Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Vedma

Człowiek tłuste jajo w kasku.

Polecane posty

Trzyma w ręku dla olbrzymie hot-dogi 58:47 i gada „Nie chce mi się jeść”. 

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Mi a napisał:

Trzyma w ręku dla olbrzymie hot-dogi 58:47 i gada „Nie chce mi się jeść”. 

A potem, że takie dobłe, że chyba rzeczywiście zje oba na raz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Mi a napisał:

Trzyma w ręku dla olbrzymie hot-dogi 58:47 i gada „Nie chce mi się jeść”. 

Dodając, że zje jednego, ale w sumie zmieści dwa buhahahhah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1:02:20 „ najchętniej wzięłabym szczoteczkę do zębów i pojechała do Łodzi. Ale to tak nie działa…hmmm” i mówi to przekonana, że ma rację. Jak by miała samochód to mogłaby tak zrobić. Miesiąc na Mazurach, pakuje pranie i jedzie sobie na tydzień do Łodzi. A musi być zdana na matkę. Do matki dzwoni żeby uregulować sobie nastrój, smęci jej przez godzinę. 

  • Like 1
  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Luiza55 napisał:

zbliża się epizod d. - a to pójdę sobie do sąsiada walnąć grzydla 🙂

taka mentorka wszystkiego, co  na co źle/dobrze działa, specjalistka od wszystkiego.

to ja zapytam: co ty na to, że alkohol jest depresantem??? prosze wypowiedz się w tym temacie specjalistko.

Proszę o komentarz jak regularne picie wpływa na mózg.

czekam.

Ja jak przeczytałam że nasz mózg oczyszcza się z alkoholu 60 dni, a organizm 3 tygodnie to nawet w kierunku wina czy dobrej whisky nie patrzę. Jej ta regeneracja nie szkodzi, bo takich długich przerw nie robi pomiędzy 🍷

Edytowano przez evoiva
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ile narzekania, że zimno i trzeba palić w kominku i kto ma dom to zrozumie. Siedzi tam za karę czy może nałóg silniejszy? Po co ona tą kozę robiła? Żeby w garażu było ciepło? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktoś pisał o studiach prywatnych, to napiszę, poziom jest taki jak w gimnazjum,można chodzić i nie chodzić, zaliczenie też można przeoczyć bo są terminy poprawkowe dla studentów z innych krajów co przeoczyli, wykładowcom też się to opaca bo mają płatne dodatkowe dyżury, kolejne i kolejne. Jedyne co się liczy to zapłata.

Edytowano przez Kingeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Mi a napisał:

Ile narzekania, że zimno i trzeba palić w kominku i kto ma dom to zrozumie. Siedzi tam za karę czy może nałóg silniejszy? Po co ona tą kozę robiła? Żeby w garażu było ciepło? 

Mieszkam w domu i mam ciepło bez ciągłego palenia, poza tym przy jej natłoku zajęć takie dorzucanie co jakiś czas kilku kawałków drewna to powinna być przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedyne ryzyko to takich studiach to przedłużenie na następny rok, ale jak ktoś ma rodziców lepiej zarabiających to luzx. Niektórzy sobie przedłużają o 2 lata studia licencjackie. Czyli robisz licencjat 5 lat.

Edytowano przez Kingeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Mi a napisał:

Trzyma w ręku dla olbrzymie hot-dogi 58:47 i gada „Nie chce mi się jeść”. 

Bo to jest jej pokaz umiejętności i otwartości paszczy na 🍆. Pamiętam jak mówiła dentystce, że nie może szeroko otworzyć buzy ale do jedzenia już tak 

 

 

Edytowano przez Sowa z Mazur
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sowa z Mazur napisał:

Bo to jest jej pokaż umiejętności i otwartości paszczy na 🍆. Pamiętam jak mówiła dentystce, że nie może szeroko otworzyć buzy ale do jedzenia już tak 

 

 

Może to takie ćwiczenia żeby nie zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Kingeczka napisał:

Może to takie ćwiczenia żeby nie zapomnieć.

I stąd ciągle kontuzje stawu skroniowo-żuchwowego 😂

Edytowano przez Sowa z Mazur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na takich studiach nie może być stresująco bo dzieci z domów z kasą się przejmą i odejdą (czyli kasy brak dla uczelni). Presja dosłownie zerowa, cokolwiek zrobisz to masz 5, zrobisz coś na poziomie podstawówki to 3. Większość studentów to na pierwszy rzut oka normalne osoby, ale mają problemy ze skupieniem, zorganizowaniem się, spowolnione, nadmiernie stresujące typu niezdiadnozowany autyzm itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na nadawczym siwa wspiera widzkę „Bedzie dobrze. Trzeba być dla siebie wyrozumiałym”. A w ostatnim vlogu cały czas gada, że sama tego nie umie… a z komentarza wynika, że to takie proste… 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie korzyść jest taka, że za kasę i bardzo mało roboty masz licencjat czy magistra, co otwiera drzwi do lepszych posad czy awansów. Umiejętności po takich studiach są bardzo małe, ale jak ktoś jest pasjonatem co sam się nauczył czegoś w między czasie to dla niego to jest korzystne. Do tego jak ktoś dużo wyjeżdżał za granicę i dobrze się nauczył języka to w tym o połączeniu będzie miał spoxik karierę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, PandaCzerowna napisał:

Bardzo bym chciała poznać nazwiska "prowadzących ją i leczących lekarzy i terapeutów". Jeśli na prawdę jest jakaś terapeutka z którą ona rozmawia, i nie jest to jakaś szamanka naciągająca Siwą na niekończące się sesje, tylko prawdziwy lekarz z dyplomem to bardzo chciałabym wiedzieć kto to. Ta osoba powinna mieć zakaz wykonywania zawodu.

A może to zwykły "kołcz" co jej wmawia "Zakolak! Jesteś zwycięzcą! Powtórz za mną! Jestem zwycięzcą!". Normalny lekarz dawno postawiłby diagno(zy)ę na papierze. 

Narcyz w czystej postaci nie potrafiący żyć wśród ludzi, społeczny dzikus, któremu jest trudno bo odszedł 🍆 dający jej poczucie kompletnego obrazka/iluzji kobiety sukcesu.

Jak zwierzaki umarły to nie było jej smutno bo odeszły ukochane istoty ale dlatego, że skończyła się pewna epoka.

 

Edytowano przez Sowa z Mazur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, PandaCzerowna napisał:

Bardzo bym chciała poznać nazwiska "prowadzących ją i leczących lekarzy i terapeutów". Jeśli na prawdę jest jakaś terapeutka z którą ona rozmawia, i nie jest to jakaś szamanka naciągająca Siwą na niekończące się sesje, tylko prawdziwy lekarz z dyplomem to bardzo chciałabym wiedzieć kto to. Ta osoba powinna mieć zakaz wykonywania zawodu.

Jakais szaman/ka...na terapii raczej nikt nie mówi "jak coś uwolnisz to puści ci szczena" tak mówią czarodzieje. Terapeuta używa innych określeń to raz a dwa nie powie ze tkwiaca w robię trauma prababki ściska ci żuchwę i od tego masz bruksizm. 

Siwa by ozdriwiala jakby dorwała bogatego bezrobotnego z tendencja do zabaw bdsm w szczególności uwielbiajacy służyć i dolewać gdy pani tylko zbliża się do końca kieliszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te uczelnie to po prostu robienie kasy, dostać się jest tam ekstremalnie łatwo, jest jedna zasada ma być 0 stresu żeby nie odstraszyć klienta - studenta i było więcej godzin na wykładowców. Ogólnie nie ma do tego negatywnego podejścia, bo w Polsce niestety wymagane do lepszych prac wymagane są studia, a nie prawdziwe umiejętności bo nikt nie potrafi ich zweryfikować np. znajomosc języka u osób zatrudniających jest na poziomie podstawówki.Czyli musisz mieć studia bo ci co zatrudniają nic nie potrafią, więc lepiej jest mieć nawet takie studia, bo tylko to potrafią sprawdzic. Na publicznych studiach też są takie kierunki bezstresowe sztucznie utrzymywane. Wiele osób po studiach publicznych też nic nie potrafi, a zdali tylko przez podlizywanie się wykfladowacom czy rodzice kogoś znają (czyli podlizywania się w obie strony).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że w życiu jest jedną zasada, "zarobić ale się nie narobić". Tak samo robią uczulenie, wykładowcy, studenci i potem pracownicy.  Ogólnie trzeba się tego nauczyć, bo pamiętajcie sprzątaczka czy kasjerka ciężko pracuje a nie zarobi trzeba znać sztuczki, żeby to obejść.

Edytowano przez Kingeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, evoiva napisał:

Mieszkam w domu i mam ciepło bez ciągłego palenia, poza tym przy jej natłoku zajęć takie dorzucanie co jakiś czas kilku kawałków drewna to powinna być przyjemność.

Drewno ma suche + nieodpowiedni gatunek drzewa (zapewne tańszy) = mniejsza kaloryczność, co prowadzi do tego, że szybko się spala i nie wytwarza (oddaje) na tyle ciepła ile potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Kingeczka napisał:

Na takich studiach nie może być stresująco bo dzieci z domów z kasą się przejmą i odejdą (czyli kasy brak dla uczelni). Presja dosłownie zerowa, cokolwiek zrobisz to masz 5, zrobisz coś na poziomie podstawówki to 3. Większość studentów to na pierwszy rzut oka normalne osoby, ale mają problemy ze skupieniem, zorganizowaniem się, spowolnione, nadmiernie stresujące typu niezdiadnozowany autyzm itp. 

