aparaty ortodontyczne

6 miesięcy z aparatem...główna wada-diastema-zlikwidowana. powstała za to nowa wada - jeszcze szpetniejsza- szpara wielkości zęba między 1 a 2......:||||||||||||||||

Siemka mam pytanko moja wada zgryzu polega na bardzo wysuniętych do przodu górnych jedynek nieco za nimi są wysunięte dwójki pomiędzy 1,2 i 3 sa szpary 1-2mm od 2 dni mam założony aparat stały na górny łuk w pierwszy dzień czułem jak mi ściska zęby nie mogę nic gryźć przednimi zębami jak ich nie dotykam dolnymi i językiem to wszystko gra a jak już się zapomnę to czuję jak by miały sie połamać moje pytanko to czy długo nie będę mógł gryźć? a i jeszcze jedno na 1 wizycie zrobiono mi wycisk szczęki na 2 zdjęcie na 3 założono aparat separator miałem 2 dni czy to było wystarczająco długo?A i po jakim czasie mogę się spodziewać jakich kolwiek efektów?

zapomniałem o jeszcze jednym wszyscy piszą o jakiś gumkach na aparacie ja mam zamki poskręcane drucikami czy ktoś mi może napisać jaka jest różnica pomiędzy nimi i czy można z drucików przejść na te gumki?

Witam Dawno mnie nie było. Mam pewne zawirowania w moim życiu. Co do zębów to widzę że sprężynka zrobiła miejsce dla schowanej dwójki i może w połowie sierpnia Pani Doktor dopnie ją do drutu. Na górze łuk raczej nie zrobiła żadnej zmiany, mam nadzieje że przy następnej wizycie coś na to poradzi moja orto. Praca magisterska wisi bardzo na włosku - ostateczny termin mija we wrześniu :( nie napisałam ani słowa :( dobija mnie to a pogoda nie służy - albo gorąco albo burze podczas których głowę mi rozsadza. Koniec narzekania. Znikam :) pa

Chciałam was zapytać czy odkąd nosicie aparat to czy macie jakieś problemy.... żołądkowe? Bo ja odkądf noszę aparat ciągle albo boli żołądek albo inne jakies sensacje wcześniej nigdy tak nie miałam czy może to kwestia gorszego rozgryzania pokarmu... pozdrawiam serdecznie;)

Witam! Wczoraj wkroczyłam do grona aparatek:) po założeniu było wszystko ok, ale dzisiaj moja dolna warga jest cala poharatana i troszkę boli i tak dziwnie podszczypuje :( Nie dostałam żadnego wosku, powiedzcie mi czy znacie może jakieś dobre żele które zagoją mi te rany ??

Olcia20 - pomoze Ci żel Protefix dental, już kilka razy była o nim mowa na tym forum, ładnie goi różne otarcia,polecam. agnieszka250 - dolegliwości żoładkowe mogą wystapic poniewaz faktycznie jedzenie nie jest rozgryzane tak dobrze jak wczesniej, widocznie masz bardzo wrażliwy żoładek, ja na razie nie mam takich problemów. Może od czasu do czasu pomoże Ci Ranigast. pozdrawiam serdecznie

Witam Wszystkich :-) Zaczełam zastanawiać sie nad aparatem na zęby, jakiego dobrego dentystę Byście polecili na terenie Warszawy, jaki jest koszt aparatu i mniejwięcej póżniej dbania o niego. Jak długo należy chodzić w takim aparacie. Proszę piszcie. Dzięki :-) Pozdrawiam Ps: jeżeli mam tylko trójkę górną cofniętą do tyłu a na nią nachodzi trójka dolna to może wystarczy tylko aparat wyjmowany. miałam już aparat jak byłam mała ale ten ostatni ząbek który się wykrzywił był wtedy mleczakiem a teraz mam 24 lata

to ja moze tez sie wypowiem o aparacie ortodontycznym bo nosilam juz 2 i zanosi sie na to ze zaloze go po raz 3 (mowa o stalym aparacie nie tym wkladanym na noc bo te sprawdzaja sie tylko przy drobnych wadach zgryzu...) po pierwsze jesli ktos planuje zalozyc aparat to powinien wybrac dobrego! ortodonte nie takiego ktory poswieca 2 min. na pacjenta tylko takiego ktory ma czas zeby wszystko wyjasnic. W Warszawie polecam Pania Mlosek (konkretna osoba) Sporo osob zachwyca sie aparatami tylko ze warto pamietac ze to nie jest takie przyjemne. Czy boli? owszem czasami, mnie bolalo przy zakladaniu pierscieni ( na dole) obtarlam sobie warge ( warto poprosic o wosk dobry ortodonta sam go wam da) generalnie noszenie aparatu na dolnych zebach przebieglo bardzo dobrze. aha czasami ortodonci kaza usunac jakies zeby jak wam sie nie mieszcza. co do gornych zebow nie bolalo zakladanie, nic nie obcieralo tylko ze nosilam go 3 lata (na dole 1,5) co jeszcze warto wiedziec? aha nie dajcie sobie wcisnac kitu ze aparatu po aparacie nie trzeba nosic...bo to nie prawda wszystko wraca do pierwotnego stanu;] co do aparatu noszonego przez 3 lata to byly z nim same problemy efektem bylo to ze stracilam zeba (6) do tego zaczely dziac sie dziwne rzeczy w kosci szczekowej (efekt- niedawno mialam wszczepiana sztucna kosc by wypelnic ubytek w kosci) a wszystko zawdzeczam pewnej pani ktora byla hmmm zbyt zabiegana by zajac sie pacjentem. efekt 2 - po 3 latach mam dalej krzywy zab ( aparat zakladalam tylko i wylacznie dlatego ze mialam krzywa 2 reszta zabkow prosciutka) takze z praktycznych rzeczy warto jeszcze zrobic sobie zdjecie/ przeswietlenie szczeki nawet jesli lekarz wam nie kazal go robic to warto pojsc samemu (mi pani nie kazala a potem bylo wielkie zdziwienie jak po jej madrym przesuwaniu mi zabkow okazalo sie ze 8 zaplatala sie w korzen 7 ;] jednym slowem nie polecam pani z nowego miasta lubawskiego;]

Morrori- to faktycznie po prostu trafiłaś na złego fachowca już samo to ze nie kazano ci zrobić zdjęć było bardzo dziwne.... mi na 1 wizycie kazano zrobić pantomogram i zdjęcia boczne tele (nie wiem jak się fachowo nazywają), moja ortodontka na wizycie odpowiada na wszystkie moje pytania i wątpliwości a dodam że potrafię być w tym temacie co najmniej.... upierdliwa;) uprzedzono mnie tez od razu ze po stałym aparacie bede juz zawsze nosic aparat retencyjny (taki maly drucik po wewnętrznej stronie zębów) takze dla mnie to jest oczywiste takze naprawde współczuje ja lecze sie w warszawie narazie jestem zadowolona ale zobaczymy pozdrawiam cie serdecznie

wiesz ja tez zadawalam pytania tylko ze pani mnie zbywala polslowkami a co do aparatu retencyjnego to sama sie o niego spytalam ze chyba powinnam go nosic na co pani powiedziala ze u mnie nie potrzeba... nie studiuje stomatologii wiec sie nie znam na tyle by jej powiedziec ze jest niedouczona... na dole w ogole nie nosilam aparatu tego po i zabki sa proste ale nie tak jak byly po zdjeciu stalego dr Mlosek w warszawie powiedziala mi ze mialam ddddddddddddddduuuuuuuuuuuzo szczescia ze mi wszystko nie wrocilo;] u gory nosze caly czas tylko ze pani mi go zle zrobila i w ogole nie dzialal dopiero w wawie mi go poprawili;] Generalnie to chcialam opisac to zeby nikt inny nie cierpial tak jak ja bo wydalam sporo pieniedzy a nie mam z tego nic w dodatku jestem szczuplejsza o zab i kawalek kosci, nie mowiac juz o tym co sie dzialo w trakcie kiedy od tej dziury w kosci pojawil sie stan zapalny i nacinano mi dziaslo zeby sciagnac rope, bol niesamowity a sesja trwala w najlepsze...

