Gość minka... Napisano Październik 26, 2006 Hej, ja też będę miała. W piątek idę na pierwszą wizytę do ortodonty. Trochę sie denerwuje bo napewno każą mi usunąć ząbki (mam za mało miejsca w buzi na tyle zębów :) ) żałuje tylko, że wcześniej się nie zdecydowałam, teraz pewnie miałabym już hollyłudzki uśmiech ;) Trzymam kciuki za wszystkie aparatki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaSz2006 Napisano Październik 26, 2006 Aniiiiia mam ten problem co Ty, cofniętą żuchwę dość mocno. Mam nadzieję, że nie wyląduję na ruchomym aparacie bo szczerze mówiąc wcale nie mam na to ochoty. Aż zapytam ortodonty na następnej wizycie. Pozdrowionkadla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiiiia Napisano Październik 26, 2006 Aniu, lepiej zapytaj swojego orto bo mozesz miec potem rozne problemy... tez nie usmiecha mi sie katowanie przez rok z tym ruchomym aparatem z nakladkami, nie dosc, ze bedzie mi trudno mowic to jeszcze nie bede mogla zagryzac szczeki, gryzc jedzenia... Leczenie przedluzy sie przez to o rok. No i poza tym 1500zł. sie zmarnowalo, aparat staly na gorze mam od dwoch miesiecy i juz trzeba go zdjac a za rok zalozyc na dwa lata. Pewnie jeszcze szkliwo mi sie przez to zniszczy. Ale lipa :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka31 0 Napisano Październik 27, 2006 Wiem co to jest nie zagryzac szczęki sama to mam tylko ze w aparacie stalym na szostkach dodatkowe pląbki,i kompletny barak styku zębow doprowadza mnie to do szału pomimo ze są gorsze rzeczy,ja jakos nie moge sie przyzwyczaic.Ale mam miec to 3 miesiące naszczęscie....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Katarazynka Napisano Październik 27, 2006 ja mam z kolei za duży dolny łuk moja orto za cel postawiła sobie cofnąć mi te zęby ;] i na jedynkach walnęła koronki , tak jakoś, że faktycznie nie stykają się ;] na początku ciężko się było przyzwyczaić ale nie jest to takie straszne ;] natomiast na dół założyła mi druty jakoś segmentowo i w sumie od 5 do 7 mam trzy druty zamiast jednego .. wygląda to strasznie ale pozwoliło uniknąć pierścieni (na które się nie zgodziłam. ogólnie to świetna sprawa aparacik ;] ja mam bardzo małe zamki i obecnie mam śliczne srebne gumeczki , więc wygląda to bardzo delikatnie ;] serdecznie wszystkim polecam ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka31 0 Napisano Październik 27, 2006 Katarazynka a dlaczego nie zgodzilas sie na pierscienie ???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaSz2006 Napisano Październik 27, 2006 Aniiiia faktycznie 1500 rzucone w błoto. Ale czy nie może Ci tego odliczyć jakoś w trakcie leczenia? Przecież to w końcu nie Twoja wina, że tak wyszło. Lekarz powinien wcześniej zauważyć, że aparat stały może się nie nadać. W końcu to niemała kasa :/. A tak wogóle to powiedzcie mi co to te gumeczki? Jak one wyglądają i czy boli jak są założone?? I właściwie jaki mają cel? Po założeniu aparatu też są na ząbkach? I czy są bardzo widoczne??? Pozdrawiam wszystkich aparatwoców :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kati-kati 0 Napisano Październik 28, 2006 Gumeczki (ligaturki) są założone na każdy zamek aparatu. To one powodują, że drucik się trzyma i wszystko razem ciągnie (prostuje) zęby. Ligaturkami można się bawić, tzn zmieniać ich kolor podczas kolejnych wizyt. Na tej stronce możesz się pobawić kolorami :) http://www.ortodonta.com.pl/symulator/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiiiia Napisano Październik 28, 2006 AniuSz2006, problem w tym, ze staly aparat na gorze zalozyla mi poprzednia