Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AGIF

depo provera

Polecane posty

Gość montanka
Borówka* Ostatni raz depo provere wziełam w listopadzie 2008.. Wg tego co powiedział Twój lekarz dodałam 16 tygodni na ustanie działania środka - mielibyśmy (+,-) marzec. Dodając nawet 12 tygodni na samodzielną odbudowe organizmu wyszłoby, że w czerwcu powinna pojawić się miesiączka a jej nadal nie ma :/ Ten powrót do "normalności" to chyba bardzo indywidualna sprawa... Mój lekarz przepisał mi dwa środki które nie mają prawa szkodzić : Estrofem oraz Duphaston. Biore te leki drugi miesiąc. Początkowo chciałam czekać bez wspomagania się lekami ale lekarz uświadomił mi, ze depo provera wprowadziła w organiźmie stan podobny do menopałzy i należy mnie z tego stanu sprawnie wyprowadzić bo inaczej bardzo, bardzo długo mogę zaczekać na miesiączkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Montanka, 16 tyg ale nie od wzięcia ostatniego zastrzyku tylko od momentu ustania jego dzialania antykoncepcyjnego, czyli od daty kiedy powinnaś przyjac nastepny zastrzyk. u Ciebie 16 tyg bylboby liczone od pocz lutego i do konca maja. potem 8 tyg-10 tyg na samodzielna odbudowe.Znaczy to, ze Twoja lekarka wcale nie czekala az hormon depo provery zaniknie i dala ci nastepny dodatkowy hormon. Jednak co kraj to obyczaj, a co lekarz to znowu inne poglady. No, nic, byleby metoda byla skuteczna. ja, wg mojej, jeszcze powinnam czekac ok 4 m-ce by nie obciazac organizmu dodatkowymi środkami.Tutaj pierwszenstwo ma zawsze natura. Wiec czekam, chyba że zwatpie i wybiore sie do Pl to tam pewnie inaczej mnie potraktują. ale masz racje. Jacykolwiek byliby lekarze, powrot do normalnosci to sprawa indywidualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, nie bylo mnie dawno. Od kiedy odstawilam depo jest lepiej. Miesiaczka wrocila mi co prawda zaraz w miesiac potem, ale niech juz bedzie jak musi :P Oczywiscie dlugo jeszcze nie czulam sie najlepiej, ale..... powoli trace kg ktore mi przybyly przez depo, wrocilo mi libido i znow mam smaki, choc jestem starsza, sama widze po swojej twarzy ze lepiej wygladam, nie boli glowa, nie mam depresji i najwazniejsze - miesiac temu zalozylam spirale na 5 lat, teraz bylam u kontroli i jest okey :) Depo to bylo jakies tam przykre rozczarowanie, ale i nauczka, chyba jedyny plus ze nie bylo miesiaczek, choc plamienia byly, wiec w sumie nie warto i szczerze zaluje ze wogole probowalam, ale bylo, minelo i jest dobrze. Pozdrawiam Wszystkich, zycze zdrowia i podejmowania wlasciwych decyzji (sobie tez zreszta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusia G.