Na szczęście już z tego co piszesz trafiłaś w dobre ręce także napewno będzie ok;) pozdrawiam serdecznie

Na szczęście już z tego co piszesz trafiłaś w dobre ręce także napewno będzie ok;) pozdrawiam serdecznie

Morrori u mnie jest podobnie ale nie aż tak drastycznie ja u Ciebie I współczuję Ci strasznie bo wiem co to znaczy wydać kupę kasy, chodzić Bóg wie ile w tych drutach a później nie widzieć żadnych efektów w buzi (jedynie w kieszeni!!!). U mnie też pojawił sie regres w leczeniu. Mimo noszenia retencji zęby zaczęły się ,,tłoczyć" z powrotem.I w pewnym stopniu załatwiła mnie moja ortodontka bo nie dopilnowała retencji a to uważam za najważniejszy etap leczenia. I dlatego też musiałam udać sie do innej orto a ta jak zobaczyła moją kartę stwierdziła ze i tak niczego ciekawego sie nie dowiedziała bo poprzednia ortodontka nie rozpisywała się zbytnio. Kazała porobić zdjęcia odzyskać wyciski moich ząbków sprzed i od razu po leczeniu. Powiedziała, ze jest duże ryzyko ponownego leczenia Poprostu jest to za duża ingerencja w zęby i żeby efekt nie był odwrotny przy ewentualnym leczeniu. Ale wszystkiego się dowie jak zobaczy zdjęcia itp. Napisz mi proszę jak to się u Ciebie wszystko odbyło Czy nie było ryzyka w ponownym leczeniu i jak to się rozegrało ogólnie Będę baaaaaaaaaaaardzo wdzięczna

tzn u mnie sprawa wygladala tak: mam bardzo duze zeby i mi sie po prostu i zwyczajnie nie miescily (mialam je nawet na podniebieniu) wyrwano mi piatki z obu stron (ze trzeba to akurat potwierdzali tez inni ortodonci piatki dlatego ze wlasnie ta jedna rosla na podniebieniu) sprawa rozchodzila sie glownie o prawa 2 bo ona byla przekrecona jakby w bok reszte zabkow mam jak pod sznurek ( na pewno tez dzieki aparatowi ale nigdy nie byly specjalnie krzywe) sprawa sie skaplikowala jak zaczely rosnac mi 8 bo znowu bylo za malo miejsca zrobila sie ta dziura w kosci , stan zapalny i w ciagu miesiaca mialam martwa 6 pani kazala ja wyrwac ze 7 wejdzie na jej miejsce i wyrosnie duza 8 i wszystko bedzie ok. tylko ze zdejmujac mi aparat nie zmknela mi dziury po 6 miedzy 7 a 4 . 2 oczywiscie wrocila do pierwotnego stanu ale dlatego ze aparat retencyjny w ogole nie dzialal druty byly zle dopasowane. Moj 3 aparat musze zalozyc ze wzgledu na ta szpare miedzy zebami bo na tej wysokosci mam ta kosc wszczepiona i generalnie ta szpara tam nie moze byc wiec przy okazji poprawie sobie ta 2 ktora wrocila. Nie grozi mi wiec ze to bedzie wracac jesli wszystko zostanie zrobione tak jak trzeba. problem w tym ze nie jestem na 3 aparat gotowa...psychicznie. Wycierpialam sie niesamowicie i musze troche odczekac zreszta nowa ortodontka tez mi doradzala zebym sie zastanowila przemyslala i ze mnie rozumie. choc leczenie ma trwac ok 6 miesiecy (tak krotko bo 4 mies. temu mi zdjeto poprzedni) pozniej inny aparat retencyjny i koniec. Mimo ze pocierpialam to uwazam ze mimo wszystko warto zainwestowac w aparat, warto tez sie dopytywac i nie pozwolic sie oszukac. Takze nie poddawaj sie i walcz o swoje proste zabki:)

