Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
antyklekotowcy

Szczecińska cwana szmula

Polecane posty

Dnia 6.12.2023 o 20:10, antyklekotowcy napisał:

Serio? I to pisze osoba , która chwile temu wysmiala sylwetkę szusz i która w swoim komentarzu odsyła kafeterianki do obejrzenia vlogow "z sylwetką szusz  w roli głównej". Zastanów się co piszesz 🤦 Poza tym to ja mam gdzieś sylwetkę klekota czy kogokolwiek innego,ja odpowiedzialam sarkastycznie na zarzuty o rzekoma zazdrość. Klekota jest wstretna wewnętrznie i to jest istotne. Wstydź się!!! 

Anita ma dobrą duszę, w przeciwieństwie do Ciebie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, PodTwojąObronę napisał:

Anita ma dobrą duszę, w przeciwieństwie do Ciebie! 

Tak. Taka dobra ma jak i ty. Możecie sobie ręce podać 😅

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, sabalka napisał:

I tak nic mi to nie mówi 😄

To taka influ, która zniknęła z yt i insta chyba ze 3 lata temu, a na kafe dalej niektóre o niej piszą i zastanawiają się ile ma dzieci, czy był slub i tak dalej 😃

  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, olejzpomidora napisał:

pieknego masz włókniaka na obrazku 🙂

A dziękuję 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dumna i blada. Konusa złowiła. Na d... po prostu. Wyrwała się z biedy. I filmy już są niedostępne z życia w Szczecinie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, szczeradobooolu:) napisał:

Czy Wy widzicie co ona dodaje na story? Xddd

ja właśnie obejrzałam i ciągle zbieram szczękę z podłogi xddd cudowne życie dopóki mąż nie znajdzie młodszej i nie zostawi z 500 zł alimentów xddd 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe i mądre odpowiedzi. Mogłybyście się od niej czegoś nauczyć, szczególnie ty, Evitka.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ale co dodaje??? ma konto prywatne ciagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, goscinex napisał:

ale co dodaje??? ma konto prywatne ciagle

kilka dni temu dodała q&a w którym przyznała że mają tradycyjny model rodziny ("u nas cenimy mocny podział obowiązków") gdzie mąż zarabia a ona zajmuje się dzieckiem, domem, sprzątaniem, zakupami, gotowaniem, "spajaniem rodziny", "tworzeniem atmosfery", etc. Że nie poślą dziecka do "placówek" więc pewnie tak zostanie jeszcze z 16 lat. Pojechała też troche po byłym mężu.

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, alinka2020 napisał:

kilka dni temu dodała q&a w którym przyznała że mają tradycyjny model rodziny ("u nas cenimy mocny podział obowiązków") gdzie mąż zarabia a ona zajmuje się dzieckiem, domem, sprzątaniem, zakupami, gotowaniem, "spajaniem rodziny", "tworzeniem atmosfery", etc. Że nie poślą dziecka do "placówek" więc pewnie tak zostanie jeszcze z 16 lat. Pojechała też troche po byłym mężu.

A co takiego mówiła o byłym? 😲

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jechanie o bylym jak sie ma obecnego- no brawo 😂

 

a ogolnie rozumiem - jest darmowa sluzaca. ciekawe czy dostaje kieszonkowe? rozumiem, ze ma siedziec cicho i nie pyskowac, jak pan wlasciciel ma zly humor- ale yy tak tam bylo u nich od poczatku zresztaz

czyli pelen sukces- nie musi juz wstawac o 7 do roboty i szukac sponsora po szpitalach, mission accomplished. 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko ona jako nauczycielka plastyki w szpitalu to się nie narobiła. Parę godzin dziennie i miała spokój. Praca spokojna, zero wysiłku a i to ją przerastało bo ona miała silne parce na znalezienie kogos żeby ją utrzymywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie ona jedna tak żyje, a ile jest kobiet które same albo prawie same zajmują się wszystkim związanym z prowadzeniem domu i dziećmi a dodatkowa pracują

żadnej z tych opcji nie popieram i nigdy bym nie wybrała dla siebie i zawsze mnie zaskakuje kiedy ktoś się na to decyduje

finansowo jest zdana na łaskę męża i nawet jesli teraz im się dobrze układa to kto wie co będzie za kilka lat 😕

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

ja sie nie nabijam z ukladu jako takiego, tylko z niej - wszyscy wiedza, jak to wygladalo i do czego dazyla, a teraz owija to gwienko w sreberko i sprzedaje jako ballada o ksiezniczce i jej rycerzu.

Edytowano przez goscinex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Wsedno napisał:

A co takiego mówiła o byłym? 😲

Że taki sam gust muzyczny okazało się nie wystarcza do udanego związku i że po rozwodzie wiedziała już dokładnie czego szuka. Potem jeszcze coś było że dzisiejsi mężczyźni są leniwi i pozwalają żeby kobiety nosiły siaty. I że nie może chłop leżeć w weekend na kanapie ani grać w gry po pracy. Jeśli kasa się nie zgadza to powinien zaprdalać żeby zapewnić komfort rodzinie.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

czyli rozwiodla sie bo byl leniwy, gral w gry po pracy, nie nosil siat i kasa sie nie zgadzala.

w sumie rozumiem to. tez mialam kiedys takiego. ale nie bylam taka inteligentna, zeby sie z nim hajtac😂

Edytowano przez goscinex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to jestem w szoku odkąd przeczytałam te Q&A odnośnie tradycyjnego modelu rodziny. 

Już nawet nie będę nawiązywać do tego jak bardzo jest pewna, że jej mąż nie kopnie jej niegdy w tyłek i już zawsze będą zakochani po uszy.

