Bielizna MIRIALE

troche mnie to pocieszylo ze nie jestem sama ;/ zaluje ze jestem tak glupia ze sie dalam w to wciagnac,ale mam nauczke ;/ dostalam dzisiaj (tj 9 marca) pismo dla nowych klientek ktore zostalo wyslane dnia 2 marca. w pismie ze do 8 marca mozliwosc zmiany zamowienia lub rezygnacji. pff kpina! jutro z rana probuje dzwonic i anulowac.za nic placic nie zamierzam, jeszcze sie podczas rozmowy z 3 razy spytalam czy moge zrezygnowac z tego w kazdej chwili-odpowiedziala ze "oczywiscie". Dziewczyny mam pytanie do tych ktore zrezygnowaly jakis czas temu-dostajecie jakies przesylki listy itp.?

mam tez pytanie do sylpro. jak w koncu zakonczyla sie twoja sprawa? odczepili sie?

Narazie od około 2 miesięcy jest cisza, nie przysyłają żadnych ponagleń wezwań ani zastraszeń :) Ale kiedyś juz tak było że był spokój kilka miesięcy i potem przygody na nowo. Teraz to ja si e już tym nie przejmuje, wręcz momentami śmieszy mnie ta sytuacja jak ta firma potrafi nieźle manipulować ludźmi. Najważniejsze to żebyście sie dzwieczyny naprawdę nie dały im zastraszyć i płacić za jakieś (za przeproszeniem) gówno które Wam wysyłają i liczą, że jak postraszą Was windykacją to im zapłacicie. Pamiętajcie że ABSOLUTNIE nie macie takiego obowiązku i to jest prawnie ustanowione. Mają taką politykę sprzedarzy a nie inną i na Was żaden obowiązek nie ciąży. Można to porównać do czegoś takiego: wchodzisz do sklepu i czy już z progu musisz wszystkich informować że niczego nie kupisz, składać rezygnacje itd bo inaczej jak czegos dotkniesz to będziesz musiał za to płacić? Albo odsyłać gdzieś na własny koszt? No ludzie...

no i sie niby dodzwonilam, Pani mi powiedziala ze w zwiazku z tel "po terminie" paczka zostala wyslana, ale ze nie mam obowiazku jej odbierac.zapytalam sie czy moge taka paczke zostawic w zwrotach na poczcie,powiedziala ze tak. no to teraz tylko wysle maila o potwierdzenie i zobaczymy co sie bedzie dzialo.

Ja cały czas czekam na potwierdzenie usunięcia mnie z danych bazy Provea. Co prawda wysłałam maila wczoraj rano, ale już zaczynam mieć stracha :O

Witam Do mnie dzwonili jakies miesiac temu,a ja zeby sie ich pozbyc bo akurat wracalam z dzieckiem od lekarza zgodzilam sie na te 3 par majtek za 19,90. Wczoraj dostalam pisamo ze potwierdzaja zamowienie i do 6 tyg.dostane przesyylka. Moge zrezygnowac do 8 marca(a dostalam list 9 marca!!!) ok ok,zgadzam sie na ta pierwsza paczke ale nie chce kolejnych jak zapowiedzieli w liscie. Jak mam zrezygnowac skoro zadnego maila ani adresu tam nie ma...macie jakies namairy do nich?Pomozcie!!

podaje namiary na nich: e-mail: serwis.klientow@provea.pl Ja wysłałam maila i jak widać nie ma żadnego problemu, wszystko anulowali oraz usunęli mnie z bazy danych :)

No i ja się dałam nabrać. Jakiś czas temu zadzwoniła do mnie Pani i prosiła o udział w ankiecie. Ja z 2 miesięcznym dzieckiem jak najszybciej chciałam się jej pozbyć i odpowieidziałam i zgodziłam się na przesyłkę. Proszę powiedzcie co mam teraz zrobić. Przesyłkę otrzymałam dzisiaj. 3 pary majtek i oczywiście katalog co dostanę następnym razem. Nie chcę tych majtek ani płacić za cokolwiek innego. Zamierzam odesłać je wraz z rezygnacją. Doradzcie proszę czy to dobra droga na pozbycie się ich. Co maam zrobić. Pomocy

mnie tez zaskoczyli i ja głupia sie zgodziłam... no ale mam nauczke. dzis wysle im maila ze pierwsza przesylke przyjme ale kolejnych sobie nie zycze. dzieki za namiary

