Gość martaaa56 Napisano Marzec 3, 2008 Jestem z bydgoszczy mam 15 lat chcialabym aparat tylko że jeden dentysta powiedział mi że przez to że mam jedynkę martwą nie moge mieć zaś następny to moge.. no ale jak już to chciałabym jakiś aparat do 1 tys. zł. tylko na górną szczenke czy gdzieś w bdg zrobili by mi za tyle? Prosze o odp. na e mail o ile to możliwe..? m-12122@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa56 Napisano Marzec 3, 2008 acha i jeszcze jedno - czy jak mam kolczyka w języku to czy bede musiala go zdjąć będzie przeszkadzać czy nie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa56 Napisano Marzec 3, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beatka happy aparatka 0 Napisano Marzec 3, 2008 do martaaa56 hej;) ja tez mam martwa jedynke i jestem w trakcie noszenia aparatu stalego;) takze nie martw sie;) koszt to ok 1250 zl, ja tyle placilam, ale slyszalam ze da sie taniej to zalatwic takze popytaj znajomych;) a kolczyk raczej w niczym nie bedzie przeszkadzal, chyba zalezy od ortodonty..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkaa Napisano Marzec 3, 2008 martaaa56 kolczyk mógłby przeszkadzać jakbyś miała aparat lingwalny-wtedy mogłabyś nim zahaczać o zamki i łuk. Przy zwykłym aparacie nie ma się czego obawiać :) do tysiąca złotych będzie ciężko ze stałym aparatem, bo za jeden łuk płaci się najczęściej 1,5 tys(o tańszych niż wspomniane tu 1250 zł nie słyszałam), no i przede wszystkim kwestia ustawienia prawidłowego zgryzu-jednym aparatem można sobie zrobić więcej szkód niż pożytku, bo jak po wyprostowaniu góry będziesz miała wadę zgryzu, to zęby będą Ci się nieprawidłowo ścierać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beatka happy aparatka 0 Napisano Marzec 3, 2008 ja zakladalam w Lublinie;)i koszt 1250 za jeden luk, a wizyta po 50 zl..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kateshare Napisano Marzec 3, 2008 Kochani,mam pytanko,moze ktos z Was mial podobna sytuacje.Nosilam jakies 10 lat temu aparat ruchomy(mam go w domu do dzis),usunieto mi gorne czworki i zgryz powoli robil sie coraz lepszy.Problem w tym,ze szparki po obu stronach zostaly (miedzy trojkami i piatkami).Czy mieszkajac za granica i majac w sumie niewielka wade moglabym sie starac o aparat ruchomy?Nie wiem czy dzwonic do ortodonty i zapisac sie na konsultacje,skoro i tak nie bede mogla przyjezdzac co miesiac do Polski.Jak myslicie?Aparat staly odpada... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkaa Napisano Marzec 3, 2008 kateshare ja myślę, że powinnaś pójść do ortodonty na konsultacje-to Cię do niczego nie zobowiązuje, a przynajmniej dowiesz się czy aparat ruchomy w ogóle cokolwiek pomoże...wnioskuję, że jesteś już po 20stce, więc obawiam się, że nie :( ale lekarza zapytać nie zaszkodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość edin Napisano Marzec 3, 2008 :) papryczkaa, linia istotnie przesunięta jest w stronę ubytku (to byla 6tka mocno zmarnowana, wiec miejsca jest sporo), gdzie bedzie implant, stad zwyrodnienie stawów i koniecznosc usuniecia zdrowego zabka bo stronie przeciwnej (5ki), co mialo powstrzymac ww.problem. Mam tez pytanie, czy przy problemach stawowych w zgryzie urazowym, taki aparat nie stanowi zbyt duzego obciążenia? Znowu mi szczeka pyka i pstryka, o ziewaniu juz nie wspomne:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkaa Napisano Marzec 3, 2008 edin no to tak-skoro masz oś przesuniętą w stronę przyszłego implanta, to