Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
coffeeja

lenistwo na pelen etat

Polecane posty

13 minut temu, Kasja78 napisał:

Wrzuciła nowy film. Od pierwszej minuty dzikie piski i paplanina o psychiatrze. Czemu ona tam tak często jeździ? Raczej jak leki są dopasowane to te wizyty są co kilka miesięcy...

Filmu jeszcze nie oglądałam ale na bank myli psychiatrę z terapeutą/ psychologiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2024 o 14:41, moniazc napisał:

Ale kto mówi o wyścigach czy padaniu na ryj? 

Dla każdego, przynajmniej wg mnie, to są normalne rzeczy które się wykonuje i tyle. Jedne robią więcej inne mniej, ale każda to potrafi i nie wiem co w tym jest nadzwyczajnego. 

Mnie poprostu dziwią te wszystkie wielbiące ją komentarze i tyle. 

Z tym padaniem na ryj, to ja odebrałam to tak, że my Polki musimy mieć w domu na błysk przy tym znam dużo dziewczyn, które usługują jeszcze swoim partnerom,a ci tylko tv czy piwo... A potem są przemęczone, niezadowolone z życia, związki się rozpadają. W imię czego? Ja korzystam z życia, co z tego że nie odkurzyłam lub pranie nie poskładane? Ma to jakieś znaczenie,że przez tego typu "obowiązki domowe" będę siedzieć w domu i narzekać i czy wszyscy wiedzą,że u mnie porządek? Korzystajmy z życia, jedźmy na wycieczkę czy wyjdźmy na spacer z partnerem, znajdźmy wspólne hobby to bardzo zbliża. Jak w domu będzie bałagan to co? 

  • Like 4
  • Thanks 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Czika_x napisał:

Z tym padaniem na ryj, to ja odebrałam to tak, że my Polki musimy mieć w domu na błysk przy tym znam dużo dziewczyn, które usługują jeszcze swoim partnerom,a ci tylko tv czy piwo... A potem są przemęczone, niezadowolone z życia, związki się rozpadają. W imię czego? Ja korzystam z życia, co z tego że nie odkurzyłam lub pranie nie poskładane? Ma to jakieś znaczenie,że przez tego typu "obowiązki domowe" będę siedzieć w domu i narzekać i czy wszyscy wiedzą,że u mnie porządek? Korzystajmy z życia, jedźmy na wycieczkę czy wyjdźmy na spacer z partnerem, znajdźmy wspólne hobby to bardzo zbliża. Jak w domu będzie bałagan to co? 

W 95% się zgadzam. Ale ten bałagan w domu bywa zarzewiem konfliktów. Bo jeśli na przykład partner ma wynosić śmieci, odkurzać i składać pranie, a tymczasem na podłodze syf, pranie się piętrzy, a śmieci już mają bogate życie, to trudno tu cieszyć się życiem i czasem spędzanym z partnerem. Jeśli umowa jest taka, że to partnerka prasuje i zmywa, a tu facet szuka koszuli, zmywarka nie rozpakowana, a naczynia piętrzą się na blatach jak u Julki, to też może w końcu przelać czarę goryczy. Zwłaszcza jeśli dzieje się ciągle.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, MaGo2 napisał:

W 95% się zgadzam. Ale ten bałagan w domu bywa zarzewiem konfliktów. Bo jeśli na przykład partner ma wynosić śmieci, odkurzać i składać pranie, a tymczasem na podłodze syf, pranie się piętrzy, a śmieci już mają bogate życie, to trudno tu cieszyć się życiem i czasem spędzanym z partnerem. Jeśli umowa jest taka, że to partnerka prasuje i zmywa, a tu facet szuka koszuli, zmywarka nie rozpakowana, a naczynia piętrzą się na blatach jak u Julki, to też może w końcu przelać czarę goryczy. Zwłaszcza jeśli dzieje się ciągle.

Nie jestem fanką Julki,ale nie zauważyłam u niej jakiegoś wielkiego bałaganu- widzę dom,a nie muzeum w którym mieszka rodzina. Serio, przez takie zahukane kury domowe,które nie mogą odkleić się od mopa i ścierki,a w domu nawet łyżki i widelce stoją na baczność w szufladzie, oceniają innych jak np. Julkę można się tej depresji nabawić i wmawiać sobie,że gdy bałagan w domu to jesteśmy brudasy i złe matki. Ja od dawna również cieszę się życiem, szczęśliwym życiem małżeńskim i bałaganem w domu - za to dzieci szczęśliwe,że gdy weekend to nie patrzą na matkę jadącą na szmacie ( a mam takie koleżanki... dzieci przed iPadem kiedykolwiek bym nie zajrzała z głupim tłumaczeniem,że to tak wyjątkowo), piękna pogoda a rodzina kiśnie w domu,bo trzeba posprzątać 👀

Nie wiem jak wy,ale gdy mam pranie nawet tydzień czekające na poskładanie albo mieszkanie nie odkurzone czara goryczy u mnie w domu się nie przelewa.

  • Like 1
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy rzeczywiście Mel dostała taki prezent od dziadków czy to kolejna paczuszka ze współpracy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2024 o 10:37, Czika_x napisał:

Z tym padaniem na ryj, to ja odebrałam to tak, że my Polki musimy mieć w domu na błysk przy tym znam dużo dziewczyn, które usługują jeszcze swoim partnerom,a ci tylko tv czy piwo... A potem są przemęczone, niezadowolone z życia, związki się rozpadają. W imię czego? Ja korzystam z życia, co z tego że nie odkurzyłam lub pranie nie poskładane? Ma to jakieś znaczenie,że przez tego typu "obowiązki domowe" będę siedzieć w domu i narzekać i czy wszyscy wiedzą,że u mnie porządek? Korzystajmy z życia, jedźmy na wycieczkę czy wyjdźmy na spacer z partnerem, znajdźmy wspólne hobby to bardzo zbliża. Jak w domu będzie bałagan to co? 

Cieszę się, że ktoś w końcu zrozumiał o co mi chodziło 🏆🏆🏆

 

20 godzin temu, Autobusyitramwaje napisał:

Nie jestem fanką Julki,ale nie zauważyłam u niej jakiegoś wielkiego bałaganu- widzę dom,a nie muzeum w którym mieszka rodzina. Serio, przez takie zahukane kury domowe,które nie mogą odkleić się od mopa i ścierki,a w domu nawet łyżki i widelce stoją na baczność w szufladzie, oceniają innych jak np. Julkę można się tej depresji nabawić i wmawiać sobie,że gdy bałagan w domu to jesteśmy brudasy i złe matki. Ja od dawna również cieszę się życiem, szczęśliwym życiem małżeńskim i bałaganem w domu - za to dzieci szczęśliwe,że gdy weekend to nie patrzą na matkę jadącą na szmacie ( a mam takie koleżanki... dzieci przed iPadem kiedykolwiek bym nie zajrzała z głupim tłumaczeniem,że to tak wyjątkowo), piękna pogoda a rodzina kiśnie w domu,bo trzeba posprzątać 👀

Nie wiem jak wy,ale gdy mam pranie nawet tydzień czekające na poskładanie albo mieszkanie nie odkurzone czara goryczy u mnie w domu się nie przelewa.

Dokładnie tak 🏆🏆🏆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale Julka sama z siebie robi taką matkę i żonę która sama wszystko za wszystkich w tym domu robi. Bo męża nie ma całymi dniami, a dzieci robią bałagan i matka posprząta. 

I ja rozumiem o co wam chodzi i nie mówię że u Julki ma być porządek jak w muzeum bo sama takiego w domu nie mam. Tylko że nie rozumiem komentarzy jaka to ona jest cudowna bo potrafi tyle rzeczy zrobić. A kto nie potrafi? Każda, tylko czy warto robić wszystko samemu, zwłaszcza jeśli facet ma to gdzieś albo nie docenia a tym bardziej nie pomaga. Julka też woli być tym typem który później "pada na ryj" tylko po co? Żeby później jej pisali jaka to jest super? Bo raczej wątpię że mąż czy dzieci ją wielbią..

Ja też wychodzę z założenia że jeśli ma się partnera i prowadzi wspólne życie i dom to pewnie rzeczy powinno się robić razem, a nie każdy sobie. A tam? Bo Lolo pracuje, no i co? Ona rzekomo też. Tzn że jego nie interesuje co się w domu dzieje. Sama nie raz mówiła że on to budżetem się nie interesował, że on jej dał wolną rękę jeśli chodzi o przeróbki w domu, że on to by nie miał nic przeciwko jakby ona miała nie pracować. A jego cokolwiek obchodzi? Tak chyba nie wygląda wspólne życie.

 

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie, że on może nawet zbytnio nie zauważać, że coś się w domu zmieniło, bo go zwyczajnie ciągle nie ma. Nie dam głowy, że on pozna, że coś się zmieniło w kuchni. Ja rozumiem podział obowiązków, bo ktoś się w czymś czuje lepiej ( ja na przykład sprzątałam i prasowalam bo to lubię, a mój facet gotował bo lepiej mu to wychodziło i to było sprawiedliwie), ale tutaj wychodzi, że on nic w tym domu nie robi. Czy on kiedykolwiek coś Julce ugotował? Jakaś kolacja? Cokolwiek? Ona sama się zajedzie takim zachowaniem nie tylko psychicznie, ale i fizycznie.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ona jeszcze nie zmieniła nazwiska w banku ani w ubezpieczalni 😱 2 lata temu wyszła za mąż. Terapeutka jej wpisuje obydwa, żeby dostała zwrot.

Twierdzi, że zawiodła ludzi z podcastem, bo tak lubili słuchać, a ona nie nagrywała. Ależ ona jest odklejona.

 

Musi się rozstać w zgodzie z księgowym i musi przejrzeć OFERY telefonów. 

 

Planuje 10 - 12 filmów, bo dzień jest dłuższy i ma więcej czasu na nagrywanie. No jak to robią inne jutuberki, że im pora roku nie przeszkadza? Gdyby tylko istniał jakiś sposób...

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, MaGo2 napisał:

Ona jeszcze nie zmieniła nazwiska w banku ani w ubezpieczalni 😱 2 lata temu wyszła za mąż. Terapeutka jej wpisuje obydwa, żeby dostała zwrot.

Twierdzi, że zawiodła ludzi z podcastem, bo tak lubili słuchać, a ona nie nagrywała. Ależ ona jest odklejona.

 

Musi się rozstać w zgodzie z księgowym i musi przejrzeć OFERY telefonów. 

 

Planuje 10 - 12 filmów, bo dzień jest dłuższy i ma więcej czasu na nagrywanie. No jak to robią inne jutuberki, że im pora roku nie przeszkadza? Gdyby tylko istniał jakiś sposób...

Ja połowy tego jej bełkotu nie słuchałam, więc dzięki za szybkie podsumowanie. 

Chciałabym być chociaż w połowie tak z siebie dumna jak ona była z tego, że ludzie chcieli słuchać jej podcastów🤡

Czy tylko ja mam wrażenie, że ona ciągle myli psychiatrę i terapeutę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak powiedziała, że teraz sobie odpocznie od urodzin, to aż mi się przykro zrobiło. Ten jej mąż ma urodziny w kwietniu, tyle razy o tym piała swojego czasu, że mi się utrwaliło. Wiadomo, że jemu nie będzie organizować tematycznych urodzin z ręcznie robionymi ozdobami, a może Laurent jakoś specjalnie nie celebruje tego dnia, ale kurczę, w tym swoim monthly resecie nawet nie wspomniała o tym. Za to w grudniu na pewno będzie przeżywać jak to po świętach będą jej urodziny. Ten Laurent wydaje się tam tak zbędny i nieważny, ma przynosić pieniądze i dać wolną rękę ze wszystkim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, MaGo2 napisał:

Jak powiedziała, że teraz sobie odpocznie od urodzin, to aż mi się przykro zrobiło. Ten jej mąż ma urodziny w kwietniu, tyle razy o tym piała swojego czasu, że mi się utrwaliło. Wiadomo, że jemu nie będzie organizować tematycznych urodzin z ręcznie robionymi ozdobami, a może Laurent jakoś specjalnie nie celebruje tego dnia, ale kurczę, w tym swoim monthly resecie nawet nie wspomniała o tym. Za to w grudniu na pewno będzie przeżywać jak to po świętach będą jej urodziny. Ten Laurent wydaje się tam tak zbędny i nieważny, ma przynosić pieniądze i dać wolną rękę ze wszystkim. 

Bo przecież 30! Tyle razy to podkreślała, jakby to miał być jakiś przełom w życiu. To się zdziwi, że Ziemia się z tego powodu nie zatrzyma, ptaki nie przestaną latać, a jej życie nie zmieni się o 180 stopni. A Loro to tak trochę jak taki współlokator jest - niby mieszka, ale ciągle go nie ma. Najważniejsze, by płacił ja czas.

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Borze szumiący. Jak ona mówi o tej wsi i gromadce dzieci z taką ekscytacją i dodaje my kobiety zajmujemy się domem dziećmi i dodatkowo musimy pracować. 

Rodzina- dzieci- dom do tego potrzeba dwojga, a że ona się godzi na taki układ to jest tylko i wyłącznie jej wybór.

Co ona wie o życiu. Boję się oglądać dalej...

Taka paryżanka.. taki styl. Spędza życie na Pintereście , sprawdziła by paris chic... Jeansy to klasyka. Dlaczego uważa że jeansy to nie klasyka...

I nich się ubiera jak chce. Trochę to brzmi jakby jej wiek to była jakaś starość . Młoda dziewczyna , nikt nie mówi o crop topach i spodenkach które odsłaniają wszystko. Ze skrajności w skrajność. 

 

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
5 minut temu, polchiee napisał:

Borze szumiący. Jak ona mówi o tej wsi i gromadce dzieci z taką ekscytacją i dodaje my kobiety zajmujemy się domem dziećmi i dodatkowo musimy pracować. 

Rodzina- dzieci- dom do tego potrzeba dwojga, a że ona się godzi na taki układ to jest tylko i wyłącznie jej wybór.

Co ona wie o życiu. Boję się oglądać dalej...

Taka paryżanka.. taki styl. Spędza życie na Pintereście , sprawdziła by paris chic... Jeansy to klasyka. Dlaczego uważa że jeansy to nie klasyka...

I nich się ubiera jak chce. Trochę to brzmi jakby jej wiek to była jakaś starość . Młoda dziewczyna , nikt nie mówi o crop topach i spodenkach które odsłaniają wszystko. Ze skrajności w skrajność. 

 

Ona nigdy na wsi nie mieszkała i nie wie z czym to się je i tyle. 

Jestem od niej starsza o rok i kilka miesięcy i jak jej słucham to mam wrażenie, że powinnam się kłaść do grobu, bo już jestem stara.

Edytowano przez piekielneoczy
  • Like 1
  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No też jestem starsza od niej niestety. Idę pożyczyć ubrania od mamy albo babci. Czas pisać testament 😅

Dwie osoby w związku nie mogą się spełniać w pracy . Wtf. Ona to bazuje na swoim braku doświadczenia? 😅 Girl. 🤦‍♀️

 

Ona i gromadka dzieci. Zapanuj nad tą dwójką. Juz teraz masz czas na pieczenie chleba. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, polchiee napisał:

No też jestem starsza od niej niestety. Idę pożyczyć ubrania od mamy albo babci. Czas pisać testament 😅

Dwie osoby w związku nie mogą się spełniać w pracy . Wtf. Ona to bazuje na swoim braku doświadczenia? 😅 Girl. 🤦‍♀️

 

Ona i gromadka dzieci. Zapanuj nad tą dwójką. Juz teraz masz czas na pieczenie chleba. 

Znam mnóstwo par, gdzie dwie osoby robią kariery, spełniają się, a jednocześnie nie zaniedbują dzieci. Może ona nie jest tak wielozadaniowa jak się jej wydaje. Ja co prawda nie mam dzieci, ale jak byłam w związku to oboje się rozwijaliśmy i nie było zaniedbywania drugiej strony. 

 

Hahaha nie wyobraża sobie, by dzieci siedziały cały dzień w szkole xDDD

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ona chyba zapomina, że ludzie ją oglądają od lat i wiedzą w których momentach ściemnia. Jak z tym przebywaniem dzieci w placówkach całe dnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta bluzka wygląda jak koszula do porodu albo na operację.

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oho, ale słyszę, że wróciły jej fantazję o nowym domu. Niech ten najpierw spłaci (Lolo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Kasja78 napisał:

Ta bluzka wygląda jak koszula do porodu albo na operację.

Dla mnie to taka bluzka na Amisza 😂

ciekawe kto jej przygotował te pytania do koszyczka, może mel 😂😂 tyle pytań a i tak w kółko wałkowanie tego samego, jak dla mnie to sama je sobie napisała xD 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdyby lolo mógł utrzymać ze swojej pensji cały dom to zajmowałaby się tylko dziećmi… co ona niby dokłada do budżetu domowego? Nie nagrywa, współprac prawie nie ma, co zarobi to wyda w action… On już ma na swoim utrzymaniu ich wszystkich także Julka, spełniaj marzenia, nic się w waszym budżecie domowym nie zmieni jeśli „przestaniesz pracować” 

  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, zyx00 napisał:

Dla mnie to taka bluzka na Amisza 😂

ciekawe kto jej przygotował te pytania do koszyczka, może mel 😂😂 tyle pytań a i tak w kółko wałkowanie tego samego, jak dla mnie to sama je sobie napisała xD 

Właśnie mam podejrzenia, że ona sama sobie te pytania napisała.

  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, piekielneoczy napisał:

Właśnie mam podejrzenia, że ona sama sobie te pytania napisała.

