Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
IgaA

Kolega syna poznany przez internet jak reagowac

Polecane posty

Od pewnego czasu syn dość często rozmawia z kimś przez telefon. Wiadomo, że w dzisiejszych czasach to częsta forma kontaktu. Jednak po podpytanou synaz kim rozmawia itp... dowiedziałam się ze to kolega poznany przy graniu w ps, a. Z drugiego końca Polski. Rozmowy się nasiliły, potrafią rozmawiać kilka razy w ciągu dnia. Wczoraj wieczorem podsłuchałam ich rozmowę, niby nic takiego rozmawiali o końcu roku, wakacjach w pewnym momencie chłopak zapytał syna czy myśląl o tym żeby się zabić?Oczywiście syn wie, że nie należy podawać informacji o sobie w internecie, wysyłać zdjęć itp... Ale wiadomo jak to z dziećmi. Syn ma 13 latJestem w szoku, nie mogę spać. Jak zareagować? Przeglądam synowi co jakiś czas telefon. Niestety ostatnio się zorientował i nie mogę znaleźć komunikatora przez który rozmawiał z tamtym chłopakiem. Podejrzewam, ze go gdzieś ukrył w telefonie itp.... Proszę o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Musisz z synem porozmawiac.  To jest powazne.  Nie wiem jakie masz relacje z synem, ale rozmowa musi byc delikatna.  Proponowalabym rowniez spedzenie wiecej czasu z synem robiac rzeczy, ktore go interesuja.  Musisz nawiazac lepszy kontakt z synem, zeby nie spedzal tyle czasu na kompie czy telefonie i abys wiedziala co sie z nim dzieje.  To jest dluzszy proces, ktory na celu ma nabranie zaufania obu stron.  Syn powinien rozmawiac z toba tak abys nie musiala mu sprawdzac telefonu czy podsluchiwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam raczej dobry kontakt z synem, ale wiadomo jak z nastolatkami. Teraz zaniepokoiły mnie częste, długie rozmowy telefoniczne tym bardziej gdy syn powiedział że to kolega z drugiego końca Polski(wiadomo że nie wiadomo jak jest naprawdę) wczoraj akurat rozmawiali na głośnomówiącym i poprostu to zdanie czy myśląl żeby się zabić mnie zmroziło. Chcę z synem na spokojnie porozmawiać, przypomnieć te wszystkie rzeczy o których nie raz żeśmy rozmawiali typu nie wysyłać zdjęć, nie mówić za dużo o sobie itp.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, IgaA napisał:

Mam raczej dobry kontakt z synem, ale wiadomo jak z nastolatkami. Teraz zaniepokoiły mnie częste, długie rozmowy telefoniczne tym bardziej gdy syn powiedział że to kolega z drugiego końca Polski(wiadomo że nie wiadomo jak jest naprawdę) wczoraj akurat rozmawiali na głośnomówiącym i poprostu to zdanie czy myśląl żeby się zabić mnie zmroziło. Chcę z synem na spokojnie porozmawiać, przypomnieć te wszystkie rzeczy o których nie raz żeśmy rozmawiali typu nie wysyłać zdjęć, nie mówić za dużo o sobie itp.... 

a może tak zaufać synowi i przestać przeglądać jego komunikatory? Naprawdę uważasz, że to jest usprawiedliwione? Z synem porozmawiaj, ale ja bym bardziej poszła w stronę, że może jakoś pomóc tamtemu. Żeby syn mu zaproponował psychologa, rozmowę z rodzicami, nawet rozmowę z Tobą.

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byłabym wdzięczna gdyby ktoś kto może miał podobna sytuacja lub może zawodowo ma doświadczenie w takich sprawach żeby  napisał na co zwracać uwagę w zachowaniu itp... Oczywiście pół nocy soedzilam na czytaniu o bezpieczenstwie w sieci itp.... Ale może ktoś coś podpowie z własnego doświadczenia. Jestem przerażona, zaczynają się wakacje wiadomo że dzieci będą częściej same itp.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Foko Loko napisał:

a może tak zaufać synowi i przestać przeglądać jego komunikatory? Naprawdę uważasz, że to jest usprawiedliwione? Z synem porozmawiaj, ale ja bym bardziej poszła w stronę, że może jakoś pomóc tamtemu. Żeby syn mu zaproponował psychologa, rozmowę z rodzicami, nawet rozmowę z Tobą.

