Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Ja to szczerze mówiąc nie słyszałam jeszcze od nikogo przez te kilka lat przygód starań, monitoringów cyklu i finalnie in vitro itp. o powodzeniu jeśli chodzi o inseminacje 😬

Co do chińskich ziółek mam przyjaciółkę która mega w nich wierzy i piła jakieś cuda starając się, potem w ciąży i karmiąc. Co to było? Bóg raczy wiedzieć 🤪 ale dziecko ma skończony rok i ma się dobrze 🤪

Na akupunkturze byłam ale po ciąży 😛 generalnie polecam nawet dla samego rozluźnienia 😊 Nie wiem czy pomaga przed bo wtedy tego nie przerabiałam ale naprawdę czułam się po niej bardzo zrelaksowana a to też potrzebne przy naszych wszystkich nerwach 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja np miałam 4 inseminacje i nigdy nic nie drgnęło. Ale np boja bratowa miała 3 i dwie się powiodły i urodziła dzieciaczki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, BasiaC napisał:

Ja np miałam 4 inseminacje i nigdy nic nie drgnęło. Ale np boja bratowa miała 3 i dwie się powiodły i urodziła dzieciaczki. 

Mój kolega z żoną mieli 2 inseminacje i z drugiej mają syna. Ja uważam, że w niektórych sytuacjach ma to sens. jak byłam przed pierwszą procedurą to wolałam in vitro i ucieszyło mnie, że dr nie chciał się bawić w inseminacje, byliśmy jednak zbyt skomplikowanym przypadkiem 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie kobietki ! 

Kacperek przyszedł na świat 12.05.2022r o godzinie 15.35 po odejściu wód płodowych, 12 godzinach walki o każdy cm rozwarcia i ostatecznie zakończeniu porodu decyzją lekarza przez cesarskie cięcie. Nasz Skarb ważył 2880g i mierzył 55 cm ❤  

Jesteśmy najszczęsliwsi na świecie ❤ Mogę wam powiedzieć, że dla tego szczęścia warto walczyć ❤❤❤

Trzymamy kciuki za każdą z was! Pozdrawia szczęśliwa mama i szczęśliwy synek ❤❤❤

  • Like 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Martuska napisał:

Witajcie kobietki ! 

Kacperek przyszedł na świat 12.05.2022r o godzinie 15.35 po odejściu wód płodowych, 12 godzinach walki o każdy cm rozwarcia i ostatecznie zakończeniu porodu decyzją lekarza przez cesarskie cięcie. Nasz Skarb ważył 2880g i mierzył 55 cm ❤  

Jesteśmy najszczęsliwsi na świecie ❤ Mogę wam powiedzieć, że dla tego szczęścia warto walczyć ❤❤❤

Trzymamy kciuki za każdą z was! Pozdrawia szczęśliwa mama i szczęśliwy synek ❤❤❤

Martuska gratulacje🥰🥰🥰🥰

Niech się Synek zdrowo chowa👨‍👩‍👦

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Martuska napisał:

Witajcie kobietki ! 

Kacperek przyszedł na świat 12.05.2022r o godzinie 15.35 po odejściu wód płodowych, 12 godzinach walki o każdy cm rozwarcia i ostatecznie zakończeniu porodu decyzją lekarza przez cesarskie cięcie. Nasz Skarb ważył 2880g i mierzył 55 cm ❤  

Jesteśmy najszczęsliwsi na świecie ❤ Mogę wam powiedzieć, że dla tego szczęścia warto walczyć ❤❤❤

Trzymamy kciuki za każdą z was! Pozdrawia szczęśliwa mama i szczęśliwy synek ❤❤❤

Gratulacje Kochana ❤ dużo zdrówka dla Was 🥰 to nasze dzieci postanowiły przyjść na świat tego samego dnia 😍 

  • Like 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Martuska napisał:

Witajcie kobietki ! 