Nie wiem o co to larum.Biorę Depo-Proverę od ponad 5 lat.Zanim lekarz mi ją przepisał,zrobiłam wszytskie badania hormonalne,morfologię i standardowy wywiad lekarski.Biorę regularnie zastrzyk co 3 m-ce i jestem bardzo zdowolona.Nie mam okresu,więc sie nie wykrwawiam(niestety,wcześniej tak bywało:( ),nie przytyłam,moje libido w normie,a czasem nawet aż za bardzo:) Jestem poinformowana o skutkach ubocznych i mam tego świadomość.Dzieci nie planuję,więc jest mi generalnie obojętne,czy płodność wróci,czy nie.Ale nie można demonizować Depo.Wszytsko zależy od prganizmu,a skutki uboczne sa zawsze,jakikolwiek lek,bądź metodę antykoncepcji sie bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaola
Przeczytałam wątek o tym zastrzyku antykoncepcyjnym od początku... Od siebie dodam dwa zdanka. Depo Provera brałam przez 3 lata - mój organizm świetnie ją tolerował (przynajmniej tak mi się wydawało a lekarz nie zaprzeczał) Dwa lata temu zaprzestałam jej przyjmowania bo chciałam zajść w ciąże i co ? Mimo starań, leczenia od dwóch lat nie mam miesiączki. Po badaniach wyszło na jaw, ze dzięki temu zastrzykowi stan mojego organizmu jest fatalny. 29 latka w okresie menopauzy :/ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie; bierzcie; tego; świństwa; ja; też; jak; dziewcczyna; powyżej; nie; mmm mesiączki; czasem po; wywołaniach; sie; pojawi; ale; już; od; prawie; 3; lat; mam ciągłe; problemy; teraz; znowu; m; się; zatrzymła; i; nawet; tabletki; na; wywołanie; nie; działają;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejka to ja
Hej. Widzę, że problemowy ten zastrzyk u niektorych. Ja odkąd przstałam go brać (a byłam na nim pok 1,5 roku) jestem na tabletkach antykoncepcyjnych. Okres dostalam od razu po 21 dniach tabletek i tak jest co miesiąc. Tabletki też toleruje dobrze. Zero problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartusia
Witam. A ja brałam depo-proverę przez 6 lat z roczną przerwą (mam 2 dzieci, każde z nich karmiłam piersią przez 3 lata). Nie miałam skutków ubocznych, plamień, miesiączka (regularna, bez niespodzianek) powróciła po 7 m-cach od zaprzestania zastrzyków, bardzo sobie tę metodę chwalę. Teraz znów odstawiam lek, bo staramy się o dziecko. Wcześniej bez problemu zaszłam w ciążę w zaplanowanym terminie, teraz planuję "zaciązyć" we wrześniu. Jednak po przeczytaniu wszystkich komentarzy trochę się o te moje plany obawiam... Jeśli którejś już udało się zajść bezproblemowo po Depo, bardzo proszę o sygnał. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. duzo czasu juz minelo od kiedy sie ostatnio odzywalam. chcialam sie tylko pochwalić, ze mam wreszcie upragniony okres juz odparu dobrych m-cy. wyszlo na to ze moj lekarz sie nie mylil i nie faszerowal mnie dodatkowo hormonami bo okres dostalam dokladnie wtedy kiedy wg niego moj organizm mial sie zregenerować. Uff...dlugo to trwalo - cale 6 miesięcy. Ale teraz to przynajmniej mam regularnie jak w zegarku :D. bardzo sie z tego ciesze bo wreszcie mogę używać lady comp. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyziczek
witam was ponownie:) ja brałam depo od maja 2006 w lisopadzie miałam mieć kolejny zastrzyk ale go nie wzięłam nic nie mówiłam lekarzowi, ookres pojawił mi się od razu w listopadzie i potem równo w grudniui styczniu, zastanawiam sie jednak czy do tego nie wrócićbo byłam z niego zadowolona nie musiałam sie mrtwić czy wzięłam tabletke czy nie, dzieci jak naarzie nie planuję więc jest mi to obojetne czy będę po nim płodna czy nie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nulla_70
Witam MOja historia z DEPO: poród, po 2 miesiącach zastrzk, ponowienie po 3 miesiącach.... od pierwszego zastrzuku mineło 6 miesięcy, później kolejne 9 na oczekiwaniu na pierwszą miesiączkę, teraz od pół roku czynimy usilne starania nad następną ciąża i nic z tego nie wynika. Podejrzewam zaburzenia owulacji, @ regularne jak w zegarku 28-29 dni Poczekam jeszcze 2 miesiące i wizyta u lakarza niech mnie bada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adunia79
ja wzięłam tylko dwa zastrzyki ostatni w grudniu 2008 roku.... mamy połowę marca 2010 a ja mam na plusie 20 kg, brak miesiączki, dwie kuracje hormonalne, liczne mięśniaki, sztuczną menopałzę.... nie wspominając o depresji i całkowitej bezpłodności. Dziewczyny Depo Prove przepisują już tylko nie doszkoleni ginekolodzy!!! Endokrynolodzy alarmują by nie faszerować tym świnstwem kobiet!!!! aaa i jeszcze jedno - miesiączka to nasze dobrodziejstwo!!!! Naturalne oczyszczanie organizmu więc tak bardzo na nią nie narzekajcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczęłam "przygodę" z DEPO-Provera w kwietniu 2008... ostatni zastrzyk wzięłam 10 kwietnia 2009. We wrześniu 2008 miałam cytologię - wyszła paskudnie... Myślałam, że to przez DEPO... Powtórkę miałam w czerwcu 2009 - wszystko OK Okazało się, że wystarczy czasami prostymi środkami zniwelować stan zapalny nabłonka, żeby wszystko wróciło do normy Kolejnego nie wzięłam, bo poplątałam daty i wyszło tak, że miałabym zbyt długą przerwę między zalecanym zastrzykiem co 89dni (a wyszłoby mi chyba ponad 100 dni) - nie chciałam niepotrzebnie ryzykować jakichś zaburzeń hormonalnych... więc przerwałam... Zakładając, że planowane działanie ostatniej dawki skończyło się początkiem lipca 2009, to na pierwszą miesiączkę czekałam 6 miesięcy - pojawiła się początkiem stycznia 2010. Oczywiście już dwa tyg. wcześniej czułam, ze się pojawi, bo dosłownie WSZYSTKO mnie bolało Jak dawniej - ból piersi był nie do zniesienia, ból i obrzęk brzucha, straszne bóle głowy !!! Byłam wściekła na siebie, ze sama sobie to zafundowałam odstawiając DEPO Przez cały czas brania zastrzyków nie miałam ani okresu, ani plamień, ani bólów brzucha, ani najmniejszego bólu piersi Najbardziej cieszy mnie brak okresu oczywiście - były latem upały, a ja nie musiałam się męczyć Następna miesiączka wystąpiła po ok. 2 miesiącach (w marcu 2010), a kolejna już po miesiącu (kwiecień 2010) - więc myślę, ze już wszystko wróciło do normy Dziś idę na pierwszy zastrzyk - nakupiłam jeszcze w ubiegłym roku i nie zdążyłam zużyć A tak mam dość tych dolegliwości zespołu napięcia przedmies., że bardzo chętnie sobie ulżę Cierpię na uporczywe migreny z aurą - a podczas brania DEPO było ich znacznie mniej i były słabsze (bardzo mnie to cieszy) - dlatego też pigułki antykoncepc. mi nie służą... a jeśli chodzi o tycie, to jakoś specjalnie nie zauważyłam, że po DEPO więcej tyję, niż normalnie (od 12 lat nie mam woreczka żółciowego i przez to podobno się tyje) - przy DEPO może 2-3 kg w rok złapałam, ale to potem mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 3dzieci
mam troje dzieci i nie planuję już więcej dlatego zdecydowałam się na zastrzyk. Wiadomo tabletki trzeba brać codziennie a ja jestem zalatana i łatwo zapomnieć. Już minął miesiąc od zastrzyku i widzę że na mnie niestety też dobrze nie działa !! Strasznie wypadają mi włosy, odczuwam nadmierne pocenie a pozatym krwawie już drugi tydzień i nie ma końca. Jak wiecie nie jestem zadowolona z tego zastrzyku. Jednak jednym on pasuje a innym nie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agarw
wszytsko jednym pasuje jednym nie, poczytajcie na temat tabletek to tez coś wyczytacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie depo provere , 1 zastrzyk.. zaordynowali w szpitalu po krwotoku przed operacja usuniecia miesniaka...w sumie to bylo przemyslane przez lekarza z jednej strony ... bo mialam anemie od krwawien i musiano mi przetaczac krew.... od zastrzyku minelo 3 tygodnie a teraz mam przykre dolegiwosci, plamienia, bole brzucha jak przed miesiaczka, nocne poty, i chyba stan depresyjny...a pierwsze co sie pojawilo po 3 dniach od zastosowania, zlanie sie potem w nocy i plamienie... moj lekarz ,,,jak zgloslam sie do niego na wizyte kontrolna po operacji, mowi, ze nigdy nie byl zwolennikiem takich metod coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWEL27
a ja swiadomie zdecydowałam sie na depo gdyz z trujka malych dzieci nie dala bym sobie rady... nie mam jeszce zadnych skutkow ubocznych ale mam wrazenie ze jestem w ciazy... urodzilam 9 tygodni temu. Czy ktoras z pań zaszla w ciaze mimo depo w organizmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile tygodni po porodzie przyjęłaś depo provere? Działanie antykoncepcyjne leku trwa 3 miesiace, a brak miesiaczki przy tym srodku to normalny objaw działania tego leku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWEL27
dwa miesiace po porodzie przyjelam depo, do tej pory mam czasem wrazenie ze jestem w ciazy chociaz mam krwawienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to raczej nie mozliwe, dzialanie antykoncepcyjne leku trwa 3 mce, a plamienia sa tez calkliem normalne mozesz pojsc do lekarza zrobic usg to rozwieje watpliwosc a ja od 26 marca od zaaplikowania tego leku nie mam jeszcze miesiaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunomia
Jeżeli któraś z was używa, chętnie oddam za 20 zł 1 fiolkę DEPOPROVERA. Zakupiony na receptę miesiąc temu, jednak po rozmowie z mężem nie zdecydowałam się na ten środek i wybrałam na powrót tabletki. Kontakt na e-mailA eunomia@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po depo plamiłam 8 miesięcy bez przerwy, wzeiłam zastrzyk w listopadzie a skończyłam plamić w połowie maja? jakoś tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swbl- czy tylko po jednym zastrzyku tak plamilas ? Czy kontynuowałaś np natepny zastrzyk po 3 cach. Ja dostalam ten zastrzyk 25 marca, i w sume plamienia raz sie pojawiaja, raz ich nie ma..a miesiaczke jak n a razie sie nie zanosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Modliszka070707
Cześć dziewczyny.Widzę,że jest nas więcej, co nie stawia w dobrym świetle naszych ginekologów,.Moja Pani ginekolog, świetna babka odszukałam ją przez internet jak zaszłam w ciązę, prowadziła mnie świetnie, jeśli chodzi o tę kwestię nie mam nic do zarzucenia, po okresie połogu zgłosiłam się na wizytę kontrolną, w związku z tym, że było wszystko wporządku zaczełam rozmawiać z nią na temat antykoncepcji, nie znałam się na tym kompletnie ponieważ nigdy w życiu żadnej nie stosowałam, jedyne o czym wiedziałam to to , że przy mojej niedoczynności tarczycy nie każda jest dobra i że od jednej się tyje, od drugiej znika trądzik, ale u każdej kobiety wygląda to inaczej.No i w końcu padło "magiczne" słowo DepoProvea, super pomyślałam jeden zastrzyk na trzy miesiące, bez kłopotów, bez przypomnienia w tel. "weź pigułkę" :) i to mnie chyba zgubiło to lenistwo i pujście na łatwiznę.Recepta, apteka na dole pilęgniarka zrobi Pani zastrzyk od ręki, ok dziękuje.Początek lutego. I zaczeła się jazda, oczywiście ulotki nie przeczytała, a gdy chciałam okazało się że ją zgubiłam:/ironia heh.Zawsze mialam dobry apetyt i dobrą przemianę materii, zawsze ważyłam 65 kg, w momencie zajścia w ciąże ważyłam70kg, przytyłam bo okazało sie że mam niedoczynność tarczycy, w ciaży przytyłam 11kg, i po porodzie nie wyglądałam tak źle.Po zastrzyku, to było tak, jadłam a za godzinę miałam pusty żoładek i ssanie jakbym nie jadła co najmniej cały dzień, więc co jadłam bo czułam wilczy głód,zauwarzyłam że coś jest nie tak dopiero jak stanełam na wadze ponad 90kg, szok.Dotego wszystkiego trzeba dodać, totalną depresje(ledwo chciałam się opiekować dzieckiem), załamanie nerwowe, siódme poty, brak ochoty na seks. Zaczeliśmy szukać w internecie z mężem opini na temat DP i wszystko było jasne.Poszłam do swojej Pani gin. gdzie w pokoju położnej spotkała mnie taka przykrość ,że aż mnie zatkało i nie zdobyłam się na żadną ripostę , rozmawiałam z położną wstepnie, że sie ,źle czułam po tym zasrzyku i przytyłam, a na to jakaś inna pinda w fartuchu nie z tego odziału, do mnie trzeba mniej żreć !!!wybałuszyłam oczy i otworzyłam gębe szeroko , szok.Wchodząc do gabinetu na wstępie powiedziałam, nie grożnym tonem normalnie nawet bym powiedziała z uśmiechem na twarzy, "ale mnie Pani załatwiła tym zastrzykiem", na to ona, że zawsze i każdą pacjentkę dokładnie informuje o skutkach przyjmowania hormonów i wiecie co powiedział, że od niej nie dostane już nigdy, żadnej recepty na jakąkolwiek antykoncepcje.Zawsze tak jest lekarze nigdy się nie mylą i mówią nam o wszystkim, jak ich na siłę ciągniemy za jezyk!Gdybym wiedziała jak to działa nigdy bym tego nie wzieła. Tak więc lipa straszna, okresu dotałam, chyba po czterech miesiącach, mam rozepchany żoładek,i jak jest ciepło i inni się pocą przy pracach fizycznych, ja siedząc czuje jak spływają po mnie struszki potu:(nie jest to fajne, a zastrzyk brałam w lutym 2007r, a mamy lipiec 2010. Tak więc dziewczyny czytajcie ulotki, i dopytujcie się wszystkiego, w gabinecie jest czas dla was i macie prawo być tam tak długo dokąd macie jakieś wątpliwości. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktos z was mial usuwane miesniaki lacznie z zastosowaniem depo provery? Jak to ma wygladac odnosnie pojawienia sie miesiaczki, niestety nie uzyskalam dokladnych informacji od lekarza, oprocz tego , ze depo provera w organizmie utrzymuje sie rok czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BACINA 1
Witam serdecznie!Od 2 lat mam stwierdzona endometrioze,od ponad roku biore zastrzyki depo provera,bardzo mi pomogly,nie mam juz uciazliwych boli w okolicach pepka.Niestety moja pani doktor stwierdzila,ze za dlugo biore te zast.wiec czas zmienic lek i mam cos wybrac innego.Jestem zalamana,bylo juz tak dobrze,zadnych boli,w koncu normalne zycie,a tu nagle moja pani dr,cos sobie wymyslila!Nie wiem co robic?Mieszkam w Irlandii,a tutaj je st zupelnie inna sluzba zdrowia,nie mozna doprosic sie o badanie na poziom hormonow,a o usg to juz wogole!Przymierzam sie do wyjazdu do Polski i tam zrobienia wszystkich potrzebnych mi badan.Prosze o rade jakie jeszcze sa skuteczne hormony,ktore pomogly by mi w tym schorzeniu.Bralam juz microgynon i novynett nic nie pomagalo.Pozdrawiam wszystkie kobitki,trzymajcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry jest na to schorzenie analog Diphereline...bierze sie go co 28 dni ja mialam tylko jeden zastrzyk, potem zadecydowano o depo provera, ale ponoc ta Diphereline jest dosyc dobra, ale droga, u nas w Polsce kosztuje ok 350 zł... tutaj jest link gdzie mozna poczytac o tym leku http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3397380

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×