Komunikatory zaczęłam sprawdzać żeby wiedzieć z kim rozmawia tak długo. Zainteresowało mnie ze nie ma ich w wykazie telefonicznym, na whats appie itp.... Uważam że w pewnych sytuacjach mam prawo to robic

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, IgaA napisał:

Komunikatory zaczęłam sprawdzać żeby wiedzieć z kim rozmawia tak długo. Zainteresowało mnie ze nie ma ich w wykazie telefonicznym, na whats appie itp.... Uważam że w pewnych sytuacjach mam prawo to robic

Nie lepiej mieć na tyle zaufania dziecka, żeby Ci samo powiedziało, z kim rozmawia?

Masakra totalna. Współczuję dzieciom wychowywanym w takiej kontroli.

Nie, nie masz prawa do czytania jego korespondencji. Zresztą popatrz sama, jeden komunikator, drugi komunikator, rozmowy, Ty naprawdę uważasz, że jak on będzie chciał coś przed Tobą ukryć, to Ty to znajdziesz? Nie lepiej po prostu z dzieckiem rozmawiać, nie na zasadzie "z kim Ty piszesz" tylko tak, żeby syn nabrał do Ciebie zaufania i przyszedł do Ciebie w pierwszej kolejności, jak coś się będzie niepokojącego działo? Jak on już się zorientował, że Ty go kontrolujesz, to nie przyjdzie do Ciebie, tylko będzie przed Tobą wszystko ukrywał. Takiej relacji chcesz z dzieckiem?

Edytowano przez Foko Loko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, IgaA napisał:

Byłabym wdzięczna gdyby ktoś kto może miał podobna sytuacja lub może zawodowo ma doświadczenie w takich sprawach żeby  napisał na co zwracać uwagę w zachowaniu itp... Oczywiście pół nocy soedzilam na czytaniu o bezpieczenstwie w sieci itp.... Ale może ktoś coś podpowie z własnego doświadczenia. Jestem przerażona, zaczynają się wakacje wiadomo że dzieci będą częściej same itp.... 

Jezeli oni rozmawiaja obecnie w sieci to co ma do tego sprawdzanie bezpieczenstwa w sieci...  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jezeli masz dobry kontakt to pogadaj z synem.  Na netflix chyba jest teraz film jak dziewczyna namowila chlopaka do samobojstwa.  Obejrzyj i jezeli jest ok mozesz zaprosic syna do obejrzenia z toba i masz dobry wstep, zeby na ten wlasnie temat porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tu nie widzę nic podejrzanego w kwestii zachowania syna Autorki. Ot, poznał sobie kolegę, rozmawiają. Kolega widocznie z jakimś problemem, więc tu można z dzieckiem porozmawiać o tym, jak powinien podejść do kogoś, kto takie rzeczy mówi (np. że jakby coś mówił konkretnego, to na policję, czy że warto zachęcić kolegę do porozmawiania z rodzicami albo psychologiem).

Bo ja trochę nie wiem co ma myślenie o samobójstwie innego chłopaka do wysyłania zdjęć przez syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Foko Loko napisał:

a może tak zaufać synowi i przestać przeglądać jego komunikatory? Naprawdę uważasz, że to jest usprawiedliwione? Z synem porozmawiaj, ale ja bym bardziej poszła w stronę, że może jakoś pomóc tamtemu. 

Tak, to jest usprawiedliwione co więcej to jest obowiązek rodziców, żeby mieć oko na takie sprawy. To są tylko dzieci, które nie zdają sobie do końca sprawy z zagrożeń które czyhają w sieci, które łatwo mogą paść ofiarą manipulacji. 
Ja bym raczej chciała wygaszać takie kontakty szczególnie że nie wiadomo czy to faktycznie jest kolega w jego wieku czy nie jakiś stary zbok. 
A dzieciakowi należałoby zorganizować wakacje tak, żeby miał kontakty z rówieśnikami w realu a nie brnął w znajomość z jakimś wirtualnym bytem

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, campania napisał:

Tak, to jest usprawiedliwione co więcej to jest obowiązek rodziców, żeby mieć oko na takie sprawy. To są tylko dzieci, które nie zdają sobie do końca sprawy z zagrożeń które czyhają w sieci, które łatwo mogą paść ofiarą manipulacji. 
Ja bym raczej chciała wygaszać takie kontakty szczególnie że nie wiadomo czy to faktycznie jest kolega w jego wieku czy nie jakiś stary zbok. 
A dzieciakowi należałoby zorganizować wakacje tak, żeby miał kontakty z rówieśnikami w realu a nie brnął w znajomość z jakimś wirtualnym bytem

Jasne. Dwa pokolenia wyżej tym samym matki usprawiedliwiały czytanie pamiętników swoich córek. I ani trochę to nie było usprawiedliwione tak jak i usprawiedliwione nie jest regularne przetrzepywanie telefonu dziecka. No nie jest i już. Dziecko nie dziecko, tajemnica korespondencji jest taka sama. Mieć oko na to, to nie oznacza od razu podsłuchiwać i podczytywać.

"Dziecko ma prawo do ochrony prawnej przeciwko tego rodzaju ingerencji lub zamachom. Rodzice nie nie tylko nie powinni, ale wręcz nie mogą czytać prywatnej korespondencji dziecka, ale nie tylko. Sms-y, wiadomości na komunikatorach, pamiętnik czy blog także są treściami, do których rodzic nie ma bezwzględnego dostępu" (mamadu)

"Sprawę z niemieckiej szkoły nagłośnił portal niezalezna.pl. Ojciec 13 letniej dziewczyny został ukarany grzywną w wysokości 1750 euro. Powód? Podsłuchał rozmowę córki ze swoją nauczycielką. " (patrznarece)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że Foko Loko za kilkanaście lat, gdy jej dzieci będą nastolatkami, przeczyta to, co tu pisze i zawstydzi się sama przed sobą swoją naiwnością i brakiem wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, campania napisał:

Ja bym raczej chciała wygaszać takie kontakty szczególnie że nie wiadomo czy to faktycznie jest kolega w jego wieku czy nie jakiś stary zbok.

Też bym to radziła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Barcelona85 napisał:

Mam nadzieję, że Foko Loko za kilkanaście lat, gdy jej dzieci będą nastolatkami, przeczyta to, co tu pisze i zawstydzi się sama przed sobą swoją naiwnością i brakiem wyobraźni.

Foko Loko wyznaje zasadę, że jeżeli z dziećmi się rozmawia od maleńkiego, to potem nie trzeba im instalować programów do śledzenia albo przeglądać ich komunikatorów.  Wolę, żeby dziecko ufało mi na tyle, żeby do mnie przyszło z problemem. I znam rodziców, którzy właśnie tak wychowują swoje dzieci i to potem bardzo procentuje i działa, a rodzice mają z dzieciakami o wiele lepszy kontakt niż ci, którzy je na każdym kroku sprawdzają.

Dziecko to też człowiek. I też ma swoje prawa. Ja uważam, tak jak pisałam, że warto pogadać o tym koledze i o tym, co tam się dzieje niepokojącego i o tym, jak syn powinien zareagować w takich momentach.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie każde dziecko jest takie otwarte żeby o wszystkim mówić, poza tym w okresie dojrzewania dzieciaki mają wiele spraw, uczuć, którymi nie dzielą się z rodzicami. I tak, należy rozmawiać z dziećmi, budować zaufanie ale też nie zapominać, że są dziećmi, a my dorosłymi. To na nas spoczywa odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo, a taki trzynastolatek to ciągle naiwny, łatwy do zmanipulowania dzieciak. Co jeżeli się okaże, że kolega syna autorki to jakiś zbok, który go namówi na spotkanie, tylko żeby nie mówił mamie bo będzie się martwić? Wolalabym sprawdzić telefon i wyjść na straszną mamuśkę, która nie umie uszanować prywatności niż na wspaniałą mamę, która darzy bezgranicznym zaufaniem dziecko, a potem identyfikować zwłoki w lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Foko Loko napisał:

Nie lepiej mieć na tyle zaufania dziecka, żeby Ci samo powiedziało, z kim rozmawia?