orto, od ktorej ucieklam, bo byla niekompetentna :o teraz mam nowego lekarza, ktory kombinowal jak kon pod góre co zrobic zeby wyleczyc mi zuchwę i staw bez zdejmowania aparatu stałego ale w koncu doszedl do wnoisku, ze trzeba go zdjac i bede przez rok nosila ruchomy, ktory cofnie mi dolne trzonowce (tak, ze nie bede musiala wyrywac czworek) i wymusi prawidlowy ruch dolnej szczeki... Troche sie to skomplikowane wydaje ale powiino byc ok :) Szkoda mi tej kasy no ale trudno :o i tak sie ciesze, ze ucieklam od poprzedniej orto bo przez pare wizyt zdążyła mi juz narobic sporo szkód... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Katarazynka Napisano Październik 28, 2006 Agnieszka31-- głównie dlatego że po prostu cholernie bolą.... Zresztą moja orto często jeździ na szkolenia w dziedzinie ortodoncji do Wenecji i ogólnie już się nauczyła prostszych i mniej bolesnych sposobów na przyciąganie ząbków pzdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka31 0 Napisano Październik 28, 2006 To prawda ze bolą Katarazynka,mam aparat 3 tygodnie (gorna szczęka )i dzis ,w sumie wczoraj zaczęly mnie bolec zęby od 4 do szostki przy nacisku,wczesniej wogole prawie nie czulam bolu tylko mamy dyskomfort,a od wczoraj boli mnie az czuje czasami jak mi promienuje do nosa,i to tak na zmiane,raz jeden raz drugi ząb.I niech nikt mi nie mowi ze boli tylko pierwsze dni bo to jest roznie,bo na początku u mnie byl calkowity luz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julka = Napisano Październik 28, 2006 Mam pytanie-czy nieuzywanie nici dentystycznych przy aparacie może spowodować jakieś ,,powikłania" co do stanu moich ząbków? Mam złamaną rękę, więc przez ponad miesiąc nie będę potrafiła czyścić zębów nitkami... I sama nie wiem, czy może być przez to źle? Może zamiast nitek jakiś płyn? Prócz normalnej szczoteczki używam małych do czyszczenia drutów. Ale jak mam dbać o te malutkie przestrzenie między zębami?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agaga23 Napisano Październik 30, 2006 chciałam was kobietki zapytać, czy któraś z was miała usuwane szóstki?ja nie mam już trzech, została mi do usuniecia jedna, ale przy ostatniej - usuwanej w piatek- mam jakies komplikacje. boli mnie do dzisiaj, kawalek dziąsła mi odstaje, kawałek jakiejś okostnej... i boli mnie juz 4 dzień. czy to normalne wg was? bo bylam na pogotowiu stomatologicznym i dr poszarpał to troche, po czym stwierdził ze tak ma zostac, tak sie zrośnie i bedzie ok! poprzednie 2 zeby usuwal mi chirurg, a ten usuneła mi orto. bo 7listop zaklada mi aparat na góre + hyrax i ta dolna szóstka niby strasznie by przeszkadzała w przesuwaniu sie górnych zebów.... takze nie wiem co mam o tym myslec i co zrobić z tym ostatnim zębem? to znaczy gdzie go wyrwać, zeby przypadkiem orto nie "urazic", bo juz sobie mnie zapisała na polowe listopada.a jak jej powiem ze spartoliła to się może obrazić, nie?! napiszcie laski co o tym sadzicie pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Katarazynka Napisano Październik 30, 2006 Julka= ja w ogóle nie używam nici , za dużo gimnastykowania ;] ale kupilam sobie irygator !! jest chyba niezastapiony w czyszczeniu zębów podczas noszania aparatu !! po konsultacji z moim dentystom kupiłam niezbyt drogi i nie znanej firmy. Mój denti stwierdził że nie warto wywalać kasy na oral b i brauna ,bo płaci się te 500 złotych tylko za markę. ja zapłaciłam 200 za irygator i szczoteczkę elektryczną w jednym. Agaga23- ja miałam usuwane 6 dolne i to było najgorsze co dotychczas przeszłam w związku z noszeniem aparatu..... miałam zapalenie zębodołów.... kolezanka mamy z wiedzy potocznej stwierdzila ze to z nie wyczyszczenia rany... aczkolwiek robilam to u swietnego denstyty i przypuszczam ze po prostu taka moja uroda.... bolalo niesamowicie i co gorsza rany się nie goiły... chodzilam na konsultacje co dwa dni dawal mi tabletki do włozenia w ten zębodół i resztę (tak żeby one nie wypadly) pokrywał maścią przylegającą. Ja również ją sobie kupiłam.... 