Polki w Koreii

Obejrzałam kilka filmów Martyna Tokki, ona też mieszka w Koreii. Według mnie ona wyglada na nieszczęśliwa mieszkajac za granicą. 

Tak uwazasz?

A wolicie bardziej o Korei oglądać czy o Japonii u Emi?

4 godziny temu, Paryz London napisał:

A wolicie bardziej o Korei oglądać czy o Japonii u Emi?

Ja nie moge Emi zdzierzyc. Ma bardzo odpychajacy sposob bycia. I to jak sie wypowiada… no nie.

probowalam, ogladalam, dawalam pare razy szanse… nie nie i jeszcze raz nie.

Emi to najwiekszy rak w internecie

Dnia 26.04.2024 o 14:40, Potetgull napisał:

Ja nie moge Emi zdzierzyc. Ma bardzo odpychajacy sposob bycia. I to jak sie wypowiada… no nie.

probowalam, ogladalam, dawalam pare razy szanse… nie nie i jeszcze raz nie.

Mam dokładnie tak samo. Próbowałam kilka razy się przekonać, ale nie dam rady Strasznie drażni mnie jej styl bycia. 

3 godziny temu, Lolina92 napisał:

Mam dokładnie tak samo. Próbowałam kilka razy się przekonać, ale nie dam rady Strasznie drażni mnie jej styl bycia. 

Na Wmi zerkan, gdy mówi o czymś, co mnie interesuje. Tylko mogłaby pokazywać coś więcej Japonię, a nie tylko opowiadać o niej. Coś jak Wiolka, gdy chodzi z kamera po mieście.

Emi dla mnie jest bardzo nieprzyjemna w odbiorze, bardzo narzekająca, czasami wręcz jakby byla oburzona.

Dnia 28.04.2024 o 19:05, Anka1212 napisał:

Emi dla mnie jest bardzo nieprzyjemna w odbiorze, bardzo narzekająca, czasami wręcz jakby byla oburzona.

Dawno jej nie oglądałam. Muszę zerknąć, co u niej się dzieje.

A Wiolka jest dla mnie przykładem, że pozytywne podejście do życia przynosi efekty, nie warto czasem się za bardzo zastanawiać, tylko robić swoje. Nie przypuszczała pewnie, że wyjazd na dekegacje parę lat temu do korei zakonczy sie tym, że za rok się do niej orzeprowadzi i zostanie na stałe.

Jeszcze sprawdziłam statystyki

Pierogi z Kimchi 284 tys subskrybcji

Pyra w Korei 195

Ja ci dam Japana 184

Wiolka najpóźniej zaczęła nagrywać, czyli czymś przyciaga widzów. To są zwykle vlogi dnia codziennego, a nie wcześniejsze przygotowania odcinków, na różne tematy, jak to bywa u Pyty i Emi. To vlogi typu pani jogurcik, gotowanie z sonu i zakupy na targu, czyli obiektywnie nic ciekawego ( jak zarzuca się innym vlogerkom, że ich vlogi to nuda, bo tylko zakupy, dzieci, gotowanie, pokazywanie codziennego dnia. U Wioli właśnie to widać przyciaga.

Wiola jest wg mnie sympatyczna, uśmiechnięta, nie wdaje się w dramy, robi swoje. Nie jest to mój typ kontentu tak na codzień, ale lubię jej przepisy, mam jej książkę i z niej korzystam. Czasem filmy Wioli to takie comfort zone, zwykłe życie ktore jest fajne w swej zwykłości. Pyrę też lubię ale ona ma dla mnie zupełnie inną energię niż Wiola  

15 minut temu, Wafel napisał:

Wiola jest wg mnie sympatyczna, uśmiechnięta, nie wdaje się w dramy, robi swoje. Nie jest to mój typ kontentu tak na codzień, ale lubię jej przepisy, mam jej książkę i z niej korzystam. Czasem filmy Wioli to takie comfort zone, zwykłe życie ktore jest fajne w swej zwykłości. Pyrę też lubię ale ona ma dla mnie zupełnie inną energię niż Wiola  

Faktycznie ona nigdy nie robi dram i się nie kłóci. A pokazuje całkiem zwyczajne rzeczy. Kobieta siedzi w domu, gotuje  zaprowadza syna do przedszkola, pokazuje warzywniak na osiedlu i autobus miejski-nie zauważyłam u niej w komentarzach pod vlogami takich jak u innych vlogerek pokazujących to samo(czyli dzieckio, zakupy, gotowanie, haule z siaty, codzienne zycie, sprzatanie , jakies opowiesci co sie ostatnio wydarzylo) że nie jest ambitna, powinna się zająć czymś konstruktywnym, albo iść na jaki kurs, czy chodzić do muzeum, filharmonii, albo mieć szerokie zainteresowania. U innych vlogerek się to zdarza. Zarzuca się im że "siedzą w domu i nic nie robia". Wiolce nie, i to jest dla mnie fenomen

Ale te suby z nikąd się nie wzięły, ludzie lubią ten kanał.

Lubię Wiolę, pozytywna i sympatyczna dziewczyna. Da się lubić po prostu

3 godziny temu, Paryz London napisał:

Faktycznie ona nigdy nie robi dram i się nie kłóci. A pokazuje całkiem zwyczajne rzeczy. Kobieta siedzi w domu, gotuje  zaprowadza syna do przedszkola, pokazuje warzywniak na osiedlu i autobus miejski-nie zauważyłam u niej w komentarzach pod vlogami takich jak u innych vlogerek pokazujących to samo(czyli dzieckio, zakupy, gotowanie, haule z siaty, codzienne zycie, sprzatanie , jakies opowiesci co sie ostatnio wydarzylo) że nie jest ambitna, powinna się zająć czymś konstruktywnym, albo iść na jaki kurs, czy chodzić do muzeum, filharmonii, albo mieć szerokie zainteresowania. U innych vlogerek się to zdarza. Zarzuca się im że "siedzą w domu i nic nie robia". Wiolce nie, i to jest dla mnie fenomen

Ale te suby z nikąd się nie wzięły, ludzie lubią ten kanał.

Dla mnie to fenomen tych komentujących, pewnie jedna z drugą co weekend są w operze albo filharmonii , co chwilę są na lekcjach garncarstwa, hafty i witrażu a w wolnej chwili robią certyfikaty z piątego języka obcego. Czasem mi się wydaje że z tymi komentarzami to jest tak, że faktycznie się biorą z zazdrości, bo z czego innego? Kojarzę u Wioli filmik gdzie odpowiadała na pytania widzów i ktoś się spytał czy u jest zawsze taki grzeczny i uśmiechnięty, odpowiedziała że nie ale ona nie nagrywa jego gorszych momentów. 

22 minuty temu, Wafel napisał:

Dla mnie to fenomen tych komentujących, pewnie jedna z drugą co weekend są w operze albo filharmonii , co chwilę są na lekcjach garncarstwa, hafty i witrażu a w wolnej chwili robią certyfikaty z piątego języka obcego. Czasem mi się wydaje że z tymi komentarzami to jest tak, że faktycznie się biorą z zazdrości, bo z czego innego? Kojarzę u Wioli filmik gdzie odpowiadała na pytania widzów i ktoś się spytał czy u jest zawsze taki grzeczny i uśmiechnięty, odpowiedziała że nie ale ona nie nagrywa jego gorszych momentów. 

To logiczne, że tego, jak mówi nie pokazuje, dlatego wulidzimy wiecznie uśmiechniętego i grzecznego Sonu i taka jest jego wizja wśród widzek.

Co do teatru i opery, oraz nauki xyz, to są częste komentarze pod vlogami albo kobiet siedzących w domu z dziećmi, albo pracujących, ale  pokazujących nieustannie zakupy, gotowanie, dzieci, ubrania, spacery, odwiedziny w lokalnym markecie czy w parku-ze to nudne vlogi, nic się nie dzieje, a gdzie teaty, czy opera, ambitna lektura czy zainteresowania kosmosem czy historią Europy? U Wiolki nie ma takich komentarzy, to mnie dziwi. Może tej jej kanał ogólnie jest jak taka bajka, jest miło, fajnie, przytulnie i spokojnie. Ludziom przejadły sie dramy.