Masakra totalna. Współczuję dzieciom wychowywanym w takiej kontroli.

Nie, nie masz prawa do czytania jego korespondencji. Zresztą popatrz sama, jeden komunikator, drugi komunikator, rozmowy, Ty naprawdę uważasz, że jak on będzie chciał coś przed Tobą ukryć, to Ty to znajdziesz? Nie lepiej po prostu z dzieckiem rozmawiać, nie na zasadzie "z kim Ty piszesz" tylko tak, żeby syn nabrał do Ciebie zaufania i przyszedł do Ciebie w pierwszej kolejności, jak coś się będzie niepokojącego działo? Jak on już się zorientował, że Ty go kontrolujesz, to nie przyjdzie do Ciebie, tylko będzie przed Tobą wszystko ukrywał. Takiej relacji chcesz z dzieckiem?

Jak dlugo rodzic jest odpowiedzialny za dziecko tak długo ma prawo sprawdzać je ZWŁASZCZA jeśli dzieje się coś podejrzanego. ZWLASZCZA że internet, komunikatory,gamerzy i td to syf najgorszy i siedzi tam najgorszy element. Dorosłego można oszukać lub wyrządzić inna krzywdę a co dopiero dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A właśnie miałam zapytać w jakim kontekscie to pytanie padło, bo może właśnie chodzi o zabicie się w grze. Jak kiedyś słuchałam dwóch nastoletnich graczy to też byłam przerażona, a to była rozmowa na temat gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KateZRzeszowa napisał:

Jak dlugo rodzic jest odpowiedzialny za dziecko tak długo ma prawo sprawdzać je ZWŁASZCZA jeśli dzieje się coś podejrzanego. ZWLASZCZA że internet, komunikatory,gamerzy i td to syf najgorszy i siedzi tam najgorszy element. Dorosłego można oszukać lub wyrządzić inna krzywdę a co dopiero dziecku.

Taaa, tylko zgodnie z obowiązującym prawem nie ma prawa sprawdzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Foko Loko napisał:

Taaa, tylko zgodnie z obowiązującym prawem nie ma prawa sprawdzać.

W .... wsadzić sobie prawo jeśli uważam że bezpieczeństwo mojego dziecka jest zagrożone. Jeśli coś się stanie to będę odpowiadać przed swoim sumieniem do końca życia. 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KateZRzeszowa napisał:

W .... wsadzić sobie prawo jeśli uważam że bezpieczeństwo mojego dziecka jest zagrożone. Jeśli coś się stanie to będę odpowiadać przed swoim sumieniem do końca życia. 

 

Dokładnie.  O tylu tragediach się teraz słyszy, a pod nich komentarze "gdzie byli rodzice"? No cóż, może ponad bezpieczeństwo dziecka przekładali jego prywatność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, IgaA napisał:

Mam raczej dobry kontakt z synem, ale wiadomo jak z nastolatkami. Teraz zaniepokoiły mnie częste, długie rozmowy telefoniczne tym bardziej gdy syn powiedział że to kolega z drugiego końca Polski(wiadomo że nie wiadomo jak jest naprawdę) wczoraj akurat rozmawiali na głośnomówiącym i poprostu to zdanie czy myśląl żeby się zabić mnie zmroziło. Chcę z synem na spokojnie porozmawiać, przypomnieć te wszystkie rzeczy o których nie raz żeśmy rozmawiali typu nie wysyłać zdjęć, nie mówić za dużo o sobie itp.... 

Kiedyś były wyzwania niebieski wieloryb. psychopaci szukali osób słabych psychicznie i próbowali różnymi zadaniami doprowadzić do samobójstwa. Spróbuj sprawdzić, czy to nie jest podobny psychol... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, roztargniona09 napisał:

A właśnie miałam zapytać w jakim kontekscie to pytanie padło, bo może właśnie chodzi o zabicie się w grze. Jak kiedyś słuchałam dwóch nastoletnich graczy to też byłam przerażona, a to była rozmowa na temat gry.