To naprawdę dziewczyny trafiłyście na złych lekarzy ale napewno bedzie dobrze ;) trzymam kciuki a powiedzcie mi czy wyciski robi się też po zakończeniu leczenia ? bo ja robienie wycisku przed założeniem aparatu wspomninam koszmarnie...(odruchy wymiotne itp) nawet gorzej niż teraz aparat.... jak o tym myslę to aż mnie wzdryga...

ja po zdjeciu aparatu stalego mialam robiony wycisk...2 razy bo pani za pierwszym razem nie wyszlo;] na szczescie to tylko kilka minut:)

hej wszystkim!Poniważ za 2 tygodnie będę miec zakłaadany aparat mam do was pytanie.Powidzvie mi czy przez tydzien z aparatem hass i stałym na dół bedę mogła normalnie jeśc i nie będe już miała żadnych problemów z mowieniem(chodzi mi o to czy nie będę seplenic i nie wyraźnie mówic)Bardzo was proszę odpiszcie!Strasznie mi na tym zalezy.pozdrawiam

Z mówieniem nie ma żadnego problemu, mówię tak jak zawsze, z jedzeniem to już trochę inna sprawa mnie akurat zęby nie bolą, a jedynie wargi które mi sie obtarły od aparatu także jem jakieś papki i rzeczy których nie muszę gryźć.

Olcia20 -> a nie dostałaś wosku, żeby Cię aparat nie obcierał?

no właśnie niestety nie dostałam, ale smaruje teraz żelem który został mi wcześniej polecony i już wszystko wraca do normy :)

U mnie nadal bez zmian. Wizyta 19 sierpnia - pewnie mi dwójkę dolną dołączą do łuku. alina1993 - nie miałam hassa ale z opisów dziewczyn to podobno sie sepleni na początku - raz że masz coś na podniebieniu a dwa że jak sie język pokaleczy to będziesz na niego uważać a co za tym idzie będziesz troszkę niewyraźnie mówić. Nie bierz moich słów zbyt serio, lepiej poczekaj na opinie kogoś kto to przeżył. Super że dołączysz do zadrutowanych :) Morrori - tyle przeszłaś a i tak uważasz że aparat to dobry pomysł. Dziękuje opowiedzenie nam tego i za twoje rady. yellowbutterfly, Aegir, she04 - gdzie sie podziewacie? pozdrawiam

ojej to się trochę przestraszyłam czytając wasze posty :( niedługo chcę założyć aparat i nie wiedziałam ze to takie straszne. no, ale jestem optymistką :) może będzie ok i nie będzie za bardzo bolało :)

Wszyscy to przechodzą inaczej :) Ale nie martw się na zapas, może u Ciebie nie będzie tak źle :) Mnie na przykład bolało tylko przez jakieś 2 dni, potem tylko trochę przy jedzeniu, a zaznaczam, że jadłam wtedy już normalne posiłki, jak przed założeniem :)

Witam...mam kolejna wizyte dopiero 19 więc za bardzo nie mam się czym pochwalic:))Ząbki piekne i równe.....tylko zauważyłam ,że zrobiła mi się zmarszczka na twarzy strasznie mnie postarzająca i zastanawiam się czy usunięcie czwórek nie miało tu nic do czynienia.....albo nerwy których miałam sporo ostatnio:(((No cóż wmawiam sobie ,że jak zdejmę aparat to będzie lepiej;DTrzeba być optymistą:D

hejka mam pytanie byłam właśnie wczoraj u ortodonty w sprawie ząbka, chodzi o 3 mam go lekko cofniętego i ortodonta polecił mi aparat ruchomy tzn tylko na noc na okres 10 miesięcy ? i związku z tym chciałabym się dowiedzieć czy te aparaty ruchome są uciążliwe czy jak się go nosi to bolą np ząbki itp. i Czy w ogóle takim aparatem da sie naprawić ząbka który jest lekko cofnięty?

Jeśli masz niedużą wadę, to raczej się da. Noszenie każdego aparatu boli, uciążliwe jest mówienie w nim na początku... (miałam parę lat temu taki aparat) Tylko musisz pamiętać, żeby zakładać jak najczęściej, bo w przeciwnym razie noszenie będzie Ci sprawiało większy ból i w dodatku może nic nie dać...

Iskra88 - jak jestes sumienna i bedziesz go nosic ciagle (bo wydaje mi sie ze samo na noc to za malo ale moze sie myle w koncu nie jestem stomatologiem ;]) to takim ruchomym tez sie da sporo zrobic. Ja kiedys nosilam tez taki ruchomy( chyba przeszlam przez wszystkie mozliwe sposoby prostowania zabkow haha) , osobiscie stwierdzam ze mi nic nie dal;/ (ale znam ludzi ktorzy po takim aparacie maja piekne proste zabki) poza tym jak go masz na noc to spoko rano tylko czasami bola zabki ale nie jakos strasznie, a w dzien to wg mnie koszmar ciagle sie seplenilam i mialam wrazenie ze pluje na kazdego z kim rozmawiam to sa minusy a plusy sa takie ze wypada ci impreza to go zdejmujesz i nie swiecisz ludziom po oczach zalastwem i nikt cie nie nazywa robocopem:D kiedys te aparaty byly stosunkowo tanie wiec warto bylo probowac roznych sposobow nie wiem jak to wyglada teraz bo moze sie nie oplaca zakladac ruchomego tylko od razu staly. nowa_aparatka - no pewnie ze aparat to swietny pomysl, bo mimo wszystko warto miec piekne zabki a poza tym chyba malo ludzi trafia tak zle jak ja trafilam wiec ryzyko jest stosunkowo male dlatego planuje 3 aparacik. no i mam nadzieje ze moje rady moga sie komus przydac albo kogos ostrzec przed pewna pania...

Jestem, jestem i codziennie Was czytam :D miło, że pytasz nowa aparatko :) na razie nie mam o czym pisać, bo u mnie bez zmian. Wizytę mam 11.08 i wtedy napiszę coś więcej :) Aegir zmartwiłaś mnie z tą zmarszczką. Kilka razy trafiłam na opinie na forum, że po wyrwaniu czwórek rysy się zmieniają na gorsze itd., ale miałam nadzieję, że to nieprawda :( teraz boję się, co się stanie z moją twarzą :( A gdzie Ci się zrobiła ta zmarszczka?Może to od częstego uśmiechania się? :) a masz jeszcze dziury po czwórkach, czy już zarosły?

witam was wszystkich, widze, że nowa_aparatka zmobilizowała grupę do odezwania sie, mnie również. u mnie tez oczekiwanie, w piatek ide na wizyte kontrolną z moim hassem, obawiam sie tylko ze wystapiła u mnie komplikacja- boli mnie 5 która jest zacementowana w plastiku od hassa, była leczona kanałowo, troche potem pobolewała ale teraz czuje, ze jest gorzej, do tego boli dziąsło i czasem czuć je takim psującym sie zębem., nieprzyjemnie.Więc obawiam się, że niedobrze sie dzieje. okaze sie w piatek co mi powie orto. aparat na dole ma sie dobrze, zaprzyjaznilismy sie, efektów po 3 tyg nie widze..w sumie na dole zeby mam proste. na razie boje sie, zeby mi sie zadna infekcja nie wdala od tej 5. czekam do piatku, napisze co powiedziala. Aegir- a gdzie ta zmarszczka wyszła? ja mialam nadzieje, ze jak sie mi troche podnienienie rozszerzy to zniknie mi zmarszczka na srodku czoła- ale chyba nic z tego. Morrori- wspolczuje Ci przejść..dzielna z Ciebie dziewczyna i gratuluje motywacji i sily do dalszego leczenia :) pozdrawiam wszystkie aparatki i aparatowiczów :)