faktycznie logiczne było usunięcie zęba z drugiej strony(piątki), żeby tę symetrię ustawić prawidłowo-dzięki usuniętej piątce można zęby przeciągnąć w drugą stronę i dzięki temu jedynki będą na środku :) tak, że nie wiem czy Cię pocieszę, ale możliwe, że za jakiś czas zrobi Ci się przerwa między jedynkami, bo orto będzie po kolei przeciągać zęby w stronę dziury po piątce,a jedynki też musi przesunąć, bo nie są na środku, ale nie martw się-nie będą to wielgachne szpary, bo zapewne będzie Ci przesuwać stopniowo wszystkie ząbki.Najpierw ustawi prawidłowo czwórkę i trójkę(i tu możesz przez chwilę mieć większą szparę-między 2 a 3)a potem dociągnie Ci jedynki i dwójki.Jak masz tyłozgryz, to możliwe, że będzie wycofywać siekacze za pomocą pętli(ja tak miałam, ale to na razie nieważne-zobaczysz:)) co do zwyrodnień stawów to...nic mi o tym nie wiadomo? o co tu chodzi? mnie też trzeszczą zęby, ale to dlatego, że są rozruszane...ale Ty chyba mówisz o czymś innym... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja jeszcze nie mam Napisano Marzec 4, 2008 aparatu. ale wczoraj znalazłam we wrocławiu kolo siebie zaklad stomatologiczny, okazalo sie ze ortodonta tez przyjmuje. pytalam sie pani w recepcji jakie są ceny. ona tylko umowila mnie na poniedzialek i powiedziala ze pierwsza konsultacja kosztuje 50 zł a reszte to juz powie pani doktor, zaleciła tez zebym zrobila pantomogram (czy jakos tak) czyli zdjęcie zębów. to jest normalna procedura tak? tez tak mialyscie? ile płaciyscie za takie zdjęcie? mam jeszcze pytanie, bo wcale nie orientuje sie w cenach. jakie ceny wizyt mam uznac za normalne a jakie np. za zbyt drogie? i jak wygląda taka pierwsza wizyta? bardzo prosze o odp. bo jestem kompletnie zielona a widze ze sie na tym znacie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość małgosiaczek24 Napisano Marzec 4, 2008 beatka happy aparatka do małgosaczek24 ja tez ma jak narazie tylko gorny łuk, a to dlatego ze wszystko robie na raty i dół bede miala dopiero za pół roku(dodam ze na poczatku planowalam zalozyc tylko gore,gdyz dół am prosty, lecz po konsultacji z ortodonta polecil mi takze na dol), najlepiej jest zalozyc oba łuki gdyz uzyskuje sie wtedy idealny uklad szczeki...nie wiem jak jest u Ciebie, ale mysle ze jak juz robi sie generalny porzadek z zabkami to raz a porzadnie papryczkaa małgosiaczek24 a nie pytałaś o to swojej/swojego orto? bo przeważnie zakłada się dwa aparaty, żeby ustawić prawidłowy zgryz. Bardzo mnie dziwi, że orto nie powiedział/a Ci nic odnośnie drugiego aparatu. Może obecnie nie masz wady zgryzu, ale jak poprzesuwa Ci zęby u góry, to możesz ją mieć...Dziwne... a Ty miałaś jakieś ekstrakcje u góry??? No tak wiem ze najlepiej raz a porządnie ;) a orto pytałam ale rzeczywiście na dole mam w miare proste zęby i orto powiedziała ze za pół roku ZOBACZYMY czy trzeba będzie zakładać aparat na dół pewnie chodziło o to jak sie góra przesunie to czy zgryz będzie pasował. U góry nie maiłam wyrywanych zębów bo już wystarczająco mi powyrywali jak byłam mała bo nie mieściły mi sie w szczęce i nie zgadniecie które zęby mi wyrwali.... czwórkę, piątkę i...dwójkę!!! bo urosła na podniebieniu czyli za łukiem... No i porobiły mi sie teraz megaśne szpary i w ogóle miałam pokrzywione ząbki, i teraz robi mi się miejsce na tą wyrwaną dwójeczkę i będe miała implant. Jak mnie orto zobaczyła to sie złapała za głowę i powiedziała że widzi ze jestem ofiarą niedouczenia dentystów i ortodontów w tamtych latach (to był rok 1990). Ja też nad tym boleję bo całe życie sie wstydziłam uśmiechnąć, a teraz tym bardziej chociaż ząbki są proste to szpara na dwójkę już sie zrobiła i nie wygląda to za ciekawie :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beta1979 0 Napisano Marzec 4, 2008 hej wczoraj przesledziłam całe to forum mamdo was jedno pytanie czy któs z was odwiedzil gabinet dr Marcina Doleckiego w Legionowie? ja szukam pomocy poniewaz mam problem ze stawem skroniowo zuchwowym... byłam juz u wielu specjalistów kazdy mnie odyła do innego juz mam dosc.... chcę się wybrac do tego dr czy warto? nie chce byc znowu odesłana bardzo proszę o odpowiedź... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość misiekk01 Napisano Marzec 4, 2008 ja też miałam robione zdjęcie ten pantomogram a potem jeszcze takie zdjęcie boczne - cefalogram czy cuś takiego. Ja za pierwszą wizyte konsultacyjną nie płaciłam, ale przyszłam na nią z tym zdjęciem. Potem już płaciłam 80zł i miałam robione wyciski ze szczeki górnej i dolnej. Na tzeciej wizycie założyli mi aparat tylko na górny łuk i zapłaciłam 1700zł. A teraz za wizyty płacę 80zł jak jest tylko zmiana gumek (co miesiąc) a co trzy miesiące 150zł jak jest zmiana łuku. Miszkam w Krakowie ale wiem że są niższe ceny aparatów ale wtedy to sie wyrównuje bo ludzie płacą za kazdą wizytę 100 lub 120zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość misiekk01 Napisano Marzec 4, 2008 acha a za zdjęcie płaciłam 40zł a za to drugie (które zostało u orto) chyba mniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Abigailowna Napisano Marzec 4, 2008 ja jeszcze nie mam: Musisz zrobić zdjecie, za które zapłacisz ok 50 zł. Pierwsza wizyta to obejrzenie zgryzu, zdjęcia, ustalenie planu leczenia, ewentualnie umówienie się na leczenie ubytków i zrobienie wycisków szczęk... W sumie to jest nawet przyjemnie...Orto ogląda ząbki, sprawdza itd. a na koniec rozrabia gips, który umieszcza we wkładkach plastikowych, wsuwa Ci taką wkładkę do buzi i dociska do szczęki...Może byc to nieprzyjemne a nawet bolesne dla osób, które mają wrażliwe zęby, reagujące na zmiany temperatury, gdyz woda w której rozrabiany jest gips jest zimna... ale to zawsze mozesz zabytać czy nie moznaby rozrobic gipsu w letniej wodzie. Gdy juz gips zastygnie Ci na ząbkach, robi się dziwnie gumowaty i wtedy orto delikatnie ruszając odkleja wycisk od zębów... Potem mozesz miec trochę gipsu w ustach, ale wyplujesz i po sprawie:) Ewentualnie po zrobieniu wycisków mogą Ci zostać założone gumki separatorskie, między zęby, na których będziesz nosić pierścienie, ale to naprawde wszystko zależy od planu leczenia, który wytyczy orto.... Ja miałam wlasnie taka wizytę....A teraz juz mija półtora miesiaca jak mam aparat na góre... Nic mnie juz nie boli... A efekty naprawde widac... 26. marca mam kolejna wizytę i założenie expandera (brrrrrrr.....) a potem prawdopodobnie będe miec zakładany dół... Inni noszą np. expander przed załozeniem aparatu, a ja w trakcie. Więc nigdy nie wiadomo.... Poprostu idz na wizyte, z podniesioną głową, niczym sie nie martw i zobaczysz sama co się bedzie działo...:):):):)Powodonka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Abigailowna Napisano Marzec 4, 2008 Aha i za pierwsza wizytę płaci się zazwyczaj 50 zł, mnie sie udało i nie płaciłam nic, ale pewnie orto sobie to odbije w trakcie leczenia, bo jej płace na raty... A standardowa cena za metalowy aparat stały to 1500 zł (więcej bym nie dała)hihi...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Abigailowna Napisano Marzec 4, 2008 Aha i za pierwsza wizytę płaci się zazwyczaj 50 zł, mnie sie udało i nie płaciłam nic, ale pewnie orto sobie to odbije w trakcie leczenia, bo jej płace na raty... A standardowa cena za metalowy aparat stały to 1500 zł (więcej bym nie dała)hihi...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja jeszcze nie mam Napisano Marzec 4, 2008 aha. dzięki dziewczyny za odp :D. czyli normalne ceny wizyty to ok 80-100zl. kurcze zawsze myslalam ze mniej. a jeszcze odnosnie tego zdjęcia, to jak sie je robi? i czy zrobią mi je i od razu dadzą na miejscu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość babette Napisano Marzec 4, 2008 Hej mam pytanko, czy ktoś słyszał może o aparatach kosmetycznych z szafirowymi zamkami ice inspire? i gdzie mogę takie założyć? Bardzo prosze o pomoc a to link na temat tych zamków: http://www.polorto.com.pl/pl/index.php?tytul=Zamki+ICE%2CNowosci%2COrtodoncja%2COrtodoncja+dla+lekarza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Girafe* Napisano Marzec 4, 2008 Ja słyszałam.Są one wogóle niewidoczne.A ich cena jest 3 razy droższa od aparatów metalowych;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Girafe* Napisano Marzec 4, 2008 Siemka to jeszczed raz Ja:D W poniedziałek będę miała wyrywane dwie czwórki na górze i 17 będę miała zakłądany aparat:P Mam pare pytań:D 1.Jaki kolor gumeczek mi poradzacie trudno mi się nadal zdecydować;) 2.Ile trwa zakładanie aparatu (boli zakładanie pierścieni?) 3.Czy jest dość spory problem z wymową? Jestem tutaj dość długo i udzielam wszystkich porad a teraz jestem sama w wielkiej kropce.Teraz Wy Mi musicie doradzić :P Pozdrawiam gorąco:):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkaa Napisano Marzec 4, 2008 Girafe* 1.Ja najbardziej lubię gumki w żywych kolorach-turkusowe i malinowe:) te drugie w ogóle mi się nie przebarwiają :) 2.czas zakładania aparatu zależy od ortodonty.Moja orto uprzedziła, że będzie pracować powoli, żeby było solidnie i więc u mnie trwało to jakąś godzinę(jeden łuk), ale wiem, że niektórzy potrafią w godzinę założyć dwa:) zakładanie pierścieni mnie nie bolało 3.Nie ma problemu z wymową, nie sepleni się.Na początku ma się uczucie wypchanej buzi i troszkę przeszkadzają pierścienie, ale szybko się do nich przyzwyczaisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Abigailówna Napisano Marzec 5, 2008 ja jeszcze nie mam: Zdjecia zrobią Ci od ręki prawdopodobnie i po 5 minutach dostaniesz gotowe. A robi sie to tak, że stajesz przed takim dziwnym urządzeniem na wysięgniku, musisz zagryźć plastik i to dziwne urządenie obraca sie wokół Ciebie, wzdajac przy tym dziwne odglos. I juz... Jest to zupelnie bezbolesne...A wizytx niestety tak kosztuja... ok 100 zl, albo troche nawet czasem ponad... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość honey_m Napisano Marzec 6, 2008 Przekonuje meza na zalozenie aparatu ma wysuniete trojki do przodu. Jednak w pracy musi wygladac estetycznie i nie wchodza w rachube zadne metalowe aparaty. Slyszalam o takich ktore zaklada sie samemu na 14 godzin doby chyba...co o nich sadzicie badz slyszeliscie? bardzo prosze o info. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Girafe* Napisano Marzec 6, 2008 Dzięki za doradzenie Papryczkaa:D Ale ja się chyba zdecyduje na czarno-różowe gumeczki:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkaa Napisano Marzec 6, 2008 honey_m zapewne chodzi Ci o aparaty ruchome i nie pocieszy Was fakt, że nie stosuje się ich u dorosłych, tzn słyszałam o takich przypadkach, ale to jakieś wyjątki i nie wiem jak na prawdę wyglądają tego efekty.A stały aparat jest symbolem dbania o siebie, mnie jako klientowi nie przeszkadzałby pan z obsługi, który ma druciaka na zębach...Gorzej wyglądają krzywusy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 0629 Napisano Marzec 6, 2008 honey_m Zgadzam się z papryczką :) Ale nie ma się co martwić. Są jeszcze aparaty porcelanowe- ich nie widać prawie w ogóle (moja nauczycielka nosi- zauważyłam jak wyszczerzyła zębole w odległości moze 20 cm od moich oczu dopiero jakoś pół roku po poznaniu jej więc spoko ;) Albo jeszcze słyszałam o aparatach zakładnych na wewnętrzne części zębów ("od środka")ich w ogóle nie widać - no bo jak? ale są podobno bardziej uciązliwe, gorzej się je czyści i chyba na początku ma się kłopoty z przyzwyczajeniem się do mówienia. ALE PRZECIEZ APARATY SA MODNE W DZISIEJSZYCH CZASACH. Jak poszłam niedawno do sklepu to ekspedientka miała aparat na zębach i mogę Cię zapewnić, że wyglądała dużo lepiej niż z takimi krzywulcami na wierzchu;P A poza tym od razu odczułam do niej sympatię, stwierdziłam ze wszędzie mozna spotkać bratnie dusze xD Aparaty są super!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkaa Napisano Marzec 7, 2008 Aparaty lingwalne(zakładane od wewnętrznej strony zębów) są baaaaardzo drogie i niewygodne-ranią język i trudniej umyć zęby.Aparaty ceramiczne mają zamki w korze zęba, kosztują ok 2 tys zł za łuk, aparaty kryształowe mają zamki bezbarwne, koszt ok 2,5 tys za łuk.Z tego co wiem jest możliwość założenia białych łuków, ale lubi złazić z nich farba. Są jeszcze aparaty stałe metalowe o mini zamkach-czyli normalny aparat, tyle, że ma mniejsze zameczki, tu koszt może się wahać od 1,5 tys do 1800 zł za łuk.No i wreszcie są aparaty bezligaturowe-dzięki temu, że nie potrzeba do nich ligatur/gumek do przytrzymywania łuku w zamkach,są na prawdę mało widoczne.Niestety tutaj ceny nie jestem pewna, ale obiło mi się o uszy 3 tys za łuk...Moim zdaniem szkoda pieniędzy, lepiej leczyć się zwykłym metalowym stałym aparatem, tym bardziej, że te ortodonci najczęściej polecają, a są one najtańsze i...wcale nie wyglądają nieestetycznie! teraz aparat to powód do dumy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość edin Napisano Marzec 7, 2008 Witam, czesto pada pytanie o to, jak wyglada II wizyta. Moja sie wlasnie zakonczyla i czekam az zacznie ciagnac:) Nie bylo tak źle a zaczelo sie tragikomicznie, bo gdy weszlam do środka przywitala mnie placzaca dziewczyna, zgieta w pól, przy niej orto, pielegniarka, szybko dowiedzialam sie, ze miala zmiane drutu, ligatur i podkrecanie czyli standard. Plakala okropnie wiec pomyslalam, ze wymkne sie niepostrzezenie, niestety zostalam zauwazona i poproszono mnie do gabinetu. W moim przypadku trwalo to mniej niz 5min, zmiana drutu byla niewyczuwalna, ale gumki juz tak, mialam wrazenie ze mi drapie dlutem po szkliwie, przykrecanie srub chociaz bardzo krotkie bylo najb. nieprzyjemne, w ulamku sekundy zobaczylam wszystkie gwiazdy:) orto dodala na koniec-na razie przykrecam malutko, zebys sie przyzwyczaila:) to ma byc malutko? no i teraz czekam na ból, w zamrazalniku czekają pierogi, ktore jutro rozgotuje, zmiksuje i zjem ze smakiem wyobrazajac sobie, ze to grilowany kurczak:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach