Polska lepsza niz Grecja czy Wlochy

21 minut temu, Kasja78 napisał:

Żulia obmyśliła, że RAZ W MIESIĄCU (!) dzieci będą jadły obiad w domu zamiast na stołówce xd Raz Melisa, raz Aleks. Ona jest odklejona serio.

Oczywiście Mel pierwsza

7 godzin temu, Kasja78 napisał:

Swoją drogą ja lecę na Teneryfę w styczniu i nie zamierzam zapłacić za loty więcej niż 300 złotych (nie euro). Nie wiem, jak ona tego szuka, ze jej wyskakują takie drogie.

Bo ceny biletów lotniczych są nieprzyzwoicie windowane przed świętami, w trakcie przerw w szkole, wakacji itd., żadna nowość. Ja chcąc lecieć do UK zawsze patrzę na terminy przerw w tamtejszych szkołach 

11 godzin temu, MaGo2 napisał:

Bo ceny biletów lotniczych są nieprzyzwoicie windowane przed świętami, w trakcie przerw w szkole, wakacji itd., żadna nowość. Ja chcąc lecieć do UK zawsze patrzę na terminy przerw w tamtejszych szkołach 

No to jasne (przynajmniej dla mnie, bo dla niej nie). Ale z tego co widzę to nawet nie sprawdziła najtańszych linii (wizzaira, ryanaira) tylko pokazuje te droższe i piszczy że skandal.

45 minut temu, Kasja78 napisał:

No to jasne (przynajmniej dla mnie, bo dla niej nie). Ale z tego co widzę to nawet nie sprawdziła najtańszych linii (wizzaira, ryanaira) tylko pokazuje te droższe i piszczy że skandal.

Mówiła, że nie chce lecieć Easyjetem, bo mają hub na de Gaulle'u, a nie Orły i mają za daleko. Easyjet ma tanie bilety, w bagażu podręcznym liczy się tylko wymiar, bez wagi. Leciałam Easyjetem z Krakowa na de Gaulle'a i zapłaciłam za bilety z torebką i walizką kabinową po 150 zł w obie strony. Nie wiem dlaczego ona się tak zapiera przed lotniskiem de Gaulle'a, wcale nie jest takie straszne, chociaż ogromne. 

18 minut temu, piekielneoczy napisał:

Mówiła, że nie chce lecieć Easyjetem, bo mają hub na de Gaulle'u, a nie Orły i mają za daleko. Easyjet ma tanie bilety, w bagażu podręcznym liczy się tylko wymiar, bez wagi. Leciałam Easyjetem z Krakowa na de Gaulle'a i zapłaciłam za bilety z torebką i walizką kabinową po 150 zł w obie strony. Nie wiem dlaczego ona się tak zapiera przed lotniskiem de Gaulle'a, wcale nie jest takie straszne, chociaż ogromne. 

Ona to by pewnie chciała prywatnym jetem jechać, z jej podjazdu, tylko za darmo.

Cytuję żulię: "to normalne mieć stałą normalną pracę". No to dalej żulia, wyjdź z tej swojej nienormalności i podejmij taką.

2 minuty temu, Kasja78 napisał:

Cytuję żulię: "to normalne mieć stałą normalną pracę". No to dalej żulia, wyjdź z tej swojej nienormalności i podejmij taką.

Nie no, aż tak to nie. Nie wymagajmy tyle od niej. 

1 minutę temu, piekielneoczy napisał:

Nie no, aż tak to nie. Nie wymagajmy tyle od niej. 

Sama tak poucza na tik toku. Bardzo to wiarygodne "to normalne mieć jedną mascarę, jedne coś tam" jak ona kupuje na kilogramy, zwłaszcza jak jest w Polsce.

2 minuty temu, Kasja78 napisał:

Sama tak poucza na tik toku. Bardzo to wiarygodne "to normalne mieć jedną mascarę, jedne coś tam" jak ona kupuje na kilogramy, zwłaszcza jak jest w Polsce.

Ona ma chyba jakąś dwubiegunówkę albo nie wiem, rabini w jej głowie nie są zgodni w swoich ocenach rzeczywistości. W każdym razie u niej w głowie bardzo dużo się dzieje. 

Niech mi ktos wytlumaczy o co jej chodzi dzis z malym domem na kredyt I kotem ze smietnika.. I mdlosciami... Pls

Kolejny tik tok, że łóżko z drugiej ręki, bo w tych czasach w sklepie to się nie da kupić porządnego i drewnianego. Otóż, Julka, da się, ale nie w Ikei i trzeba za to odpowiednio zapłacić. Jakby co to nie mam nic przeciw używanym meblom, ale ona jak zawsze zamiast się przyznać, że chcieli po taniości, to opowiada bajki nie wiadomo komu, że mebli z drewna nie robią.

11 minut temu, aleksandraxxx napisał:

Niech mi ktos wytlumaczy o co jej chodzi dzis z malym domem na kredyt I kotem ze smietnika.. I mdlosciami... Pls

Pewnie poczytała komentarze tutaj lub na Wandzie (wg niej to Panda) chociaż się zarzekała, że tego nie robi. 

mnie najbardziej rozwalił tekst że nie chce Ci się brać prysznica jak spędzasz cały dzień w domu. a ona często w tym domu siedzi. to w ogóle się nie myje? XD 

tiktoki nadrabiam - moje ostatnie 8 lat - i jak ona się dziwnie jara jak mówi "Melisa, czyli moja córka z sąsiadem" jak to dziwnie w ogóle brzmi