Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grubciaaa

Dieta 1000 kalorii - przeniosłam sie ze zdrowia i urody

Polecane posty

Cześć dziewczyny Jak tam po weekendzie?Chudsze?Mam nadzieję:)Mi się tak do końca nie udało-wypiułam kilka piwek:(ale właśnie wróciłam z siłowni i mam nadzieję, że choć trochę się pozbyłam tych \"pustych\"kalorii:) Wierzę w siebie i w was.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🌼 Dawno nic nie pisałam bo nie było o czym cały tydzien tak sie obrzerałam, że wstyd. Ale od wczoraj juz jestem grzeczna i idzie mi oki. Odezwijcie sie co tam u Was bo widze że coraz żadziej tu zagladacie. Mam nadzieje ze nie straciłyscie zapału tak jak ja przez ten straszny tydzień. Teraz jest coraz trudniej robi sie ciepło wiecej imprez grillr i te sprawy. Oj bedzi ciężko ale pamietajcie damy rade w wakacje chcemy być szczuplejsze to sie liczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Origa -gratuluje zmiany na lepsze!! Oby tak dalej, jak widac zdrowe odzywianie nie jest takie straszne, jakby sie wydawalo -wprost przeciwnie!:) po*ziomka - latem u mnie przeciwnie - duzo latwiej mi nie jesc, kiedy jest cieplo, swieci slonce i jakos tak pozytywniej wtedy mysle. No ale na razie pogoda nie sprzyja, jak widac, co tez sie odbija na mojej diecie:( Obzarlam sie tragicznie na tym weselu, w niedz i pon troche podietkowalam, ale we wtorek juz mi sie nie udalo:( Ostatnio tez nie mam sie czym pochwalic. Biore sie za siebie, za kazdym razem i mam nadzieje, ze mi sie w koncu porzadnie uda. Wczoraj oarlam sie slodycza o 22.00:) Zawsze cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Origa -gratuluje zmiany na lepsze!! Oby tak dalej, jak widac zdrowe odzywianie nie jest takie straszne, jakby sie wydawalo -wprost przeciwnie!:) po*ziomka - latem u mnie przeciwnie - duzo latwiej mi nie jesc, kiedy jest cieplo, swieci slonce i jakos tak pozytywniej wtedy mysle. No ale na razie pogoda nie sprzyja, jak widac, co tez sie odbija na mojej diecie:( Obzarlam sie tragicznie na tym weselu, w niedz i pon troche podietkowalam, ale we wtorek juz mi sie nie udalo:( Ostatnio tez nie mam sie czym pochwalic. Biore sie za siebie, za kazdym razem i mam nadzieje, ze mi sie w koncu porzadnie uda. Wczoraj oarlam sie slodycza o 22.00:) Zawsze cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was ;) Widze na ten topik wkradł sie jakis kryzys. Mam nadzieje ze to chwilowe i ze bedziemy jeszcze pełne zapału. Ja jak narazie dzis oki ale wieczorem idze na urodzinki i napewno bedzeie klapa. :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Niestety nie mam się czym pochwalić:(Juwenalia się zaczęły no i poszło...Tu dwa piwka,tu trzy no i kebab nocą, któremu nie mogłam się po prostu oprzeć:(Ale wierzę, że jak imprezowanie się skończy, a to już w niedzielę,to 1000 kalorii znowu będzie najważniejsze:)Ostatecznie raz w roku można zaszaleć:D Życzę wam wszystkim weekendu chudszego niż mi się zapowiada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, nie mogę powiedzieć, żebym była z siebie dumna:(Na wczorajszym koncercie pochłonęłam usmażoną na grillu tłustą kiełbaskę oblaną musztardą i ketchupem, do tego 4 piwka:(Nie ma co- nie popisałam się i mam z tego powodu straszne wyrzuty sumienia :/Ale dziś wracam do starych, dobrych 1000 kcal i solennie obiecuję, że z całych sił będę się ich trzymać:)Mam nadzieję, że wytrwam i proszę o wsparcie:)Odezwijcie się dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzająca się też
Słuchajcie , wspomóżcie choć złotówką wspaniałą akcję dziewczyn , które uratowały Junka . LICZY SIE KAŻDA ZŁOTÓWKA --- pomyślcie sobie --tyle nas tu jest na kafeterii --- może URATUJEMY MU ŻYCIE ???? http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=23583 Sorry że nie na temat , ale to mną wstrząsnęło[beksa}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :D Ja tez nie mam sie czym chwalic chodz dzis jak narazie mam 700 kalorii i mysle ze 1000 nie przekrocze ale straciłam zapał. Mam zamiar zmobilizowac sie i wierze ze mi sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidaj
W zeszłym roku odchudzałam się dieta 1000 kalorii i schudłam 8 kilogramów, przez rok przybrałam swoje osiem z górką. Codziennie rano zaczynam dietę a kończę wieczorem z batonikiem w ręku.... jestem bez kręgosłupa, ha, ha,ha. Chciałabym znaleźć wsparcie w swojej walce i wspierać innych odchudzających się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helenka20
troga lidaj ,moge zaczac z toba,chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidaj
witam helenko20, bardzo chętnie połączę z Tobą siły. Zaczynam od poniedziałku, bo jutro mam w domu imprezę. Chciałabym duuuużo stacic na wadze, bo 12 kilogramów. Ale byłabym śliczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helenka20
oj to super!:-) To zaczynamy od poniedzilku?Te 1000kcal dziennie?Ja to pewnie "pociagne" ta dietke przez 6 tygodni(tak sobie zaplanowalam mniej wiecej), a ty?Bo chce zrzucic jakies 6-7 moze 8 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidaj
Jeśli nie bedę podjadała to mi to zajmie z jakies 10-12 tygodni, dwa razy dłużej niż Tobie. Najgorsze są dla mnie wieczory, bo wtedy smakuje mi wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drugi dzień diety- jeszcze nie wpadłam w rytm odchudzania, walczę z pokusami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe dziewczyny. Ja wczoraj mialam tak 1200 kalorii dzis jak narazie taz jest oki zobacze jak wieczorem. Mam zamiar nadal sie odchudzac ale nie jest to takie proste. :0 Ale badzmy dobrej mysli. Co tam słychac u starych forumowiczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień trzeci-cały dzień zabiegany, więc z dietą baaaardzo dobrze- niestety jutro pokusy grilowania- NIE DAM SIĘ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietetyk
- odchudzanie - diety indywidualne - dietoterapia - cukrzyca, miazdzyca, nadcisnienie,choroby przemiany materii - alergie i nietolerancje pokarmowe - celiakia, fenyloketonuria - diety sportowcow Zaprasza mgr inz Technologii Zywnosci i dietetyk mychor@go2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietetycz_ka
Udzielam porad dietetycznych w zakresie: - odchudzania - diabetologii - alergii pokarmowej u niemowlat, dzieci i dorosłych - chorób nefrologicznych - chorób nowotworowych układu pokarmowego - fenyloketonurii - celiakii - a także w żywieniu ciężarnych i karmiacych mam Pozdrawiam mychor@go2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie to nie wiem co ja tu robie..... zawsze moja otyłośc była dla mnie tematem tabu... ale postanowilam to zmienic, chce zeby sie udało. Postanowiłam choc juz wiele razy probowalam. No cóż, dzis albo nigdy, chce na studniowce miec na sobie łądaną sukienkę a nie jakiś spadochron.......help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonella
Witajcie, daaaaaaaaawno tutaj nie zaglądała i aż wstyd. chcę rozpocząć nową drogę do ładniutkiej i zgrabniutkiej. zaczynałam parę razy, ale jakoś bez skutku, no może ze dwa kg w dół. mam nadzieję,że tym razem wytrwam, słoneczko za oknem poprawia samopoczucie no i wzmaga chęć walki t tłuszczykiem tu i ówdzie. tak naprawdę mam do zrzucenia jakieś 15 kg, mam nadzieję, że w tej jakże trudnej walce z pokusami otrzymam wasze wsparcie. no to do dzieła!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota1
moje wsparcie masz na bank! z reszta wszystkie macie. Ja mialam wczoraj 4 dzien kopenhaskiej...mialam bo nie wytzymalam do konca. bylam glodna jak pies nie mialam na nic sily i o maly wlos nie zemdlalabym. Teraz boli mnie brzuch..... z obzarstwa. wstyd sie przyznac ale slaba jestem i nic na to nie poradze..... czasami zazdroszcze anorektyczkom.... :-( trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny.......... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonella
dzięki Dorota 1, wczoraj dopadło mnie cholerne zatrucie, wszystkie objawy z najgorszych, a moja szefowa kazała siedzieć w pracy normalnie osiem godzin. to ewidentny brak współczucia dla innych. jest tego jeden plus , mam trzy kilogramy do dołu, ale nikomu nie życzę gubienia tłuszczyku w taki sposób..... Pozdrowienia!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minelo bardzo duzo czasu, ale chcialabym reaktywowac forum. Moze znajdzie sie ktos chetny do wymiany wsparciem w prowadzeniu diety. Udalo mi sie osiagnac wymarzona wage - wakacje mialam cudowne. Niestety przyszla jesien, a z nia kilka niechcianych kilogramow:( Chce wrocic do tego przyjemnego stanu, kiedy bylam zadowolona sama z siebie:)) Czy ktos sie dolaczy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaneska
ja z wileka ochota sie przylacze chociaz przyznam sie szczerze ze brak mi zamozaparcie i wytrwalosci w tych dietach:( niestety zaczynam je za kazdym razem z mocnym postanowieniem ze tym razem dotrwam do konca po tyg niestety moja postanowienie upada :( moze kolejnym razem sie uda:D:D a moze znajdzie sie ktos kto mi podpowie jaka dieta jest w miare przyjemna nie zbyt kosztowna i nie monotonna ( nie podchodza mi diety typu jeden przepis przez tydzien byla jakas taka nazywala sie chyba kopenhaska:( ) tak czy inaczej jezeli mi sie znowu nie powiedzie zycze wszystkim wytrwalosci i trzymam szczerze kciuki za wasze powodzenie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cie vaneska!!!:)) Niespodziewalam sie, ze ktos sie odezwie! Bardzo sie ciesze! Nie zniechecaj sie, ja rowniez zaczynalam kilka razy z marnym skutkiem:/ Mysle, ze wspolnymi silami wkoncu sie nam uda:D To jest forum diety 1000 kcal - jest to najbezpieczniejsza (w sensie zdrowa) dieta ze wszystkich. Wiadomo, ze trzeba liczyc kalorie, mozesz zjesc okolo 1000-1200kcal dziennie, przy czym trzeba ograniczyc spozywanie tluszczow, troche weglowodanow, ale pewnie juz to wiesz:) Poszukaj w necie, na pewno znajdziesz mnostwo opisow, bo to najpopularniejsza dieta na swiecie:D Mi ciezko na razie zrezygnowac ze slodyczy i teraz z tym walcze:/ Wczesniej z dziewczynami opisywalysmy, ile i co ktora zjadla w ciagu dnia:) wiec jesli chcesz mozemy robic podobnie.. Moze jeszcze sie ktos przylaczy. Poza tym proponuje opisac cele i trzymac sie planu:D Ja chcialabym schudnac oklo 4-5kg, wiem ze to nieduzo, ale jednak trudno mi sie zebrac... Zycze powodzenia, odezwe sie jutro!! Pa!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaneska
Oczywiscie z sie przylaczam tylko z malym opoznieniem najpierw musze uporac sie ze swoim zdrowiem:( ale jak tylko bedzie wszystko w porzadku zaraz biore sie za siebie:D:D moj cel to ok 5-6 kg pamiatka po ciazy:( jutro wyszukam wszystkie przepisy jakie mam na diete 1000 kcal moze cos przyda sie i tobie??:> pozdrawiam i do jutra papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gustawa
CZEŚĆ DZIELNE DZIEWCZYNY DOSTAŁAM NA EMAILU ZAPROSZENIE DO ODCHUDZANIA , ABY TOWARZYSZYĆ WAM . NIE WIEM CZY ZECHCECIE MNIE , PONIEWAŻJESTEM JUŻ DOŚĆ PODSTARZAŁA I SCHOROWANA . NIE WIEM CZY DAM RADĘ COKOLWIEK UPUŚCIĆ SWOJEJ WAGI BO ŁYKAM HORMONY . TE LEKI SĄ JAKIEŚ STRASZNIE UPARTE I TZRYMAJĄ MOJE OKROPNE SADEŁKO I ANI GRAMA W DÓŁ . JEDNO CO MNIE POCIESZA TO NIE IDĄ W GÓRĘ --MYŚLĘ TU O GRAMACH :) . KIEDYŚ GDY NIE BRAŁAM TYCH LEKÓW TO MIAŁAM SUPER DIETĘ NA KTÓREJ DUŻO SCHUDŁAM PRZEZ MIESIĄC 10 KG . TO BYŁO ZA BARDZO SZALONE TEMPO . NIBY POD KONTROLĄ LEKARZA ( WSPOMAGAŁAM SWOIM TOWARZYSTWEM SYNKA) . ALE JAK WPADŁA GRYPKA ''W ODWIEDZINY '' TO JAKOŚ NIE MOGLIŚMY SIĘ WYGRAMOLIĆ W KIERUNKU ZDROWIA . WIĘC SIĘ WKURZYŁAM NA LEKARZA I NA SWOJĄ GŁUPOTĘ . ZOSTAŁO NAM TYLKO PODTRZYMYWANIE TYCH KILOGRAMÓW , KTÓRE UZYSKALIŚMY . EFEKT BYŁ , ALE NIE POLECAM TAK DRASTYCZNEGO SPADKU . DOBRA DOŚĆ MARUDZENIA , ALE MOGĘ WAS WSPOMAGAĆ OD CZASU DO CZASU ''KONTROLĄ '' DUCHOWĄ - BĘDĘ WAS WSPIERAĆ Z CAŁYM SERCEM , A PRZY OKAZJI MOŻE I JA COSIK USZCZKNĘ I SIĘ POCIESZĘ RAZEM Z WAMI :) MAM 46 LAT I CHYBA 83 KG ''ŻYWEJ WAGI'' :) --- ALE TA MOJA WAGA JEST ''ŁASKAWA"" DLA MNIE BO PARĘ KILO ZAWSZE KRADNIE DLA MNIE Z KORZYŚCIĄ . MI TO WOGÓLE NIE PRZESZKADZA , BO MOŻE NA INNEJ BYM WAŻYŁA 90 KG :((. A PO CO ZNAĆ PRAWDĘ POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WTRWAŁOŚCI CAŁUSKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie!:) Gustawo - ciesze sie, ze do nas dolaczylas, im nas wiecej tym razniej!:) Nie wazne ile kto chce schudna, wazne ze chce i mylse, ze tego powinnysmy sie trzymac. Ja kiedys schudlam bardzo ladnie na diecie 1000kcal i zawsze jak sie uzbiera mi kilka niespodziewanych kilogramow, wracam wlasnie do tej diety. A teraz sie spowiadam: Dzis zjadlam niestety troche wiecej, ok. 1300kcal, ale mysle, ze to tak niezle:) Na sniadanie zykle jem jogurt z platkami, na obiad jarzyny itp, kolacja to pieczywo wasa z serkami, pomidorami itp. Na przekaski jem np batonik muesli, albo podjadam troche platkow (bardzo lubie rozne platki!:) wiem, ze to srednio dobrze, bo to same weglowodany, wiec zamiast platkow polecam owoc:) W sumie jem 5 posilkow dzinnie i wiem, ze tak jest najzdrowiej, bo wtedy przemiana materii utrzymuje sie na jednym poziomie, co sprzyja odchudzaniu. POwiedzcie mi, jak wyglada wasza aktywnosc ruchowa?:) Ja pracuje w biurze, wiec ciagle siedze, dltego 2-3 razy w tyg chodze na aerobik. Poza tym uwielbiam taniec:) Szaleje w weekendy:) Pozdrawiam i zycze wtrwalosci!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×