Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
PolaMela

In vitro z komórką dawczyni cz. 4

Polecane posty

Napisano (edytowany)
4 godziny temu, Oliwią napisał:

Dziewczyny czy jakoś specjalnie się przygotowywałyście do transferu? My mamy pewnie jeszcze z miesiąc i chciałabym ten czas dobrze wykorzystać żeby jak najlepiej się przygotować i zwiększyć nasze szanse.

Brałam intensywnie probiotyki, doustnie i dopochwowo. Oprócz tego upewnij się, że z tarczycą jest wszystko ok (TSH powinno być około 1). Sprawdź czy prolaktyna nie jest za wysoka. Sprawdź czy nie musisz przyjmować leków na rozrzedzenie krwi (Acard, heparyna). Na to ostatnie trzeba wykonać pakiet badań antyfosfolipidowych i PAI-1. I oczywiście bierz kwas foliowy, najlepiej w wersji metylowanej a nie taki zwykły. Ja przy mutacjach MTHFR i PAI-1 biorę aż 2000 kwasu foliowego metylowanego (metafolin) Solgara.

Sprawdź z krwi jaki masz poziom witaminy D3 bo być może potrzebujesz suplementacji - szczególnie zimą.

Edytowano przez Krokus
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Oliwią napisał:

Dziewczyny czy jakoś specjalnie się przygotowywałyście do transferu? My mamy pewnie jeszcze z miesiąc i chciałabym ten czas dobrze wykorzystać żeby jak najlepiej się przygotować i zwiększyć nasze szanse.

O to będziemy próbować mniej więcej w tym samym czasie bo ja ciagle czekam na wynik z biopsji endometrium i dopiero zacznę cykl transferowy. Biorę Acard, witaminę D3 i mam kupiony metylan kwasu foliowego, który jak słusznie zauważyła Krokus należy już brać wiec wyciągam dziś z szafy na wierzch żeby pamiętać. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, które były lub są w ciąży. Czy badano Wam wskaźnik PI podczas ciąży - przepływy pępowinowe? Co jeśli przepływy pogarszają się (zamiast polepszać, jak to normalnie zazwyczaj się dzieje) w trzecim trymestrze? Czy na to lekarze w Polsce zwiększają dawki Acardu bądź heparyny czy nic się z tym nie robi (oprócz częstego monitorowania usg) i w najgorszym razie wcześniej rozwiązuje ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Krokus napisał:

Brałam intensywnie probiotyki, doustnie i dopochwowo. Oprócz tego upewnij się, że z tarczycą jest wszystko ok (TSH powinno być około 1). Sprawdź czy prolaktyna nie jest za wysoka. Sprawdź czy nie musisz przyjmować leków na rozrzedzenie krwi (Acard, heparyna). Na to ostatnie trzeba wykonać pakiet badań antyfosfolipidowych i PAI-1. I oczywiście bierz kwas foliowy, najlepiej w wersji metylowanej a nie taki zwykły. Ja przy mutacjach MTHFR i PAI-1 biorę aż 2000 kwasu foliowego metylowanego (metafolin) Solgara.

Sprawdź z krwi jaki masz poziom witaminy D3 bo być może potrzebujesz suplementacji - szczególnie zimą.

Dziękuję. Suplementuję wit D cały czas. Tarczyca ok. Prolaktynę sprawdzę, a ecard mam zalecony, zrobię te badania o których pisałaś. Jaki metylowany kwas foliowy jest najlepszy? probiotyki jakieś konkretne polecasz?

13 godzin temu, Krokus napisał:

Dziewczyny, które były lub są w ciąży. Czy badano Wam wskaźnik PI podczas ciąży - przepływy pępowinowe? Co jeśli przepływy pogarszają się (zamiast polepszać, jak to normalnie zazwyczaj się dzieje) w trzecim trymestrze? Czy na to lekarze w Polsce zwiększają dawki Acardu bądź heparyny czy nic się z tym nie robi (oprócz częstego monitorowania usg) i w najgorszym razie wcześniej rozwiązuje ciążę?

Moja ciąża miała problemy z przepływami. Miała heparynę, usg codziennie i ktg x2 na dzień (leżała w szpitalu), robili jej tez z krwi jakieś badania na starzenie łożyska i w 34 tc zrobili cięcie, bo miała już duże ryzyko całkowitej niewydolności łożyska. Jak masz taką sytuację to lepiej kontrolować

15 godzin temu, PolaMela napisał:

O to będziemy próbować mniej więcej w tym samym czasie bo ja ciagle czekam na wynik z biopsji endometrium i dopiero zacznę cykl transferowy. Biorę Acard, witaminę D3 i mam kupiony metylan kwasu foliowego, który jak słusznie zauważyła Krokus należy już brać wiec wyciągam dziś z szafy na wierzch żeby pamiętać. 

Jaki bierzesz ten kwas konkretnie? Ja muszę kupić, bo mam tylko zwykły. To super, że razem będziemy podchodzić. Zawsze raźniej 🙂 A kiedy masz mieć wynik biopsji?

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Oliwią napisał:

Dziękuję. Suplementuję wit D cały czas. Tarczyca ok. Prolaktynę sprawdzę, a ecard mam zalecony, zrobię te badania o których pisałaś. Jaki metylowany kwas foliowy jest najlepszy? probiotyki jakieś konkretne polecasz?

Moja ciąża miała problemy z przepływami. Miała heparynę, usg codziennie i ktg x2 na dzień (leżała w szpitalu), robili jej tez z krwi jakieś badania na starzenie łożyska i w 34 tc zrobili cięcie, bo miała już duże ryzyko całkowitej niewydolności łożyska. Jak masz taką sytuację to lepiej kontrolować

Jaki bierzesz ten kwas konkretnie? Ja muszę kupić, bo mam tylko zwykły. To super, że razem będziemy podchodzić. Zawsze raźniej 🙂 A kiedy masz mieć wynik biopsji?

Biorę kupiony w SuperFarm, Nazywa się Folian 400ug, będę brać po dwa bo mam mutacje ale tylko w 1 allelu. Wynik biopsji miał być za 2 tygodnie, minęły już prawie 3, podobno max miesiąc. Denerwuje się bo czas ucieka…

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PolaMela napisał:

Biorę kupiony w SuperFarm, Nazywa się Folian 400ug, będę brać po dwa bo mam mutacje ale tylko w 1 allelu. Wynik biopsji miał być za 2 tygodnie, minęły już prawie 3, podobno max miesiąc. Denerwuje się bo czas ucieka…

Dziękuję. Też sobie dzisiaj kupię i znalazłam na test dna badanie na tą mutację mthfr, zamówię pakiet do badania. Ciekawe ile to idzie. Kurde lipa z tą biopsją. Może tam przedzwoń i zapytaj o wynik? W sumie może są opóźnienia w laboratoriach przez covid...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Krokus napisał:

Brałam intensywnie probiotyki, doustnie i dopochwowo. Oprócz tego upewnij się, że z tarczycą jest wszystko ok (TSH powinno być około 1). Sprawdź czy prolaktyna nie jest za wysoka. Sprawdź czy nie musisz przyjmować leków na rozrzedzenie krwi (Acard, heparyna). Na to ostatnie trzeba wykonać pakiet badań antyfosfolipidowych i PAI-1. I oczywiście bierz kwas foliowy, najlepiej w wersji metylowanej a nie taki zwykły. Ja przy mutacjach MTHFR i PAI-1 biorę aż 2000 kwasu foliowego metylowanego (metafolin) Solgara.

Sprawdź z krwi jaki masz poziom witaminy D3 bo być może potrzebujesz suplementacji - szczególnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Oliwią napisał:

Dziękuję. Też sobie dzisiaj kupię i znalazłam na test dna badanie na tą mutację mthfr, zamówię pakiet do badania. Ciekawe ile to idzie. Kurde lipa z tą biopsją. Może tam przedzwoń i zapytaj o wynik? W sumie może są opóźnienia w laboratoriach przez covid...

Dzwonię co tydzień, nie ma… Ja badanie mutacji robiłam w Diagnostyce, taki pakiet z kilkoma badaniami tam był, szybciej niż czekać co Ci przyjdzie do domu. Z krwi, nie wymaz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Dziewczyny,nie wiedzialam o tym ,że  nasz poziom prolaktyny  ma znaczenie przy transferze z komórką dawczyni.Myślalam,ze normy prolaktynu muszą byc w granicach gdy podchodzimy na własnych komorkach poniewaz podwyższony jej poziom odpowiada za cykle bezowulacyjne.A jak to się ma do transferu z komorką dawczyni lub adopcją zarodka?

Edytowano przez Ada23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Ada23 napisał:

Dziewczyny,nie wiedzialam o tym ,że  nasz poziom prolaktyny  ma znaczenie przy transferze z komórką dawczyni.Myślalam,ze normy prolaktynu muszą byc w granicach gdy podchodzimy na własnych komorkach poniewaz podwyższony jej poziom odpowiada za cykle bezowulacyjne.A jak to się ma do transferu z komorką dawczyni lub adopcją zarodka?

