DLACZEGO JESTEM SAMA???

czesc witam z rana nie całkiem wyspana musze sie pochwalic mam juz w koncu 2 rozdzialy pracy, w weekend nie moge sie dostac do komputera wiec najpierw musze pisac recznie:) zeby to pozniej przepisac ale jakby co to polowe mam za soba:) Mi ja Ci bardzo chetnie prześlw troche mojej weny i werwy do pracy:)) Szczęsliwa i Zmysłowa ja sie bardzo cies, że wam sie układa. to daje mi wiare,ze moze ja tez jeszcze spotkam taka druga osóbke. Ale z drugiej strony tak bardzo chce ze gdyby nie spiacy brat zaczelabym krzyczec na glos z zazdrości:)) Odganiam precz takie wrozby a co bedzie jak....... to cos spod pomaranczowego nika. AAlex< Cordula macie zupełna racje najwazniejsza jest mila atmosfera pracy, ludzie przeciez to oni tworza wlasnie taka atmosfere ktora sprawia ze kazdego ranka chce sie wstac z lozka i wyjsc do roboty:)) (mądra taka jaestm bo mam podrozdzial w pracy o instrumentach wewnetrznego PR) Biegnący, Kadarka ja tam chyba dzis tylko popatrze na butelki w sklepie a jedyne co mi sie ostalo to \"kradzione\' piwo-tatra - ktorego nielubie ale za to mam az 2:) A wogole to gdzie panowie???czytelnik szark??bo nie wierze ze siedza pod kocem i grzeja stopy???

Witam wszystkich :) dziś pogoda taka sobie.. niby słońce świeci ale jakoś tak nijako ciepło :| Widzę,że co niektóre osoby walczą z pracami dyplomowymi :D życzę wam dużo cierpliwości :) niech was vena nie opuszcza ;) :D Wczoraj wróciłem z wyjazdu na Śląsk .... ojej jak się cieszę,że mieszkam w Małopolsce :D Śląsk jest strasznie szary i brudny - wszystko tam takie dołujące :( ten wyjazd to w sumie mogłem sobie darować - nie zobaczyłem w sumie nic aż takiego ciekawegom,żeby można było się tym tak straszie zachwycać :| no ale to tak jak z filmami - są lepsze i gorsze ;) A teraz proponuję herbatkę z cytryną ;) Miłego dnia życzę wszystkim :)

Brrrrrrrrrr :) Zimno:) jejku u mnie deszczyk pokrapuje ,ale wiem ,ze gdzies tam pada snieg:( Ala......... no proszę wena coraz silniejsza,ale najsmieszniejsze jest to ,ze ja taka wene do pisania pracy miałam tez po jednym drinku ,wtedy zwoje pracowały ,dziwne to ale umysł jakis taki jasniejszy sie robił hihihi;) Aalex:)jak dobrze,ze masz taki wewnetrzny spokój ,ja jakos nie moge go u siebie jeszcze znależdz,cos ciagle nie daje mi spokoju ,ale mam nadzieje ,ze ja tez dostąpię wewnetrznej harmonii:) szczęśliwa witaj paradontoza:) masz racje sa i dobre strony samotności,ale.......... własnie to ale nie daje mi spokoju ,bo serce sie wyrywa no;) pozdrawiam:) Biegnący........... ;) oj to wineczko:) kadarka:) ale mieszanka,no to rzeczywiście ,nie martw sie alka-prim jak by co lezy na lodówce hihi;) jest takie zimno,ze no nie ma innego sposobu bede sie rozgrzewac grzancem galicyjskim a co;) nie grzeje z góry;) nie grzeje z boku;) to trzeba innego sposobu hihi;) Zycze wszystkim udanej soboty:) Ide dzisiaj na zakupy oooooooo :)

KRZ:) tez mam znajomych na Śląsku to cos wiem na ten temat chociaż zdarzaja sie miejsca godne polecenia:) Ale ja tez sie cieszę ,ze mieszkam na Mazowszu:) przynajmniej jest czym oddychać;) pozdrawiam:)

Kac... Kadarka mam na zapas to cie podratuje ja cos ostatnio caly tydzien pilam ... kurde musze sie nad soba zastanowic. Pozdrawiam wszystkicvh: Cordula, Aalex, Krz,Biegnacy,Kadarka, Mrm, Szczesliwa, Paradontoza, Ala udanego weekendu ja zmykam na zajecia :( a spac mi sie chce jak tralala.