Kacperek przyszedł na świat 12.05.2022r o godzinie 15.35 po odejściu wód płodowych, 12 godzinach walki o każdy cm rozwarcia i ostatecznie zakończeniu porodu decyzją lekarza przez cesarskie cięcie. Nasz Skarb ważył 2880g i mierzył 55 cm ❤  

Jesteśmy najszczęsliwsi na świecie ❤ Mogę wam powiedzieć, że dla tego szczęścia warto walczyć ❤❤❤

Trzymamy kciuki za każdą z was! Pozdrawia szczęśliwa mama i szczęśliwy synek ❤❤❤

Martuska, od początku jestem absolutnie całym sercem z Tobą, więc ta wiadomość cieszy mnie szczególnie 🥰 przyznam, że przez ostatnie 2 dni włączałam forum w oczekiwaniu na wiadomość od Ciebie 😀 chyba czułam w kościach, że coś się zaczyna 😉

Duuuzo zdrówka dla Was obojga, mocno ściskam ♥️🥰

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.05.2022 o 15:15, Rapita napisał:

Dziewczyny mój synek jest już na świecie 🥰 wczoraj o 21 odeszły mi wody o godzinie 00.58 mój najukochańszy syn przyszedł na świat przez cc ❤❤❤ ważył 3380kg, 58 cm i dostał 10 punktów😍 Życzę każdej z Was doświadczenia tego cudu 💕

Rapita gratulacje!!!!!! Nie czytałam wcześniejszych wiadomości ale teraz nadrobiłam bo mam wolną chwilkę;) 😉😉 wszystkiego dobrego dla was ! Rośnijcie zdrowo ❤

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nam lekarz wręcz zabronił stosować chińskie zioła i praktycznie za każdym razem nam o tym przypominali. Nawet w liście z kliniki w którym wyjaśniali całą procedurę IVF osobno  napisali żebysmy absolutnie nie brali chińskich ziółek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Martuska napisał:

Witajcie kobietki ! 

Kacperek przyszedł na świat 12.05.2022r o godzinie 15.35 po odejściu wód płodowych, 12 godzinach walki o każdy cm rozwarcia i ostatecznie zakończeniu porodu decyzją lekarza przez cesarskie cięcie. Nasz Skarb ważył 2880g i mierzył 55 cm ❤  

Jesteśmy najszczęsliwsi na świecie ❤ Mogę wam powiedzieć, że dla tego szczęścia warto walczyć ❤❤❤

Trzymamy kciuki za każdą z was! Pozdrawia szczęśliwa mama i szczęśliwy synek ❤❤❤

Gratulacje Martuska!!! ♥️ niech dzidzia rośnie zdrowo 😁

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Martuska napisał:

Witajcie kobietki ! 

Kacperek przyszedł na świat 12.05.2022r o godzinie 15.35 po odejściu wód płodowych, 12 godzinach walki o każdy cm rozwarcia i ostatecznie zakończeniu porodu decyzją lekarza przez cesarskie cięcie. Nasz Skarb ważył 2880g i mierzył 55 cm ❤  

Jesteśmy najszczęsliwsi na świecie ❤ Mogę wam powiedzieć, że dla tego szczęścia warto walczyć ❤❤❤

Trzymamy kciuki za każdą z was! Pozdrawia szczęśliwa mama i szczęśliwy synek ❤❤❤

🥳🥳🥳🥳 Gratulacje 😃 zdrówka i samych radosnych dni dla Was 🥰 

Oby i reszta dziewczyn tu jak najszybciej dołączyła do nas Mamusiek 💪🤩🥰

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Martuska napisał:

Witajcie kobietki ! 

Kacperek przyszedł na świat 12.05.2022r o godzinie 15.35 po odejściu wód płodowych, 12 godzinach walki o każdy cm rozwarcia i ostatecznie zakończeniu porodu decyzją lekarza przez cesarskie cięcie. Nasz Skarb ważył 2880g i mierzył 55 cm ❤  

Jesteśmy najszczęsliwsi na świecie ❤ Mogę wam powiedzieć, że dla tego szczęścia warto walczyć ❤❤❤

Trzymamy kciuki za każdą z was! Pozdrawia szczęśliwa mama i szczęśliwy synek ❤❤❤

Cudownie 😘

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Martuska, Rapita  dziewczyny ale się zgralyscie!!! Wielkie gratulacje. Cieszę się że wszystko poszło dobrze! Sciaskam Was mocno, buziaki!!!

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że się wtrącę, podczytuję Was tylko i chciałabym Wam wrzucić kolejną cegiełkę nadziei... 😊

Moja dobra znajoma: pierwsza ciąża i dramat, bo pozamaciczna, jajowodu nie dało się uratować. Potem problem z drugim jajnikiem, jakieś łagodne zmiany nowotworowe, na szczęście szybko wychwycone. Usunięto jej 80% jajnika, resztę zostawiono, by choć w części zachować równowagę hormonalne. Szansa na dziecko wg lekarzy, to ok 2 - 3 %

Przeszli 5 procedur in vitro,  również z adopcją zarodków - wszystkie nieudane.

Po 11 latach walki nie dostaje miesiączki. Myślała, że to zwykłe rozchwianie hormonów, bo po takich przejściach miała je często, ale kiedy okres nie pojawił się po trzech miesiącach poszła do lekarza, a tam takie info: jest pani w 11 tygodniu ciąży!

Dzisiaj jej synek ma 9 lat i jest zdrowym dzieckiem.

  • Like 9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, kaja356 napisał:

A jakie masz amh?

Dla mnie inseminacja to strata pieniędzy

nie pamiętam jakie mam AMH , na pewno mam dobre ale muszę sprawdzić wynik 🙂

znam osobę której iui sie udało za drugim razem dlatego wierze ze może i mi sie uda, jak to sie mówi do trzech razy sztuka 🙂

jestem po wizycie, lekarz powiedział ze wynik HBA 70% jest ok 🙂 w następny piątek mam wizytę aby sprawdzić jajeczko i iui w sobotę lub poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, spelniajac_marzenia napisał:

nie pamiętam jakie mam AMH , na pewno mam dobre ale muszę sprawdzić wynik 🙂

znam osobę której iui sie udało za drugim razem dlatego wierze ze może i mi sie uda, jak to sie mówi do trzech razy sztuka 🙂

jestem po wizycie, lekarz powiedział ze wynik HBA 70% jest ok 🙂 w następny piątek mam wizytę aby sprawdzić jajeczko i iui w sobotę lub poniedziałek.

✊👊

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Martuska napisał:

Witajcie kobietki ! 

Kacperek przyszedł na świat 12.05.2022r o godzinie 15.35 po odejściu wód płodowych, 12 godzinach walki o każdy cm rozwarcia i ostatecznie zakończeniu porodu decyzją lekarza przez cesarskie cięcie. Nasz Skarb ważył 2880g i mierzył 55 cm ❤  

Jesteśmy najszczęsliwsi na świecie ❤ Mogę wam powiedzieć, że dla tego szczęścia warto walczyć ❤❤❤

Trzymamy kciuki za każdą z was! Pozdrawia szczęśliwa mama i szczęśliwy synek ❤❤❤

Gratulacje 😘 dużo zdrówka dla was ❤️🥰

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Martuska napisał:

Witajcie kobietki ! 

Kacperek przyszedł na świat 12.05.2022r o godzinie 15.35 po odejściu wód płodowych, 12 godzinach walki o każdy cm rozwarcia i ostatecznie zakończeniu porodu decyzją lekarza przez cesarskie cięcie. Nasz Skarb ważył 2880g i mierzył 55 cm ❤  

Jesteśmy najszczęsliwsi na świecie ❤ Mogę wam powiedzieć, że dla tego szczęścia warto walczyć ❤❤❤

Trzymamy kciuki za każdą z was! Pozdrawia szczęśliwa mama i szczęśliwy synek ❤❤❤

Gratulacje kochana! Niech Kacperek rośnie zdrowo. 😘😘😘😘

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2022 o 08:02, Teklaoli napisał:

Nam lekarz wręcz zabronił stosować chińskie zioła i praktycznie za każdym razem nam o tym przypominali. Nawet w liście z kliniki w którym wyjaśniali całą procedurę IVF osobno  napisali żebysmy absolutnie nie brali chińskich ziółek.

O widzisz,  u nas nic o tym nie wspominali ale w sumie to sami musimy o wszystko dopytywać jeśli chcemy się czegoś dowiedzieć.  Lekarze chyba mysla , że dla nas to jest tak oczywiste jak dla nich. 

Mój mąż też dosc sceptycznie się do ziółek zapatruje więc chyba tylko spróbuję kilka razy samej akupunktura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z moich obliczeń transfer wyjdzie pod koniec czerwca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2022 o 16:26, Memo napisał:

O widzisz,  u nas nic o tym nie wspominali ale w sumie to sami musimy o wszystko dopytywać jeśli chcemy się czegoś dowiedzieć.  Lekarze chyba mysla , że dla nas to jest tak oczywiste jak dla nich. 

Mój mąż też dosc sceptycznie się do ziółek zapatruje więc chyba tylko spróbuję kilka razy samej akupunktura.

My to chyba nawet mamy w "kontrakcie" ze jakbyśmy brali jakieś zioła i Się nie uda to nie możemy zgłaszać że tak brzydko powiem "zażalenia"..ogólnie póki co bardzo jesteśmy zadowoleni z naszej angielskiej kliniki ale zobaczymy jaki będzie  "efekt" końcowy 😉🤞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, kaja356 napisał:

Z moich obliczeń transfer wyjdzie pod koniec czerwca

Kaja356 mój też jakoś podobnie wypadnie mam nadzieję 😉 tylko jeszcze czekam na wyniki badań  krwi - dzisiaj mi robili tarczycę i poziom wit d.

Także trzymajcie za nas kciuki dziewczyny 🤞

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Teklaoli napisał:

Kaja356 mój też jakoś podobnie wypadnie mam nadzieję 😉 tylko jeszcze czekam na wyniki badań  krwi - dzisiaj mi robili tarczycę i poziom wit d.

Także trzymajcie za nas kciuki dziewczyny 🤞

👊✊🙂

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Zuzanna. napisał:

👊✊🙂

Zuzanna co u Ciebie? Z tego co pamiętam to planowałaś ostatni transfer w okolicach mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Jennn napisał:

Zuzanna co u Ciebie? Z tego co pamiętam to planowałaś ostatni transfer w okolicach mają?

Dziewczyny podeszłam do transferu ostatniego zarodka. Zarezykowałam. Mam nadzieję, że będzie ok. Jeśli nie uda się. Dajemy sobie spokój ze względu na kasę. Będziemy zbierać kasę. Zrobimy badania immunologiczne i podejdziemy do transferu. Raczej na Czechy się zdecydujemy. Dziewczyny zawsze progesteron miałam piękny. A teraz słaby wczoraj 7 dpt 16.33ng/ml . W czwartek dam znać jaki jest wynik bety. Trochę bałam się pisać bo wiem że byście wstrzymały się i badania najpierw porobiły. Do trzech razy sztuka zobaczymy. 

  • Like 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Zuzanna. napisał:

Dziewczyny podeszłam do transferu ostatniego zarodka. Zarezykowałam. Mam nadzieję, że będzie ok. Jeśli nie uda się. Dajemy sobie spokój ze względu na kasę. Będziemy zbierać kasę. Zrobimy badania immunologiczne i podejdziemy do transferu. Raczej na Czechy się zdecydujemy. Dziewczyny zawsze progesteron miałam piękny. A teraz słaby wczoraj 7 dpt 16.33ng/ml . W czwartek dam znać jaki jest wynik bety. Trochę bałam się pisać bo wiem że byście wstrzymały się i badania najpierw porobiły. Do trzech razy sztuka zobaczymy. 

Miałam dobrą intuicję🙂 trzymam kciuki za pozytywną betę✊

Miałaś transfer na cyklu sztucznym? Bierzesz Duphaston? Ten progesteron wcale nie jest takie zły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Jennn napisał:

Miałam dobrą intuicję🙂 trzymam kciuki za pozytywną betę✊

Miałaś transfer na cyklu sztucznym? Bierzesz Duphaston? Ten progesteron wcale nie jest takie zły. 

Sztucznym. Biorę Duphaston i luteinę dopochwowo. W czwartek dam znać 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Zuzanna. napisał:

Sztucznym. Biorę Duphaston i luteinę dopochwowo. W czwartek dam znać 🙂

Na sztucznym progesteron może być niższy, bo trzeba go utrzymywać na lekach. Dodatkowo Duphaston nie wychodzi w badaniach, więc w rzeczywistości poziom hormonu jest wyższy. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Zuzanna. napisał:

Sztucznym. Biorę Duphaston i luteinę dopochwowo. W czwartek dam znać 🙂

✊✊🍀

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×