Zamiast rodzić idę na aborcję

Chciałam tylko się wyżalić, że mam okropne życie. Moje koleżanki rodzą jedno, drugie i trzecie dziecko a ja jeżdżę na aborcję za granicę. Mam przykre życie bo uprawiałam seks z wiecej niz jednym i potem ciąża. Obiecałam sobie, że po 2 aborcji nie dopuszcze do tego, że to się stanie. A tu bach 3 ciąża. Jadę w lipcu na Słowację muszę zrobić test na wirusa. Straszne mam życie i obiecałam sobie od dziś, że będę uprawiać tylko seks oralny. Wiem, że to złe i straszne ale ciąży bym nie donosiła bo biorę lek na serce z którego zrezygnować nie mogę. Nigdy w życiu nie będę już uprawiac fizycznego seksu. 

Wytnij się od środka.

Jeśli nie chcesz być w ciąży to dlaczego się nie zabezpieczasz? Implant, tabletki, spiralka? 

A jeśli tak ciężko się zabezpieczyć to po prostu nie śpij z pierwszym lepszym. 

Sama zgotowałaś sobie takie życie. Nikt inny

Mam nadzieję że to prowokacja... Jestem za wyborem i nie potępiam aborcji, ale dlaczego nic Cię nie nauczyły poprzednie sytuacje i nadal nie zrobiłaś nic żeby w ciążę nie zachodzić? Skoro masz pieniądze na wyjazdy na aborcję to na antykoncepcje też Cię raczej stać, więc w czym jest problem?

A w tej bajce smoki były?

Szczerze mówiąc nie rozumiem tego. Uprawiam sex od wielu lat i nigdy nie byłam w ciąży, bo używam prezerwatyw. Nie pojmuję jak można któryś z kolei raz być w ciąży i usuwać. Do seksu jesteś zdrowa ale do ciąży już nie, bo usuwasz, hipokrytko.

No ja też nie rozumiem głupia grażyno. Ale ważne że się wyzbędę sexu raz na zawsze

22 godziny temu, Aniaaa123 napisał:

Mam nadzieję że to prowokacja... Jestem za wyborem i nie potępiam aborcji, ale dlaczego nic Cię nie nauczyły poprzednie sytuacje i nadal nie zrobiłaś nic żeby w ciążę nie zachodzić? Skoro masz pieniądze na wyjazdy na aborcję to na antykoncepcje też Cię raczej stać, więc w czym jest problem?

Tak.. Jest to prowokacja. Badanie reakcji między kobietami... Test zakończony pomyślnie