Agronimfy LGS

Obejrzałam rolkę Justyny z prezentacją tej mniejszej torebki, przeczytałam komentarze. Coś w tym jest, że gdyby nie te logo lgs to by się jeszcze taka kopia, wzorowana na markowych firmach jako tako obroniła. Nie mógłby dyskretny napis zostać po prostu umieszczony wewnątrz? Nie mam też przekonania do tych złotych okuć w czerwonej torebce, w czarnej ten złoty błysk jeszcze ujdzie, klasycznego brązu zaś nie lubię, lepszy byłby nieoczywisty odcień taupe. Takie to moje, subiektywne spostrzeżenia. Czy Justysia musi ciągle ten nosek pocierać?

31 minut temu, secretgarden napisał:

Obejrzałam rolkę Justyny z prezentacją tej mniejszej torebki, przeczytałam komentarze. Coś w tym jest, że gdyby nie te logo lgs to by się jeszcze taka kopia, wzorowana na markowych firmach jako tako obroniła. Nie mógłby dyskretny napis zostać po prostu umieszczony wewnątrz? Nie mam też przekonania do tych złotych okuć w czerwonej torebce, w czarnej ten złoty błysk jeszcze ujdzie, klasycznego brązu zaś nie lubię, lepszy byłby nieoczywisty odcień taupe. Takie to moje, subiektywne spostrzeżenia. Czy Justysia musi ciągle ten nosek pocierać?

Czyli jednak mgła odpadła i dotarło, że torebka sygnowana logiem influ to obciach...XD. W życiu bym takiej nie nosiła, nawet jakby za darmo dawali. Inna sprawa, że na odkupienie też pewno chętnych za dużo nie będzie...

Ale co ja co, juz chyba wolalabym nosic taka z napisem lgs niz torebke serduszko z napisem stylizajceTV XDDDDD hahahah

11 minut temu, hanipipol napisał:

Ale co ja co, juz chyba wolalabym nosic taka z napisem lgs niz torebke serduszko z napisem stylizajceTV XDDDDD hahahah

 Torebusia-serdeuszko Karo to był taki krindż , że głowa mała.

8 godzin temu, Anitella napisał:

Czyli jednak mgła odpadła i dotarło, że torebka sygnowana logiem influ to obciach...XD. W życiu bym takiej nie nosiła, nawet jakby za darmo dawali. Inna sprawa, że na odkupienie też pewno chętnych za dużo nie będzie...

Mgła opada w komentarzach, a czy to wpłynie na sprzedaż, nie sądzę. Drop się bez problemu wyprzeda, taki erzac dla publiki oryginału arcadie od MIU MIU , nad którym tak ciężko pracowały królewny

17 minut temu, hanipipol napisał:

Ale co ja co, juz chyba wolalabym nosic taka z napisem lgs niz torebke serduszko z napisem stylizajceTV XDDDDD hahahah

Jezuuuuu dokładnie tak ! A Daria podjarany robił zdjęcia torebeczek serduszko i piał jakie są piękne i wszyscy kupują 🥴

3 minuty temu, redżina napisał:

Jezuuuuu dokładnie tak ! A Daria podjarany robił zdjęcia torebeczek serduszko i piał jakie są piękne i wszyscy kupują 🥴

A potem ucichło, a torebusie skończyły żywot na utylizacyjnej hałdzie. Mnie bardziej ciekawi jak dziewczyny z LGS  odniosłyby się do faktu skopiowanej torebki, bo to jest aż nazbyt oczywiste na jakim modelu się wzorowały. Wstyd po prostu przypisywać sobie kreatywność i rzekomą ciężką pracę nad produktem, który tak bezczelnie skopiowały. Nie chciałabym nosić czegoś, co udaje oryginał, naprawdę obciach.

Jakoś mam wrażenie, że o ile Justyna rzeczywiście jest sama (po rozstaniu, w separacji, po rozwodzie?), to będzie ciągnęła ten cringe pt.dziwne współprace, 23847 kolekcja torebek itd.ile się da. Jak inaczej, miałaby sobie poradzić sama z dwójką dzieci i sporym domem? A zapewne powrotu na etat, nie bierze pod uwagę.

Mam takie przeczucie, że Kasia spadłaby na 4 łapy, mam o niej zdanie, że jest pracowita i obrotna, wymyśliłaby coś dla siebie i nawet nie musiałaby wracać do miejsca typu Lotto…

p.s. zdziwiłabym się tylko, gdyby okazało się, że Justyna wcale się nie rozstała z mężem, że dalej wszystko po staremu, a tylko nagle na YT to tak dziwnie postanowiła „prezentować”

58 minut temu, secretgarden napisał:

A potem ucichło, a torebusie skończyły żywot na utylizacyjnej hałdzie. Mnie bardziej ciekawi jak dziewczyny z LGS  odniosłyby się do faktu skopiowanej torebki, bo to jest aż nazbyt oczywiste na jakim modelu się wzorowały. Wstyd po prostu przypisywać sobie kreatywność i rzekomą ciężką pracę nad produktem, który tak bezczelnie skopiowały. Nie chciałabym nosić czegoś, co udaje oryginał, naprawdę obciach.

Co więcej firma po współpracy z Karo ogłosiła upadłość i się zamknęła. Świetna reklama, tym bardziej że Karo swego czasu właziła do ty**a nagrywając filmiki o torebkach Daag i oznaczając ich. Ewidentnie się prosiła o współpracę bo nawet taka jej była koleżanka Kretka miała a ona nie. 
 

LGS już wcześniejsze dropy kopiowały od chociażby Chylak czy Chloe. 
 

14 minut temu, redżina napisał:

Co więcej firma po współpracy z Karo ogłosiła upadłość i się zamknęła. Świetna reklama, tym bardziej że Karo swego czasu właziła do ty**a nagrywając filmiki o torebkach Daag i oznaczając ich. Ewidentnie się prosiła o współpracę bo nawet taka jej była koleżanka Kretka miała a ona nie. 
 

LGS już wcześniejsze dropy kopiowały od chociażby Chylak czy Chloe. 
 

To fakt, ale ten ostatni model jest aż za bardzo kopiuj wklej i marka jest poza zasięgiem cenowym przeciętnego zjadacza chleba. Chloe, fajny model kupisz za kilka tysięcy, jak dobrze poszukasz , a torebka Miu Miu potrafi generować cenę auta z salonu. Ten model, na którym się mocno wzorowały do tanich nie należy. Trzeba widzieć, kiedy się w tej "inspiracji" zatrzymać, bo brak rezygnacji z przystopowania niesie za sobą  ryzyko wizerunkowego fakapu i ewentualnych kłopotów prawnych.

1 godzinę temu, maseło napisał:

Jakoś mam wrażenie, że o ile Justyna rzeczywiście jest sama (po rozstaniu, w separacji, po rozwodzie?), to będzie ciągnęła ten cringe pt.dziwne współprace, 23847 kolekcja torebek itd.ile się da. Jak inaczej, miałaby sobie poradzić sama z dwójką dzieci i sporym domem? A zapewne powrotu na etat, nie bierze pod uwagę.

Mam takie przeczucie, że Kasia spadłaby na 4 łapy, mam o niej zdanie, że jest pracowita i obrotna, wymyśliłaby coś dla siebie i nawet nie musiałaby wracać do miejsca typu Lotto…

 

p.s. zdziwiłabym się tylko, gdyby okazało się, że Justyna wcale się nie rozstała z mężem, że dalej wszystko po staremu, a tylko nagle na YT to tak dziwnie postanowiła „prezentować”

na forum wanda jakaś dziewczyna się odezwała, która zna męża Justy i powiedziała, ze oni dalej są razem i, ze rozwod to tylko domysly, więc albo Justa to tak dziwnie kreuje, albo może maja jakiś długi kryzys a jednak są razem i tak to wyglada 

2 minuty temu, FashFash napisał:

na forum wanda jakaś dziewczyna się odezwała, która zna męża Justy i powiedziała, ze oni dalej są razem i, ze rozwod to tylko domysly, więc albo Justa to tak dziwnie kreuje, albo może maja jakiś długi kryzys a jednak są razem i tak to wyglada 

A to skoro tak, no to rzeczywiście dziwne…

Rozumiem nie pokazywać męża, jego twarzy, czy w ogóle jego, no ale to przybrało jakąś wręcz cringe’ową formę kreowania się na samotną matkę, przynajmniej jak dla mnie. Bo kiedyś, mimo że go nigdy nie pokazywała w całej okazałości, jak np.Kasia Marcina, to po prostu wiedziałyśmy, że ma męża Bartka i tyle

11 minut temu, maseło napisał:

A to skoro tak, no to rzeczywiście dziwne…

Rozumiem nie pokazywać męża, jego twarzy, czy w ogóle jego, no ale to przybrało jakąś wręcz cringe’ową formę kreowania się na samotną matkę, przynajmniej jak dla mnie. Bo kiedyś, mimo że go nigdy nie pokazywała w całej okazałości, jak np.Kasia Marcina, to po prostu wiedziałyśmy, że ma męża Bartka i tyle

Albo się dowartościowuje jak jej widzki piszą jaka zaradna, zorganizowana i zawsze pięknie i idealnie wygląda. 

19 minut temu, FashFash napisał:

na forum wanda jakaś dziewczyna się odezwała, która zna męża Justy i powiedziała, ze oni dalej są razem i, ze rozwod to tylko domysly, więc albo Justa to tak dziwnie kreuje, albo może maja jakiś długi kryzys a jednak są razem i tak to wyglada 

To troll jakich wiele

Poza tym ile znanych związków celebrytów rozpadło się , czy przechodziło kryzys, a było widywanych na tzw. mieście razem? To samo z influencerkami. Taka z brzegu na szybko: Aleandra, Fashionelka, Banaszewska i wiele innych, które są już po rozwodach.

..

39 minut temu, redżina napisał:

Albo się dowartościowuje jak jej widzki piszą jaka zaradna, zorganizowana i zawsze pięknie i idealnie wygląda. 

Chyba bardziej o to chodzi. Robi szopke pod publiczke.. zauwazcie ze ona tak zaczela ‚udawac’ samotna w momencie jak Kaska odbila sie od dna po rozstaniu z Marcinem i pokazala ze podniosla sie z tej ‚porazki’ zwiazkowej i za kazdym razem miala w komentarzach laurke jaka to nie jest silna i super. Justyna prowadzila normalne zycie w zwiazku bez rewelacji i juz nikt na nia nie zwracal uwagi, tylko kasia byla super bo pokazywala ze facet wcale do niczego nie jest potrzebny. To Justyna ograła to w ten sposob zeby snuc domysly ze tez jest sama a zainteresowanie wiadomo ze bedzie co za tym idzie - wyswietlenia : )

2 minuty temu, hanipipol napisał:

Chyba bardziej o to chodzi. Robi szopke pod publiczke.. zauwazcie ze ona tak zaczela ‚udawac’ samotna w momencie jak Kaska odbila sie od dna po rozstaniu z Marcinem i pokazala ze podniosla sie z tej ‚porazki’ zwiazkowej i za kazdym razem miala w komentarzach laurke jaka to nie jest silna i super. Justyna prowadzila normalne zycie w zwiazku bez rewelacji i juz nikt na nia nie zwracal uwagi, tylko kasia byla super bo pokazywala ze facet wcale do niczego nie jest potrzebny. To Justyna ograła to w ten sposob zeby snuc domysly ze tez jest sama a zainteresowanie wiadomo ze bedzie co za tym idzie - wyswietlenia : )

Hmm, to ciekawa teoria, ale może rzeczywiście tak być.

Plus pewnie ta „życiowa nauczka” też pokazała jej, że nie ma co pokazywać faceta i mówić o nim w co drugim zdaniu (tak jak Kasia w pewnym momencie robiła z „Marcinkiem”).

Ale serio, jeśli to wszystko to są jakieś uknute intrygi, to dla mnie to jest totalna dziecinada po prostu… Bo już np.ten fragment z „medycznymi aktami” jej i dzieci (i chyba psa?), z pominięciem męża (mogła po prostu użyć np.sformułowania „nasze i dzieci” czy coś w ten deseń), plus te wszystkie wyjazdy, które wyglądają jakby jeździła na nie sama z dziećmi i ew.z siostrą/mamą/nianią (?), to dla mnie kreowanie rzeczywistości. Nie chciałoby mi się aż tak zastanawiać co powiem, czy czego nie powiem

Justyny vlogi swego czasu, (za pandemii chociażby) były na wznoszącej fali i generowały dwa razy tyle wyświetleń co filmy Kaśki.   Gdy Dżasta kręciła kontent lifestylowy pokazując domowe, prozaiczne życie w tle salonu, kuchni etc. jej przewaga była znaczna, była chętniej oglądana, zbierała pochwały i estetycznie nic nie można było jej zarzucić. A teraz zaległa na kanapie i spoczęła na laurach odcinając się od klimatu domowych treści i homevlogów. Gdyby teraz nastąpił rozłam (zakładając hipotetycznie, bo pociąg do łatwych pieniędzy je skutecznie spaja) to Kaśka miałaby liczne grono zachwyconych fanek, a Justyna musiałaby ostro wziąć się do nagrywania ciekawych treści i montażu,  powracając do sprawdzonych, cieszących się powodzeniem formuł, by zatrzymać przy sobie uwagę obserwujących i utrzymać jako takie zasięgi.

3 minuty temu, secretgarden napisał:

Justyny vlogi swego czasu, (za pandemii chociażby) były na wznoszącej fali i generowały dwa razy tyle wyświetleń co filmy Kaśki.   Gdy Dżasta kręciła kontent lifestylowy pokazując domowe, prozaiczne życie w tle salonu, kuchni etc. jej przewaga była znaczna, była chętniej oglądana, zbierała pochwały i estetycznie nic nie można było jej zarzucić. A teraz zaległa na kanapie i spoczęła na laurach odcinając się od klimatu domowych treści i homevlogów. Gdyby teraz nastąpił rozłam (zakładając hipotetycznie, bo pociąg do łatwych pieniędzy je skutecznie spaja) to Kaśka miałaby liczne grono zachwyconych fanek, a Justyna musiałaby ostro wziąć się do nagrywania ciekawych treści i montażu,  powracając do sprawdzonych, cieszących się powodzeniem formuł, by zatrzymać przy sobie uwagę obserwujących i utrzymać jako takie zasięgi.

I przede wszystkim wziąć się do roboty bo ona do systematycznych nie należy.

3 minuty temu, secretgarden napisał:

Justyny vlogi swego czasu, (za pandemii chociażby) były na wznoszącej fali i generowały dwa razy tyle wyświetleń co filmy Kaśki.   Gdy Dżasta kręciła kontent lifestylowy pokazując domowe, prozaiczne życie w tle salonu, kuchni etc. jej przewaga była znaczna, była chętniej oglądana, zbierała pochwały i estetycznie nic nie można było jej zarzucić. A teraz zaległa na kanapie i spoczęła na laurach odcinając się od klimatu domowych treści i homevlogów. Gdyby teraz nastąpił rozłam (zakładając hipotetycznie, bo pociąg do łatwych pieniędzy je skutecznie spaja) to Kaśka miałaby liczne grono zachwyconych fanek, a Justyna musiałaby ostro wziąć się do nagrywania ciekawych treści i montażu,  powracając do sprawdzonych, cieszących się powodzeniem formuł, by zatrzymać przy sobie uwagę obserwujących i utrzymać jako takie zasięgi.

Mysle ze ich rozlam generowalby temat ‚dlaczego’ i jedna drugiej wbijalaby szpile zeby podtrzymac publicznosc przy sobie : ) 

37 minut temu, hanipipol napisał:

Chyba bardziej o to chodzi. Robi szopke pod publiczke.. zauwazcie ze ona tak zaczela ‚udawac’ samotna w momencie jak Kaska odbila sie od dna po rozstaniu z Marcinem i pokazala ze podniosla sie z tej ‚porazki’ zwiazkowej i za kazdym razem miala w komentarzach laurke jaka to nie jest silna i super. Justyna prowadzila normalne zycie w zwiazku bez rewelacji i juz nikt na nia nie zwracal uwagi, tylko kasia byla super bo pokazywala ze facet wcale do niczego nie jest potrzebny. To Justyna ograła to w ten sposob zeby snuc domysly ze tez jest sama a zainteresowanie wiadomo ze bedzie co za tym idzie - wyswietlenia : )

A to prawda, to był krindż z tym nagraniem. Postękam i współczujcie mi. Tak jakby faktycznie rywalizowała z Kaśką.

1 minutę temu, hanipipol napisał:

Mysle ze ich rozlam generowalby temat ‚dlaczego’ i jedna drugiej wbijalaby szpile zeby podtrzymac publicznosc przy sobie : ) 

Tak jak wspólny kredyt jest ponoć gwarantem trwałości związków, tak je łączą dobrze płatne współprace i bartery podpisane już na lata. Biorąc pod uwagę pandemię samotności, o której wszyscy piszą ostatnio, bo jest to zauważalny problem społeczny, to Kaśce kontent kręciłby się sam, taki samograj miałaby na kanale utrzymując częstotliwość emisji swych treści na wysokim poziomie, a Jusia tkwiąc w stagnacji odeszłaby w zapomnienie.

20 minut temu, secretgarden napisał:

Tak jak wspólny kredyt jest ponoć gwarantem trwałości związków, tak je łączą dobrze płatne współprace i bartery podpisane już na lata. Biorąc pod uwagę pandemię samotności, o której wszyscy piszą ostatnio, bo jest to zauważalny problem społeczny, to Kaśce kontent kręciłby się sam, taki samograj miałaby na kanale utrzymując częstotliwość emisji swych treści na wysokim poziomie, a Jusia tkwiąc w stagnacji odeszłaby w zapomnienie.

Tak patrząc na nie, to one wyglądają jak stare, dobre, małżeństwo, i zmęczenie materiału jakby widać.

A co do Kaśki, to miałaby łatwiej, bo ma co nagrywać, więcej bywa i do nagrywania ma lekką rękę. Nie wiem jaką oglądalność mają jej stylówki i zapychacze typu wyzwania, albo organizacja, bo ja to pomijam, ale składane vlogi na pewno sporą. I vlogi z wyjazdów też kręci fajne. 

15 minut temu, Anitella napisał:

Tak patrząc na nie, to one wyglądają jak stare, dobre, małżeństwo, i zmęczenie materiału jakby widać.

A co do Kaśki, to miałaby łatwiej, bo ma co nagrywać, więcej bywa i do nagrywania ma lekką rękę. Nie wiem jaką oglądalność mają jej stylówki i zapychacze typu wyzwania, albo organizacja, bo ja to pomijam, ale składane vlogi na pewno sporą. I vlogi z wyjazdów też kręci fajne. 

Nie jestem jej docelowym targetem, ale obiektywnie rzecz traktując, to Kaśce jeszcze coś się chce zmontować i  nagrać, a gdyby się bardziej otworzyła na jakieś inne, dajmy na to tematy społeczne, wspomnianej przeze mnie wcześniej chociażby zauważalnej obecnie pandemii samotności i tego, z czym to się wiąże dla singli w dzisiejszym świecie to miałaby fanek i kontent jak złoto.

29 minut temu, secretgarden napisał:

Nie jestem jej docelowym targetem, ale obiektywnie rzecz traktując, to Kaśce jeszcze coś się chce zmontować i  nagrać, a gdyby się bardziej otworzyła na jakieś inne, dajmy na to tematy społeczne, wspomnianej przeze mnie wcześniej chociażby zauważalnej obecnie pandemii samotności i tego, z czym to się wiąże dla singli w dzisiejszym świecie to miałaby fanek i kontent jak złoto.

Nie jestem przekonana co do teorii, że samotność jako taka to dobry kontent. Samotnych lasek na YT trochę jest i temat sam w sobie jakoś tak średnio się sprawdza. Ciężko się patrzy jak zapychają czas, żeby nadać mu sens. Trąci desperacją. Tak jest u Kaśki z wyzwaniami, organizacją czasu, kuchni i co tam jeszcze...U Karoliny Samson z marudzeniem o niczym. Nie wiem, czy znasz Mikasię. Ona to rażący przykład. Jak dla mnie to takie na siłę, męczące na dłuższą metę. Ale oczywiście to moje odczucia i mogę się mylić.

Osobiście wolę laski, które nagrywają vlogi bez podtekstów. Klaudia Kupiec, z facetem, ale gdzieś z boku, fajnie sobie żyje, jest aktywna, dołów nie widać. Podobnie Sonyarthe. Ta to w ogóle sympatyczne dziewczę. Albo Yoaanek. Singielka, ale śladów desperacji. Ewentualnie Kasia di Stories. Choć ona ostatnio nie nagrywa, bo leczy depresję. One nagrywają dla fanu, bez strategii, parcia i to jest fajne. Jako singielka  z odzysku zdecydowanie wolę dziewczyny, które nie gloryfikują samotności. 

5 minut temu, Anitella napisał:

Nie jestem przekonana co do teorii, że samotność jako taka to dobry kontent. Samotnych lasek na YT trochę jest i temat sam w sobie jakoś tak średnio się sprawdza. Ciężko się patrzy jak zapychają czas, żeby nadać mu sens. Trąci desperacją. Tak jest u Kaśki z wyzwaniami, organizacją czasu, kuchni i co tam jeszcze...U Karoliny Samson z marudzeniem o niczym. Nie wiem, czy znasz Mikasię. Ona to rażący przykład. Jak dla mnie to takie na siłę, męczące na dłuższą metę. Ale oczywiście to moje odczucia i mogę się mylić.

Osobiście wolę laski, które nagrywają vlogi bez podtekstów. Klaudia Kupiec, z facetem, ale gdzieś z boku, fajnie sobie żyje, jest aktywna, dołów nie widać. Podobnie Sonyarthe. Ta to w ogóle sympatyczne dziewczę. Albo Yoaanek. Singielka, ale śladów desperacji. Ewentualnie Kasia di Stories. Choć ona ostatnio nie nagrywa, bo leczy depresję. One nagrywają dla fanu, bez strategii, parcia i to jest fajne. Jako singielka  z odzysku zdecydowanie wolę dziewczyny, które nie gloryfikują samotności. 

Myślałam że Kasia di stories poznała kogoś, bo zawsze ma przerwy w nagrywaniu, gdy kogoś poznaje. Bardzo sympatyczna dziewczyna, depresja jest bardzo podstępna, jeśli to prawda to szkoda tak młodej dziewczyny.

3 godziny temu, secretgarden napisał:

To fakt, ale ten ostatni model jest aż za bardzo kopiuj wklej i marka jest poza zasięgiem cenowym przeciętnego zjadacza chleba. Chloe, fajny model kupisz za kilka tysięcy, jak dobrze poszukasz , a torebka Miu Miu potrafi generować cenę auta z salonu. Ten model, na którym się mocno wzorowały do tanich nie należy. Trzeba widzieć, kiedy się w tej "inspiracji" zatrzymać, bo brak rezygnacji z przystopowania niesie za sobą  ryzyko wizerunkowego fakapu i ewentualnych kłopotów prawnych.

Może coś jest na rzeczy, bo dwa dni temu wrzuciły chyba rolkę co pomieści ta największa nowa torebka i tej rolki już nie ma

10 minut temu, patipatka10 napisał:

Może coś jest na rzeczy, bo dwa dni temu wrzuciły chyba rolkę co pomieści ta największa nowa torebka i tej rolki już nie ma

Ciekawe

Swoją drogą to dziwi mnie, że taki guru marketngowy, Oskar z firmy od torebek nie wie, jak bardzo te ostatnie modele promowanych nosidełek wyszły poza granicę inspiracji? Really, taki specjalista dbający o swój pijar? Czym innym jest naśladowanie trendów ogólnych i marek dostępnych dla większości, w sklepach przecież mamy masę podobnych, masowo produkowanych modeli, ale innego kalibru jest "inspirowanie" się marką de luxe, z wyższej półki cenowej. To jest już proszenie się w najlepszym wypadku o komentarze w social mediach, a w tym gorszym scenariuszu nie tylko o skazy wizerunkowe, ale i biznesowe kłopoty.

1 godzinę temu, secretgarden napisał:

Myślałam że Kasia di stories poznała kogoś, bo zawsze ma przerwy w nagrywaniu, gdy kogoś poznaje. Bardzo sympatyczna dziewczyna, depresja jest bardzo podstępna, jeśli to prawda to szkoda tak młodej dziewczyny.

Mówiła, że poznała, ale nic nie wyszło. 

32 minuty temu, secretgarden napisał:

Ciekawe

Swoją drogą to dziwi mnie, że taki guru marketngowy, Oskar z firmy od torebek nie wie, jak bardzo te ostatnie modele promowanych nosidełek wyszły poza granicę inspiracji? Really, taki specjalista dbający o swój pijar? Czym innym jest naśladowanie trendów ogólnych i marek dostępnych dla większości, w sklepach przecież mamy masę podobnych, masowo produkowanych modeli, ale innego kalibru jest "inspirowanie" się marką de luxe, z wyższej półki cenowej. To jest już proszenie się w najlepszym wypadku o komentarze w social mediach, a w tym gorszym scenariuszu nie tylko o skazy wizerunkowe, ale i biznesowe kłopoty.

A która z torebek jest kopią?