Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patulka

ŚLUB CYWILNY - czy może być uroczysty i z pompą?

Polecane posty

Gość dytkaggggg
ja też jestem związana z rozwodnikiem, od pół roku mieszkamy razem, właśnie się zaręczyliśmy, więc dopiero zaczynam czytać i szukać info na temat organizacji ślubu i wesela, raczej to będzie przyjęcie weselne, z dwóch powodów - szkoda mi kasy na wesele a po drugie mam malutką rodzinę, na moim ślubie też chce widzieć jedynie tych naprawdę najbliższych przyjaciół. myślimy o slubie około czerwca-lipca tego roku. ślub w USC najlepiej ok 17-18 godz. , potem obiad weselny do jakiejś 24 - z tym że chce aby grał zespół. do slubu będę chciała iśc w sukni ślubnej - ale takiej skromniejszej, bez zbędnych koronek, falban itp udziwnień. napewno trochę mi szkoda że nie będzie to ślub kościelny - w naszym przypadku nie ma podstaw do unieważnienia ślubu kościelnego mojego narzeczonego :( - ale było juz 2 kandydatów na ślub kościelny - i z żadnym z nich nie byłam tak szczęścliwa jak obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniap1221
My się pobieramy 10 kwietnia:) tez tylko cywilny bo na kościelny poki co kasy brak a poza tym przerazaja mnie te nauki przedmałzeńskie:D najpierw planowalismy ze bedziemy my i swiadkowie ale glupio byloby tak postapic w stosunku do rodzicow mojego narzeczonego. Moi juz powiedzieli ze nie przyjda ale ja tak wole bo zle mnie traktowali wiec nie moge powiedziec zebym sie martwila ze nie przyjda. W takim waznym dniu chce zeby byly ze mna tylko osoby ktore mi dobrze zycza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! Może odżwieżymy wspólnie temat. Wymiana doświadczeń może się przydać. Ja i mój Narzeczony pobieramy się w wakacje i też tylko cywilny. Będzie najblizsza rodzina. Ceremonia w USC a potem obiad w reatauracji. Jak wszystko wyjdzie - zobaczymy. Mnie nigdy nie zależało na weselisku. Nie podobają mi się i to nawet lepiej że uniknę tego całego zamieszania. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja też tylko cywilny już niedługo. Tylko najbliższa rodzina, bo tylko z nimi chcę dzielić się swym szcześciem. Suknia biala z welonem, fotograf,przyjęcie weselne, wszystko tak jak chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Angela! Co do ubioru.. Ja mam wizję bardzo skromnej \"kremowej sukienki\", długość za kolano, albo 3/4, bez welonu. Nie dlatego, że cywilny uważam za \"gorszy\" ale po prostu w takiej będę się dobrze czuła. Powiedzcie ile wczesniej zamówić restaurację na ok 20 osób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magmardo
Witam! Ja z moim Narzeczonym dopiero niedawno zaczęliśmy myśleć o ślubie cywilnym. Tak właściwie to to wyszło bardziej z jego inicjatywy. Jesteśmy młodzi (20 i 21 lat), ale bardzo się kochamy i chcemy być razem, a na kościelny na razie nas nie stać (tym bardziej, że marzy nam się huczne wesele - obie rodziny są dość liczne), może za rok lub troszkę dłużej... Problem jest taki, że ja mam mnóstwo wątpliwości odnośnie ślubu cywilnego... Przede wszystkim boję się reakcji rodziny - zwłaszcza rodziców. Pochodzę z rodziny katolickiej i oni zawsze za legalny związek uważali taki, który został zawarty w kościele. Oprócz tego pozostaje kwestia co na siebie włożyć. Z jednej strony ,musi to być coś eleganckiego, ale nie chciałabym jakichś wyszukanych kreacji, biorąc pod uwagę, że kiedyś jednak wezmę ślub kościelny. Poza tym zastanawiam się, gdzie ewentualnie wziąć ślub cywilny - w jego mieście, czy w moim, kogo zaprosić, no i gdzie przyjęcie weselne... Sądzę, że to będzie raczej skromne przyjęcie w domu któregoś z nas... Czy w Waszym przypadku też było tyle wątpliwości??? Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magmardo
Ja z Narzeczonym też ostatnio zaczęliśmy myśleć o ślubie cywilnym. Wyszło to bardziej z jego inicjatywy. Jesteśmy młodzi (20 i 21 lat), ale bardzo się kochamy i chcemy być razem. Na kościelny na razie nas nie stać (tym bardziej, że marzy nam się huczne wesele - obie rodziny są dość liczne), może za rok lub troszkę później... Bardzo chcę tego ślubu, ale jednocześnie mam mnóstwo wątpliwości. Przede wszystkim, jak na to zareaguje rodzina - zwłaszcza rodzice. Pochodzę z rodziny katolickiej i dla nich legalny związek, to tylko taki zawarty w kościele... W argumentach na pewno pojawi się to, że nie mam jeszcze skończonych studiów, nie mamy zapewnionej przyszłości, itp. Poza tym nie mam pojęcia co na siebie włożyć. Na pewno coś eleganckiego, ale nie chcę, żeby było to zbyt wyszukane, biorąc pod uwagę ograniczone fundusze i fakt, że kiedyś weźmiemy ślub kościelny. Oprócz tego, nie wiem, kogo zaprosić na cywilny, gdzie miałby się on odbyć - w mieście u niego, czy u mnie, no i gdzie zorganizować przyjęcie weselne. Sądzę, że będzie to raczej skromne "posiedzenie" u któregoś z nas... Czy Wy też miałyście lub macie aż tyle wątpliwości??? Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore cywilny w marcu.Ani ja ani narzeczony nie mamy ochoty na slub w kosciele.Niektorzy znajomi jak sie o tym dowiedzieli,to troche krecili nosem,no bo \"jak to bez koscielnego\",ale mam to gdzies:)na szczescie najblizsi czlonkowie obydwu rodzin zareagowali \"normalnie\" i zaakceptowali nasza decyzje.Do slubu pojde w sukni ecru,bedzie ladna ceremonia a potem wesele-do tego naprawde nie trzeba brac slubu koscielnego.Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore cywilny w marcu.Ani ja ani narzeczony nie mamy ochoty na slub w kosciele.Niektorzy znajomi jak sie o tym dowiedzieli,to troche krecili nosem,no bo "jak to bez koscielnego",ale mam to gdzies:)na szczescie najblizsi czlonkowie obydwu rodzin zareagowali "normalnie" i zaakceptowali nasza decyzje.Do slubu pojde w sukni ecru,bedzie ladna ceremonia a potem wesele-do tego naprawde nie trzeba brac slubu koscielnego.Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magmardo
My chcemy wziąć ślub kościelny, tylko jeszcze nie teraz. Chodzi o względy finansowe. No a jako że kościelny kiedyś będzie, to nie planujemy wesela po cywilnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmardo, zastanów się czy jest sens brania cywilnego w Waszym wieku. Nie żeby było to coś złego, ale życie jest przewrotne. Ja na Twoim miejscu cieszyłabym się młodością i byciem z Nim. Na legalizację przyjdzie czas :) Kitty, macie już wszystko zapewne. Jak jest z obrączkami? Kiedy kupić? Podobno nie trzyma się ich zbyt długo w domu... Sukienkę masz z welonem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Magmardo Faktycznie jesteście jeszcze bardzo młodzi, może jeżeli masz jakieś wątpliwości warto jeszcze się trochę wstrzymać ze ślubem. A to że nie masz skończonych studiów to przecież żaden argument. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magmardo
Wątpliwości mam, ale nie są one związane z tym, czy chę tego ślubu, bo bardzo chcę... Wątpliwości odnoszą się do reakcji rodziny i wszystkich przygotowań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna idzie
ja mam 18 lat, zapewne mniej od wielu z Was. jeszcze nie jestem zaręczona, ale niedługo będę. ślub weźmiemy najwcześniej za dwa- trzy lata, najpierw cywilny, potem za jakiś czas kościelny. dziwi mnie niewiedza niektórych forumowiczek, czytałam od 1-szej do 5-tej strony i mam wrażenie, że po tygodniu wieczorowego czytania różnych artykułów dot. ślubów. na tych stronach nikt nie wspomniał o ślubie w plenerze, który staje się coraz bardziej popularny. trzeba tylko uzasadnić dlaczego, pokryć koszty transportu urzędnika. i przy takim ślubie uważam, że może być tak samo piękny jak kościelny,a nawet lepszy(nie mówię tu o Bogu i sakramentach). jeżeli weźmie się go w parku, w ogrodzie, na plaży, w miejscu poznania. można wszystko ładnie poustawiać, przystroić kwiatami, wynająć na sam ślub np. skrzypków, znajomego, który gra na czymś pięknie, a na wesele już zespół. i jak wymyślimy jakieś ciekawe rozpoczęcie, zakończenie, to wtedy ślub cywilny nie będzie trwał 15min. czasami urzędnicy z własnej niewiedzy lub lenistwa mogę mówić, że niczego takiego nie można. to nieprawda. tu jest jeden z wielu tekstów na ten temat. http://wiadomosci.wp.pl/kat,18371,wid,8355908,prasaWiadomosc.html?ticaid=156fd&_ticrsn=3 a i zapomniałam. jak ślub kościelny można brać w różnych obrządkach, jak w jednym jeden z przyszłych małżonków już miał można wziąć w innym. w końcu wierzy się w tego samego Boga. oczywiście to nie ma zastosowania w miejscach gdzie każdy o każdym wszystko wie, bo wtedy większość i tak nie zrozumie, że to z miłości i przysięga się przed tym samym Bogiem. z rozwodnikiem można chyba wziąć ślub w kościele,ale np. pod hasłem, że jest on niewierzący. wtedy on nie wypowiada słów "tak mi dopomóż Bóg", a Wy tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna idzie
a i zapomniałam. na forum we-dwoje znalazłam zdjęcia z sukienkami na cywilny http://forum.we-dwoje.pl/topics10/stroj-na-slub-cywilny-vt2025.htm . mi się podoba ta pierwsza, wiem już, że będę miała na sobie sukienkę pewnie białą, bo w czymś innym czułabym się niekobieco, welon może. powracając do tematu to zmienia się tendencja co do wieku pary młodej. przestaje być tak, że wszyscy gonią za karierą i na małżeństwo i dzieci późno się decydują(koło 30). zauważyłam, że narzeczonych w moim wieku i do 21 roku życie jest coraz więcej. myślę, że można pogodzić studia i karierę z małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WAS DZIEWCZYNY. MAM TAKI MALY PROBLEM. JESTEM PO ROZWODZIE I MAM SYNKA. OBECNIE JESTEM W BARDZO SZCZESLIWYM ZWIAZKU I PO ZARECZYNACH. PLANUJEMY SLUB ZA DWA LATA. CHCIALABYM PROSIC WAS O PORADY JAK POWINNAM BYC UBRANA W USC, CZY TO POWINNA BYC JAKAS SUKNIA OCZYWISCIE NIE BIALA I SKROMNIEJSZA, CZY RACZEJ KOSTIUM? I JAK MYSLICIE CZY DO SLUBU CYWILNEGO POWINNO WYPRAWIAC SIE WESELE CZY RACZEJ TYLKO JAKIS OBIAD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiosna idzie
Dlaczego nie biała? teraz coraz więcej kobiet bierze śluby w białej sukni z welonem w USC. co do Twoim wątpliwości. kliknij na linka w moim pierwszym poscie. tam na we-dwoje kobiety zastanawiają się nad ubraniem. jest kilka ciekawych propozycji jezeli chodzi o sukienki. są troszeczkę krótsze niż te tradycyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Wiosna Idzie. Jestem niestety rozwodka i jakos nie wypada w bialej sukni nawet w usc. A co do sukienek to musze zagladnac na Twojego linka i popatrzec co jest ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melca
WITAM wszystkie przyszle panny mlode. Ja tez zaliczam sie do tej grupy.Jestem wdowa i wychodze za maz za rozwodnika. Slub mamy 31 maja o 13.00 u urzedzie stanu cywilnego. I tak jak wiekszosc z Was ,chcialabym aby ten dzien byl wyjatkowy.Jeszcze nie wybralam sukienki , ale wybralismy juz rodzaj obraczek. Pojedziemy do slubu Lincolnem , bo taki samochod wybralam.Najblizsza rodzina ,po ceremonii do restauracji na obiad i ucztowanie,Bedzie zespol muzyczny i mam nadzieje ze zabawa do rana. Slub cywilny...Jeszcze raz chcialabym w kosciele..no coz..moze kiedys...??? To Nasz Dzien-Nasze Szczescie-Nasze radosc. Koszty-zapytacie??akurat my nie mamy z tym problemu-po wstepnych obliczeniach,lacznie z oplata w urzedzie,kwiatami,garniturem dodatkami.moja sukienka,wszystko razem okolo 7 tysiecy. Czycze Wam wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka...1983
melca:) Ja biorę ślub 30 maja o 15:15:) też miał być 31go, ale powiedzieli mi, że w soboty ślubów nie robią, bo nie pracują w ogóle:P i też bierzemy tylko cywilny- jedynie z przekonania, bo gdybyśmy chcieli kościelny to nic nie stoi na przeszkodzie. A po ślubie weselisko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka...1983
melca:) Ja biorę ślub 30 maja o 15:15:) też miał być 31go, ale powiedzieli mi, że w soboty ślubów nie robią, bo nie pracują w ogóle:P i też bierzemy tylko cywilny- jedynie z przekonania, bo gdybyśmy chcieli kościelny to nic nie stoi na przeszkodzie. A po ślubie weselisko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolita1212
hej, my bierzemy slub cywilny 12 kwietnia 0 12:) i tu wlasnie jest problem z sukienka, kształtów modelki nie mam a troszke sadełka na brzuszku w białej sukience moge wygladac jak beza a tego bym nie chciala, i wlasnie mysle jaka sukienke kupic. a ha mam miesiac zeby schudnac od poniedzialku zaczynam i zobaczymy uwielbiam storczyki i wlasnie przed chwila wyczytalam o storczyku we wlosach - to moze byc calkiem niezly pomysl! a co do sukienki to chyba nie biala wolalabym np złoto szampanowe z odrobina czerni ale nie wiem czy na cywilny sie nadaje i czarne buty do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga smutek
Wyobraźcie sobie cos takiego: on miał 1 zone zanim mnie poznał rozwiedli się. Ja wychodziłam więc za mąż (cywiny slub) i jesteśmy 10 lat.I teraz jakoś od 1,5 roku starał sie z nią(ex żoną)o unieważnienie ślubu kościelnego. udało sie!!!! jestem szczesliwa mam plany, no nie!? A on do mnie ze nie chce slubu kościelnego ze mną!!! I co wy na to? Krzykiem, płaczem nawet nie doszłam do tego dlaczego!!! Czuję sie "gorszą żoną", zawsze sie czułam a teraz dodatkowo jeszcze to!!! Poradźcie jak go przekonać! Moze terapia małżenska, nie wiem... Aha gdyby ktos pytał to jestesmy wzorowym małżenstwem, wszyscy to widza ja to wiem, mamy syna... I ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamanci
rany z 2 miesiace cywilny... a ja nie wiem jak sie ubrac... czy cos ekstra czy delikatnie. poniewaz beda tylko najbliższa rodzina a raczej dziadkowie rodzice swiadkowie i chzesni. Poniewaz z czasem jak nażeczony dostanie rozwód kościelny to chcemy wziac kościelny. no i wtedy uroczystość będzie huczniejsza. ale dla mnie nawet cywilny to wielka uroczystosc i chce wygladac super dla narzeczonego...i po prostu nie wiem co i jak zrobic zalozyć. dziewczyny poratujcie....bo mam dola. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pki
huyguyf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamanci
SMUTEK:droga kolezanko nawet nie chce sobie wyobrazac jak sie czułaś gdy on twoj maż ci to powiedział. ale też nie rozumiem jak nawet mógł coś takiego powiedzieć kobiecie którą kocha i ma syna. To po co był ten rozwód....przepraszam. Dla kogo...? jak napisałam w swoim małym problemie to zaznaczyłam ze staramy się z narzeczonym o jego rozwód kościelny ale on to robi dla mnie dla nas...bo wie jakie to dla mnie ważne ta przyiega że zawsze o tym mażyłam... te wzruszenie przysięga łzy z radości...to piękne.ta suknia i welon.. aniestety bez kościelnego ta suknia też jest piękna ale troche inaczej.może spokojnie postaraj się przetłumaczyć tak jak ja to opisałam przecież w głebi kazda (no prawie każda) z nas o tym marzy. postaraj się rozpocząć tą rozmowe podczas zblizenia pięknych chwil... radosnych i jakiegoś pięknego nastroju.. amoże tym razem się uda....bynajmiej życze tego z całego serduszka. poradnia....zalezy jaki mezczyzn... mójrczej by nie poszedł. powodzenia i pozdrawim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonka
z narzeczonym co raz powazniej zaczynamy myslec o slubie. koscielny odpada. nie codzimy do kosciola, nie chcemy niczego udawac. zostaje cwilny i szczerze mowiac co raz bardziej ten pomysl mi sie podoba po tym co tu przeczytalam:) zastanawialismy sie tylko jak to wszystko wyglada. na weselu koscielnym bylam wiele razy, na cywilnym nigdy! przyjezdzamy do urzedu, wszyscy goscie sie nie mieszcza (mamy duza rodzine 100 osob na pewno), wiec co oni robia w tym czasie? komu mam powiedziec-nie przyjezdzaj nie ma dla ciebie miejsca?? zobaczymy sie na sali?? beznadziej- jak to rozwiazac??? jest ceremonia (15 min-tak czytalam) no i jedziemy na sale, tam wesele i reszte juz wiadomo. nurtuje mnie strasznie problem z goscmi. licze na jakies rozwiazanie z Waszej strony:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna idzie
jak mieszkasz we w miarę dużym mieście możecie wybrać taki USC, w którym zmieści się najwięcej gości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siagi
ja mam taki problem ze ja i moj narzeczony mozemy razem zamieszkac ale tylko po slubie, na wlasne gniazdko nas nie stac. slub koscielny- kiedys mi sie marzyl ale jak tak sie glebeij zastanowic po pierwsze kasa, po drugie nie lubie byc w centrum zainteresowania:) musze tylko przkonac mojego ukochanego ze to nic gorszego slub cywilny a mam z tym trudnosci:) moze jakas pomoc?? cywilny tez jest moim zdaniem uroczysty:)liczy sie dzien ta cala uroczystosc, i MILOSC przedewszytskim a nie co powie rodzina i inni. dla mnie to glupota zbierac ciulac wlasciwie przez rok zeby miec suknie neiwiadomo jaka i zeby szanowna rodzinka mogla sie napic i wytanczyc tym bardziej ze polowy rodziny juz dawno niewidzialam:) ajj pomocy jak namowic faceta na slub cywilny hehhe:) sa wazniejsze rzeczy niz slub koscielny(baardzo drogi) dziekuje z gory za pomoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×