Dolce Kaszana vel Szybki Musk

4 godziny temu, biednakicia napisał:

Ale Beth ma old mani, dobrą pracę, wygląd i faceta. to se może sukom być. a u wery very brak.

Pozostaje jej tylko bycie suką, co i tak jej się nie udało. I mamy starą sukę z wyciągniętymi wymionami.

Ktoś pod filmem napisał, że mieso się myje przed obróbka. Jak mnie to brzydzi jak ona tego nie robi. I autorka ebooka kulinarnego brzydzi się dotykać miesa.

A jej robienie makijażu wygląda jakby nastolatka się go uczyła.

53.40 wygląda jak Obelix w tych spodniach

Lodzia się przyznała, że kiedyś czuła się gorsza, że ją na coś nie było stać. I teraz tak myślę, że te cale życie z pomidorem, te wyjazdy i zakupy to była pokazówa  żeby teraz inni jej zazdrościli. I te jej teksty" kupcie se jak was stac". Obecne zycie to jest jej karma.

20 minut temu, Zniesmaczony 2 napisał:

Jak leży na pomoście z „córeczkami” widać i jak pokazuje krosty. Wy tez używacie do włosów gofrownicy zamiast karbownicy ? XD

A tam i tak są filtry bo na tym pomoscie nie potrafię wyłapać tego pieprzyka tylko czasem jakieś 2 chrosty/przebarwienia czy kij to jest. Na żywo to musi być dramat. Stąd te nagle gadki o podkładzie. Chyba naczytala się Truman. 

Nie lubi mięsa i zapachu mięsa ale wcina metki i Tatary. Jak to działa?

Zobaczcie moment 46:08 jak odpycha lole. Nawet na nią nie spojrzała tylko to był ruch z automatu. Ona mila jest dla tych psów tylko jak kamera jest wlaczona.

20 minut temu, masala napisał:

Nie lubi mięsa i zapachu mięsa ale wcina metki i Tatary. Jak to działa?

Nie lubi zapachu surowego miesa. Może ona nie wie, ze świeże mieso nie ma zapachu?

ale ma zniszczoną kwasami brodę, tam głęboko tkanka została spalona

Myślałam, że niebieskie okulary to dla jaj kupiła na Temu, żeby nagrać śmieszny tiktok. A ona tak serio, serio

7 godzin temu, masala napisał:

Nie lubi mięsa i zapachu mięsa ale wcina metki i Tatary. Jak to działa?

Bardzo prosto. Otwór gębowy przyjmie wszystko. 2 paluszki nie koniecznie

7 godzin temu, Etoile napisał:

Nie lubi zapachu surowego miesa. Może ona nie wie, ze świeże mieso nie ma zapachu?

Tu akurat zgodzę się z Werą... Mi też zawsze mięso śmierdzi. Nawet świeże. Nie wiem na czym to polega ale świeże też swój zapach ma i mi on nie pasuje. 

47 minut temu, Ta_z_1_ napisał:

Tu akurat zgodzę się z Werą... Mi też zawsze mięso śmierdzi. Nawet świeże. Nie wiem na czym to polega ale świeże też swój zapach ma i mi on nie pasuje. 

Poczekaj, poczekaj, jeszcze będziesz błagać Boga o kawałek starej słoniny. Mięso im śmierdzi, psia ich mać. Głodu nie zaznali. Odkarmieni, odpasieni.

2 godziny temu, GabrielaNowicki napisał:

Myślałam, że niebieskie okulary to dla jaj kupiła na Temu, żeby nagrać śmieszny tiktok. A ona tak serio, serio

To są okulary do pracy przy monitorze, czy zwykłe zerówki?

2 godziny temu, GabrielaNowicki napisał:

Myślałam, że niebieskie okulary to dla jaj kupiła na Temu, żeby nagrać śmieszny tiktok. A ona tak serio, serio

To są okulary do pracy przy monitorze, czy zwykłe zerówki?

8 godzin temu, Honcia2213 napisał:

Ktoś pod filmem napisał, że mieso się myje przed obróbka. Jak mnie to brzydzi jak ona tego nie robi. I autorka ebooka kulinarnego brzydzi się dotykać miesa.

A jej robienie makijażu wygląda jakby nastolatka się go uczyła.

53.40 wygląda jak Obelix w tych spodniach

Tylko że mięsa myć się nie powinno. Serio. Wszystko złe wybija się w procesie obróbki termicznej, a przy myciu tylko bez sensu możesz rozchlapać zarazki po całym zlewozmywaku/kuchni, jak dobrze pryśnie przez przypadek. 

Ona juz chyba rok temu reklamowała jakieś okulary blokujące niebieskie światło. Pamiętam to bo chyba nawet miala miniaturke w tych okularach. Zaraz potem mama Andzi też te okulary reklamowala. Ona chyba te wszystkie rzeczy odrazu wyrzca bo szybko o nich zapomina. Przeciez te ubrania z temu i tą torebusie rozowa ani razu nie miala na sobie, nawet tych klapersow rekinkow czy co to było a miały być idealne na mazury , opaski z czułkami. Ona to rasowy klamczuch pozachwyca się do kamery żeby jej zapłacili a potem pozbywa się tego.

1 godzinę temu, Ta_z_1_ napisał:

Tu akurat zgodzę się z Werą... Mi też zawsze mięso śmierdzi. Nawet świeże. Nie wiem na czym to polega ale świeże też swój zapach ma i mi on nie pasuje. 

Mi tak samo. Podobnie zapach jajek, miodu... Nie znoszę tego - niedobrze mi się robi...

A propos mycia to ja widziałam kiedyś film o tym, że mięsa nie powinno się myć, ponieważ rozchlapuje się bakterie, a i tak to nic nie daje. Ja mięso przygotowuję raz na kilka miesięcy wprawdzie, ale też nie myję od tamtego czasu. Polecam wpisać to hasło w google  To rozwiewa wątpliwości.

18 minut temu, Syreni śpiew napisał:

Tylko że mięsa myć się nie powinno. Serio. Wszystko złe wybija się w procesie obróbki termicznej, a przy myciu tylko bez sensu możesz rozchlapać zarazki po całym zlewozmywaku/kuchni, jak dobrze pryśnie przez przypadek. 

Smacznego 

23 minuty temu, ZnadBuga napisał:

To są okulary do pracy przy monitorze, czy zwykłe zerówki?

Nie wiem, myślałam, że to są okulary dla zabawy. A ona je kupiła do użytku codziennego. Chyba "upiększające" nie korekcyjne

2 minuty temu, GabrielaNowicki napisał:

Nie wiem, myślałam, że to są okulary dla zabawy. A ona je kupiła do użytku codziennego. Chyba "upiększające" nie korekcyjne

One maja blokowac niebieskie światło 

5 minut temu, Etoile napisał:

Smacznego 

A dziękuję. Nie myję mięsa od lat, nic nikomu się od tego nie stało. 

Nadrabiam wczorajszego vloga. Jestem na fragmencie jak przyznała, że czuła się gorsza od Dody i Mandaryny (przypomnijcie sobie Dodę z czasów Majdana).... bo tamte miały tipsy, solarium, były "zrobione" i takie "it girl". Rynce mi opadły. Też nie było mnie w dawnych czasach stać na wiele rzeczy, ale jednocześnie miałam na tyle rozumu i przede wszystkim dobrego gustu, żeby niczego im nie zazdrościć, a już zwłaszcza karyniastego wyglądu. Zakolak wiecznie zapatrzony w najbardziej wulgarne, rozkrzyczane idolki, porównujący się, zazdroszczący wszystkiego - to wiele o niej mówi.

9 godzin temu, Etoile napisał:

Lodzia się przyznała, że kiedyś czuła się gorsza, że ją na coś nie było stać. I teraz tak myślę, że te cale życie z pomidorem, te wyjazdy i zakupy to była pokazówa  żeby teraz inni jej zazdrościli. I te jej teksty" kupcie se jak was stac". Obecne zycie to jest jej karma.

Teraz też się czuje gorsza, chociażby od andziaksow czy nawet sąsiadów, z domem za milion ale oczywiście się nie przyzna