Mój doktor tez mi zawsze bada prolaktyne. Miałam trochę podwyższoną, ale okazuje się ze wiele leków podnosi np Dopegyt a bez niego z kolei skacze mi ciśnienie 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PolaMela napisał:

Mój doktor tez mi zawsze bada prolaktyne. Miałam trochę podwyższoną, ale okazuje się ze wiele leków podnosi np Dopegyt a bez niego z kolei skacze mi ciśnienie 😞 

Hmm, mi przy transferach nikt nie kazał badać,że przy komórce dawczyni poziom nie ma znaczenia.Teraz nie wiem,moze podwyższony poziom byl przyczyną ,że beta nigdy nie ruszyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Ada23 napisał:

Hmm, mi przy transferach nikt nie kazał badać,że przy komórce dawczyni poziom nie ma znaczenia.Teraz nie wiem,moze podwyższony poziom byl przyczyną ,że beta nigdy nie ruszyła

A jak szybko zwykle sprawdzalas bete po transferze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PolaMela napisał:

A jak szybko zwykle sprawdzalas bete po transferze?

10-12dpt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ada23 napisał:

10-12dpt

Zobacz tydzień po. Często jest tak ze tydzień po jest lekko podwyższona np 15-25 a w terminie o którym piszesz jest już ujemna. To podwyższenie po 7 dniach świadczy o próbie zagnieżdżenia, co prawda nieudanej jeśli potem spada ale to ważna informacja dla lekarza ze taka próba była albo nie. Bo jeśli Beta nawet nie drgnęła to jest inny problem niż jak drgnęła i spadła. W tym drugim przypadku jest niepełne zagnieżdżenie a to może świadczyć o niezbyt gotowym endometrium np o przedwczesnej luteinizacji. Przepraszam ze się wymądrzam ale przeszłam to wszystko wiele razy 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Oliwią napisał:

Dziękuję. Suplementuję wit D cały czas. Tarczyca ok. Prolaktynę sprawdzę, a ecard mam zalecony, zrobię te badania o których pisałaś. Jaki metylowany kwas foliowy jest najlepszy? probiotyki jakieś konkretne polecasz?

Moja ciąża miała problemy z przepływami. Miała heparynę, usg codziennie i ktg x2 na dzień (leżała w szpitalu), robili jej tez z krwi jakieś badania na starzenie łożyska i w 34 tc zrobili cięcie, bo miała już duże ryzyko całkowitej niewydolności łożyska. Jak masz taką sytuację to lepiej kontrolować

Jaki bierzesz ten kwas konkretnie? Ja muszę kupić, bo mam tylko zwykły. To super, że razem będziemy podchodzić. Zawsze raźniej 🙂 A kiedy masz mieć wynik biopsji?

Ja biorę kwas metylowany firmy Solgar, ale jest drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Ada23 napisał:

Dziewczyny,nie wiedzialam o tym ,że  nasz poziom prolaktyny  ma znaczenie przy transferze z komórką dawczyni.Myślalam,ze normy prolaktynu muszą byc w granicach gdy podchodzimy na własnych komorkach poniewaz podwyższony jej poziom odpowiada za cykle bezowulacyjne.A jak to się ma do transferu z komorką dawczyni lub adopcją zarodka?

Mi moja klinika kazała sprawdzić tylko prolaktynę i TSH bezpośrednio przed transferem. Znalazłam w necie info, że wysoka prolaktyna wpływa na poziom progesteronu (obniża go) i tym samym utrudnia implantację. 

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Krokus napisał:

Ja biorę kwas metylowany firmy Solgar, ale jest drogi.

A probiotyki jakiekolwiek zawierające lactobacillus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Krokus napisał:

Ja biorę kwas metylowany firmy Solgar, ale jest drogi.

O to dokładnie ten co ja, kupiłam w Super-Pharm właśnie 🙂 kosztował ok 40 zł o ile pamietam. Jest po 400 ug chyba ze znalazłaś większy? Bo ja niestety tylko w tek dawce dorwałam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też kupiłam dziś solgara i już łyknęłam. To i tak niewielki koszt przy tym wszystkim... Co do tej prolaktyny to ja tez nie wiedziałam, że ma znaczenie ale zbadam dla własnego spokoju, to badanie i tak tylko kilkanaście złotych pewnie kosztuje, a tak na logikę to prolaktyna ma związek z progesteronem i może więc pewnie utrudniać wzrost endometrium i implantację zarodka choć ekspertem nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, PolaMela napisał:

O to dokładnie ten co ja, kupiłam w Super-Pharm właśnie 🙂 kosztował ok 40 zł o ile pamietam. Jest po 400 ug chyba ze znalazłaś większy? Bo ja niestety tylko w tek dawce dorwałam 

Ja mieszkam za granicą i jest dostępny metafolin Solgara w dawce 1000. Ale wiem, że w Polsce w aptece tego nie można kupić, w sensie tak wysokiej dawki. Kiedyś o to pytałam w kilku aptekach w PL. Być może przez internet można, ale się nie dowiadywałam.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2022 o 07:53, Krokus napisał:

Ja mieszkam za granicą i jest dostępny metafolin Solgara w dawce 1000. Ale wiem, że w Polsce w aptece tego nie można kupić, w sensie tak wysokiej dawki. Kiedyś o to pytałam w kilku aptekach w PL. Być może przez internet można, ale się nie dowiadywałam.

Odnośnie matafolinu jest ze Swansona dawka 400 i 800.jak zamawiałam to pani właśnie o dawkę się pytała i stąd wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ,ja dostałam propozycję dawczyni na ,którą oczywiscie się  zdecydowaliśmy.Teraz czekamy na kolejne kroki z kliniki co zlecą.

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć a ja dziś dostałam wyniki z histeroskopii - biopsja cd138 wyszła dobrze ale w histopatologii wyszło ze rozrost gruczołowy bez atypii co oznacza ze nie ma ryzyka raka ale jest nadmierna przewaga estrogenów nad progesteronem. Co mi odracza transfer ;( jadę 1.03 na konsultacje a na razie dalej plastry EVRA… strasznie to 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny. To i moja aktualizacja. Mam za sobą wizytę u immunologa (będzie accofil do kolejnego transferu), a 28 lutego czeka mnie histeroskopia diagnostyczna. Także za mną już chyba będą wszystkie możliwe badania poza CD138 i testem ERA. Walczymy dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, DalekoDo napisał:

Cześć dziewczyny. To i moja aktualizacja. Mam za sobą wizytę u immunologa (będzie accofil do kolejnego transferu), a 28 lutego czeka mnie histeroskopia diagnostyczna. Także za mną już chyba będą wszystkie możliwe badania poza CD138 i testem ERA. Walczymy dalej.

Walczymy… choć mi trochę opadły skrzydła. Już miałam nadzieje, ze coś się zacznie a teraz czekanie nie wiadomo na co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, PolaMela napisał:

Walczymy… choć mi trochę opadły skrzydła. Już miałam nadzieje, ze coś się zacznie a teraz czekanie nie wiadomo na co

Ja miałam załamanie po ostatnim (trzecim) nieudanym transferze w grudniu. Teraz już lepiej. Może u Ciebie na wizycie 1.03 coś się wyklaruje i jeszcze w marcu uda Ci się podejść do transferu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałam 3 nieudane na własnych, 4 nieudane w Czechach z AZ i jeden nieudany w Poznaniu z badaniem genetycznym zarodka… wiesz ciężko wierzyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny. Podczytuje Was od jakiegoś czasu i dołączam do Waszego grona po 3 procedurach nie udanych zdecydowaliśmy się o sporbowanie in vitro z komórką dawczyni wybraliśmy klinikę w Czechach Reprofit pierwsza wizyte online mamy w marcu. Korzystala z Was z tej kliniki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, witaj. Ja korzystałam z Gyncentrum w Ostravie (nie polecam) i z Reprogenesis w Brnie. Nie udało mi się w Czechach i znów próbuje w Polsce ale ogolnie czeskie kliniki mają dobrą opinie. Chyba ze jest bardziej złożony problem jak u mnie to wtedy ciężko wszędzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja korzystałam z Reprofit Brno, AZ. Organizacja bez zarzutu, dobry kontakt z koordynatorką, choć to akurat nie był ten szczęśliwy transfer. 

PolaMela, spory dorobek rozczarowań:-( faktycznie trudno jeszcze wierzyć 😞 Ale mi się właśnie wtedy udało, gdy już całkiem zwątpiłam w sukces. Też sporo było rozczarowań: jeden transfer na swoich, po drugiej stymulacji nawet nie doszło do punkcji, 3 transfery Unica Brno, 1 Reprofit Brno, po drodze dwa procesy adopcyjne i odmowa (pomimo jedenego już adoptowanego syna) i już miałam odpuścić, ale kiedyś tam ogłosiliśmy się do AZ w Gamecie, gdzie zawsze przygotowywałam się do transferu. Zadzwonili, zaproponowali 2 zarodki 4AA i 3, nawet bez tych dalszych oznaczeń. Lekarz nie chciał transferować obu na raz. Pierwszy, oczywiście ten "lepszy" beta 9 i spadła, do drugiego podeszłam z marszu, bez stosowania zadnych dodatkowych zaleceń i wiary w sukces i to był ten szczęśliwy:-) Mogę tylko być wdzięczna losowi, że się nie poddałam 🙂 Synek ma już prawie 4 miesiące i jest cudowny 🙂

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×