5 gramów kosztuje 43 złote... ale warto było. jest to maść która wypełnia zębodół i przyśpiesza tzw błąkowania.... czy jakoś tak. ja zuzylam az dwie te masci i w sumie w koncu po dwoch trzech tygodniach wszystko sie skonczylo dobrze. Nazwa tej masci to Solcoseryl- dentystyczna masc przylegajaca.probowalam sie dowiedziec czy są tańsze odpowiedniki , ale niestety tak dobrze przylegajaacych nie ma. btw współczuję bólu.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magda15 Napisano Październik 30, 2006 mam pytanie!? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magda15 Napisano Październik 30, 2006 Czy aparat to naprawde duże obciążenie np. przy jedzeniu w szkole czy nosicie ze sobą szczoteczki do zębów? i czy naprawde aparat rozrywa szczęke od środka? I jak to jest z tym całowaniem? Może to są idiotyczne pytania ale wole na nie znąc odpowiedź skoro za 6 dni będe miała aparat na stałe! I czy wam tęz ortodonta przed założeniem aparatu wkładał między zęby jakies dziwne gumeczki? W końcu mam 15 lat i będe nosić aparat przez 2 najpiękniejsze lata zycia jak to niektorzy mowia! prosze o szybką odpowiedz na moje pytania! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ala1973 0 Napisano Październik 31, 2006 mam pytanie.Czy ktoś może polecić mi dobrego ortodontę ze Szczecina? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anndzia Napisano Październik 31, 2006 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anndzia Napisano Październik 31, 2006 ja miałam wyrwane dwie dolne 6tki i przyznaję jak kotś wyzej że to było najgorsze ze wszystkiego co przeżylam w zw z akladaniem aparatu..nie zycze nikomu i jakbym znow mial mieć je wyrwane na pewno zastanowilaabym sie 100razy-1 zab wyrwala mi moja dent.i trwalo to jakies 10min,szybko ,bezbolesnie ale to co sie dzialo juz kiedy znieczulenie zeszlo to isnty koszmar-zabodol goil sie jakies 5tyg,w tym codziennie przez jakies 2tyg musialm biegac do dentysty na wymiany opatrunku,2ga 6tka owszem zagila sie szybicutko za to wyrywanie jej trwalo 1,5 godziny,bo inna dent pociela sobie zab na 4 kawalki i kazdy po kolei usuwala,a ajk by tego bylo malo zneiczulenie na mnei nei dzialalo,wiec dostalm druga dawke ale i tak czesc zeba mialam rwana na "żywca"-koszmar.....i wlasnei przy tej drugiej 6tce mialm odkryte kawalek okostnej-bo dent tak sie z nia szarpala ze rozwalila mi dziaslo lekko-na poczatku bolalo bardzo ale potem jakos to sie zagoilo i jak mialam nakaldany aparat praktycznie schowaly sie te resztki po 6tce pod ddziaslo.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka31 0 Napisano Październik 31, 2006 magda 15.Zakalda sie przed aparatem gumki miedzy ząbki poto aby bylo miejsce na pierscienie.No chyba ze masz miejsce bo niektorzy mają,czyli zaklada sie je miedzy szostki z jednej i z drugiej strony.A co do wieku twojego gdybym ja miala twoj wiek to bym byla szczesliwa ,wiec ciesz sie ze masz taką szanse miec aparat,i tak dobry rodzicow,bo to jest duzy koszt zwlaszcza w naszym pieknym kraju.Pozdrwiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość minka... Napisano Październik 31, 2006 Ja