Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Mania782

Mam poważny problem z rodzicami.

Polecane posty

Nie przeszłam w tym roku do drugiej klasy technikum. Na świadectwie miałam 3 jedynki z matematyki, biologi i fizyki. To nie jest tak że ja nie chciałam się uczyć i nie zdałam. Tylko ja problemy w nauce mam od 1 klasy podstawówki. Jednak rodzice twierdzą że to przez komórke i po wakacjach mają mi ją zabrać i twierdzą że wtedy na pewno zdam ale mi się wydaje że mogę się uczyć 10 godzin dziennie i sobie w tym technikum nie poradze. Próbowałam im wytłumaczyć że chciałabym zmienić szkołe na branżową ale oni chyba nawet nie chcą tego słychać. Myślę że byłoby podobnie jak z nastolatką w ciąży którą rodzice wyrzucają z domu to mnie wyrzuciliby za taką zmianie szkoły. A ja jestem pewna że nawet gdy nie będe mieć komórki, komputera i telewizora i choć nie wiadomo jak długo bym się nie uczyła to ja sobie tak nie dam rady. Czy przez swoich rodziców mam z  np. 5 razy klase powtarzać? Zresztą ta szkoła to był ich wybór a nie mój. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem w tym wieku to już dziecko powinno decydować gdzie chce iść. Poza tym jeśli rodzice widzą że dziecko ma problemu z nauką to powinni w jakiś sposób pomóc a nie zwalać problem na telefon czy komputer. To głupie. 

Postaraj się z nimi dogadać. Spróbuj jeszcze raz. Powiedz że chcesz zmienić szkołę i już. Jak nie to najwyżej daj sobie kolejny rok. Niech ci zabiorą cokolwiek chcą. Spróbuj zdać. Jak nie to wina będzie tylko ich. Raczej nic nie zrobisz. Posiadanie takich rodziców to prawdziwy horror

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Mania782 napisał:

Nie przeszłam w tym roku do drugiej klasy technikum. Na świadectwie miałam 3 jedynki z matematyki, biologi i fizyki. To nie jest tak że ja nie chciałam się uczyć i nie zdałam. Tylko ja problemy w nauce mam od 1 klasy podstawówki. Jednak rodzice twierdzą że to przez komórke i po wakacjach mają mi ją zabrać i twierdzą że wtedy na pewno zdam ale mi się wydaje że mogę się uczyć 10 godzin dziennie i sobie w tym technikum nie poradze. Próbowałam im wytłumaczyć że chciałabym zmienić szkołe na branżową ale oni chyba nawet nie chcą tego słychać. Myślę że byłoby podobnie jak z nastolatką w ciąży którą rodzice wyrzucają z domu to mnie wyrzuciliby za taką zmianie szkoły. A ja jestem pewna że nawet gdy nie będe mieć komórki, komputera i telewizora i choć nie wiadomo jak długo bym się nie uczyła to ja sobie tak nie dam rady. Czy przez swoich rodziców mam z  np. 5 razy klase powtarzać? Zresztą ta szkoła to był ich wybór a nie mój. 

A próbowałaś sprawdzić tą tezę i faktycznie się nauczyć?

Jak wyglądają te problemy w nauce? Ile czasu poświęcasz po szkole na naukę? W jaki sposób? Ile realnie się uczysz bez rozpraszaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba już jesteś pelnoletnia także możesz im powiedzieć że zdasz w tym branżowym technikum i że wynajmiesz korepetytora lub korepetytorkę.

Ps. Czy mogłaby Pani odpowiedzieć na moje najnowsze pytanie. Jest na moim profilu.

Z góry dziękuję 

Edytowano przez Iphoniara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Iphoniara napisał:

Chyba już jesteś pelnoletnia także możesz im powiedzieć że zdasz w tym branżowym technikum i że wynajmiesz korepetytora lub korepetytorkę.

Ps. Czy mogłaby Pani odpowiedzieć na moje najnowsze pytanie. Jest na moim profilu.

Z góry dziękuję 

a kto zapłaci za koreprtytorkę?

PS. Idź do ginekologa zamiast zadawać głupie pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Mania782 napisał:

Nie przeszłam w tym roku do drugiej klasy technikum. Na świadectwie miałam 3 jedynki z matematyki, biologi i fizyki. To nie jest tak że ja nie chciałam się uczyć i nie zdałam. Tylko ja problemy w nauce mam od 1 klasy podstawówki. Jednak rodzice twierdzą że to przez komórke i po wakacjach mają mi ją zabrać i twierdzą że wtedy na pewno zdam ale mi się wydaje że mogę się uczyć 10 godzin dziennie i sobie w tym technikum nie poradze. Próbowałam im wytłumaczyć że chciałabym zmienić szkołe na branżową ale oni chyba nawet nie chcą tego słychać. Myślę że byłoby podobnie jak z nastolatką w ciąży którą rodzice wyrzucają z domu to mnie wyrzuciliby za taką zmianie szkoły. A ja jestem pewna że nawet gdy nie będe mieć komórki, komputera i telewizora i choć nie wiadomo jak długo bym się nie uczyła to ja sobie tak nie dam rady. Czy przez swoich rodziców mam z  np. 5 razy klase powtarzać? Zresztą ta szkoła to był ich wybór a nie mój. 

Moment- klasy nie powtarzasz przez rodziców a dlatego że masz trzy pały. Co z innymi przedmiotami?

I skąd takie problemy w nauce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Foko Loko napisał:

a kto zapłaci za koreprtytorkę?

PS. Idź do ginekologa zamiast zadawać głupie pytania.

Ja Ci tylko chciałam doradzić.

Nie życzę sobie takich komentarzy do mnie że zadaje głupie pytania. Nie ma głupich pytań. 

Nie dziękuję 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Iphoniara napisał:

Ja Ci tylko chciałam doradzić.

Nie życzę sobie takich komentarzy do mnie że zadaje głupie pytania. Nie ma głupich pytań. 

Nie dziękuję 

Ale zadajesz. Odpowiedzi na Twoje pytania powinni Ci udzielić rodzice albo lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Sylwia1991 napisał:

Moment- klasy nie powtarzasz przez rodziców a dlatego że masz trzy pały. Co z innymi przedmiotami?

I skąd takie problemy w nauce?

Wg mnie matma, biologia, fizyka to trudne przedmioty i nie każdy jest w stanie to przyswoić, a tymbardziej jesli jest to narzucone przez np rodzicow, a chęci w dziecku zero. Z niewolnika nie ms robotnika. A pierdlnie że to przez telefon i komputer to typowe januszowe tłumaczenie wszystkiego. 

Rady na to jako takiej nie mam, autorka może męczyć się w tej szkole albo zmienić kierunek na przekór rodzicom i na pewno po długiej wojnie. 

Dzieci się wspiera w ich decyzjach a nie zmusza do spełniania swoich ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś w pierwszej klasie to ja bym powaznie zastanowiła się nad przeniesieniem, bo to dopiero początek a będzie jeszcze trudnej. I przed Toba 5 lat nauki w technikum. 

Opowiem ci po krotce - mimo ze bylam dobrą uczennicą, wybralam sobie tak trudny kierunek, ze ledwo dawalam radę. Raz nie zdalam. Pomogly korepetycje, a najbardziej to, ze uczylam i przygotowywalam sie do sprawdzianow i lekcji z inną koleżanką, ktora byla szostkową uczennicą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Sylwia1991 napisał:

Moment- klasy nie powtarzasz przez rodziców a dlatego że masz trzy pały. Co z innymi przedmiotami?

I skąd takie problemy w nauce?

Właśnie że to ich wina bo ja sobie nie radze z nauką i oni o tym wiedzą. Ja od samego początku chciałam iść do szkoły branżowej ale oni stwierdzili że jak zaczne się uczyć to nauka będzie szła mi lepiej a ja z matematyki do dzisiaj nie jestem w stanie pojąć zadań dla dzieci z podstawówki. 

Edytowano przez Mania782

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Foko Loko napisał:

A próbowałaś sprawdzić tą tezę i faktycznie się nauczyć?

Jak wyglądają te problemy w nauce? Ile czasu poświęcasz po szkole na naukę? W jaki sposób? Ile realnie się uczysz bez rozpraszaczy?

Widze że osoba która nie ma trudności w nauce tego nie zrozumie. U mnie to jest tak jak np. Ktoś idze do szkoły średniej i ma w niej język francuski którego nigdy się nie uczył a reszta mówi ich płynnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Foko Loko napisał:

Ale zadajesz. Odpowiedzi na Twoje pytania powinni Ci udzielić rodzice albo lekarz.

To jak oni powinni udzielić to po co ty mi odpowiedzialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mania782 napisał:

Widze że osoba która nie ma trudności w nauce tego nie zrozumie. U mnie to jest tak jak np. Ktoś idze do szkoły średniej i ma w niej język francuski którego nigdy się nie uczył a reszta mówi ich płynnie 

Niekoniecznie. Zadałam konkretne pytania. Bo można się uczyć i "uczyć". Trudności w nauxe można przezwyciężać i nadrabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Mania782 napisał:

Właśnie że to ich wina bo ja sobie nie radze z nauką i oni o tym wiedzą. Ja od samego początku chciałam iść do szkoły branżowej ale oni stwierdzili że jak zaczne się uczyć to nauka będzie szła mi lepiej a ja z matematyki do dzisiaj nie jestem w stanie pojąć zadań dla dzieci z podstawówki. 

Przykro mi że rodzice zaniedbali twoją naukę od 1 klasy podstawówki. Wtedy już powinni diagnozować przyczynę twoich problemów, a powody mogą być różne. Teraz jest na to za późno- oczywiście myślę że jak poświęcisz cały wolny czas na korepetycje i naukę to da radę z tego wyjść. Pytanie tylko czy jest sens.

Zmień szkołę i olej to- serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2022 o 13:19, MłodaMama napisał:

Moim zdaniem w tym wieku to już dziecko powinno decydować gdzie chce iść. Poza tym jeśli rodzice widzą że dziecko ma problemu z nauką to powinni w jakiś sposób pomóc a nie zwalać problem na telefon czy komputer. To głupie. 

Postaraj się z nimi dogadać. Spróbuj jeszcze raz. Powiedz że chcesz zmienić szkołę i już. Jak nie to najwyżej daj sobie kolejny rok. Niech ci zabiorą cokolwiek chcą. Spróbuj zdać. Jak nie to wina będzie tylko ich. Raczej nic nie zrobisz. Posiadanie takich rodziców to prawdziwy horror

 

 

Ja nie uważam, że nastolatek w tym wieku powinien całkiem sam o sobie decydować. Bylam naprawdę normalna nastolatka i uważam, że miałam sieczkę w głowie i nic o prawdziwym życiu nie wiedziałam. Oczywiście, że rodzice nie powinni podejmować decyzji całkiem wbrew woli dziecka, ale nie mogą bezczynnie siedzieć i pozwalać sobie to życie na samym starcie psuć. Ja dzisiaj uważam, że w wieeeeeelu kwestiach moja mama miała rację i żałuję, że jej nie posłuchałam czasami. Ale miałam się za mądrzejsza. 

Autorko, spróbuj powtórzyć rok. Przed Tobą całe życie. Po szkole branżowej nie masz możliwości pójść na studia. A jak podjedziesz do matury to już zawsze będziesz miała taką opcję i jak nie zaraz po technikum to po paru latach może się zdecydujesz. Dzisiaj wykształcenie jest ważne. Szczególnie dla kobiet. Może pomyśl o zmianie profilu jak ten Ci nie pasuje? Wykształcenie średnie zawsze lepiej brzmi niż zawodowe. Ja byłam bardzo słaba uczennica w liceum. Dopiero w trzeciej klasie zaczęłam się uczyć. Po drodze miałam też jedna poprawkę. Na świadectwach same dwoje i troje. Mature napisałam o dziwo dobrze, a nie chcieli mnie dopuścić do matury z dwóch przedmiotów. Na studia poszłam takie, jakie chciałam. Bardzo mnie interesował mój kierunek. Miałam nawet stypendium rektora przez 2 semestry. Nie warto się poddawać! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2022 o 16:29, Mania782 napisał:

Właśnie że to ich wina bo ja sobie nie radze z nauką i oni o tym wiedzą. Ja od samego początku chciałam iść do szkoły branżowej ale oni stwierdzili że jak zaczne się uczyć to nauka będzie szła mi lepiej a ja z matematyki do dzisiaj nie jestem w stanie pojąć zadań dla dzieci z podstawówki. 

Słuchaj. Z matmy ledwo zdawalam. Kompletnie nie rozumiałam. Aż nie trafiłam na świetną panią korepetytorke. Emerytowana nauczycielkę. Bardzo miła osoba. Nie chciała mnie moja nauczycielka do matury dopuścić, a ta korepetytorka tak mnie wyuczyła w trzy miesiące, że zdałam maturę na ponad 70 procent 😬

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szkoda mi ciebie mądra jesteś dziewczyną.wiedzialas że nie dasz rady a oni z ciebie chcą zrobić magistra najlepiej.przeciez są szkoły wieczorowe.kurde no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×