Polska lepsza niz Grecja czy Wlochy

Nasz Masterchef zapodał nowym super hiper mega przepisem na deserek. Ale jest taki tajny i skomplikowany że na priv wysyła. Ja rozumiem że to pewnie zasięgi podbija, ale ludzie, serio, przecież tam nic takiego nie ma....

smieszny ten przepis. nie dosc ze odbiega od jej fazy bycia fit (choc nawet juz w tym temacie cicho) to jest tak banalny ze nie trzeba absolutnie zadnej instrukcji bo chyba kazdy potrafi wymieszac herbatniki z maslem a najlepsza jest porcja tak mala ze chyba trzeba byloby zjesc 3 na raz zeby cos poczuc xd chyba ze o to chodzilo - zjesz jeden taki deseruniek to i malo kalorii xd 

Mnie bawią te jej rolki dotyczące jej wieku i jaka to ona jest "bogata" w wieku 29 lat. Ona ma chyba kryzys wieku średniego.

46 minut temu, piekielneoczy napisał:

Mnie bawią te jej rolki dotyczące jej wieku i jaka to ona jest "bogata" w wieku 29 lat. Ona ma chyba kryzys wieku średniego.

To jej przeżywanie tej trzydziestki jest śmieszne. Nic się nagle nie zmieni, nie nastąpi żadna nagła transformacja. Jestem od niej ponad 10 lat starsza - NIC się nie zmieniło. Czuję się na 25.

Oho w nowym filmie opowiada o wielkiej karierze Loro. No aż mnie skręca z ciekawości co to za wielką kariera i jej szczyt właśnie teraz xD 

Raz mogę ją pochwalić - czyta kryminał, który już czytałam i mogę powiedzieć, że jest bardzo dobry i polecam.

Na samym początku reklamuje jakiś suplement, cięć milion jakby musiała każde 2 wyrazy zapamiętać. No i potyka się na kwasie hialuronowym i liponowym, mówi "lipionowym - wiecie, ten przeciwzapalny". Mogę się założyć, że nawet nie miała wcześniej pojęcia o jego istnieniu i zastosowaniu, ja zresztą tez, ale zgrywa oczywiście świadomą i obeznaną ja się tam nie znam na kosmetykach, ale nie udaję, że jest inaczej.

6 minut temu, MaGo2 napisał:

Na samym początku reklamuje jakiś suplement, cięć milion jakby musiała każde 2 wyrazy zapamiętać. No i potyka się na kwasie hialuronowym i liponowym, mówi "lipionowym - wiecie, ten przeciwzapalny". Mogę się założyć, że nawet nie miała wcześniej pojęcia o jego istnieniu i zastosowaniu, ja zresztą tez, ale zgrywa oczywiście świadomą i obeznaną ja się tam nie znam na kosmetykach, ale nie udaję, że jest inaczej.

Bo ona nie jest specjalnie elokwentna. Mogłaby zacząć czytać więcej książek po polsku (byli w Polsce autem i mogła za grosze kupić sobie używane książki od ulicznych sprzedawców, których we Wrocławiu jest mnóstwo) to by jej się słownictwo polepszyło, ale wiadomo - lepiej nakupować kosmetyków.

Zapytałam się pod filmem, gdzie ten Loro tak pracuje, że ma wielką karierę przed sobą xD 

Juka nie mogła iść do pracy przez depresję, której niby dostała w październiku czy listopadzie. A wcześniejsze 2 czy 3 lata po tym jak Mel poszła do żłobka? Jaka jest wymówka?

Dzieci się od września chcą zapisać na basen? To chyba ona chciała chodzić i je tam ze sobą ciągnąć, ale fajna narracja.

jest 15 sierpnia a ona miala caly sierpien latac z nimi na basen - zgaduje ze juz dawno o tym zapomniala xd

17 minut temu, coffeeja napisał:

jest 15 sierpnia a ona miala caly sierpien latac z nimi na basen - zgaduje ze juz dawno o tym zapomniala xd

Pogoda była zła  

13 minut temu, MaGo2 napisał:

Pogoda była zła  

a no tak xd bylo tra-gi-cznie go-ra-co 

6 godzin temu, coffeeja napisał:

a no tak xd bylo tra-gi-cznie go-ra-co 

A woda w basenie to wrzała, bąbelki były jak w jacuzzi

21 godzin temu, MaGo2 napisał:

Na samym początku reklamuje jakiś suplement, cięć milion jakby musiała każde 2 wyrazy zapamiętać. No i potyka się na kwasie hialuronowym i liponowym, mówi "lipionowym - wiecie, ten przeciwzapalny". Mogę się założyć, że nawet nie miała wcześniej pojęcia o jego istnieniu i zastosowaniu, ja zresztą tez, ale zgrywa oczywiście świadomą i obeznaną ja się tam nie znam na kosmetykach, ale nie udaję, że jest inaczej.

To żadna reklama, ot przehypowany suplement z Fr. Nie ma opcji żeby takiej Julce zapłacili za reklamę. Poza tym w Fr youtuberzy nie mają tak łatwo i prawo bardziej pilnuje tego, żeby reklamy były oznaczane. 

Wrzuciła ten podcast o depresji na swój główny kanał, oczywiście dając na okładkę kompilację klikbajtowych zdjęć, jak ryczy. Oto jej model biznesowy, jedyny jaki zna: gadać jaka jest biedna i jakie nieszczęścia jej się przydarzyły, a ona jak sobie dzielnie radzi.

2 godziny temu, Kasja78 napisał:

Wrzuciła ten podcast o depresji na swój główny kanał, oczywiście dając na okładkę kompilację klikbajtowych zdjęć, jak ryczy. Oto jej model biznesowy, jedyny jaki zna: gadać jaka jest biedna i jakie nieszczęścia jej się przydarzyły, a ona jak sobie dzielnie radzi.

Wrzuciła po to, żeby cokolwiek wrzucić, bo od 4 dni nie dodała żadnego filmu, a coś musi się dziać. Tylko po co, skoro kto chciał, to już wysłuchał.

1 godzinę temu, MaGo2 napisał:

Wrzuciła po to, żeby cokolwiek wrzucić, bo od 4 dni nie dodała żadnego filmu, a coś musi się dziać. Tylko po co, skoro kto chciał, to już wysłuchał.

Ktoś jej pod filmem wrzucił komentarz, by zmieniła partnera xD Ciekawe czy znalazłby się jakiś następca Loro 

Uuu, chyba jednak Julka pożałuje wrzucenia tego na ogólny kanał, bo komentarze nie są dobre xd

5 godzin temu, piekielneoczy napisał:

Ktoś jej pod filmem wrzucił komentarz, by zmieniła partnera xD Ciekawe czy znalazłby się jakiś następca Loro 

Akurat wydaje się, że z partnerem to nie trafiła źle, więc nie rozumiem po co się czepiać. Za to wrzucanie tego podcastu drugi raz jest kompletnie bez sensu. No ale doda łzawy podcast o depresji, to żulkomaniaczki usprawiedliwią brak filmów i nowych podcastów, pogłaszczą po głowie i ojojają

Na tik toku wrzucila filmik ze hahaha po calym dniu z dzieciaczkami ucieka z domu pod pretekstem kupienia czegoś w sklepie, bo nie może wytrzymać darcia. Czy ona serio nie wie, że to jej wina, ze te dzieci się tak zachowują? Tak, dzieci są absorbujące, ale jak nie możesz wytrzymać ze swoimi własnymi to chyba coś jest nie tak. I tak jest dobra, bo ja bym nie wytrzymała w promieniu 100 m od melissy 10 sekund.

19 minut temu, Kasja78 napisał:

Na tik toku wrzucila filmik ze hahaha po calym dniu z dzieciaczkami ucieka z domu pod pretekstem kupienia czegoś w sklepie, bo nie może wytrzymać darcia. Czy ona serio nie wie, że to jej wina, ze te dzieci się tak zachowują? Tak, dzieci są absorbujące, ale jak nie możesz wytrzymać ze swoimi własnymi to chyba coś jest nie tak. I tak jest dobra, bo ja bym nie wytrzymała w promieniu 100 m od melissy 10 sekund.

Dla mnie Mel działa lepiej niż wszystkie środki antykoncepcyjne razem wzięte - jak sobie pomyślę, że miałabym mieć takiego rozdarciucha to już mi się wszystkiego odechciewa.

12 godzin temu, MaGo2 napisał:

Akurat wydaje się, że z partnerem to nie trafiła źle, więc nie rozumiem po co się czepiać. Za to wrzucanie tego podcastu drugi raz jest kompletnie bez sensu. No ale doda łzawy podcast o depresji, to żulkomaniaczki usprawiedliwią brak filmów i nowych podcastów, pogłaszczą po głowie i ojojają

Mi to wygląda tak jakby oni żyli obok siebie. On widać, że się nie angażuje specjalnie w dom ani w wychowanie dzieci, gdzie dla Julki to główny temat na kanale. Chyba się nie zdarzyło, żeby on gdzieś sam zabrał dzieci w weekend, albo chociaż Alexa, bo to w sumie już duży chłopak więc mógłby robić sobie z ojcem takie "męskie wyjścia". Julka wszystko ogarnia, a ten wiecznie zmęczony i w pracy. A już nie przesadzajmy, Francuzi pracują 35/tyg. normalnie dają radę uczestniczyć w życiu rodziny. Ewidentnie też widać, że Julka go zawsze tłumaczy i nawet przy tym podcaście o depresji powiedziała, że się czepiała tego jego wiecznej nieobecności więc i jej to przeszkadza. 

W jakim ona języku w ogóle mówi na tej rolce o "multipasjonatce"? Takiego analfabetyzmu się nie da niczym wytłumaczyć, zwłaszcza że ona to czyta z kartki. Nie może wrzucić najpierw choćby w chat gpt, żeby to ogarnął? 

1 godzinę temu, Kasja78 napisał:

W jakim ona języku w ogóle mówi na tej rolce o "multipasjonatce"? Takiego analfabetyzmu się nie da niczym wytłumaczyć, zwłaszcza że ona to czyta z kartki. Nie może wrzucić najpierw choćby w chat gpt, żeby to ogarnął? 

Ja miałam ogromny problem by zrozumieć ten bełkot. 

4 godziny temu, Kasja78 napisał:

W jakim ona języku w ogóle mówi na tej rolce o "multipasjonatce"? Takiego analfabetyzmu się nie da niczym wytłumaczyć, zwłaszcza że ona to czyta z kartki. Nie może wrzucić najpierw choćby w chat gpt, żeby to ogarnął? 

Dla mnie to brzmi jak jakieś kołczingowe pierd.ololo po angielsku wrzucone w translator 

59 minut temu, MaGo2 napisał:

Dla mnie to brzmi jak jakieś kołczingowe pierd.ololo po angielsku wrzucone w translator 

Jako tłumacz zapewniam, że silniki teraz sobie radzą duuuuużo lepiej z tłumaczeniem, niż to, co nam tam zaserwowała.

Oho, nowy kot w domu. jakbym uslyszala melissy krzyki to tez bym sie schowala do szafy xd 

30 minut temu, coffeeja napisał:

Oho, nowy kot w domu. jakbym uslyszala melissy krzyki to tez bym sie schowala do szafy xd 

Kasa na weta dla kota jest (bardzo się cieszę, że Loro go znalazł i się zaopiekował), ale kasy na łóżko dla syna jakby ciągle brak.

3 godziny temu, piekielneoczy napisał:

Kasa na weta dla kota jest (bardzo się cieszę, że Loro go znalazł i się zaopiekował), ale kasy na łóżko dla syna jakby ciągle brak.

Grunt, że kot ma sypialnie, syn nie musi mieć łóżka. Zresztą zawsze jak widzę u niej temat zwierzaków (czy koty czy Maję) to mam przed oczami Maksa. Nawet ostatnio wyświetlił mi się na głównej film z nim na miniaturce.

4 godziny temu, Beatrycze541 napisał:

Grunt, że kot ma sypialnie, syn nie musi mieć łóżka. Zresztą zawsze jak widzę u niej temat zwierzaków (czy koty czy Maję) to mam przed oczami Maksa. Nawet ostatnio wyświetlił mi się na głównej film z nim na miniaturce.

Co zrobić, ktoś potrzebował go bardziej, więc nasza altruistka nie miała wyboru. A co w ogóle z aniołami? Może nowa linia aniołów na podobieństwo Żulii? Anioł sportu w oceanapart, anioł pożywienia z tupperami z meal prepem, anioł od spraw skomplikowanych z puzzlami... Kupowałybyście?