Coś w tym jest.  Jak byłam na uniwerku to było mi ciężko (totalny chaos, brak organizacji, kupa stresu, towarzystwo takie sobie). Prowadzący wspominał, że na politechnice jest inaczej (sam tam studiował) inny tryb nauki, brak chaosu, wszystko ułożone z sensem. Faktyczne dla mnie było to o niedbo lepsze, wiedza techniczna mająca przełożenie na realne życie no i ludzie inni. Także prywatne też muszą mieć swoje plusy.

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Mi a napisał:

Ile narzekania, że zimno i trzeba palić w kominku i kto ma dom to zrozumie. Siedzi tam za karę czy może nałóg silniejszy? Po co ona tą kozę robiła? Żeby w garażu było ciepło? 

Mam dom i nie rozumiem osoby, która ponoć tak dobrze zarabia n YT.

Zrozumiałabym osoby, ktorych dochody nie pozwalaja na ocieplenie domu, czy na zmiane pieca (żeby np nie dokładać bez przerwy do pieca).

Cesarzowa ponoć nie jest biedna. A i najważniejsze - szopa jest letniskowa. Nie jest jej stałym miejscem do mieszkania (przynajmniej tak było do tej pory), więc przebywanie jesienią w szopie to tylko jej widzimisie. 

Jak zwykle gada od rzeczy, żeby troszke się poużalać się nad sobą. Silna i niezależna singielka po 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hellena.De.Vil napisał:

Mam dom i nie rozumiem osoby, która ponoć tak dobrze zarabia n YT.

Zrozumiałabym osoby, ktorych dochody nie pozwalaja na ocieplenie domu, czy na zmiane pieca (żeby np nie dokładać bez przerwy do pieca).

Cesarzowa ponoć nie jest biedna. A i najważniejsze - szopa jest letniskowa. Nie jest jej stałym miejscem do mieszkania (przynajmniej tak było do tej pory), więc przebywanie jesienią w szopie to tylko jej widzimisie. 

Jak zwykle gada od rzeczy, żeby troszke się poużalać się nad sobą. Silna i niezależna singielka po 40.

Troszkę?? 

Co chwila przecież jest, że ona taka biedna... Sama została, bez pieniędzy, przemocowiec ją wykorzystał i zwiał do młodszej modelki. Ona sama musi wszystko - montować vlogi, zakupy robić, gotować (wtf?), zapłacić Panom od remontu...Z psami wychodzić w deszcz (taa), cookbuka też sama napisała i zredagowała (widać), dorzucać drewno do kominka musi, korniki i myszy tępić, przecież macie dom to rozumiecie... A mogłaby po prostu to sprzedać i do końca życia jeździć gdzie jej się tylko zamarzy, właśnie wziąć szczoteczkę do zębów i wrócić do Łodzy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, madziuszek napisał:

Troszkę?? 

Co chwila przecież jest, że ona taka biedna... Sama została, bez pieniędzy, przemocowiec ją wykorzystał i zwiał do młodszej modelki. Ona sama musi wszystko - montować vlogi, zakupy robić, gotować (wtf?), zapłacić Panom od remontu...Z psami wychodzić w deszcz (taa), cookbuka też sama napisała i zredagowała (widać), dorzucać drewno do kominka musi, korniki i myszy tępić, przecież macie dom to rozumiecie... A mogłaby po prostu to sprzedać i do końca życia jeździć gdzie jej się tylko zamarzy, właśnie wziąć szczoteczkę do zębów i wrócić do Łodzy... 

Brzmi jak typowa absolwentka prywatnej typowej polskiej uczelni wyższej 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, SheriDANKA 😜 napisał:

Drewno ma suche + nieodpowiedni gatunek drzewa (zapewne tańszy) = mniejsza kaloryczność, co prowadzi do tego, że szybko się spala i nie wytwarza (oddaje) na tyle ciepła ile potrzeba.

No i dobrze, że ma suche, przecież to suchym się pali, a nie mokrym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, MartaspodKielc napisał:

dzięki dziewczyny. Przez chwile myślałam ze jej pomysł na biznes to odgracanie czyiś mieszkań. bo chyba mi mignelo ze lubi sprzątać. i moze tak zarabia.  MIlego wieczoru wszystkim.

Przerażające, że nie pracujesz przy łopacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Syreni śpiew napisał:

No i dobrze, że ma suche, przecież to suchym się pali, a nie mokrym

Say what???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Syreni śpiew napisał:

No i dobrze, że ma suche, przecież to suchym się pali, a nie mokrym. 

Widać, że nigdy w piecu nie paliłaś 😉 ani tym bardziej nie rozpalałaś. Siwa też nie wie czego jej się nie chce dobrze rozpalić ani też czemu ciągle dokłada, a ciepła brak 😁 Podpowiem, zauważyłaś pewnie w jednym z ostatnich filmików, że bierze klocek drewna w DWA! paluszki, nie? 

Edytowano przez SheriDANKA ;-P
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×