Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Vedma

Człowiek tłuste jajo w kasku.

Polecane posty

17 minut temu, wyszlonamoje napisał:

Pipol plizer. Kurtyna. 🤣

Z naciskiem na pipol🎃

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Kingeczka napisał:

Z naciskiem na pipol🎃

Mam na tę okazję wybitny dowCip:

Spotyka się Paul McCartney i Zdzisława Sośnicka na drinku:

- Pij Paul.

- Pij Zdzicha.

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, SheriDANKA 😜 napisał:

Chciałoby się , ale jestem wykończona całodniową praca w ogrodzie. Zmęczonam ale zadowolona 😁 nie chce se psuć humoru już. Poczytam co Dziewczyny piszą 😏

Ja wróciłam z przemocowcem z 2,5 godzinnego spaceru 15 km, nie jestem na siłach popsuć sobie tego wieczoru. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, GabrielaNowicki napisał:

Też poczekam co napiszecie, bo włączyłam na chwilę i jedno i to samo w kółko. Szkoda wieczoru na takie mękolenie, wolę Raczka posłuchać.

Recenzje Raczka,  lubię.

Edytowano przez evoiva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Syreni śpiew napisał:

Doszłam do jojcecznia o bólu stawu żuchwowo-skroniowego i zaciskaniu szczęki w nocy. Mówi, że to strasznie boli, ma to od dawna i jeszcze nie poszła z tym do specjalisty? Przecież przy zaniedbaniu tego, jeśli ma problemy, może go sobie zwyczajnie zwichnąć. Przecież to się LECZY. 

Przecież ją nic nigdy nie boli!!!!! A totalna biologia nie ma to rozwiązania? Swoją droga czemu leki od psychiatry jej na to nie pomagają? Często jest to na tle nerwowym . A nie, przecież ona jest szczęśliwa i żyje swoim najlepszym życiem. Czy może jednak zacisna w nocy zęby że zgryzoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Etoile napisał:

Przecież ją nic nigdy nie boli!!!!! A totalna biologia nie ma to rozwiązania? Swoją droga czemu leki od psychiatry jej na to nie pomagają? Często jest to na tle nerwowym . A nie, przecież ona jest szczęśliwa i żyje swoim najlepszym życiem. Czy może jednak zacisna w nocy zęby że zgryzoty?

Totalna biolbiolo w tym przypadku mówi jak wróci lef to wszystko samo się rozwiąże ale to se ne wrati

  • Like 1
  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, evoiva napisał:

Ja wróciłam z przemocowcem z 2,5 godzinnego spaceru 15 km, nie jestem na siłach popsuć sobie tego wieczoru. 

Ja dziś zaliczyłam farme dyń i  jure krakowsko-czestochowską i dobry obiadek jak czlowiek w restauracji przy stole. Swoją drogą ale dużo ludzi wspina się na skałkach, podziwiam. Lew też się bawi a nasza dama gnije w zimnej chatce. Fajna ta karma.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, MONIKA napisał:

Totalna biolbiolo w tym przypadku mówi jak wróci lef to wszystko samo się rozwiąże ale to se ne wrati

Już jest blisko, tylko 75 km od niej. Więc jakaś nadzieja jest.

  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zakolak radzi, żeby w okresie jesienno-zimowym jeść dużo rozgrzewających potraw takich jak zupy. 

Pamietajce latem wychładzamy organizm,  zima ocieplamy.

Ona tak robiła w zeszłym roku i świetnie się czuła.

W zeszłym roku jej nie oglądałam, ale w tym roku kiedy ona zjadła jakąś zupę? Ser w ziołach chyba się nie liczy prawda? 😅

Aaaa i nie zapominajcie pić dużo ciepłego, tylko uważajcie na miód. Według ajurwedy, miód pod wpływem wysokiej temperatury, staje się toksyczny... 

O tym, że traci swoje właściwości prozdrowotne to wiedziałam, ale że robi się toksyczny? 

Zakolak bawi i uczy 😅😂

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O panie, ta srola to już jak foka,  fałda na fałdzie,  nie dziwne że zero energii w tym psie. Myślicie ze rozie czeka ten sam los???

  • Like 2
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siutek bohaterem marynowania grzybów.

Dzięki Siutek blekota siarczyście bluzga zachwycona ,że wie jakie proporcje.

Co tak kawior jak ona genialna w robieniu grzybów.

Znowu ciąża spożywcza na tapecie i ble ble ble ble ble .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Karolajnaaaaa napisał:

O panie, ta srola to już jak foka,  fałda na fałdzie,  nie dziwne że zero energii w tym psie. Myślicie ze rozie czeka ten sam los???

Razia się kontroluje z jedzeniem nie wrodzila się w dame

Edytowano przez Kingeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, ciekawska666 napisał:

Siutek bohaterem marynowania grzybów.

Dzięki Siutek blekota siarczyście bluzga zachwycona ,że wie jakie proporcje.

Co tak kawior jak ona genialna w robieniu grzybów.

Znowu ciąża spożywcza na tapecie i ble ble ble ble ble .

Ten siurek jej wpadl w oko chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Karolajnaaaaa napisał:

O panie, ta srola to już jak foka,  fałda na fałdzie,  nie dziwne że zero energii w tym psie. Myślicie ze rozie czeka ten sam los???

Jak ją wykastruje to owszem...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Czarnula40 napisał:

Jak ją wykastruje to owszem...

Kastrowanemu psy wystarczy dawać mniej kaloryczną karmę, mniejsze porcje. Z powietrza się nie tyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Kingeczka napisał:

Razia się kontroluje z jedzeniem nie wrodzila się w dame

Oby, bo szkoda psinki. Lola to już  przykry widok, niczym ludzik michelin 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Kingeczka napisał:

Ten siurek jej wpadl w oko chyba

Chyba ta. Stąd te umizgi 

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Phoenix_x2 napisał:

Chyba ta. Stąd te umizgi 

Jodzia i Siurek to by była para🎃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Etoile napisał:

Ja dziś zaliczyłam farme dyń i  jure krakowsko-czestochowską i dobry obiadek jak czlowiek w restauracji przy stole. Swoją drogą ale dużo ludzi wspina się na skałkach, podziwiam. Lew też się bawi a nasza dama gnije w zimnej chatce. Fajna ta karma.

Widzę że moje stare okolice, może nie konkretnie jura ale blisko 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lola już kwadratowa.  Niedługo łatwiej ją będzie przeskoczyć niż obejść 🤦🏼‍♀️

Ale co się dziwić jak Zakolak sypie im żarcia ile się zmieści do miski. Kij że na opakowaniu ma podane dokładne zalecenia żywieniowe i ilość karmy w zależności od wagi psa. Ale nie mówce mi... 

Psom sypie tyle chrupek co sobie płatków jaglanych. Ona w dwa dni zjadła prawie całe opakowanie tych płatków. Przecież to się odmierza pół szklanki maks. Szczególnie jak jeszcze gotuje to z budyniem i podaje z czekoladą, dżemem, a na koniec polewa masłem migdałowym. 

Ona zjadła duży, głęboki talerz tych płatków ze słodkimi dodatkami i się dziwi, że do końca dnia już nie jest głodna 😅😅😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Syreni śpiew napisał:

Kastrowanemu psy wystarczy dawać mniej kaloryczną karmę, mniejsze porcje. Z powietrza się nie tyje.

No właśnie...Siwa i podawanie mniej kalorycznej karmy hehe Rozia póki co ma mały apetyt po kastracji będzie miała taki jak ma teraz Lola...niestety...też mam chihuahua po kastracji, jakby mógł to by żarł 24h na dobę heh

Edytowano przez Czarnula40
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Czarnula40 napisał:

No właśnie...Siwa i podawanie mniej kalorycznej karmy hehe Rozia póki co ma mały apetyt po kastracji będzie miała taki jak ma teraz Lola...niestety...też mam chihuahua po kastracji, jakby mógł to by żarł 24h na dobę heh

Wystarczy zobaczyć, jak ona im karmę podaje. Sypnęła do miski prosto z wora porcję zupełnie nieodmierzoną, mój pies je podobną 2x dziennie, tylko jest dużo, dużo większy i ma ruch. Jak Lola ma nie tyć? Do tego milion smaczków. Pańcia nie dba o swoje zdrowe żywienie, to tym bardziej o psie nie zadba. Prawdziwe błogosławieństwo, że nie ma dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Syreni śpiew napisał:

Kastrowanemu psy wystarczy dawać mniej kaloryczną karmę, mniejsze porcje. Z powietrza się nie tyje.

Potwierdzam, moja sunia po sterylizacji tak do miesiąca mało się ruszała i zrobiła się z niej kula, bo jadła tyle samo co wcześniej. Ale jak wróciła do aktywności fizycznej i odpowiedniej kaloryczności to znów jest fit. Tyle że z moim psem przejście wokół bloku nie przejdzie i dzięki niej i ja nie jestem takim kanapowcem. A jak nie chce mi się chodzić to idę na polankę do parku gdzie są inne psy i gadam z ludźmi/stoję i myślę i rzucam jej piłkę, żeby nie cierpiała przez moje lenistwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, evoiva napisał:

Widzę że moje stare okolice, może nie konkretnie jura ale blisko 😊

My mamy tak średnio 100 km do jury( zależy dokładnie w które miejsce).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Krakowski Precel napisał:

Lola już kwadratowa.  Niedługo łatwiej ją będzie przeskoczyć niż obejść 🤦🏼‍♀️

Ale co się dziwić jak Zakolak sypie im żarcia ile się zmieści do miski. Kij że na opakowaniu ma podane dokładne zalecenia żywieniowe i ilość karmy w zależności od wagi psa. Ale nie mówce mi... 

Psom sypie tyle chrupek co sobie płatków jaglanych. Ona w dwa dni zjadła prawie całe opakowanie tych płatków. Przecież to się odmierza pół szklanki maks. Szczególnie jak jeszcze gotuje to z budyniem i podaje z czekoladą, dżemem, a na koniec polewa masłem migdałowym. 

dziwi, że do końca dnia już nie jest głodna 😅😅😅

Ale ze te platki śniadaniowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Krakowski Precel napisał:

Nowy wysryw wjechał 😅

Kto ma na tyle siły żeby obejrzeć i streścić? 

A w życiu! Moi śpią, a ja czekam aż podłoga wyschnie. Dziś zamknęliśmy malowanie , cała sobota to było sprzątanie. Jutro odpoczynek 🤭 czekam na smaczki, ale widzę, że ta kobieta jest niereformowalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Etoile napisał:

Ale ze te platki śniadaniowe?

Tak, ugotowała płatki jaglane na mleku i dodała do tego budyń waniliowy. 

Jak się wszystko ugotowało to wywaliła to na talerz (porcja jak dla górnika, który zaraz ma zjechać na szychte), powtykała w to kostki czekolady, nawaliła dżemu i polała masłem migdałowym.

Edytowano przez Krakowski Precel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×