Ale ciekawe co jak on umrze albo poważnie zachoruje. Nie wszystko zaplanujemy i nawet jak ona dostanie w spadku wszystkie jego pieniądze, to one się kiedyś skończą, bo on nie jestem księciem czy cesarzem i ma ograniczone fundusze. I potem ona zostanie bez kasy.

Oczywiście ona sama napisała, że ma BARDZO DOBRE WYKSZTAŁCENIE. Ale co z tego jak przez 10 lat kompletnie nie będzie się doszkalać tylko gotować rosół i kupować jajka kurek sąsiadki. Zaraz ja inni przegonią w tym jej wykształceniu.

Kurde, głupia jest jednak. Może teraz skupić się na rozwoju, nawet w kierunku arteterapii, może nawet sama założyć jakieś przedszkole czy żłobek. Zamiast wykorzystać stabilną sytuację męża i rozwijać się zawodowo to woli robić pasztet z dzika 🙈

Nie życzę jej niczego złego, ale życia nie zapanujesz i żeby nie obudziła się za 10 lat z luką w cv i znów będzie jeść pomidora w pietruszką na obiad.

Jakby mi chłop powiedział, że nie muszę harować na etacie to od razu bym myślała jak to wykorzystać i rozwinąć jakaś swoją firmę.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, pinkyy napisał:

Ja to jestem w szoku odkąd przeczytałam te Q&A odnośnie tradycyjnego modelu rodziny. 

Już nawet nie będę nawiązywać do tego jak bardzo jest pewna, że jej mąż nie kopnie jej niegdy w tyłek i już zawsze będą zakochani po uszy.

Ale ciekawe co jak on umrze albo poważnie zachoruje. Nie wszystko zaplanujemy i nawet jak ona dostanie w spadku wszystkie jego pieniądze, to one się kiedyś skończą, bo on nie jestem księciem czy cesarzem i ma ograniczone fundusze. I potem ona zostanie bez kasy.

Oczywiście ona sama napisała, że ma BARDZO DOBRE WYKSZTAŁCENIE. Ale co z tego jak przez 10 lat kompletnie nie będzie się doszkalać tylko gotować rosół i kupować jajka kurek sąsiadki. Zaraz ja inni przegonią w tym jej wykształceniu.

Kurde, głupia jest jednak. Może teraz skupić się na rozwoju, nawet w kierunku arteterapii, może nawet sama założyć jakieś przedszkole czy żłobek. Zamiast wykorzystać stabilną sytuację męża i rozwijać się zawodowo to woli robić pasztet z dzika 🙈

Nie życzę jej niczego złego, ale życia nie zapanujesz i żeby nie obudziła się za 10 lat z luką w cv i znów będzie jeść pomidora w pietruszką na obiad.

Jakby mi chłop powiedział, że nie muszę harować na etacie to od razu bym myślała jak to wykorzystać i rozwinąć jakaś swoją firmę.

 

Nie będzie. Gdyby nie daj Boże księciu z bajki coś się stało to Anita odziedziczy po nim włości... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2024 o 21:48, alinka2020 napisał:

Że taki sam gust muzyczny okazało się nie wystarcza do udanego związku i że po rozwodzie wiedziała już dokładnie czego szuka. Potem jeszcze coś było że dzisiejsi mężczyźni są leniwi i pozwalają żeby kobiety nosiły siaty. I że nie może chłop leżeć w weekend na kanapie ani grać w gry po pracy. Jeśli kasa się nie zgadza to powinien zaprdalać żeby zapewnić komfort rodzinie.

Ale to akurat prawda, co mówiła / pisała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, 10przykazań napisał:

Ale to akurat prawda, co mówiła / pisała. 

No prawda, ale trochę naiwnym jest dobór partnera pod kątem tego, jaką muzykę lubi 😄 no chyba że chodzisz do szkoły średniej, to ok. 

Ja pamiętam jak ona opowiadała o mężu, jak dobrze wybrała, że to jej zmiennik itede... No i okazuje się, że to był strzał nie w dziesiątkę, a na oślep, bo koleżanki na końcu studiów wychodziły za mąż, a jej akurat trafił się kolega z liceum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Wsedno napisał:

No prawda, ale trochę naiwnym jest dobór partnera pod kątem tego, jaką muzykę lubi 😄 no chyba że chodzisz do szkoły średniej, to ok. 

Ja pamiętam jak ona opowiadała o mężu, jak dobrze wybrała, że to jej zmiennik itede... No i okazuje się, że to był strzał nie w dziesiątkę, a na oślep, bo koleżanki na końcu studiów wychodziły za mąż, a jej akurat trafił się kolega z liceum...

Omotał ją, dlatego tak myslała. Na szczęście ten, z ktym ślubowała przed Bogiem, jest najlepszy.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oburzył ją występ drag queen w mam talent. Dodała ankietę czy przeszkadzają wam takie rzeczy w mediach. Jak głosowałam było 50/50 😆 co będzie dalej już się nie dowiem bo mnie zbanowała za zagłosowanie że nie 😆 

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli Anitka schowała dumę do kieszeni i została kurą domową/gosposią dodatkowo na jakiejś zapadłej wsi. Główne zadanie dnia to podać obiad mężowi na czas. Wcale się nie dziwie tej poprzedniej lasce konusa, że się rozstali bo pewnie się nie dała stłamsić i zamknąć w domu. Oj Anitka konus pracuje awansuje a Ty co ściany liczysz i w garach siedzisz. Tradycyjny model rodziny jak u amiszów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×