10 tygodniowe dziecko przesypia w nocy 8-9 godzin?

Czy to normalne? Najczęściej chodzi spać koło 23 a budzi się koło 7-8 rano. 

Ogólnie jest bardzo dobrym i radosnym dzieckiem, ładnie przybiera na wadze, ale czasami się martwię, bo nigdy nie słyszałam o dziecku, które by tak szybko przesypiało całe noce.

Może jakaś mama miala/ma podobne doświadczenia?

Moje dziecko w tym wieku budziło się 2 godziny mniej więcej, ale mojej bliskiej koleżanki córka potrafiła tak spać. W ogóle okazała się być nieproblemowym dzieckiem nie licząc tego, że bardzo nie lubi sprzątać zabawek, a ma już 6 lat :)

Moja cora też szybko całe noce spała. Zasypiała koło 20 i spała do 5. Tylko że słabo przybierała na wadze i pediatra kazał w nocy karmić nawet na spiocha. Inne matki tak małych dzieci miały kilka nocnych pobudek a ja musiałam budzik nastawiać. Tak czy inaczej jak skończyła 3miesiace to pediatra mówił ze można odpuscic to dokarmianie skoro dziecku tak odpowiada. Dla pewności miała zrobione podstawowe badania czy wszystko ok 

Moja szla spac o 18 i spala do 8-9. To normalne

1 godzinę temu, Słowianka86 napisał:

Czy to normalne? Najczęściej chodzi spać koło 23 a budzi się koło 7-8 rano. 

Ogólnie jest bardzo dobrym i radosnym dzieckiem, ładnie przybiera na wadze, ale czasami się martwię, bo nigdy nie słyszałam o dziecku, które by tak szybko przesypiało całe noce.

Może jakaś mama miala/ma podobne doświadczenia?

Niech śpi, ale powinnaś ją w nocy co 3h dokarmiać, żeby nie wpadła w hipoglikemię. To ważne, bo u małych dzieci jeszcze wydzkelanie insuliny szlaje.

9 godzin temu, Słowianka86 napisał:

Czy to normalne? Najczęściej chodzi spać koło 23 a budzi się koło 7-8 rano. 

Ogólnie jest bardzo dobrym i radosnym dzieckiem, ładnie przybiera na wadze, ale czasami się martwię, bo nigdy nie słyszałam o dziecku, które by tak szybko przesypiało całe noce.

Może jakaś mama miala/ma podobne doświadczenia?

No faktycznie masz powód do zmartwienia . Moja tak spała od powrotu ze szpitala, jakoś nie przyszło mi do głowy żeby doszukiwać się w tym problemu. 

8 godzin temu, Foko Loko napisał:

Niech śpi, ale powinnaś ją w nocy co 3h dokarmiać, żeby nie wpadła w hipoglikemię. To ważne, bo u małych dzieci jeszcze wydzkelanie insuliny szlaje.

Bzdura, budzenie  dziecka jest doskonale zbędne - o ile przybiera prawidłowo na wadze. Jak zaczniesz je budzić, to się przyzwyczai i sztucznie wykreujesz potrzebę. 

19 minut temu, campania napisał:

Bzdura, budzenie  dziecka jest doskonale zbędne - o ile przybiera prawidłowo na wadze. Jak zaczniesz je budzić, to się przyzwyczai i sztucznie wykreujesz potrzebę. 

Malutkie dziecko nie reguluje sobie cukru. Brak jedzenia w nocy może się u niego skończyć śpiączką cukrzycową. Zdarzają się takie przypadki. Dokarmienie dziecka chociaż trochę to mus, żeby nic się nie stało.

Jak wyszłam ze szpitala mój syn był w stanie też przespać całą noc bez karmienia ale jako zestresowana młoda mama ustawiałam budzik i budziłam go do karmienia Ogólnie nie miał na to ochoty ale jak mu wciskałam to na chwile brał. Położna mi to wybiła z głowy i przestałam to robić przez co zawsze się wysypiałam bo przysypiał całą noc i przybierał idealnie na wadze. Około 4 miesiąc życia skończyło się dobre i zaczął sam się budzić na jedzenie w nocy. 

Się ciesz, że tak ładnie śpi ci całe noce. Mojej koleżanki córeczka też tak od początku od wyjścia że szpitala śpi przesypia całe noce. Za to mój 11 tyg synek 2 razy budzi się w nocy. 

Jeśli przybiera na wadze, jest pogodne to tylko się cieszyc i koszystac i też się wysypiać. 

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi! 

W tym tygodniu mamy pediatrę, więc jeszcze o to dopytam. Oczywiście nie przeszkadza mi to, że córka tak ładnie śpi, ale zawsze lepiej się upewnić

9 godzin temu, cashewnut napisał:

Domyslam sie ze karmisz butla?

Karmię piersią. 

No ja tak miałam 17 lat temu. Dziecko cudowne,a teraz koszmar Pyskuje