Cześć!/ Do niezadowolonych/ Tak się zastanawiam czytając wypowiedzi; ile wydajecie na bieliznę i jakiej jakości, skoro ta za droga i nie warta uwagi??? To po co się deklarowałyście na zakupy, a teraz obsmarowujecie firmę na forum? Ja jestem osobą prywatną, a nie tak jak ktoś z Was przypuszczał, że pracownikiem firmy...W każdym razie, fajnie było zamówić komplet bielizny z koszulką za niecałe 50 zł. Na początku też myslałam, że to jakaś ściema, koleżanka jak mi mówiła o tej bieliźnie, to mówiłam, żeby się nie pakowała w tego typu zakupy. Po obejrzeniu bielizny, zmieniłam zdanie i stwierdziłam, że sama chętnie zamówię. Na początku myslałam, że po tej pierwszej przesyłce zrezygnuję, ale przyszła fajna oferta kolejnej przesyłki i póki co nie rezygnuję.

zadowolona- tu akurat nie chodzi o jakoś tej bielizny,bo może być rewelacyjna..ale nie w tym rzecz. W tym przypadku chodzi i sposób pozyskiwania i traktowania potencjalnych klientek. Ja zgodziłam sie na zakup 3 par fig telefonicznie(żadnej umowy nie podpisywałam!) a nie na przsyłanie mi co jakies czas bielizny (której nie chce!) i jesli nie wyrazam zgody to poinformowanie ich o tym i odesłanie... Jak będę chciała coś zamówić to sama to zrobie. Nie każdy lubi być tak namolnie traktowany...takie jest moje zdanie.

Nie, no spoko. Mi akurat pasuje ta bielizna. modele, które akurat mi nie pasują, wystawiam na Allegro i sprzedają się bez problemu, więc odzyskuję kasę. Też powiem Wam, że nie mam złego doświadczenia z firmą, bo do mnie nikt (!) nie dzwoni i nie namawia na zakup czegokolwiek. Któregoś razu moja koleżanka przy mnie odmawiała dalszych przesyłek z Miriale i babka jej powiedziała, że dane zostały wykasowane i od tamtej pory nie przychodza jej te paczki.Do mnie kiedyś, ale to było bardzo dawno temu dzwonili z PROVEI w sprawie jakichś golarek, ale od razu odmówiłam. Pozdrawiam!

Witam Tydzien temu dostalam przesylke ta o wartosci prawie 30 zl i dzisiaj napisala maila ze rezygnuje z kolejnych. Doslownie po 5 minutach mialam odpowiedz potwierdzajaca ze juz nie beda mi nic przesylali wiec dziewczyny nie martwcie sie...:) a tez zastanawialam sie skad maja moje dane ale chyba juz wiem pol roku temu urodzilam coreczke i jak wychodzilam ze szpitala dostalam wyprawke ale warunkiem jej dostania trzeba bylo wypelnic taka krotka ankiete i dam wlasnie trzeba bylo podac swoje dane...nie wiem czy to ma z tym zwiazek ale wydaje mi sie ze tak :) pozdrawiam Was serdecznie i nie martwcie sie firma nie robi problemow :)

no to ja a ni nie rodziłam dziecka,ani nie wypełniałam żadnej ankiety,a moje dane mieli ;/ jestem ciekawa skąd:/ moze operator komórkowy udostępnił? i jeszcze mam pytanie. Te Panie,co otrzymały bieliznę tą powitalną...warta jest 30zł? jakościowo i wyglądem? czy to taki chłam jak na targach po 5 zł?

witam do mnie tez dzwonila konsultantka z tej firmy i tez jak glupia owca zgodzilam sie na zakup bielizny ale po przeczytaniu waszych opini wlasnie wyslalam emaila z rezygnacja zanim przyszla do mnie ta pierwsza paczka mam nadzieje ze szybko dostane odpowiedz i nie beda robili mi problemow o matko jak sie teraz boje..po co dalam sie wciagnac w ta kaszane..

Witajcie. Jestem stałą klientką firmy MIRIALE od paru lat i nigdy nie miałam problemów z przesyłką czy też z innymi opisanymi przez Was sytuacjami, oczywiście dostałam 3 pary stringów ale nie rozpakowując odesłałam je oraz napisałam meila że nadal chcę być klientką ale nie chce otrzymywać oferty specjalnej (3 par majtek). Z bielizny jestem bardzo zadowolona jest wykonana z bardzo dobrych tkanin, nic się nie dzieje po praniu tak jak np. z bielizną firmy Triumph która po praniu robi się poprostu okropna i wygląda jak przedwojenna bawełna przemysłowa.... Firma MIRIALE ma bardzo atrakcyjną oferte... a jeśli ktoś czegoś nie chce wystarczy grzecznie napisać a nie od razu wyzywać od oszustów... i jeszcze coś odnośnie czasu oczekiwania.... na bielizne od momentu zamówienia czekam ok. 2 tyg. ale to normalne, zważając na to że idzie z Francji zwykłym listem a nie priorytetem.. bo co byśmy chcieli za 9,90 zl kosztów przesyłki, drogie Panie bulwersujecie się również, że to listonosz nie doręcza Wam do rąk takich przesyłek... a co chciałybyście Go w rączke pocałować... Firma Miriale to solidna firma... i napewno nie zakończe współpracy z nimi.... więcej pytań?? piszcie na olcia3331@wp.pl pozdrawiam

Bo ci jeszce ktoś uwierzy, "stała klientko" :D:D:D:D:D:D:D:

witajcie odpowiedz od nich dostalam juz na drugi dzien, paczki nie wysla i wykreslili mnie z bazy danych i moich danych nie beda przekazywac dalej, takze nie bylo tak źle :) zobaczymy czy dalej bedzie spoj,(dam znac za 10tyg ;) ) mam nadzieje ze tak wiec nie panikujcie tylko piszcie meila z rezygnacja :)

Każda firma ma prawo do błędu,ale ważne jest to aby potem zrekompensować to jakoś klientowi. Dobrze że u Ciebie wszystko skończyło się sukcesem, a gdybyś potrzebowała dobrego sklepu z bielizną to zapraszam do nas www.abcbielizny.pl

Witam, Byłam konsultantka w BOK- Provea. A mianowicie wyglada to tak: " inni konsultanci z firmy zewnetrznej nakłaniaja klientów do skorzystania z ofert promocyjnej( dodam ze w tej paczce jest wysysłany chłam!). Po czym przychodzi list powitalny( mniej wiecej po tygodniu od rozmowy). W tym liscie jest uwzglednione to, że jezeli klient nie zrezygnuje z kolejnych paczek po paczce promocyjnej to kolejne sa wysyłane co 8- 10 tyg.. Faktycznie tak jest... Alllleee te paczki sa wysyłane listem zwykłym, a wiadomo jaka jest poczta:) dlatego sa takie kwiatki, że otrzymuja Panie paczke ta droga... A tak nawiasem powiem Wam tak, nawet jesli otrzymacie jakas paczke to dzwoncie piszcie maila ze nic nie dostalyscie , bo firma nie jest w stanie sprawdzic czy faktycznie dorała. Wazne jest tylko zeby nie podawac numeru klienta, albo po otrzymaniu pierwszego upomnienia podajac nr klienta w BOK napisac badz zadzwonic ze nic sie nie otrzymalo. Dziewczyny z Boku zglosza ala reklamacje i bedziecie mialy towar za ktory nie bedziecie musialy placic:) pozdrawiam PS. Pracownicy czyli ja na przyklad sa traktowani gorzej nic klienci:)

Ja również dałam sie nabrać! rok temu dostała telefon o ofercie bielizny w promocji. Miałam zapłacić tylko za przesyłkę 19,90. Czekałam prawie 2 miesiące (ok, 6 tyg na przesyłkę) ale potem dostałam rachunek do zapłacenia za wartość ich śmiesznej bielizny oraz przesyłka. Rozśmieszyli mnie i nie zapłaciłam. Tak zwlekałam do dziś gdyż dostałam list z wiadomością, jeżeli nie zapłacę to firma windykacyjna weźmie ta sprawę. Nie wiem co mam zrobić. Olać to czy zapłacić? proszę o poradę:) Nauczyłam się,że już nigdy więcej nie zgodze sie na takie żałośne promocje.

wypowiadalam sie kilka postow szybciej ze jakis czas temu dostalam powitalna paczke oczywiscie zaraz zlozylam rezygnacje. Któras z Was pytala sie jaka jest jakosc majtek jak dla mnie masakra dzisiaj zalozylam pierwsza pare i od razu je zmienilam na inne...nie dosc ze jakosciowo nie ma zadnej rewelacji to jeszcze jest taki wysoki stan ze mialam je zaciagniete tak wysoka ze prawie po piersiami a rozmiar nie najwiekszy a tylka tez nie mam chudego (pol roku temu urodzilam wiec troszke tych kg zostalo)....wiec sorry ale pozostale 2 pary chetnie komus oddam...najlepiej kogo nie znam zeby pozniej nikt nie mial do mnie pretensji!!!

Witam! Przed chwilą też dałam sie naciągnąć i zamówiłam bieliznę Miriale za 19,90 + koszt przesyłki. Ale już teraz żałuję czytając te posty. Czy ktoś mógłby umieścić tutaj ich adres mailowy, na którym zrezygnować z ich usług? Bo ja już wiem, że nie chce otrzymać tej bielizny! Bardzo proszę o pomoc!

przestraszona Olka-bardzo prosze ich mail to-serwis.klientow@provea.pl w razie pytan pisz bo ja wlasnie pisalam ten post wyzej przed Twoim;)

Bardzo dziękuję@;] a myślicie że najlepiej napisać do nich już teraz czy dopiero po otrzymaniu tej paczki powitalnej?

wiem ze dziewczyny pisaly juz po telefonie ja za pozno tu weszlam na to forum i dostalam list powitalny wiec chcac nie chcac musialam czekac na paczke...ja bym sprobowala teraz napisac ale pewnie jeszcze Ciebie nie ma w bazie danych ale to na pewno ci napisza...

Witam,pisałam kilka postów wcześniej. też zgodziłam sie telefonicznie na przesyłkę,dlugo potem dostałam list powitalnt,dopiero potem weszłam na to forum,dostałam adres mailowy i napisałam do nich ze przyjmę ta pierwsza przesyłke(bo rezygnacje mozna bylo zglosic do 8 marca a ja dostalam ten list 9 marca-przypadek??) ale ze juz prosze mi wiecej nic nie przysylac. Po paru minutach odpisali ze pierwsza wyślą i wykreślaja mnie z bazy danych. Bardzo milo i kulturlanie odpisali wiec mam nadzieje ze nie bedzie wiecej przesyłek.Teraz czekam tylko na ta pierwsza-zobaczymy czy warta zachodu. pozdrawiam

witajcie i ja sie dalam wrobic w przesylkę.... telefon mialam we wrzesniu, pani namawiając mnie powiedziala ze paczka przyjdzie i jak sie nie zdecyduje to będę mogła po prostu odmówic jej przyjecia, lub przyjąc oferte promocyjną za 30 zł i z następnych zrezygnowac.... no i tak sobie czas leciał... uznalam ze sa niesolidni bo nic nie przysyłają.... a tu dzisiaj dostaję upomnienie na ponad 100 zł za paczkę promocyjną i jakąś następną..... a dodam ze ani jednej ani drugiej na oczy nie widziałam.... wiec co do jakosci sie nie wypowiem. jutro do nich napiszę maila ze chyba oszaleli i ze mają mi podac nazwiska osób które te paczki odebrały, a ze wyczytalam ze wysylają to listem zwyklym to jestem ciekawa co mi odpiszą.... mam nadzieje ze po wymianie mailowej temat sie zakończy pozdrawiam wszystkie młode mamy - bo chyba wiekszosc padla ofiarą :)

Mam pytanie czy ktoras z Pań zamowila bielizne przez internet tzn dostala meila z oferta i zamowila?? bo ja tak zrobilam ale to bylo bardzo dawno i do dzis ani bielizny ani niczego mi nie przyslali... jest mozliwosc ze w ogole nie zlozylam zamowienia w ten sposob.??? szczerze byla bym szczesliwa...

Hej. Napisałam do nich maila, że nie chce dostać zamówionej bielizny i dostałam odpowiedź żebym napisała numer klienta i dokładny adres. Tylko jest problem, bo ja nie dostałam żadnego numeru klienta i w zasadzie nie wiem co zrobić..