miałam wczoraj wyrwaną dolna 6 i powiem szczerze, ze jestm maga zaskoczona tym co opisujecie. Nie bolało mnie nic bo miałam dosyc mocne znieczulenie, bałam sie co bedzie jak przejdzie, dlatego jeszcze podczas znieczulenia wzięłam nurofen i tak poszłam spać bez żadnego bólu. Jest ranek, a mnie nic nie boli. Staram się nie dotykac rany językiem. Boję się tylko żeby nie zacząć krwawić i jem jedna strona buzi :) współczuje wam serdecznie i dziękuję w duchu za moje bezbolesne doswiadczenie, mam nadzieję, że sie nie pogorszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość minka... Napisano Październik 31, 2006 aaa, będę miała jeszcze wyrwana dolną 7. Zastanawiam sie ile czasu trwa gojenie takich ran po zabku? następną wizyte u orto mam 17.11 i mam przynieść zdjęcia. Ciekawe co dalej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Dora* 0 Napisano Październik 31, 2006 Kto dopiero zamirza założyć aparat to zapraszam do wyczekujących :-) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3340683&start=0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żanetka Napisano Październik 31, 2006 A ja dzisiaj mam zdjemowany i jestem w ..... ekstazie ;D ses... dól mialam zdjety tydzień temu i normlanie niebo w gębie :D bylo warto!! ;) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaSz20 Napisano Październik 31, 2006 Ufff widzę że sporo przygotowań do zakładania takiego aparaciku. Gumeczki , wyrywanie (na szczęscie mnie to ominie, bo już sporo zębów wyrwałam). Ale jak tak Was czytam to właściwie nie mogę się doczekać kiedy mi go założą. Strasznie chciałabym już mieć prościutkie ząbeczki. Aniiiiia tylko współczuć, że trafiłaś na pseudo "ortodontę". Ale tak to już u nas w Polsce bywa, że są niestety tacy co nic nie potrafią i jeszcze na tej niewiedzy zarabiają :(. Szkoda tylko naszych pieniędzy. Ale życzę Ci zebyś tym razem trafiła na porządnego lekarza. Pozdrawiam wszystkich serdecznie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ileneczka Napisano Październik 31, 2006 ja mialam w wakacje wyleczone wszystkie zabkki i bylam juz na pierwszej wizycie u orto i miala bym miec usuwane 5 u gory .. ale niestety nie mialam zalozonego aparatu bo moi rodzice uznali ze za drogo i musze uzbirac sobie sama na jeden luk ... mam juz 900 zl i mysle ze po gwiadce bede miec na jeden luk i spelni sie moje marzenie ... mam 16 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julka= Napisano Październik 31, 2006 Do Magda15---> Ja chodzę do gimnazjum, niby mam małą szczoteczkę, ale nią nie czyszczę zębów w szkole, tylko od razu po. A chodzę na obiady. Chyba że na obiad jest coś, co szczególnie wchodzi w druty, to idę i czyszczę, to normalka. W mojej szkole dużo osób ma aparat to jest to zwyczajne, że po obiedzie myjemy zęby. Na dodatek nie zawsze. A stan mojego aparatu jest spox od kiedy go noszę (sierpień) . POZDRAWIAM WSZYSTKICH :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaSz20 Napisano Październik 31, 2006 Zapomniałam zapytać czy wymiana tych gumeczek jest konieczna przy każdej wizycie i czy to jest płatne?? Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Katarazynka Napisano Listopad 1, 2006 gumki trzeba wymieniać przy każdej wizycie.... no i różnie jest z tym płaceniem . ja mam normalną orto i tylko za gumki nigdy nie płacę...ale wiem, że sporo osób musi to robić. pzdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ileneczka Napisano Listopad 1, 2006 mozecie opisac jak wyglada czyszczenie aparatu i jak czesto to robicie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach