Czy spłuczka już działa na święta w paczkomacie

4 minuty temu, Sylka856 napisał:

Ty za to życie jak w Madrycie, bo tak napiszesz  

jak na etacie

i znow musze afirmować, żeby cesarzowa coś wypuściła, bo się kobietom przy garach nudzi, i mnie zaczepiają ❤

2 godziny temu, Sylka856 napisał:

mają kontakty z ludźmi wladxy itp (zaraz się zjawi Helena z wynoszeniem na ołtarze)

Haha, tak! Prezeska z wysokich sfer uwielbia odgrywać tę rolę!

3 minuty temu, Hellena.De.Vil napisał:

jak na etacie

 

i znow musze afirmować, żeby cesarzowa coś wypuściła, bo się kobietom przy garach nudzi, i mnie zaczepiają ❤

Ty jedna na etacie? Co to ma wspólnego z Lwem, byle jaki, przeciętny, jak Pan kurier czy magazynier, nie był i nie jest, więc mógł za plecami oszukiwać, co nie znaczy, że kurier będzie wierny

15 minut temu, Mi a napisał:

Podobne bajki opowiadała o poprzednim narzeczonym. Tamtego z kolei spytała dlaczego o nią nie walczył. Taki romantyzm tragiczny jak ze starych lektur.  

Najbardziej mnie bawią z perspektywy czasu jej wynurzenia tuż po opadnięciu mgły, że ona jest najlepsza w zaczynaniu na nowo i "nie smejce se z tego, że ktoś se rozstał, bo ludze latami cierpiom!" i udzielała też porad z rąsią i paluszkiem jak prawidłowo przejść rozstanie

Wera była zbyt pewna, kazac mu wypier.... Że wróci bądź, że zaraz będzie następca, ot co. Gdyby wiedziała jak będzie, to kupiłaby to Porsche 

Przed chwilą, szatanowska napisał:

Haha, tak! Prezeska z wysokich sfer uwielbia odgrywać tę rolę!

O cesarzowo! wybawczyni!

jeden storisek. cokolwiek. bądź łaskawa! bo ja już na prezeske awansowałam. takiego uznania i zainteresowania moją skromną osoba nie dam rady udźwingnac. Posiadaczko ziemska. zlituj sie.

3 minuty temu, Sylka856 napisał:

Ty jedna na etacie? Co to ma wspólnego z Lwem, byle jaki, przeciętny, jak Pan kurier czy magazynier, nie był i nie jest, więc mógł za plecami oszukiwać, co nie znaczy, że kurier będzie wierny

Za dużo chyba serniczka zjadłam, bo nie mam pojęcia co ty chcesz przekazać. Niewaszne.

Chce cesarzowej

Ewidentnie czuł się na tym ostatnim etapie lepszy od Wery, lekceważył ją, przewracał ciągle gałami. I nie wiem jakim cudem czuł się wyżej bo być może dziś się ogarnął ale wtedy sam był nie lepszy, pewnie za kołnierz nie wylewał a napewno pajacował nie nadwyrężał się stawiając sobie wysoko poprzeczkę i żył lekko z występów na YT. Jeśli tak go funkcjonowanie Wery mierziło i tym coraz bardziej pogardzał, czemu sam nie robił nic imponującego w życiu, to że miał towarzystwo do którego mógł dać nogę i się zdystansować do Wery to za mało.

15 minut temu, Marta00 napisał:

Ewidentnie czuł się na tym ostatnim etapie lepszy od Wery, lekceważył ją, przewracał ciągle gałami. I nie wiem jakim cudem czuł się wyżej bo być może dziś się ogarnął ale wtedy sam był nie lepszy, pewnie za kołnierz nie wylewał a napewno pajacował nie nadwyrężał się stawiając sobie wysoko poprzeczkę i żył lekko z występów na YT. Jeśli tak go funkcjonowanie Wery mierziło i tym coraz bardziej pogardzał, czemu sam nie robił nic imponującego w życiu, to że miał towarzystwo do którego mógł dać nogę i się zdystansować do Wery to za mało.

To i tak więcej niż zdołała siwa osiągnąć.

Jak widzę faceta który nawet 1/3 współczesnych dość wygórowanych wymagań społecznych nie spełnia, a pomidor  nawet podstaw takich jak zęby nie miał w akceptowalnej normie- a czuje się lepszy niż partnerka to znaczy że pompuje sobie sztucznie ego jakąś panią na boku, bo innego wytłumaczenia na tego typu odklejenie nie ma.

7 minut temu, Marta00 napisał:

Jak widzę faceta który nawet 1/3 współczesnych dość wygórowanych wymagań społecznych nie spełnia, a pomidor  nawet podstaw takich jak zęby nie miał w akceptowalnej normie- a czuje się lepszy niż partnerka to znaczy że pompuje sobie sztucznie ego jakąś panią na boku, bo innego wytłumaczenia na tego typu odklejenie nie ma.

A mało to oblechów, którzy mają branie, bo samochód, firma, weźmie na wyjazd itp? Nie mowie, ze branie u kobiet takich jak Helena de Best z kariera i wogole, ale jakichś tam, lasek, chętnych

10 minut temu, Sylka856 napisał:

A mało to oblechów, którzy mają branie, bo samochód, firma, weźmie na wyjazd itp? Nie mowie, ze branie u kobiet takich jak Helena de Best z kariera i wogole, ale jakichś tam, lasek, chętnych

No właśnie tylko to powoduje że byle placek w tym kraju czuje się lepszy od partnerki bo znajduje inne chętne i to mu daje poczucie wyższości bo obiektywnie nie ma podstaw stawiać się wyżej. Ale przecież i taka Wera te 6 lat temu miałaby na siebie jakiegoś chętnego więc to jest takie typowo polskie męskie śmieszne odklejenie.

Przed chwilą, Mi a napisał:

Podobne bajki opowiadała o poprzednim narzeczonym. Tamtego z kolei spytała dlaczego o nią nie walczył. Taki romantyzm tragiczny jak ze starych lektur.  

Może chciał żeby sama go zostawiła. Moja ulubiona opowieść była o tym, że ona z każdym umie stworzyć związek

15 minut temu, Marta00 napisał:

No właśnie tylko to powoduje że byle placek w tym kraju czuje się lepszy od partnerki bo znajduje inne chętne i to mu daje poczucie wyższości bo obiektywnie nie ma podstaw stawiać się wyżej. Ale przecież i taka Wera te 6 lat temu miałaby na siebie jakiegoś chętnego więc to jest takie typowo polskie męskie śmieszne odklejenie.

Ale nikt jej nie bronił sobie znaleźć kogoś innego. Poza tym wygląd to nie wszystko a bez tapety i tak zawsze była mało atrakcyjna, jedynie ciało, bo inteligencji też brak 

Po rozstaniu schudła a jakoś nie przebierała w chętnych

23 minuty temu, Sylka856 napisał:

Ale nikt jej nie bronił sobie znaleźć kogoś innego. Poza tym wygląd to nie wszystko a bez tapety i tak zawsze była mało atrakcyjna, jedynie ciało, bo inteligencji też brak 

Po rozstaniu schudła a jakoś nie przebierała w chętnych

Dopiero by mu klękło gdyby to ona go zrobiła w wała z kimś innym albo chociaż siedziała z innym facetem w ich wspólnej pościeli gdy byli małżenstwem, przecież widać było że ten gościu jest wyjątkowo zazdrosny.

59 minut temu, Marta00 napisał:

Dopiero by mu klękło gdyby to ona go zrobiła w wała z kimś innym albo chociaż siedziała z innym facetem w ich wspólnej pościeli gdy byli małżenstwem, przecież widać było że ten gościu jest wyjątkowo zazdrosny.

Myślę, że on wiedział, że to nie nastąpi, bo za dobrze ja znał z charakteru. 

