Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grubciaaa

Dieta 1000 kalorii - przeniosłam sie ze zdrowia i urody

Polecane posty

cześć dziewczyny:) No BabyDoll ja juz mam 10 kg za sobą.....właśnie tyle zrzuciłam tłuszczu z siebie.....teraz jeszcze 8 i juz bedzie sisisisi:)....w ciągu paru dni kupuje orbitek albo rower stacjonarny to i może zaczne się wiecej ruszać...i szybciej spale ten bebzun mój...bo jakoś najwolniej z niego chudnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantell!!! Gratuluje Ci goraco!!!!!!!!! To taki wielki sukeces!!!Tyle juz osiagnelas!! I zostalo Ci mniej, niz wiecej!! Ja wiem, ze Ci sie uda!!:) Powiedz, jak reaguje otoczenie na Twoja zmiane? Dziwia sie, chwala Cie? Co niektorzy pewnie tez zazdroszcza;) U mnie przed chwila rozwiazala sie jedna wazna sprawa i jest duza szansa, ze w krotce pojade w tropiki:) hihi!!! W zwiazku z tym mam motywacje, bo bede chodzic na plaze, lezec, opalac sie, plywac i szczuplo wygladac:) Mowie Wam, jak sie ciesze!!! Wprawdzie to dopiero za 2 miesiace, ale minie szybko, a i czasu mam wiecej, zeby sie \"przygotowac\":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość op
chantell > pamietaj, ze jak chudniesz na samej diecie (bez sportu) to na 1 kg zrzuconej masy ciala, tracisz 0,5 kg tluszczu i 0,5 kg miesni, a co za tym idzie, spada przemiana materii. Trzeba dbac o to, zeby miesnie nie malaly, bo potem latwo o efekt jojo. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BabyDoll...no widac szczególnie po chiuchach ale jeszcze 8kg to wogole bedzie fajniutko...bo juz wtedy to beda mi nawet luzne rzeczy sprzed ciązy i ja w tej wadze dobrze sie czuje i wygladam ładnie....co do cwiczeń to moze nie chodze na zadne profesjonalne ale i tak sie nacwiczę przy mojej córeczce no i sama jakos sobie tam fikam z płytkami i tak jak kiedys cwiczyłam a teraz jeszcze kupujemy sprzet z męzem bo mnie bardzo dopinguje...mimo ze wcina ciacha przy mnie ale mojemu misiowi to wybaczam bo w koncu tak najlepiej się trenuje silną wolę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantell - ja tez podobnie cwicze silna wole, bo moj chlopak je mnostwo, w tym czekolade jak chleb powszedni i oczywiscie nie tyje!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!! Mam jeden problem: nie wiem czemu, ale sa momenty w ciagu dnia, ze robi mi sie slabo i niedobrze..Biegne wtedy do lazienki, bo mysle, ze bede wymiotowac, ale jakos nie moge, a po pewnym czasie, najczesiej, jak cos zjem, ten stan przechodzi..Troche mnie to nie pokoi... Glownie zdarza mi sie to do 2 godzin po sniadaniu (zwykle jem wasy z serkami czy dzemem), ale tez pare razy przezylam to po poludniu przed obiajdem.. Robi mi sie tak slabo, zeruszac sie nie moge:( Zastanawiam sie nad przyczyna: malo nie jem, bo jem wiecej niz 1000kcal, ok 1200-1300 nawet, moze gwaltownie spada mi cukier (ale dlaczego?), a moze (tu wymyslilam juz najgorsze) mam anemie?? Chcialabym wiedziec, co mi dolega, by sie tego pozbyc... Dodam, ze dzieje mi sie tylko tak, kiedy jestem na diecie.. Dziewczyny, jezeli macie podobne doswiadczenia, pomozcie!! Bede wdzieczna, ze porady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) BabyDoll...kiedys tez mi bylo czasem słabo ale wydaje mi sie ze w moim przypadku to była zła metoda odchudzania ...dlatego teraz jem 4-5 posiłków i jestem najedzona i nic mi nie jest a z ta anemią to moze idz do lekarza zawsze to chuchanie na zimne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jem ok. 5 niewielkich posilkow dziennie. Odchudzam sie abrdzo racjonalnie, wg wszelkich wskazowek:) Z dieta wszystko w porzadku, weic moze to z moim organizmem cos nie tak... Zobaczymy... Wczoraj srednio mi wyszlo, nie jadlam jakis zakazanych rzeczy, ale stanowczo za duzo:( Jakos nie mogalm nad soba zapanowac... Dzis juz czuje, ze odzyskalam panowanie nad soba:) Tradycyjnie na sniadanie mialam wasy z serkiem, na drugi bedzie jogurt z platkami, a na objad zrobie jarzyny z makaronem:) Powodzenia Wszystkim!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwioszek
hej:) ja dzis koncze diete kopenhaska-schudlam tylko 4 kg(ale ostatnie kilka dni podjadalam), ale na szczescie spodnie sa luzniejsze:) o to mi glownie chodzilo. teraz chcialabym zaczac diete 1000 kcal, zeby nie miec efektu jojo i mam kilka pytan: - czy koniecznie trzeba jesc posilki po kolei-sniadanie, podwieczorek itd? bo chodze do szkoly i tam zazwyczaj bralam 2 kanapki:/ (a teraz sprobuje tylko jedna i moze jablko lub jogurt) A to ma spoko kalorii dlatego chyba musze wykluczyc podwieczorek i jesc mniejsza kolacje. -czy mozna jesc po prostu kilka posilkow ale zmiescic sie w 1000 kcal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powaznie zainteresowana**
Hej Dziewczyny czy któraś może podać mi przykładowy jadłospis dirty 1000 kcal. Nie potrafie liczyc kalorii i tyle. Może któraś ma ułozony jakis swój na parę dni. Byłabym wdzięczna:) I drugie pytanie: ile najlepiej wpowinno soę stosować dietę 1000 kcal bez efektu jojo i aby konkretnie schudnąć (6-8 kilo)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie Dziewczyny!! sywioszek - kolehnosc posilkow nie jest wazna, dostosuj ja sobie do swoego trypu zycia:) Wazne jest natomiast, zeby to byly 4-5 niewielkie posilki dziennie, w sumie dajace ok. 1000kcal. Chyba nie musze dodawac, ze nalezy unikac tluszczu, cukru i zaleca glownie jarzyny, owoce, produktu mleczne itd...Pewnie to wszytko wiesz:) Ciekawostka - na siadnie i kolacje nalezy zjesc wieksza ilosc weglowodanow, aby pobudzic trawienie. Objadek powinnien skladac sie glownie z bialka, reszta to juz wrzywa i owoce czyli same pyszne witaminki!:) Powaznie zainteresowana - liczenie kalorii nie jest trudne i szybk wchodzi w krew:) Tu na forum dziewczyny podawalay juz jakies linki z tabelkami kalorii, poszukaj. Kazdy je, to co lubi, ja np. nie jem miesa, bo nie lubie, a jest ono dozwolone:) Moj przykladowy jadlospis: 1. sniadanie - pieczywo chrupkie wasa z serkami lub dzemem 2. sniadanie - jogurt z platkami Obiad - jarzyny z makaronem, lub z ryzem, rozne niskokaloryczne dania typu placuszki, ryba - jest wiele mozliwosci kolacja - kanapki z pieczywa chrupiego lub jogurt, moze byc mala porcja salatki Co do chudniecia- zaklada sie,ze na diecie 1000kcal chudnie sie sredni 1-2 kg na tydzien, wiec sama obilcz ile potrzebujesz:) Pozdrawiam Wszystkie Dziewczyny i zycze wytrwalosci!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnie zainteresowana ***
Bardzo dziekuje Babydoll i serdecznie pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwioszek
bardzo dziekuje BabyDoll05 za pomoc:) postaram zastosowac sie do Twoich wskazowek:) Rano bylam na pobraniu krwi (brrrr) a pozniej poszlam sobie do sklepu. Dopiero jak wrocilam ok. 11:45 zjadlam sniadanko: 2 chrupkie pieczywka bez masla z dzemem truskawkowym i kawa z mleczkiem:) Potem woda i woda, a ok. 15:00 obiadek: szklanka kaszy gryszanej i sadzone jajko, a do tego szklanka jogurtu naturalnego. I to narazie tyle:) Wieczorkim zjem pewnie jakis jogurt i owoce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonella
cześć kochane nowe i stare dziewczynki kochane powiedzcie mi ile może mieć kotlet ziemniaczany 100g- niestety nigdzie nie mogę znaleźć jego kaloryczności dziękuję z góry!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwioszek
ja mam jeszcze problem z odmierzaniem potraw... tzn skad mam wiedziec ile to jest 100g warzyw? albo czegokolwiek? :(( nie mam w domu miarki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzamanGniewko
Bardzo przepraszam szanowne panie, że się wtrącę ale mam wrażenie, że robicie sobie sporą krzywdę tak katując swoje organizmy ograniczając dzienną dawkę pożywienia do 1000kal. Nie przeczytałem całego wątku (to chyba tylko dla ambitnych ;-) ) ale mogę wam powiedzieć, że nie ma jednej diety dobrej dla wszystkich, przy zrzucaniu zbędnych kilogramów nie ilość kalorii jest najważniejsza ale rodzaj pożywienia. Wszystko rozbija się o grupę krwi, jedni tyją od ziemniaków a inni mogą je pałaszować ze smakiem, jednym szkodzi pomidor a inni nie powinni jadać kurczków, itd. Warto zapoznać się z tymi badaniami bo może okazać się, że śmiało możecie jadać normalne posiłki i nie tyć a wręcz tracić na wadze byle tylko wykluczyć z jadłospisu produkty od których akurat wy (wasza grupa krwi) tyje. Nie ma w tym żadnej przesady bo pewnie nie jedna z was zauważyła, że mimo ograniczania posiłków waga, jeśli nawet spadła, to nieznacznie (by niejednokrotnie wrócić a nawet przekroczyć wcześniejszą wagę) a wasza cera, włosy, paznokcie - nie mówiąc już o zdrowiu - nieźle ucierpiały. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwioszek
ale dzis zgrzeszylam;( buuu na sniadanie zjadlam 2 placki ziemniaczane i wypilam kawke z mlekiem-pomyslam ze spoko, bo pozniej bylam w sklepie od ok 14:30 do 16:00 wiec troche spalilam. Ale w domu jakos nie moglam sie powstrzymac i zjadlam kawalek kielbasy, 3 placki ziemniaczane i pomarancz!!! ehh te placki:( a ok. 18:15 rybe i ogorka kiszonego...ale na tym koniec! musze zaraz wsiasc na rowerek na 60 minut!! czuje sie taka ciezka!! :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sz.P. Szaman Gniewko! Oczywiscie, ze ta sama dieta bedzie roznie wplywac na rozne osoby, bo kazdy ma inny organizm i nie zalezy to tylko od grupy krwi, ale tez od wielu innych czynnikow, typu: przemiana materii, material genetyczny, czy takich banalnych, jak wiek i tryb zycia. Natomiast dieta 1000kcal jest najbardziej racjonalna i zdrowa dieta - nie polega tylko na ograniczaniu kalorii, ale na komponowaniu zdrowych, wartosciowcyh posilkow!! Wbrew Pana przekonaniu 1000kcal to nie jest malo, jezeli wezniemy pod uwage, ze posilaki kompnujemy glownie z warzyw i owocow - sa niskokaloryczne, wiec mozna ich jesc wiecej objetosciowo w porownaniu np. z tradycyjnymi daniami kuchni polskiej. Poza tym warzywa i owoce (takze nabial i chude mieso oraz ryby - bo takie produkty skladaja sie na diete 1000kcal) bogate sa w nieskonczone ilosci witami i skladnikow mineralych, niezbednych dla prawidloego funkcjonowania organizmu. Nie sadze, zeby rezygnacja ze slodyczy, tluszczu i zbednych kalorii miala zly wplyw na cere, wlosy i paznokcie, jak Pan sugeruje, wprost przeciwnie!!! Rada na przyszlosc - prosze najpierw zaznajomic sie z tematem i zdobyc nieco obszerniejsza wiedze, niz tylko wlasne przypuszczenia i powszechne uprzedzenia, a dopiero potem prosze wydawac sady. Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam goraco po weekendzie!!! Jak minely Wam wolne dni?? U mnie dietka \"wzbogacila\" sie nieco w slodycze, jak to zwykle w weekend w ramach nagrody za caly \"dietetyczny\" tydzien:) Na szczescie tradycyjnie bylam tez na imprezie i bawilam sie do 4 rano!!!:) Wiecie ile w tnacu spala sie kalorii??!!!;) (Ok 300/h - dla niewtajemnicznonych:) ) Mysle wiec, ze to co zjadlam nadprogramowo, na pewno spalilam:)) Od dzis znowu bede jadla ladnie i zdrowo, zebym w sobote mogla nagrodzic sie lakociem:] Sylwioszek - nie martw sie wpadka, kazda z nas je miewa;) Na pewno nadrobisz w kolejnych dniach! Weekendy zawsze sa ciezkie, ze wzgledu na nadmiar wolnego czasu... W koncu pozniej pojezdzilas na rowerku!! Na pewno spalilas troche kalorii!:) Czytalam, ze lepiej najesc sie porzadnie raz na jakis czas (np raz w miesiacu) niz podjadac przez caly czas, bo od jednego razu nie przytyjesz! Potraktuj wiec to jak uczte i wracaj na dietke:) Powodzenia Wszystkim I byle do wiosny!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funia
ehhh BabyDoll... skąd Ty czerpiesz tyle sił na tę dietę, ja mam chwile załamania, waga stoi i stoi, a właściwie waha się pomiędzy 69-70 i nie mogę ruszyć w dół, bo nie pilnuję się:( nie mam sił:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Funia, uwierz mi,ze i ja mialam gorszy okres i przez jakies 2, moze nawet 3 tygdonie, kompletnie nie moglam sie zmobilizowac... Teraz od tygodnia znowu dobrze mi idzie i chce, zeby tak zostalo:) Nie mozesz sie zamartwiac- to najwazniejsze- bywaja nie tlyko jednodniowe wpadki, ale tez cale tygodnie:) Wiesz, kazdy znajdzie, jakas inna motywacje - ja np. zmierzylam sie pewnego dnia, bo czulam, ze przytylam i tak tez bylo... Powiedzialam sobie, ze nie chce stracic juz osiagnietych wynikow i wrocilam do diety.. Moze wydaje to sie smieszne, ale wmawianie sobie pewnych rzeczy pomaga. Np. ze wolisz byc chudsza, niz zjesc batonika, albo ze wiesz przeciez jak smakuja slodycze, albo, ze zjesz za tydzien w ramach nagrody, ze wytrzymalas... A jezeli na razie nie masz sily, to poczekaj. Na wiosne bedzie duzo latwiej, jak jzu bedzie sloneczko swiecic i pozytywniej sie mysli:) Rzeczywiscie okresami waga stoi w miejscu- wtedy chyba dobrzez zaprzestac diety, jesc normalnie, ale nie w nadmiarze i zaczac znowu po tygdoniu, albo dwoch. Taki poczatek \" od nowa\" to kop dla organizmu... Tak mi sie wydaje:) Ojej, znowu sie rozpisalam!! przebaczycie mi??:) Lubie to forum, na prawde...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje BabyDoll....potakim postoju w odchudzniu organizm na nowo zaczyna spalanie kalorii najważniejsze zeby nie przytyc w okresie tzw wakacji dla ciałka:)...i wtedy zacąć Funia od nowa i będzie dobrze...ja teraz tez bardziej się mobilizuję bo przez dwa tygodnie muszę jak najwięcej schudnąc ...oczywiście nie kosztem wycienczenia organizmu:)....wiecie co dziewczyny stwierdziłam ze naprawde ważne jest wsparcie i dobrze ze się choc tu spotykamy i dajemy sobie poweru na kolejne dni....Funia...powodzenia bedzie dobrze...jutro napisz jaka strategie przyjmujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonella
Cześć dziewczyny Wreszczcie unormowałam sobie dzień i wszystko jakoś się klaruje, wróciłam również do dietki 1000 kcal i kg w dół. Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że wytrwam. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funia
na razie kawa.... biała bez cukru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Funia....u mnie jak codzien kawka biała a potem jakas sałatka, jabłko cos jeszcze:) Iwonella...super...kilo ale jak motywuje do dalszej wagi...tak trzymac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonella - ja tez gratuluje, wazne ze do przodu!! Wczoraj mialam salatke z ryzu jarzyn i tunczyka, owczem zdrowa, ale taka dobra, ze zjadlam jej stanowczo za duzo...:) Wiecie co, ostatnio chodze jakas taka bez energii, nic mi sie nie chce, nie narobie sie niczym, a ciagle jestem zmeczona... Najgorsze, ze nawet cwiczyc mi sie nie chce, przychodze po pracy i leze w lozku... Chetnie bym sie wzieta za siebie, a le nie mam energii... To chyab przez ta pogode.. Mowie Wam, jakbym juz chciala, zeby byla wisona!!!! Zeby sloneczko swiecielo i zebym juz nie musiala nosiac tych grubych kurtek, kozakow... Slyszalam, ze do polowy marca ma byc tak zimno...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia24
Witajcie.to jak się wspieracie jest wspaniałe.Mam 160 wzrostu i waże 65kg, moje marzenie to 55kg,może dzięki WAM zralizuje to marzenie.Proszę o wsparcie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonella
BabyDoll- to normalne, że przy takiej pogodzie nic nie chce sie robić! A może to przesilenie wiosenne tak na nas działa, ponieważ u mnie z energią również nienajlepiej. Dzisiaj byłam niegrzeczną dziewczynką, miałam taaaaaaaaaaki apetyt, a teraz mam wyrzuty sumienia. Mam tylko nadzieję, że ten jeden raz nic nie zdziała i dietka nagdal bedzie skuteczna!!!!! Pozdrawam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po*iomka
witaj ja Martsiu ja mam 155 i ważę 65 czyli jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Marysiu ja mam podobnie jak Ty mianowicie 155cm iwaga 65 jak dla mnie tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×