Nataliaaa24 0 Napisano Czerwiec 28, 2022 (edytowany) Dziewczyny pisze bo mam problem z 4- miesięcznym niemowlem. Do końca 3 miesiąca bardzo dobrze spała. Przesypiala praktycznie całe noce. Zasypiała Ok. 21 i budziala się Ok. 4/5. Od trzech tygodni śpi coraz gorzej. Budzi się Ok. 1/2 później już co godzinę/ dwie. W sumie to się nie budzi tylko płacze i marudzi przez sen. Muszę jej podac smoczka dopiero wtedy się uspokaja. Smoczek jej wypadnie i znowu pobudka. Dziecko w nocy nie jest głodne bo odmawia jedzenia.. dzisiejszej nocy budziala się co godzinę…dodam ze ograniczam smoczek w ciągu dnia bo prawdopodobnie przez smoczek nie chciała jesc i przez ostatanie dwa miesiące karmienie było tylko na śpiocha. Po ograniczeniu smoczka zaczęła „normalnie” jesc. Doradźcie proszę czy miałyście podobna sytuacje. Dziąsła są lekko rozpulchnione śle czy to możliwe ze to już zeby ? Zastanawiam się tez czy przez ograniczenie smoczka ma nie zaspokojona potrzebę ssania stad te wybudzenia ? Będę wdzięczna za wasze odpowiedzi. Dodam ze corka jest na mleku modyfikowanym od początku i nie ma dużego apetytu. Od drugiego miesiąca jadła raz lub wogole w nocy wiec pobudki nie są przyczyna głodu Edytowano Czerwiec 28, 2022 przez Nataliaaa24 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 52 17 Napisano Czerwiec 28, 2022 To jest regres snu 4 miesiąca, całkiem normalna rzecz. Poczytaj o tym w necie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annn2020 246 Napisano Czerwiec 28, 2022 Też mam 4miesiecznego malucha i póki co śpi bardzo ładnie. W ogóle straszny śpioch. Pierwsze dwa miesiące nastawiałam budzik w nocy żeby je nakarmić bo samo się nie budziło. Ale wiesz taki niemowlak to jeszcze potrzebuje bliskości z matką. Może po prostu się chce przytulić albo jest mu zwyczajnie goraco czy duszno? Taka pogoda jaka mamy obecnie nikomu nie służy. Moje starsze dzieci też spały ładnie na początku a później różne nocki się trafiały. Kolejny etap rozwoju. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nataliaaa24 0 Napisano Czerwiec 28, 2022 No właśnie tak się zastanawiałam czy to ten regres snu bo czytałam o tym i chyba faktycznie wszystko na to wskazuje. W takim razie wyglada na to ze trzeba przeczekać ten czas.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzi 18 Napisano Czerwiec 28, 2022 4 godziny temu, Nataliaaa24 napisał: Rozszerz dietę. Może potrzeba więcej witamin Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 52 17 Napisano Czerwiec 28, 2022 2 godziny temu, Madzi napisał: Rozszerz dietę. Może potrzeba więcej witamin Co za głupi komentarz. Do 6 miesiaca dziecko wszystko co potrzebuje pobiera z mlekiem. Rozszerzanie diety przed tym terminem powinno być wprowadzone TYLKO przy konsultacji i na polecenie lekarza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzi 18 Napisano Czerwiec 28, 2022 56 minut temu, Gość 52 napisał: Co za głupi komentarz. Do 6 miesiaca dziecko wszystko co potrzebuje pobiera z mlekiem. Rozszerzanie diety przed tym terminem powinno być wprowadzone TYLKO przy konsultacji i na polecenie lekarza. To pan pisze bzdury. Przecież w mleku nie ma tyle witamin co w poszczególnych owocach/warzywach. Owszem może i chorendalna ilość nie jest mile widziana ale taka papka z jabłka , śliwki i moreli jest dobra. Po za tym to naturalny pokarm a nie chipsy bekonowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rzczej_gosc 84 Napisano Czerwiec 28, 2022 Mogą iść ząbki. A to boli na długo przed ich pokazaniem. Mój jeden syn miał 4,5mies,jak wyszły dolne jedynki. A znam dziecko, które miało 3,5mies. Spróbuj z jakimś żelem w nocy. Jeśli to dziąsła, to poczuje ulgę. A może się budzi, bo chce pić? Dajesz wodę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nataliaaa24 0 Napisano Czerwiec 28, 2022 Tak dawałam w nocy wodę i Piła w ciągu dnia tez pije wodę. Spróbuje z tym żelem może to faktycznie zabki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 52 17 Napisano Czerwiec 28, 2022 5 minut temu, Nataliaaa24 napisał: Tak dawałam w nocy wodę i Piła w ciągu dnia tez pije wodę. Spróbuje z tym żelem może to faktycznie zabki Nie próbuj z żelem. Lidokaina, która jest w żelach to silny lek, większość lekarzy odradza w ogóle stosowanie żelu. Mój mi powiedział, że jak będzie duży ból to podać pedicitamol, nie odkłada się w organizmie i jest dużo bezpieczniejszy dla niemowlaka. A w ogóle pomysł żeby stosować żel zapobiegawczo i dawać go dziecku jak dropsy to wola o pomstę do nieba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 52 17 Napisano Czerwiec 28, 2022 Zresztą porozmawiaj z pediatra i nie słuchaj bzdur z forum, ale nie masz się czym martwic. Regres snu 4 miesiąca jest normalny, nie przeskoczysz tego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nataliaaa24 0 Napisano Czerwiec 28, 2022 Byliśmy ostatnio u pediatry i powiedział tylko ze dziąsła są rozpulchnione. Wiem ze niestety nie przeskoczę tego..:( mam nadzieje ze to szybko minie. Dziekuje za odpowiedz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 52 17 Napisano Czerwiec 28, 2022 1 minutę temu, Nataliaaa24 napisał: Byliśmy ostatnio u pediatry i powiedział tylko ze dziąsła są rozpulchnione. Wiem ze niestety nie przeskoczę tego..:( mam nadzieje ze to szybko minie. Dziekuje za odpowiedz U nas trwało do 8 miesiaca, ale mój syn się budził w nocy po 4 miesiącu co 2 godziny więc ty serio masz luksus. Też trzymam kciuki żeby szybko przeszło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babette 535 Napisano Czerwiec 28, 2022 Jak tak ładnie spala do 3 miesiąca to zazdro, serio. Moja półtoraroczną córka nigdy tak dobrze nie spała, może jak była noworodkiem a potem jadla co dwie godziny. W momencie jak usiadła, to zaczęła bardzo źle spać. Normalnie budziła się co pół godziny chyba. Zaczęliśmy z mężem na zmianę z nią spać bo normalnie nie dalo rady. Teraz też je ze dwa, trzy razy w nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1975 Napisano Czerwiec 29, 2022 19 godzin temu, Madzi napisał: To pan pisze bzdury. Przecież w mleku nie ma tyle witamin co w poszczególnych owocach/warzywach. Owszem może i chorendalna ilość nie jest mile widziana ale taka papka z jabłka , śliwki i moreli jest dobra. Po za tym to naturalny pokarm a nie chipsy bekonowe Co za bzdury! W mleku jest dokładnie to, czego dziecko potrzebuje! Nie rozszerza się diety dziecku przed 6 miesiącem. Żadnej ilości się nie daje. Może zaszkodzić, a nie pomóc. Madzi, jesteś dietetykiem dziecięcym albo pediatrą? Masz chociaż dzieci? Naturalnym pokarmem dla 4 miesięcznego dziecka jest mleko, nie owoce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 52 17 Napisano Czerwiec 29, 2022 52 minuty temu, Foko Loko napisał: Co za bzdury! W mleku jest dokładnie to, czego dziecko potrzebuje! Nie rozszerza się diety dziecku przed 6 miesiącem. Żadnej ilości się nie daje. Może zaszkodzić, a nie pomóc. Madzi, jesteś dietetykiem dziecięcym albo pediatrą? Masz chociaż dzieci? Naturalnym pokarmem dla 4 miesięcznego dziecka jest mleko, nie owoce. Myślę, że trafiłaś w punkt i jest dietetykiem dlatego poleca śliwkę i morele, które można wprowadzić od 8 miesiaca zycia dla 4 miesięcznego dziecka mam nadzieję, że dzieci nie ma i nie praktykowała na nich swoich teorii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1975 Napisano Czerwiec 29, 2022 7 minut temu, Gość 52 napisał: Myślę, że trafiłaś w punkt i jest dietetykiem dlatego poleca śliwkę i morele, które można wprowadzić od 8 miesiaca zycia dla 4 miesięcznego dziecka mam nadzieję, że dzieci nie ma i nie praktykowała na nich swoich teorii Nie wiem xD Ale tyle się trąbi, żeby rozszerzanie diety zaczynać od warzyw, a tu wchodzi mądra i pisze, że papka z moreli jest lepsza od mleka. Dramat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 52 17 Napisano Czerwiec 29, 2022 26 minut temu, Foko Loko napisał: Nie wiem xD Ale tyle się trąbi, żeby rozszerzanie diety zaczynać od warzyw, a tu wchodzi mądra i pisze, że papka z moreli jest lepsza od mleka. Dramat. Znam kobietę, która rozszerzanie diety zaczęła od Monte i jest zdziwiona, że po 2 miesiącach takiej diety dziecko nie chce jeść nic innego. Już mnie nic nie zdziwi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słowianka86 0 Napisano Czerwiec 29, 2022 U nas bylo podobnie. Corka do mniej wiecej szostego miesiaca zycia przesypiala cale noce i nagle sie skonczylo. Zaczely sie pobudki co 2-3 godziny - domagala sie mleka. Teraz ma prawie 9 miesiecy i powoli wracamy do normy, spi dosyc ladnie (5-6 godzin). Tu gdzie mieszkam rozszerzanie diety zaleca sie juz od 4 miesiaca zycia i my tak zaczelismy. Nic dziecku od tego nie bylo, ale wiadomo, nic nikomu nie doradzam, kazdy sam musi zadecydowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unlan 901 Napisano Czerwiec 29, 2022 Dnia 28.06.2022 o 13:30, Gość 52 napisał: Co za głupi komentarz. Do 6 miesiaca dziecko wszystko co potrzebuje pobiera z mlekiem. Rozszerzanie diety przed tym terminem powinno być wprowadzone TYLKO przy konsultacji i na polecenie lekarza. No popatrz, bo jeszcze rok temu zalecenia były takie, że dziecko na mm może mieć rozszerzaną dietę w 4tym miesiącu. Dnia 28.06.2022 o 14:29, Madzi napisał: To pan pisze bzdury. Przecież w mleku nie ma tyle witamin co w poszczególnych owocach/warzywach. Owszem może i chorendalna ilość nie jest mile widziana ale taka papka z jabłka , śliwki i moreli jest dobra. Po za tym to naturalny pokarm a nie chipsy bekonowe Rozszerzanie diety zaczyna się od kleików i soków. Marchew plus później dodane troszkę jabłka. Potem idą warzywa w papce. Może być gotowane jabłko. Pierwsze słyszę, żeby takiemu dziecku podać morele i śliwki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzi 18 Napisano Lipiec 2, 2022 Dnia 29.06.2022 o 18:23, Unlan napisał: No popatrz, bo jeszcze rok temu zalecenia były takie, że dziecko na mm może mieć rozszerzaną dietę w 4tym miesiącu. Rozszerzanie diety zaczyna się od kleików i soków. Marchew plus później dodane troszkę jabłka. Potem idą warzywa w papce. Może być gotowane jabłko. Pierwsze słyszę, żeby takiemu dziecku podać morele i śliwki. Bo morele i śliwki same w sobie już są miękkie i to nie kebab a zdrowa żywność. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unlan 901 Napisano Lipiec 2, 2022 45 minut temu, Madzi napisał: Bo morele i śliwki same w sobie już są miękkie i to nie kebab a zdrowa żywność. Śliwki i morele mają właściwości rozluźniające stolec. Właśnie z tego powodu nie powinno się ich podawać na początek rozszerzania diety. Moje dzieci śliwki dostały w 8-9 mż i to starannie obrane ze skórki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzi 18 Napisano Lipiec 4, 2022 Dnia 2.07.2022 o 12:47, Unlan napisał: Śliwki i morele mają właściwości rozluźniające stolec. Właśnie z tego powodu nie powinno się ich podawać na początek rozszerzania diety. Moje dzieci śliwki dostały w 8-9 mż i to starannie obrane ze skórki. Ta jasne. Od owocu nic się nie stanie. Skoro jesteś taką panikarą to zostają jeszcze czereśnie i arbuzy czy banany. Od odrobiny czegoś dobrego nic się nie stanie. Dziecko przecież nie zje kilograma. Jesteś przewrażliwiona. Mnie moja matka karmiła rożnym jedzeniem i żyje. Jestem teraz zdrowa dzięki niej i nie mam jakiś zaburzeń. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unlan 901 Napisano Lipiec 4, 2022 2 godziny temu, Madzi napisał: Ta jasne. Od owocu nic się nie stanie. Skoro jesteś taką panikarą to zostają jeszcze czereśnie i arbuzy czy banany. Od odrobiny czegoś dobrego nic się nie stanie. Dziecko przecież nie zje kilograma. Jesteś przewrażliwiona. Mnie moja matka karmiła rożnym jedzeniem i żyje. Jestem teraz zdrowa dzięki niej i nie mam jakiś zaburzeń. Wyjaśniłam dlaczego nie powinno dziecku podawać się na dzień dobry rozszerzania diety śliwek i moreli. Zapytaj matki, czy karmiła cię wszystkim, kiedy miałaś 4-5 miesięcy. Ty chyba nie masz dziecka, skoro piszesz o matce, a nie o sobie co? To co się wypowiadasz w temacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1975 Napisano Lipiec 4, 2022 3 godziny temu, Madzi napisał: Ta jasne. Od owocu nic się nie stanie. Skoro jesteś taką panikarą to zostają jeszcze czereśnie i arbuzy czy banany. Od odrobiny czegoś dobrego nic się nie stanie. Dziecko przecież nie zje kilograma. Jesteś przewrażliwiona. Mnie moja matka karmiła rożnym jedzeniem i żyje. Jestem teraz zdrowa dzięki niej i nie mam jakiś zaburzeń. A Ty masz jakąś wiedzę w tym kierunku? Bo od Twojego dzieciństwa nauka żywienia niemowlaków poszła do przodu, wiesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzi 18 Napisano Lipiec 8, 2022 Dnia 4.07.2022 o 21:06, Unlan napisał: Wyjaśniłam dlaczego nie powinno dziecku podawać się na dzień dobry rozszerzania diety śliwek i moreli. Zapytaj matki, czy karmiła cię wszystkim, kiedy miałaś 4-5 miesięcy. Ty chyba nie masz dziecka, skoro piszesz o matce, a nie o sobie co? To co się wypowiadasz w temacie? Bo matka przekazywała mi wiedzę jak się urodziło moje. Nie mam potrzeby się nim chwalić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzi 18 Napisano Lipiec 8, 2022 Dnia 4.07.2022 o 21:56, Foko Loko napisał: A Ty masz jakąś wiedzę w tym kierunku? Bo od Twojego dzieciństwa nauka żywienia niemowlaków poszła do przodu, wiesz? No ale nic mi nie jest czyli teraz klepią farmazony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1975 Napisano Lipiec 8, 2022 11 minut temu, Madzi napisał: No ale nic mi nie jest czyli teraz klepią farmazony No i co z tego, że Tobie nic nie jest? Dowód anegdotyczny to nie dowód. Nauka idzie do przodu po to, żeby dzieciakom było lepiej, a nie po to, żeby Tobie zrobić na złość. Choćby to, że rozszerzanie diety zaczyna się od warzyw, a nie owoców, żeby dzieci później miały wprowadzony słodki smak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzi 18 Napisano Lipiec 8, 2022 5 minut temu, Foko Loko napisał: No i co z tego, że Tobie nic nie jest? Dowód anegdotyczny to nie dowód. Nauka idzie do przodu po to, żeby dzieciakom było lepiej, a nie po to, żeby Tobie zrobić na złość. Choćby to, że rozszerzanie diety zaczyna się od warzyw, a nie owoców, żeby dzieci później miały wprowadzony słodki smak. A co to za różnica czy słony czy słodki będzie pierwszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1975 Napisano Lipiec 8, 2022 56 minut temu, Madzi napisał: A co to za różnica czy słony czy słodki będzie pierwszy. Taka, że dziecko poznając smak słodki, potem nie chce próbować tego, co słodkie nie jest dlatego cukru się szybko nie powinno wprowadzać i dlatego powinno się zaczynać od warzyw, a nie tak jak za czasów, kiedy my byłyśmy małe, kiedy startowało się od jabłka. Widzisz, wiedza o zachowaniu i żywieniu dzieci idzie do przodu. Chcesz, to tkwij w średniowieczu. Nie myj się, nie korzystaj z nowinek medycznych, nie bierz antybiotyków itd. Bo po co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach