Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
madzi19

Jak i kiedy byście rozdzieliły dzieci od siebie ?

Polecane posty

Witam

 

Mam do was następujące pytanie. Chodzi o to, że jestem matką dwóch córek bliźniaczek, które mają obecnie 6 lat. Chodzi o to, że dzieci od samego początku spały razem w jednym łóżku, no po prostu było to wygodniejsze niż dawanie ich do osobnych pokoi. Tylko problem pojawia się teraz kiedy dzieci mają już 6 lat, więc nie są już znowu takie malutkie żeby spać razem, ale problem polega na tym, że one jeszcze nie chcą spać osobno po mimo tego, że każda ma swój osobny pokój. Były już u mnie próby położenia ich osobno w pokoju, ale niestety za każdym razem były tylko o to krzyki i płacze. Chyba za bardzo je przyzwyczaiłam do siebie i powinnam wcześniej je rozdzielać. Co byście zrobiły w takiej sytuacji ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żaden problem. W jednym pokoju sypialnia z dwoma łóżkami, a w drugim bawialnia. 

Jak będą chciały osobne pokoje, to ci powiedzą. 

Edytowano przez Unlan
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Unlan napisał:

Żaden problem. W jednym pokoju sypialnia z dwoma łóżkami, a w drugim bawialnia. 

Jak będą chciały osobne pokoje, to ci powiedzą. 

No tak, ale ja bym już po prostu wolała, żeby one spały osobno w osobnych pokojach, w końcu po to są dwa pokoje dla dwójki dzieci, a ja też widzę tutaj swoje błędy w wychowaniu dzieci, po prostu pozwoliłam za długo spać im razem i dlatego teraz są aż takie problemy i chciałabym te problemy jak najszybciej rozwiązać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, madzi19 napisał:

No tak, ale ja bym już po prostu wolała, żeby one spały osobno w osobnych pokojach, w końcu po to są dwa pokoje dla dwójki dzieci, a ja też widzę tutaj swoje błędy w wychowaniu dzieci, po prostu pozwoliłam za długo spać im razem i dlatego teraz są aż takie problemy i chciałabym te problemy jak najszybciej rozwiązać. 

Ale to są bliźniaczki, które są razem od poczęcia. Nie rozdzielisz ich tak po prostu, bo tak byś wolała. Na początek zrób im osobne łóżka i tyle. Jak będą chciały osobne pokoje, to ci powiedzą. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, madzi19 napisał:

No tak, ale ja bym już po prostu wolała, żeby one spały osobno w osobnych pokojach, w końcu po to są dwa pokoje dla dwójki dzieci, a ja też widzę tutaj swoje błędy w wychowaniu dzieci, po prostu pozwoliłam za długo spać im razem i dlatego teraz są aż takie problemy i chciałabym te problemy jak najszybciej rozwiązać. 

No ale to Ty wolisz, a one nie wolą. 

Co to są "aż takie problemy"? Aż takim problemem jest to, że chcą razem spać? No już nie przesadzaj. Jest im wygodnie, bezpiecznie i komortowo. Czemu masz to teraz zmieniać w imię tego, że Ty wolisz inaczej? 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Unlan napisał:

Ale to są bliźniaczki, które są razem od poczęcia. Nie rozdzielisz ich tak po prostu, bo tak byś wolała. Na początek zrób im osobne łóżka i tyle. Jak będą chciały osobne pokoje, to ci powiedzą. 

Litości tu chodzi o osobne pokoje, a nie jakieś ich rozdzielanie na zawsze.

5 minut temu, Foko Loko napisał:

No ale to Ty wolisz, a one nie wolą. 

Co to są "aż takie problemy"? Aż takim problemem jest to, że chcą razem spać? No już nie przesadzaj. Jest im wygodnie, bezpiecznie i komortowo. Czemu masz to teraz zmieniać w imię tego, że Ty wolisz inaczej? 

Tylko, że te ich wolenie po prostu wynika z moich błędów wychowawczych. Gdybym np od 3-go roku życia dawała je w osobne pokoje to dzisiaj nie byłoby tego problemu, jedna by poszła spać do jednego pokoju, a druga do drugiego, a tak pozwoliłam im za długo razem spać ze sobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, madzi19 napisał:

Litości tu chodzi o osobne pokoje, a nie jakieś ich rozdzielanie na zawsze.

Tylko, że te ich wolenie po prostu wynika z moich błędów wychowawczych. Gdybym np od 3-go roku życia dawała je w osobne pokoje to dzisiaj nie byłoby tego problemu, jedna by poszła spać do jednego pokoju, a druga do drugiego, a tak pozwoliłam im za długo razem spać ze sobą. 

Ale one się tak czują, jakbyś je rozdzieliła na zawsze. Nie przyszło ci do głowy, że one mogą się czuć bezpiecznie osobno? 

Bzdura z tym błędem wychowawczym. Napisałam ci już. To są bliźnięta. Ich więź jest głębsza niż zwykłego rodzeństwa. To dopiero byś miała ryk, jakbyś je rozdzieliła jak miały 3 lata. 

 

Edytowano przez Unlan
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, madzi19 napisał:

Litości tu chodzi o osobne pokoje, a nie jakieś ich rozdzielanie na zawsze.

Tylko, że te ich wolenie po prostu wynika z moich błędów wychowawczych. Gdybym np od 3-go roku życia dawała je w osobne pokoje to dzisiaj nie byłoby tego problemu, jedna by poszła spać do jednego pokoju, a druga do drugiego, a tak pozwoliłam im za długo razem spać ze sobą. 

Czy to coś złego , że chcą być razem?

Wydaje się, że przede wszystkim ważne jest twoje "widzi mi się"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, madzi19 napisał:

Tylko, że te ich wolenie po prostu wynika z moich błędów wychowawczych. Gdybym np od 3-go roku życia dawała je w osobne pokoje to dzisiaj nie byłoby tego problemu, jedna by poszła spać do jednego pokoju, a druga do drugiego, a tak pozwoliłam im za długo razem spać ze sobą. 

A czemu Tobie tak strasznie na tym zależy? Poza faktem, że macie dwa pokoje dla dzieci? Czemu tak bardzo nie chcesz ich zostawić w tym jednym łóżku?

Serio no problem pierwszego świata, bo dzieci chcą spać razem... jakbyś je kładła wcześniej do osobnych pokoi, to jedna w nocy migrowałaby zapewne do drugiej i i tak budziłyby się razem. Naprawdę, co jest takiego trudnego w pomyśleniu, że one tak po prostu czują się bezpiecznie?

Będą starsze, to same między sobą rozwiążą tą sytuację. Po co interweniować w imię jakichś narzuconych zasad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja przyjaciółka ma córki bliźniaczki.

Spały razem do dwunastego roku życia a później zaczął się etap dojrzewania i podział. Starały sie akcentować różnice, przestały ubierać się w to co siostra, każda miała swoje koleżanki, inne zainteresowania.

Na wszystko przychodzi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Unlan napisał:

Ale one się tak czują, jakbyś je rozdzieliła na zawsze. Nie przyszło ci do głowy, że one mogą się czuć bezpiecznie osobno? 

Bzdura z tym błędem wychowawczym. Napisałam ci już. To są bliźnięta. Ich więź jest głębsza niż zwykłego rodzeństwa. To dopiero byś miała ryk, jakbyś je rozdzieliła jak miały 3 lata. 

 

Dlaczego się tak czują ? Ponieważ pozwoliłam im do tego momentu spać razem w jednym łóżku i jednym pokoju. Weźmy inna sytuację czyli jak dziecko jest noworodkiem czy niemowlakiem, na początku z reguły takie dzieci śpią w łóżku z rodzicami, ale przychodzi taki moment kiedy trzeba dziecko wysłać do osobnego pokoju, ponieważ jeżeli tego nie zrobimy i np w wieku 5 lat nadal dziecko będzie spało z rodzicami to później będzie katorga przy rozdzielaniu. Ja przyznaje się publicznie że niestety popełniłam tego typu błąd, tylko że różnica polega na tym że dzieci spały nie ze mną a razem. 

Na wszystko musi być odpowiedni czas. Ja rozumiem że zmiany bywają trudne i może to być szok tak jak z przykładem moim powyżej, ale zrozum że ona są konieczne. Po za tym gdyby to było rodzeństwo ale przeciwnych płci to myślę że tej dyskusji by tutaj nie było i przyznała byś mi w 100% racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Skb napisał:

Czy to coś złego , że chcą być razem?

Wydaje się, że przede wszystkim ważne jest twoje "widzi mi się"....

Może i złego nie, ale jak śpią razem okazyjnie a nie cały czas. Po za tym one są razem przez 24h na dobę, nic się nie stanie jak z tych 24h osobno będą przez 8h w czasie kiedy śpią, a nawet to będzie pozytywne. 

Edytowano przez madzi19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, madzi19 napisał:

Dlaczego się tak czują ? Ponieważ pozwoliłam im do tego momentu spać razem w jednym łóżku i jednym pokoju. Weźmy inna sytuację czyli jak dziecko jest noworodkiem czy niemowlakiem, na początku z reguły takie dzieci śpią w łóżku z rodzicami, ale przychodzi taki moment kiedy trzeba dziecko wysłać do osobnego pokoju, ponieważ jeżeli tego nie zrobimy i np w wieku 5 lat nadal dziecko będzie spało z rodzicami to później będzie katorga przy rozdzielaniu. Ja przyznaje się publicznie że niestety popełniłam tego typu błąd, tylko że różnica polega na tym że dzieci spały nie ze mną a razem. 

Na wszystko musi być odpowiedni czas. Ja rozumiem że zmiany bywają trudne i może to być szok tak jak z przykładem moim powyżej, ale zrozum że ona są konieczne. Po za tym gdyby to było rodzeństwo ale przeciwnych płci to myślę że tej dyskusji by tutaj nie było i przyznała byś mi w 100% racje.

Czyli Twoja racja i jej udowodnienie jest dla Ciebie tak generalnie ważniejsze niż dobro i samopoczucie Twoich dzieci.

Matka roku.

Weź sobie wbij do głowy, że to inna sytuacja niż spanie z rodzicami. Jak musisz to weź rozpęd i w ścianę i daj dzieciom rozwijać się po swojemu. One są BLIŹNIACZKAMI. Mają prawo do takich zachowań. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Foko Loko napisał:

A czemu Tobie tak strasznie na tym zależy? Poza faktem, że macie dwa pokoje dla dzieci? Czemu tak bardzo nie chcesz ich zostawić w tym jednym łóżku?

Serio no problem pierwszego świata, bo dzieci chcą spać razem... jakbyś je kładła wcześniej do osobnych pokoi, to jedna w nocy migrowałaby zapewne do drugiej i i tak budziłyby się razem. Naprawdę, co jest takiego trudnego w pomyśleniu, że one tak po prostu czują się bezpiecznie?

Będą starsze, to same między sobą rozwiążą tą sytuację. Po co interweniować w imię jakichś narzuconych zasad?

Ponieważ uważam że jednak w tym wieku staje się to powoli patologiczne. Gdyby dzieci były różnych płci albo były w innym wieku to tej dyskusji by tutaj nie było. Nie rozumiem dlaczego dyskusja jest jak dzieci są bliźniaczkami ? Dorastają powoli więc moim zdaniem powinny już spać osobno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, madzi19 napisał:

Może i złego nie, ale jak śpią razem okazyjnie a nie cały czas. Po za tym one są razem przez 24h na dobę, nic się nie stanie jak z tych 24h osobno będą przez 8h w czasie kiedy śpią, a nawet to będzie pozytywne. 

Nie, nie będzie to pozytywne. Wręcz odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, madzi19 napisał:

Może i złego nie, ale jak śpią razem okazyjnie a nie cały czas. Po za tym one są razem przez 24h na dobę, nic się nie stanie jak z tych 24h osobno będą przez 8h w czasie kiedy śpią, a nawet to będzie pozytywne. 

Daj im czas, one rozwijają się swoim tempem i realizują swoje potrzeby. Każdy dojrzewa do pewnych decyzji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Bimba napisał:

Moja przyjaciółka ma córki bliźniaczki.

Spały razem do dwunastego roku życia a później zaczął się etap dojrzewania i podział. Starały sie akcentować różnice, przestały ubierać się w to co siostra, każda miała swoje koleżanki, inne zainteresowania.

Na wszystko przychodzi czas.

No ja sobie takiej patologicznej sytuacji wręcz nie wyobrażam, chce je powoli przyzwyczaić, ponieważ i tak za późno to robię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, madzi19 napisał:

Ponieważ uważam że jednak w tym wieku staje się to powoli patologiczne. Gdyby dzieci były różnych płci albo były w innym wieku to tej dyskusji by tutaj nie było. Nie rozumiem dlaczego dyskusja jest jak dzieci są bliźniaczkami ? Dorastają powoli więc moim zdaniem powinny już spać osobno. 

Ale one nie są innej płci ani nie są w innym wieku. Więc po co tak rozkminiasz? 

One nie chcą spać osobno, razem czują się bezpieczniej i mają do tego spania razem pełne prawo. Na tym ta dyskusja serio powinna się zakończyć. Wyjdź ze swojej bańki tego, co Ci się wydaje i zacznij się kierować do rem dzieci zamiast nazywać to co robią patologicznym.

Poza tym nawet jakby były różnej płci, to ja dalej osobiście nie widziałabym w tym nic złego 🤷‍♀️ one mają 6 lat, nie 16. Weź nie rób z siebie trolla. Zaczną dojrzewać to same pozmieniają pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Foko Loko napisał:

Czyli Twoja racja i jej udowodnienie jest dla Ciebie tak generalnie ważniejsze niż dobro i samopoczucie Twoich dzieci.

Matka roku.

Weź sobie wbij do głowy, że to inna sytuacja niż spanie z rodzicami. Jak musisz to weź rozpęd i w ścianę i daj dzieciom rozwijać się po swojemu. One są BLIŹNIACZKAMI. Mają prawo do takich zachowań. 

Tutaj problemem są nagłe zmiany które muszą nastąpić. Przecież po tygodniu spania osobno w osobnych pokojach same już nie będą chciały spać razem.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Foko Loko napisał:

Nie, nie będzie to pozytywne. Wręcz odwrotnie.

Ja uważam że będzie to bardzo pozytywne jak jedna przyzwyczai się do jednego pokoju a druga do drugiego. Po mimo tego że są bliźniaczkami i wyglądają identycznie to jednak trzeba pamiętać że to dwie różne osoby. I co skończą 20 lat i też będą spały razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Skb napisał:

Daj im czas, one rozwijają się swoim tempem i realizują swoje potrzeby. Każdy dojrzewa do pewnych decyzji. 

One mają już 6 lat a nie dwa latka. Czy nie uważasz że czasu miały wystarczająco ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Foko Loko napisał:

Ale one nie są innej płci ani nie są w innym wieku. Więc po co tak rozkminiasz? 

One nie chcą spać osobno, razem czują się bezpieczniej i mają do tego spania razem pełne prawo. Na tym ta dyskusja serio powinna się zakończyć. Wyjdź ze swojej bańki tego, co Ci się wydaje i zacznij się kierować do rem dzieci zamiast nazywać to co robią patologicznym.

Poza tym nawet jakby były różnej płci, to ja dalej osobiście nie widziałabym w tym nic złego 🤷‍♀️ one mają 6 lat, nie 16. Weź nie rób z siebie trolla. Zaczną dojrzewać to same pozmieniają pokoje.

Aha czyli jak są tej samej płci to mogą spać razem w jednym łóżku ale jak nie to nie ? Czy serio płeć ma być wyznacznikiem kiedy trzeba dzieci od siebie oddzielić ? 

 

Ty nie rozumiesz jednej rzeczy. To co obecnie się dzieje wynika tylko z tego że je przyzwyczaiłam do siebie i to był mój błąd. Dyskusja jest rzeczywiście bezcelowa skoro nie rozumiesz co do ciebie pisze. Jak to jest że jedne rodzeństwo w zbliżonym wieku śpią osobno i nie ma problemu, wręcz przeciwnie nie wyobrażają sobie inaczej i gdyby umiejscowić ich w jednym pokoju to jeden drugiego by zwalczał, a tutaj rozdzielenie jest aż takim problemem ? Napisałam to wynika z tego że wcześniej na to nie zareagowałam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, madzi19 napisał:

Aha czyli jak są tej samej płci to mogą spać razem w jednym łóżku ale jak nie to nie ? Czy serio płeć ma być wyznacznikiem kiedy trzeba dzieci od siebie oddzielić ? 

Ty nie rozumiesz jednej rzeczy. To co obecnie się dzieje wynika tylko z tego że je przyzwyczaiłam do siebie i to był mój błąd. Dyskusja jest rzeczywiście bezcelowa skoro nie rozumiesz co do ciebie pisze. Jak to jest że jedne rodzeństwo w zbliżonym wieku śpią osobno i nie ma problemu, wręcz przeciwnie nie wyobrażają sobie inaczej i gdyby umiejscowić ich w jednym pokoju to jeden drugiego by zwalczał, a tutaj rozdzielenie jest aż takim problemem ? Napisałam to wynika z tego że wcześniej na to nie zareagowałam. 

Jezu, ale Ty mieszasz 😂

Napisałam wyżej, że nawet jakby były innej płci to ja nie widzę w tyn nic patologicznego.

Rodzeństwo w zbliżonym wieku to nie bliźniaki. 

To Ty nie rozumiesz, co się do Ciebie pisze, i Ty jedyna widzisz w tym patologię, nikt kto Ci odpowiedział jej nie widzi. Więc to z Tobą jest coś nie halo, skoro widzisz patologię w 6latkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, madzi19 napisał:
34 minuty temu, Bimba napisał:

Moja przyjaciółka ma córki bliźniaczki.

Spały razem do dwunastego roku życia a później zaczął się etap dojrzewania i podział. Starały sie akcentować różnice, przestały ubierać się w to co siostra, każda miała swoje koleżanki, inne zainteresowania.

Na wszystko przychodzi czas.

No ja sobie takiej patologicznej sytuacji wręcz nie wyobrażam, chce je powoli przyzwyczaić, ponieważ i tak za późno to robię. 

Ty naprawdę masz coś z głową. 

Aż mi się wierzyć nie chce że jesteś matką. 

Edytowano przez Bimba
  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, madzi19 napisał:

Dorastają powoli więc moim zdaniem powinny już spać osobno. 

Sześcioletnie dzieci DORASTAJĄ???

Chyba nam się trafił kolejny troll.

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bimba napisał:

Ty naprawdę masz vos z głową. 

Aż mi się wierzyć nie chce że jesteś matką. 

To chyba ten sam troll, co od depilującej się nastolatki, a wcześniej od rewizji osobistej w więzieniu i podglądania dzieci w łazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Foko Loko napisał:

Jezu, ale Ty mieszasz 😂

Napisałam wyżej, że nawet jakby były innej płci to ja nie widzę w tyn nic patologicznego.

Rodzeństwo w zbliżonym wieku to nie bliźniaki. 

To Ty nie rozumiesz, co się do Ciebie pisze, i Ty jedyna widzisz w tym patologię, nikt kto Ci odpowiedział jej nie widzi. Więc to z Tobą jest coś nie halo, skoro widzisz patologię w 6latkach.

No dla mnie to bez znaczenia jakich dzieci są płci, w tym wieku raczej standardem powinno być osobne spanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorki jak jesteś tak święcie przekonana że masz rację i koniecznie trzeba córki od siebie odseparować to po co tu w ogóle piszesz?

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Foko Loko napisał:

To chyba ten sam troll, co od depilującej się nastolatki, a wcześniej od rewizji osobistej w więzieniu i podglądania dzieci w łazience.

Dokładnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, madzi19 napisał:

Ponieważ uważam że jednak w tym wieku staje się to powoli patologiczne. Gdyby dzieci były różnych płci albo były w innym wieku to tej dyskusji by tutaj nie było. Nie rozumiem dlaczego dyskusja jest jak dzieci są bliźniaczkami ? Dorastają powoli więc moim zdaniem powinny już spać osobno. 

Jakby dzieci były w różnym wieku, czy innej płci, to byś nie zakładała tematu, bo od początku dzieci spałyby w osobnych łóżkach. 

Napisałam ci, na początek osobne łóżka, na osobny pokój przyjdzie czas. 

Żeby nie było. W mojej rodzinie są 3 pary bliźniąt. Jedne już dorosłe. Te dorosłe jednej płci zażyczyły sobie osobne pokoje w wieku 14at. Kolejne miały osobne pokoje w wieku 10 lat, różna płeć. Jeszcze są kilkulatki jednej płci, na razie mają jeden pokój, zobaczymy jak się akcja rozwinie. 

21 minut temu, madzi19 napisał:

No ja sobie takiej patologicznej sytuacji wręcz nie wyobrażam, chce je powoli przyzwyczaić, ponieważ i tak za późno to robię. 

Nie. Ty ich nie chcesz powoli przyzwyczaić. Przecież już zamknęłaś obie osobno i był ryk. Wiesz co było twoim błędem? Jedno łóżko. Powtórzę. Osobne łóżka i patologii mieć nie będziesz. A jak jeszcze poczekasz 2-3 lata, aż się zaczną kłócić o sprzątanie, to się same od siebie odseparują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×