Rozmawiali o tym że zaczynają się wakacje, jutro tylko odbiór swiadectw i ni tego no owego tamten chłopak mówi do syna a nie myślałeś o tym żeby się zabić? Syn widać był zaskoczony,ake chyba uznał to za zart roześmiał się i powiedział no jakoś nie po czym tamten zmienił temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pogadaj z synem. Ja bym postawiła na szczerość skoro rozmowa była na głośnomówiącym to znaczy że mogłaś ja usłyszeć. Zapytaj syna czy ten kolega nie ma jakichś problemów czy często wspomina o samobójstwie, przypomnij synowi o wyznaczaniu granic w takich znajomościach, napomknij że jeśli ten kolega chce gadać o samobójstwach to niech go syn zbędzie gadka w stylu o co ci chodzi chcesz się zabić czy pogadać o życiu pozagrobowym. Po prostu syn nie może dać się wciągnąć w takie rozmowy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, IgaA napisał:

Rozmawiali o tym że zaczynają się wakacje, jutro tylko odbiór swiadectw i ni tego no owego tamten chłopak mówi do syna a nie myślałeś o tym żeby się zabić? Syn widać był zaskoczony,ake chyba uznał to za zart roześmiał się i powiedział no jakoś nie po czym tamten zmienił temat

Zgadzam sie, ze synowi powinnas zaplanowac wakacje tak, zeby nie mial tyle czasu na gry.  Ograniczenie czasu moze sprawic naturalna smierc tej znajmosci.  Niezaleznie od tego jaka jest ta znajmosc to lepiej dla niego poznawac kolegow w realu i spedzac z nimi czas robiac inne rzeczy niz tylko granie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, IgaA napisał:

Rozmawiali o tym że zaczynają się wakacje, jutro tylko odbiór swiadectw i ni tego no owego tamten chłopak mówi do syna a nie myślałeś o tym żeby się zabić? Syn widać był zaskoczony,ake chyba uznał to za zart roześmiał się i powiedział no jakoś nie po czym tamten zmienił temat

Porozmawiaj z nim bez spiny o tej sytuacji. W jakim kontekście to było itd. Zapytaj co twoj syn myśli o tym znajomym, o tym temacie, czy często porusza takie tematy. Na luzie. Powiedz o różnych zagrożeniach które wynikają z takich znajomości, że ludzie w internecie raczej rzadko są sobą a często podają się za innych, chcą manipulować innymi, wyłudzić albo dane,albo pieniądze, albo jakieś zachowania. I musi być uważny, nie ufać obcym nawet jeśli super im się gra i rozmawia. Poproś by był z tobą szczery i kiedy pojawią się dziwne rozmowy które twoj syn uzna za podejrzane to ma ci o tym powiedzieć. 

Zwykła rozmowa wystarczy na początek. Przynajmniej my regularnie to przerabiamy. 

Trzeba mieć oko na dziecko ale też uczyć go myślenia i rozsądku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2022 o 10:17, IgaA napisał:

Byłabym wdzięczna gdyby ktoś kto może miał podobna sytuacja lub może zawodowo ma doświadczenie w takich sprawach żeby  napisał na co zwracać uwagę w zachowaniu itp... Oczywiście pół nocy soedzilam na czytaniu o bezpieczenstwie w sieci itp.... Ale może ktoś coś podpowie z własnego doświadczenia. Jestem przerażona, zaczynają się wakacje wiadomo że dzieci będą częściej same itp.... 

Moja siostra lat 14 tez miała koleżankę na drugim końcu polski. Tez rozmawiały często, pisały do siebie. Kontakt się urwał po kilku miesiącach. Z tego co wiem poznały się w grze. Nie panikuj. Od czasu do czasu sprawdzaj po prostu jego telefon by wiedzieć czy nie ma żadnego zagrożenia - bo teraz to różni ludzie są w sieci. Ja poprosiłam siostrę by pokazała mi tą dziewczynkę na kamerce jak rozmawiały, bo tez miałam obawy, że to może być ktoś zupełnie inny. A to naprawdę byla jej rówieśniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem po rozmowie z synem. Przejrzalam wiadomości to w większości o grze. Ale będę pilnować ile i o czym rozmawiają. Też poproszę żeby mi go pokazał w kamerce, bo zdjęcie pokazal, ale kto wie czy to on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×