1 godzinę temu, Marta00 napisał:

Dopiero by mu klękło gdyby to ona go zrobiła w wała z kimś innym albo chociaż siedziała z innym facetem w ich wspólnej pościeli gdy byli małżenstwem, przecież widać było że ten gościu jest wyjątkowo zazdrosny.

Żeby ona go mogla zrobić, jak to było w wała, to by musiał znaleźć się chętny. Gościu w ogóle nie był zazdrosny, ponieważ dobrze wiedział, że jego żona miała zerowe branie. Ludzie, którzy ja znali nie tknęli by jej kijem. Obcego na dzień dobry odstraszały jej tiki. Uwierz mi, nie miał o co być zazdrosny.

Co SE dZeJe, lawy, gdze ona jes?

Przed chwilą, Sylka856 napisał:

Ale nikt jej nie bronił sobie znaleźć kogoś innego. Poza tym wygląd to nie wszystko a bez tapety i tak zawsze była mało atrakcyjna, jedynie ciało, bo inteligencji też brak 

Po rozstaniu schudła a jakoś nie przebierała w chętnych

Może nie szukała w swoim zakresie wiekowym tylko w wieku potencjalnego syna

2 godziny temu, Marta00 napisał:

No właśnie tylko to powoduje że byle placek w tym kraju czuje się lepszy od partnerki bo znajduje inne chętne i to mu daje poczucie wyższości bo obiektywnie nie ma podstaw stawiać się wyżej. Ale przecież i taka Wera te 6 lat temu miałaby na siebie jakiegoś chętnego więc to jest takie typowo polskie męskie śmieszne odklejenie.

Ty jestes odklejona!!! On pod koniec na filmach po prostu mial jej dosc i tyle. 

Sa na biego chetne bo jrdt zaradny ptacowity zabawny ma to cos i ani krzywe zeby ani rzekome 6cm jakos go nie dyskredytuje. Lysa natomiast od lat nikogo nie znalazla dziekowala tinderoecowi ze ja zgolstowal buahaha

15 minut temu, MONIKA napisał:

Ty jestes odklejona!!! On pod koniec na filmach po prostu mial jej dosc i tyle. 

Sa na biego chetne bo jrdt zaradny ptacowity zabawny ma to cos i ani krzywe zeby ani rzekome 6cm jakos go nie dyskredytuje. Lysa natomiast od lat nikogo nie znalazla dziekowala tinderoecowi ze ja zgolstowal buahaha

Jego zachowania też każdy miałby dość, mix pasywnej agresji z pajacowaniem i jeszcze czuł się lepszy od Wery mimo że nie było żadnych podstaw żeby stawiał siebie wyżej bo oboje taplali się w tym samym, pomijając naturalne warunki fizyczne to dbał o siebie rownież średnio bo wyhodował niezły kałdun.

18 minut temu, Kingeczka napisał:

Co SE dZeJe, lawy, gdze ona jes?

Spokojnie, leży w barłogu z paczką chipsów, Pawełkami i ogląda seriale.

6 minut temu, Marta00 napisał:

Jego zachowania też każdy miałby dość, mix pasywnej agresji z pajacowaniem i jeszcze czuł się lepszy od Wery mimo że nie było żadnych podstaw żeby stawiał siebie wyżej bo oboje taplali się w tym samym, pomijając naturalne warunki fizyczne to dbał o siebie rownież średnio bo wyhodował niezły kałdun.

Ta baba u obcych larw potrafi wywolac agresje chlop mial stalowe nerwy. Przypominam to ona z duma w glosie opowiadala o agresji fuzycznej ze szpadlem. Nie wybronisz jej lew jest jakis wera jest totalnie bezosobowa szyka wxorca w serialach jakie to zalosne

10 minut temu, Plus napisał:

Spokojnie, leży w barłogu z paczką chipsów, Pawełkami i ogląda seriale.

Ciekawe czy wpadła żeby zakładać pieluchomajty na eskapady serialowo smaczkowe.

Ok moje opinie są opiniami oglądacza, zachowania na filmach się interpretuje, obraz może być zakłamany, jeśli znacie go osobiście i wiecie że on był innym człowiekiem niż na tych występach to możliwe że ta wyższość jest uzasadniona. Jeśli nie to kolejny reprezentant odklejki a faceci w Polsce często są właśnie w ten sposób odklejeni, sami nie prezentują sobą wiele, nie więcej niż partnerka ale czują się od kobiet lepsi.

6 minut temu, MONIKA napisał:

Ta baba u obcych larw potrafi wywolac agresje chlop mial stalowe nerwy. Przypominam to ona z duma w glosie opowiadala o agresji fuzycznej ze szpadlem. Nie wybronisz jej lew jest jakis wera jest totalnie bezosobowa szyka wxorca w serialach jakie to zalosne

To ona była przemocowa w tym związku, jeden prosty przykład: W filmie "Jak wkurzyć męża" Lew chciał sobie zjeść połowę margarity, trzy połówki pizzy do wyboru były dla Słońca, a jak Siwa zareagowała? "Nie będziesz jadł Margarity", "chyba sobie żartujesz, że jedziemy przez pół miasta i Ty weźmiesz margaritę". Do tej pory nie rozumiem, dlaczego nie chciała żeby chłop zjadł sobie to, na co ma ochotę.

9 minut temu, Plus napisał:

To ona była przemocowa w tym związku, jeden prosty przykład: W filmie "Jak wkurzyć męża" Lew chciał sobie zjeść połowę margarity, trzy połówki pizzy do wyboru były dla Słońca, a jak Siwa zareagowała? "Nie będziesz jadł Margarity", "chyba sobie żartujesz, że jedziemy przez pół miasta i Ty weźmiesz margaritę". Do tej pory nie rozumiem, dlaczego nie chciała żeby chłop zjadł sobie to, na co ma ochotę.

Bo to cesarzowa albo po jej albo wcale. Narcyz jak malowany z niej

34 minuty temu, Kingeczka napisał:

Ciekawe czy wpadła żeby zakładać pieluchomajty na eskapady serialowo smaczkowe.

Wali w bety jeden pies czy ... czy ona. To jej schemat myślowy, a co to za różnica i tak śmierdzi szczochem, jak mama przyjdzie to powiem, że lola.

4 godziny temu, Marta00 napisał:

Ewidentnie czuł się na tym ostatnim etapie lepszy od Wery, lekceważył ją, przewracał ciągle gałami. I nie wiem jakim cudem czuł się wyżej bo być może dziś się ogarnął ale wtedy sam był nie lepszy, pewnie za kołnierz nie wylewał a napewno pajacował nie nadwyrężał się stawiając sobie wysoko poprzeczkę i żył lekko z występów na YT. Jeśli tak go funkcjonowanie Wery mierziło i tym coraz bardziej pogardzał, czemu sam nie robił nic imponującego w życiu, to że miał towarzystwo do którego mógł dać nogę i się zdystansować do Wery to za mało.

On od początku nie chciał się pokazywać u niej. Lekceważył ją i traktował z przymrużeniem oka. To było widać np w przyczepie nad Bałtykiem. To ona zdobywała go. Nie było jej fotek u niego. Pewnie kolegowali się. Taka para kumpli.

1 godzinę temu, Zagubiony wózek/koszyk napisał:

Żeby ona go mogla zrobić, jak to było w wała, to by musiał znaleźć się chętny. Gościu w ogóle nie był zazdrosny, ponieważ dobrze wiedział, że jego żona miała zerowe branie. Ludzie, którzy ja znali nie tknęli by jej kijem. Obcego na dzień dobry odstraszały jej tiki. Uwierz mi, nie miał o co być zazdrosny.

Pewnie dlatego chwaliła się, że jakiś jego kumpel chciał ją pocałować, zaraz po tym jak się zheftała na schody hotelowe