Mi.. nie pij - it`s no good for You .. :) Na kaca to rosołek z makaronem ;) najlepiej żeby był tłusty :D

Witam! Odpowiadam na pytanie odnośnie mieszkania-> zamierzamy wziąć na nie kredyt, mimo, że związek nasz jak narazie nie jest zalegalizowany... kredyt będzie na 2 osoby i mieszkanie też... choć z drugiej strony- bardziej będzie moje, bo moi rodzice dadzą tzw. wkład własny...;) niebawem zamierzamy zalegalizować nasz związek, ale najpierw musimy poukładać pewne sprawy... chcemy wystąpić o unieważnienie Jego małżeństwa (od dwóch lat jest rozwiedziony, małżeństwo trwało ponad rok), bo chcielibyśmy też w przyszłości wziąć ślub kościelny... pozdrawiam!

witajcie..niedawno pisałam na topiku przygotowania do slubu ...dzisiaj juz mogę pisac do was.... kilka słów o mnie...mam 32 lata, ładna sympatyczna normalna, zyciowa..itd..miałam kadnydata na męza...i zastanawiam się dlaczego znów jestem sama....chyba ktoś tak tego chce... otóz nasze przygotowania do slubu stanęly w miejscu ..mój facet odchodzi ode mnie bo powodem sa inne wiary,,,a następnie się okzauję ze powodem jest to ze nie pracuję!!!!!o zgrozo... co za swiat wyrachowany....niedośc ze nie moge znależc tej pracy to ten bałwan porzuca mnie tweirdząc ze nie chce w zyciu brac odpowiedzialności za całą rodzinę....moze ma trochę racjii ale czy to naprawde jest powód do zmiany decyzji..?? a było bardzo dobrze między nami.....bardzo...mowa była o tym ze jakoś sobie poradzimy , ze jest w stanie utrzymac rodiznę, ze mnie kocha,,,naprawde sie kochalśmy, ....a teraz po przetrzepaniu mózgu przez rodzinkę obudził sie i mówi nie....ze nie moze myślec sercem tylko rozumem.......aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa więc nie ma miłosci??????ja nic nie rozumiem ludzie o co tu chodzi na tym świecie..czy ja zyję w jakimś koszmarze? a moze ja nie jestem przystosowan do życia? nie wiem jak mam to traktowac takie zachowanie...moze tak naprawde nie ma miedzy nami miłosci...stawiac wszystko an ostrzu noża, codzienni epyta czy znalazłąm pracę,..to paranoja z dnia nadzień znależć pracę dzisiaj..a narobił mi tyle nadzieji ....tak mu zaufałam..otworzyłam się nichciałm nic naciągac a ni ukrywac, cieszyłam się ze w końcu spotkałam człowieka który jest wart mojej miłości..,,,,,moze ktos sie wypowie co o tym wszystkim sądzicie,,,, Mi jest b. przykro...ze tak postąpił...ze mną....ale moze lepiej teraz niz po ślubie...

kobitka100 - masz rację - lepiej teraz niż po ślubie.... zdecydowanie lepiej. Co zaś do reszty .. przykro,że się tak stało :( i .. przykro mi bo nie wiem jak Cię pocieszyć .. :(

:):):) weszłam jeszcze na chwilunie:) Mi:) ojej jak mi przykro,ze musiasz siedziec w ławce,ale nic to kiedys sie to skonczy;) pozdrawiam:) Kobitka100:) no kurcze przykre to co piszesz,ale dobrze,ze tak sie stało jak sie stało,Powiem Ci jedno,ze nie kochał cie ten facet wystarczająco i tyle.Przeraził sie odpowiedzialności i stchórzył.Ale bedzie dobrze,wiem ,ze to boli ale trzymaj sie i pisz tutaj co cie uwiera na serduchu ,to jest jak terapia:) pozdrawiam gorąco:) No to ja zmykam:)

Hej!:) Kolejna sobota spędzona w domu.. No jeszcze wyrwę sie na zachód słońca:), ale też samemu:( Kabitko100 to co piszesz jest przerazające. Rety, co za facet!!! Nawet jeśli kocha i nagle błagałby Cie, aby wrócić to daj sobie spokój. Ojej nie mam słów.. Co za szczeniackie myślenie i traktowanie. Sam jestem bez pracy, i w ostatnich kilku latach, raz była, raz nie. Takie czasy. Prawda, że bez kasy trudniej budować gniazdko rodzine, ale wszystko mija, nawet te gorsze chwile. Notabene, największe (i najszczęśliwsze) rodziny, to te o najmniejszych dochodach:) Dzieci może nie mają firmowych ciuchów i wakacji w Tunezji, ale nie o to tu chodzi. Przyznam, że jednym z powodów dla których nie wiąże się z nikim jest brak stałej pracy i pieniędzy. Zdarzyło mi sie juz dwa razy w życiu, że z powodu pieniędzy straciłem kobietę, i nie ma zamiaru tego przeżyć po raz trzeci. Dlatego, choć bardzo za tym tęsknię, nie wiążę sie z nikim. Mnie jako faceta może to spotkać, bo taka jest rola społeczna;) Ale czy Twój ex facet wyobrażał sobie, że będziesz od razu pracować po urodzeniu? Mnie w każdym razie nigdy nie przyszłoby do głowy zostawić kobietę z tak błahego powodu. Czasy są takie, że każdy może nagle zostać na bruku i to na długie miesiące. Trzymaj się cieplutku i zaglądaj jak masz ochotę:) Póki co mogę poczęstować zimnym piwkiem i zapraszam wszystkich milusińskich:) Miłego wieczoru!

do Fajfusa, Coz musze sie przyznac, ze prawie 10 lat funkcjonowalam w zwiazku idealnie a raczej zbyt idealnie wchodzac w role kobietki w starym stylu: mila spokojna, wyrozumiala, zakochana bez pamieci. Weszlam w ten uklad cala soba, nie zostawiajac nic w odwodzie i okazalo sie, ze niestety to nic nie zalatwia, bo tak naprawde kiedy konczy sie chemia to bycie idealem , a tak mi powiedzial na odchodne moj byly, nic nie daje. Albo kogos kochasz albo nie. "Matka Polka", a w tej konwencji wiekszosc z nas wychowano, jest samodzielna, zaradna, wyrozumiala, wybacza gdy dzilny bojownik wraca do domu z pusta kieszenia, czy niezalatwia tego co do niego nalezy, bo jest stworzony do rzeczy wyzszych. Rozumie rowniez, ze facetowi moze sie zdarzyc skok w bok, ona zapomni bo dba o dobro rodziny. To sa schematy, jestesmy takie jakie jestesmy nie dlatego, ze jest tak fajnie, tylko dlatego, ze tak a nie inaczej uksztaltowalo nas zycie. mozna duzo klepac operujac stereotypami, tylko po co. Zarowno ty jak i ja opieramy swoje opinie na przezytych doswiadczenaich. nie jestem feministka i nigdy nie bylam. Chetnie wpuszcze do mojego zycia faceta, ktory wie czego chce, moge byc mila kobietka, slabiutkim misiaczkim, czemu nie. Nie mam najmniejszej ochoty udowadniac komukolwiek, ze moge byc jak facet albo lepsza. Jestm kobieta i lubie to. Co do tematu przewodniego, mysle, ze na to nie ma dobrej recepty. Mnie generalnie mezczyzni troche sie boja, czemu togo juz nie wiem. Moze dlatego, ze pod wieloma wzgledami mysle jak oni, zawsze sie z minidobrze dogadywalam, tylko po co komu w domu ktos co bedzie wiedzal za duzo? troche mnie ponioslo, wybaczcie mi ale ...

Dzien dobry wszystkim ... sloneczko piekne :) Zakonczylam tydzien imprez i picia , czyli totalne szalenstow , tak by zapomniec a tu se ne da :( :0... Wczoraj na imprezie sobie usiwadomilam ,ze nigdy nie chcialabym byc szczesliwa czyims kosztem ,chcociaz chyba tego sie nie da uniknac, bo zawsze znajdzie sie krzywdzacy i pokrzywdzony.Jezeli juz mialabym komus niechcacy zrobic krzywde, nie chcialabym ,zeby to byla osoba mi bliska.Moze ja zabardzo utozsamiam sie z druga osoba ,moze powinnam wkoncu zaczac myslec o sobie.Cieszy mnie szczescie innych ale ... boli mnie to ,ze ja cierpie czasami na tym.Ile jeszcze ??? Ile ja wytrzymam ?? ...Ciezki mam dzisiaj dzien :0

Oj, ale tu dzis pustki.... Mi... Glowa do gory Podciagne nas troszku i przy okazji zycze spokojnej nocki:)

ano pustki rzeczywiście :) aż zamułka przyszła :P ale co sie dziwić.. piękna pogoda = ptrzeba korzystać :) ja dziś skorzystałem .. spacerek był ....... bardzo miły :D pozdrawiam i życzę miłej nocki :)

czesc Wszystkim, Kadarka moze masz racje, ze nie lubisz niedokonczonych rozmow, tylko co mam napisac, ze mam dola giganta i najmniejszego pomyslu na wytlumacznie sobie jak to fajnie byc samej, sorki ale nie fajnie. Moge oczywiscie ponarzekac tylko to tez nie pomaga, wiec jesli nie koncze to moze lepiej. A juz do wszystkich naprawde fajnie sie was czyta, ciplutko i spokojnie, latwij uwierzyc, ze moze byc ok. Mam nadzieje, ze nastepnym razem bade w lepszym nastroju. PA

boli :(

mi... [usta[ :) tiri... staramy sie byc spokojni.. :) skoro nie możesz nic poradzic na samotność.. to nie walcz z tym na siłę... na siłę żadko kiedy sie udaje coś pożytecznego zdziałać .. życzę Ci dużo dobrego nastroju.... i wszystkim innym też .. :)

mi... dobranoc

Mi... Slonko... Co Cie boli? Serducho? Choc tu... przytule Cie... Trzymaj sie.... KRZ, ja dzis spacerowalam po Sopocie:D Ale nad morzem okrutnie zimno.... Dobranoc

Krz .... ;) Aalex ... tule sie do Ciebie. ... Dalej boli :(... Od dzsiaj zaczynam tydzien odnowy.Kosmetyczka , fryzjer bede \"brend wew\" ;) ... Buzka i kawa dla wszystkich na dziendobry .

Dzień dobry wszystkich nowym i starym bywalcom. :) Zapraszam na pyszną kawkę:)

cześc ...dzieki za wasze słowa.....nie wiem co mam myslec o tym swoim facecie...chyba nie dojrzał do małżeństwa ze mną... nie ukrywam jest mi cięzko...nie che się użalac...chce byc twarda,,,ale ja nie ma z kim gadac...mieszkam z mamą i mama przezywa i ja przezywam..i nie mam odskoczni zupełenie... nie mam pomysłu na nic na dzień dzisiejszy..nie mam specjalnie celu...ide na spacer długi..ale jak długo można spacerować...pojde poczytam ogłoszenia z praca... i własnie tak jest kiedy sie nie ma pracy ..nigdy nie można liczyć na faceta w zyciu zeby nie wiem co obiecywał i jak kochał...bo nigdy nic nie wiadomo.... ale tak cięzko znoszę samotnosc:O,,,ja nie umiem być sama...to jakieś szaleństwo....a tak szybko być z kims tez nie wiem czy sie otworzę i zafam.............. poszłam nawet do wrózki..ale to niczegonie załatwia ...bo nie wierze specjalnie w to..choc nie powiem ,uzyskałam jakies lekkie ukojenie......powiedziała mi ze bedzie następny.... w nic a nic nie wierze ..co moga karty wiedziec o przyszłości człowieka... ludzie...dlaczego tak się dzieje kochaliśmy sie przecież 9 miesięcy, i tak nagle bum..koniec,,,,rodzinka uświadamia go uprzedzona do mnie na anty bo synek jest ba. wykształcony ...ja nie powiem -tez : poza tym inne religie które bardzo przeszkadza jego rodzinie , jemu samemu nie bardzo, ja potrzebuję miłosci a nie oceniania....to straszne oceniac kogos...tfuj.........mam wielkie serce, duzo ciepła w sobie , ale na dzień dzisiejszy widze to nie wiele ,,,a wręcz to jest niepotrzebne zupełenie...bo uczuciem nie przezyjesz..jak mi powiedział facet...i z e nie bede z nim szczęsliwa bo rodzinka mnie zje , a on nie bedzie mnie wstanie ciągle chronić.,wydaje mi się ze miłosci nie ma ze nie wazne czy jestes uczciwa czy nie ,,,licze sie tylko pozycja, kasa, dom, etc,,,hmmm wyrachowanie to jakoś brzmi .. piszcie....please do mnie co kolwiek

najgorsze jest to ze nie ptrafię pogodzic sie z rozstaniem..cięzko mi jest...i szkoda ze to przezycie przysłania te dobre 9 miesiecy które były fajne...bardzo dobrze bylo....jakos tego nei potrafie czuć i zchowac w pamieci a chciałabym..tylko ze teraz z abardzo boli...

Hej Kochani:) Kobitko100, dobrze Cię rozumiem, choć ja to przeżywałem niejako z drugiej strony. Hmm... 9 miesiecy.. moze facet sie wystraszyl, moze... ach nie wiem. W kazdym razie ciapa z niego, ze tak sie slucha rodziny. Jak sie kogos naprawde kocha, to zadne przeszkody nie istnieja. Ja wyjechalbym nawet na tundrę jakby tam poznal cudowna kobiete:) Trzymaj sie cieplutko!!!! Powie tylko, ze mi tez ciezko byc samemu, a wiem, ze poki nie znajde normalnej stabilnej pracy, to moge zapomniec o zakladaniu rodziny.. Kobiety pod tym wzgledem sa bardziej wymagające, że tak powiem..:) Mi... co sie dzieje??? Szarku!! Co u Ciebie??? tak dawno Cie nie było, a tu tylko pozdrowienia..:( Kadarko:) Allex:) Cordula:) Trzymajcie się! U mnie piękne słonko, ale siedzę przed kompem i szukam tej pracy..:( Brrr.

Kobitka 100 ... ja juz jestem dlugo sama , nauczylam sie z tym zyc , ale nigdy nie pogodze sie z samotnoscia. Nie wiem jak cie pocieszyc.Wiem ,ze na dzien dzisiejszy powiedzenie \" bedzie nastpeny\" nie zalatiwa sprawy ... chcociaz powiem ,ze czas leczy rany.Musisz przetrzymac najgorsze i pozniej juz bedzie mniej pod gorke. Trzeba wierzyc , chociaz ciezko. Teraz masz czas dla siebie ,zrob cos ze woim zyciem.Zacznij od szukania pracy , najlepsza zemsta jest sukces ... Trzymaj sie i [kwiatek} dla Ciebie Biegnacy... masz racje , ale to nie tak ,ze jestesmy wymagajace.Poprostu mezczyzna musi byc zaradny a nie bogaty wedlug mnie :PJa troche cierpie i chyba jeszcze pocierpie , i nic jak narazie nie moge zmienic w swoim zyciu tylko czekac i robic tak by sie zmienilo chociaz to jak nrazie nie przynosi efektow.Znasz mnie wiesz ,ze ja sie nie pododaje i caly czas walcze chociaz sie buntuje .Noi za co sie nie wezmeto torche sie wali wiec jak narazie to wegetuje:0 Szarek... tak krotko tylko :( Calusnie witam i moze cos wiecej od Siebie ;)

cześć!! Niestety mam ten sam problem co WY. 3 lata z ukochanym gościem, przygotowania do ślubu i nagle odchodzi. ot tak jakby nigdy nic. Najgorsze jest to że nie potrafie sie z tym wszystkim pogodzić. Dał mi tak dużo szczęścia......... miął rok a ja dalej w tym tkwię. pomóżcie

Witajcie Miśki kochane;):) Nio ja mam dzisiaj wolne w pracy,za oknem cudowne słoneczko i zaczyna kwitnąć moja jabłoneczka:D No tak samotność ,ja tez jej nie lubię,mozna sie do niej przyzwyczaic ,ale nigdy jej nie polubię i nie chce polubić. MI:) góralko jedna,zobaczysz jeszcze bedziesz hołubce wywijac z góralem;) oj zobaczysz:) KRZ:) jak tam w małopolsce?? kadarko:) Aalex:) naprawde macie super takie fajne spacery mozna tam u was uprawiać.a jakie trasy rowerowe.Nie to co u nas:) Biegnący powodzenia ,powodzenia i jeszcze raz ..........;) szarek:) co tam u ciebie ?? oprócz tego ,ze taka dobra kawke dzisiaj zaserwowałeś:)??? kobitka100:) zobaczysz bedzie dobrze,wiem ,ze w tym przypadku ,no cokolwiek sie powie to i tak ból nie minie,ale czas leczy rany a wiesz gdzies przeczytałam jeszcze,ze\" Nie płacz,że coś się skonczyło,tylko usmiechaj się ,że ci się to przytrafiło\" Widocznie nie ma tego złego ,zobaczysz jeszcze poznasz wartosciowego faceta:) Tiri:) Stokrotka79 patrz wyżej :);) pozdrawiam dzisiaj ide na popijawe zaległych urodzin kolegi i kolezanki ale i moich a co tam ,za dwa dni bede starsza o rok i co z tego;) ehhhhhhh pozdrawiam pieknie i zycze udanego poniedzialeczku:) trzymajvie się:)

Hej misiaki :D Sorry, że tak długo mnie nie było, ale bardzo mi miło, że dostałem od Was za nieobecność nagane i obiecuję zmiane-język mi się plące przez latające zające:P Ehhh kobietki, szkoda mi tych wszystkich facetów, którzy nie będą mieli szansy Was poznać i zazdroszczę szczęściarzom, którym będzie dana ta przyjemność. Kobieta po dłuższym poście smakuje lepiej, pewnie podobnie jest z facetem, jejku jak ja nie umiem pocieszać, po prostu będzie dobrze, bo w Waszym wypadku nie ma innej możliwości i tyle:)\\ Zmysłowa....fajnie :D

Hej misiaki :D Sorry, że tak długo mnie nie było, ale bardzo mi miło, że dostałem od Was za nieobecność nagane i obiecuję zmiane-język mi się plące przez latające zające:P Ehhh kobietki, szkoda mi tych wszystkich facetów, którzy nie będą mieli szansy Was poznać i zazdroszczę szczęściarzom, którym będzie dana ta przyjemność. Kobieta po dłuższym poście smakuje lepiej, pewnie podobnie jest z facetem, jejku jak ja nie umiem pocieszać, po prostu będzie dobrze, bo w Waszym wypadku nie ma innej możliwości i tyle:)\\ Zmysłowa....fajnie :D