Na bank, widać przecież że to tematy wałkowane na wandzie i tu, język w jakim ma terapię, praca lolo. Czytała fora i wpadła na super pomysł że odpowie na nasze zagwozdki w formie q&a na które sama napisze sobie pytania i jeszcze dorobi historyjkę o koszyczku, do którego ktoś przygotował pytania, z którego będzie losować. Gdyby czytała z telefonu to byłoby zbyt obvious ze sama je wymyśliła. 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, zyx00 napisał:

Na bank, widać przecież że to tematy wałkowane na wandzie i tu, język w jakim ma terapię, praca lolo. Czytała fora i wpadła na super pomysł że odpowie na nasze zagwozdki w formie q&a na które sama napisze sobie pytania i jeszcze dorobi historyjkę o koszyczku, do którego ktoś przygotował pytania, z którego będzie losować. Gdyby czytała z telefonu to byłoby zbyt obvious ze sama je wymyśliła. 

Może pora zrobić jej listę pytań, na które nam "przypadkowo" odpowie? Zapomniałam, że nie bo by powychodziło jej ściemnianie🤡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze pytanie, które na pewno się znajdzie w "koszyczku": "Julka, dlaczego jesteś taka wspaniała i doskonała?"

Mogę od razu przedstawić prawdopodobny scenariusz odpowiedzi:

"<pisk>Oooooouuuuu, dziękuuuuujęęęęę <wyszczerz> Łiiiiii, nie wierze, że ktoś tak uważa, to MEGA MEGA miłe, dziękujęęęęęęęę. Ja wcale wcale nie uważam, że jestem i-de-alna, a już w ogóle w depresji, gdy nie mogłam wstać to myślałam, że jestem najgorsza na świecie, ale na szczęście mam CUD-ownego męża, który powtarzał mi, że jestem najlepszą żoną i mamą, bardzo pracowitą i wspaniała i nawet Aleksio napisał mi laurkę "mama ma firmę i jest wspaniała i ma firmę". Ale teraz chodzę do PSYCHIATRY i uczę się, siebie lubić i doceniać łiiii"

  • Thanks 1
  • Haha 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, piekielneoczy napisał:

Właśnie mam podejrzenia, że ona sama sobie te pytania napisała.

Też tak podejrzewam. Brakowało jeszcze tylko pytania- jaki kolor lubisz najbardziej? 

 

A odnośnie ubioru to rozsądnie podchodzi do swojego wieku. Ma dzieci, jest matką. Ja będąc dzieckiem nie chciałabym, żeby moja matka robiła z siebie segz bombę, jak to teraz jest modnie. Lata lecą, a kobiety na siłę się odmładzają, nie mogąc się pogodzić z upływającym czasem. Mini spódniczki to dla młodych, ale dla kobiet 30+ to już śmiesznie wygląda. Sorry. Ok, niech każdy się ubiera jak chce, ale czasy mamy takie, że starsze kobiety chcą być segzi, ubierają się skąpo i wygląda to śmiesznie i żenująco. Tak uważam. 

I bluzka amiszowa mi się podoba, lekka i klasyczna, aczkolwiek do jej typu sylwetki to chyba nie pasuje. 

Dnia 3.04.2024 o 20:05, MaGo2 napisał:

Jak powiedziała, że teraz sobie odpocznie od urodzin, to aż mi się przykro zrobiło. Ten jej mąż ma urodziny w kwietniu, tyle razy o tym piała swojego czasu, że mi się utrwaliło. Wiadomo, że jemu nie będzie organizować tematycznych urodzin z ręcznie robionymi ozdobami, a może Laurent jakoś specjalnie nie celebruje tego dnia, ale kurczę, w tym swoim monthly resecie nawet nie wspomniała o tym. Za to w grudniu na pewno będzie przeżywać jak to po świętach będą jej urodziny. Ten Laurent wydaje się tam tak zbędny i nieważny, ma przynosić pieniądze i dać wolną rękę ze wszystkim. 

Serio zrobiło Ci się z tego powodu przykro? Większość mężczyzn nie lubi obchodzić hucznie urodzin, odpocznie od tego Kinder Party, taki skrót myślowy. Mój stary też nie lubi obchodzić specjalnie urodzin, woli kameralnie, bez żadnego szumu. I w filmie resetowym wspomniała o urodzinach Lolo. Już tam bez przesady- to facet a nie mały chłopiec

 

  • Like 1
  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, zyx00 napisał:

Gdyby lolo mógł utrzymać ze swojej pensji cały dom to zajmowałaby się tylko dziećmi… co ona niby dokłada do budżetu domowego? Nie nagrywa, współprac prawie nie ma, co zarobi to wyda w action… On już ma na swoim utrzymaniu ich wszystkich także Julka, spełniaj marzenia, nic się w waszym budżecie domowym nie zmieni jeśli „przestaniesz pracować” 

Myślę, że chodzi o ten "nowy interes", czyli sprzedawanie bożkowych figurek, może tym się tak zajmuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×