Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

Mini klub dla miłośników zwierząt

Polecane posty

Hejka:) Pipi śpi ale już spokojnie, po jabłuszku nie ma śladu ;) Nie wiem czy mogę dac jej marchewki... sałata, cykoria to raczej odpada... chciałabym jej podać coś neutralnego MeganJot//:) siemanko👄 tulipanna//:) A to niespodzianka że wiewiórka nie śpi w grudniu, ale taka ciepła zima że jej się nie dziwię :) Poproszę jakiś chociaż krótki ale nie za krótki reportaż o tym podglądaniu ;) anuśk_a//:) dzięki!!! :) spróbuję z tą herbatką, jeszcze czegoś takiego nie podawałam, ale warto sprobować, myslałam o podaniu jej witaminek tych dla gryzoni, ale trochę się boję... nie wiem dlaczego, ale intuicja podpowiada mi aby tych witaminek nie podawać tym razem... a weta mi podaj, bo ja też jestem z wawki. Wszystkich pozdrawiam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pani Milena Wojtyś.Przyjmuje na ul.Klemensiewicza 7 w poniedzialki srody i piatki jest od 15-20 a we wtorki i czwartki od 10-15.Nie jest droga i nie wyciaga kasy.Ta lecznica jest na Woli,na przeciwko Tesco.Schodzi sie schodkami w dol.Daj znac co i jak. A moja Kropka niestety jest juz nie do uratowania.To klopoty z sercem.Nie moze oddychac i meczy sie.Leki nie pomagaja.Wiec decyzja o uspieniu wisi na wlosku.Nie moge poprostu patrzec jak ona sie meczy,tak bedzie dla niej lepiej.Wet daje jej najwyzej 10 dni. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich :-) anuśka-----szkoda Kropeczki :-( Emmi--ja o tej herbacie dla malych gryzoni tez slyszalam, moze pomoze. zdjecia mlodej sa na stronie www.niunia24.pupile.com juz dziala:-) zaznaczam, ze nie sa aktualne, poslizg jest jakies pol roku i jakies 1,5 kilo:-D innych niestety nie mam....jeszcze:-) pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniLola
witam wszystkich.:) Anuśka ja też mam szczurka który ostatnio bardzo długo chorował ( teraz na szczęście jest zdrowy).Miał podobne objawy jak Twoja Kropka ( przyśpieszony nierówny oddech i kłopoty z oddychaniem) i okazało się że to zapalenie płuc.Leczyłam go w wielu miejscach i wieloma różnymi specyfikami. Jedynym efektem było to że Lolek :) nabrał wstrętu do klatki i swojego domku i przeprowadził się pod łóżko.W końcu trafiłam na SGGW do doktora Bieleckiego i ten wreszcie zastosował odpowiednie lekarstwa. Szczyr był 2 tyg na antybiotykach i zapalenie płuc przeszło. Na wizycie kontrolnej lekarz stwierdził jednak kłopoty z sercem...To była już dla mnie przesada. Nie dość że ciągałam szczura przez dwa miesiące i biedak dostał dziesiątki zastrzyków to w dodatku nie był to jeszcze koniec. Uznałam że lepiej żeby żył krócej ale szczęśliwej:) Dziś Lolek biega łobuzuje i poza lekkim charczeniem nic mu nie jest. Może więc i Twoja Kropka wyzdrowieje i sama poradzi sobie z chorobą?? W kazdym razie uważam że bez sensu jest ciąganie małych zwierzątek po lekarzach którzy i tak na ich temat mało co wiedzą i leczą je metodą prób i błędów...A dla wszystkich którzy chcieliby zobaczyć Lola podaję adres www.lolek11.pupile.com :)) pozdrawiam wszystkich na forum a w szczególności Megan Jot która jest moją koleżanką z pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak szybciuto - dzień dobry, mimo ze szaro i deszczowo za oknem! Pozdrawiam wszystkich, u mnie w zasadzie nic nowego, Niuniek ma się dobrze. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Biedna Kropka tak mi jej szkoda.. tak sobie myślę że ten rok był starsznie nieciekawy dla naszych zwieraków... teraz musze spadac ale odezwe sie wieczorkiem. musze isc na 2 konce miasta a deszcz leje straszliwie. A i wieczorem mam Wam do powiedzenia kilka ważnych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
anusk_a-nie trać nadzieji, może będzie jak u PaniLoliza co trezmam kciuki-z drugiej strony, to Twoja przyjaciólka i to Ty powinnaś wiedzieć co zrobić-jak będzie się męczyć to chyba nie masz wyboru..:-(. Ale ja jeszcze trzymam kciuki!! Emmi-dobrze,ż e u Ciebie a właściwie u Pipi za to lepiej :-) kulfonik-Niunia słodziak jeden :-) Od razu widać,że zawoiadiaka i rozrabiaka!! To tyle na dzisi, mam dużo pracy końćem roku ale zawsze znajduję chwilę, coby wejść i Was poczytać chociaż :-) Pozdrowionka i głaski!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny-pozegnalam dzis Kropke.Ona sie bardzo meczyla,nie mogla oddychac,przestala jesc.Oprocz klopotow z sercem byly klopoty z krazeniem i ropnie.Poza tym jakis wewnetrzny krwotok bo sikala krwawo po zastrzyku.Mysle ze tak jest dla niej lepiej.Mam zaufanie do swojego weta,wiem ze gdyby widzial cien szansy to walczylby o nia ze mna.Slyszalam o Bieleckiem-ponoc dobry specjalista,ale moj tez ok.Milena to uczennica Bieleckiego.Dobra wetka,wyleczyla moje dwa szczurasy. Dziekuje wam za wsparcie i kciuki za Kropke.Bardzo mi to pomoglo. kulfonik-sliczna z niej czarnusia. Koncze juz.Buziaki i pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PaniLola-Twoj szczuras tez sliczny jest,futerko mu sie blyszczy. Moje szczurki tez maja swoja strone www.szczurki.pupile.com Jest tez na nich Kropka.Nie dawno dodalam jej zdjecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anus-ka tak mi przykro,ze tak sie stalo. Kropeczka miala na pewno u Ciebie dobrze, tak mi przykro, ze sie meczyla to przykre patrzec jak ukochany zwierzak cierpi. Pozdrawiam, a ja nadal jestem chora bylam u lekarza i mam dalej ropne zapalenie gardla i mam nowy antybiotyk Do uslyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi z powodu Kropki :( Co usiądę przed kompemj to mi Miśka włazi nA KOLANA, CZEGO EFEKT WUDAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecedeef
Jutro ide z moim kocurem na steryzlizacje :):):):) Wole teraz niż jak drań zaznaczy mi teraz w domu i bedzie smród nie do wytrzymania :) W końcu bedzie miał takie fajne ,małe jajeczka :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniLola
anuśka bardzo Ci współczuję z powodu Kropki. Teraz biega sobie w raju pełnym kabli które gryść:). Zrobiłaś dla niej wszystko co mogłaś i to się liczy. Naprawdę szczere wyrazy współczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuśk_a bardzo mi przykro z powodu Kropeczki :-( co do kocichy to, wczoraj maz wrocil z dlegacji i tak sie cieszyla, ze cala noc bobrowala po pokoju....jej ulubione zajecie to zrzucanie ksiazek z polek.......:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuśk a bardzo Ci szczerze współczuję. Pomyśl sobie że twoja Kropka teraz biega zdrowiutka w niebie ze swoimi braćmi i siostrami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna 45
Mi też przykro bardzo :-(. Trzymaj się jakoś! pamiętaj o tym,że kropka przeżyła z Tobą naprawdę cudnie swe szczurze życie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuśk_a 🌻 przykro mi bardzo z powodu Kropeczki :( Trzymaj sie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusk_a//:) dla Ciebie 👄 tak mi przykro... ale masz rację, jak ma się męczyć, cierpieć... dobrze zrobiłaś... chociaż cholernie musi to boleć...👄👄👄 pozdraiwam wszsystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuśk_a 👄 bardzo mi przkro. Najgorsze jest to, że jak te nasze zwierzaki już tak bardzo pokochamy, to one zawsze odchodzą. I nie ma na to rady. Emmi, wiewiórka znosi do budki zapasy. W pobliżu jest las, w którym są leszczyny i dęby, ona zbiera orzechy /chyba/, żołędzie i magazynuje je. A co dziwniejsze, dzisiaj w tej budce siedziała kilka godzin. Może traktuje ją jak mieszkanie. To w ogóle pierwsza wiewiórka, jaką zobaczyłam na działce i od razu tyle obserwacji i niewątpliwych atrakcji. Dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dziekuje Wam za wyrazy wspolczucia. Emmi-jak Pipi? Shirusia-jak sie czuje Twoj piesek? axxk-pojawiasz sie i znikasz:)Pisz co u Ciebie Pozdrawiam wszystkich.Buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Anus-ka moj pies czuje sie lepiej na pewno, wczoraj spal do \"gory kolami\" i co wazniejsze kopulowal na Axlu co jest u niego oznaka zdrowia, ale mial we wtorek robili mu rentgen i ma tam jakis twor. Lekarze niestety nie wiedza co to. Prawdopodobnie bedzie biopsja tego tworu. Na szczescie mniej krwawi. Jest weselszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkic. jakoś niemoge sie ostatnio pozbierać tak mi na każdym kroku brakuje mojej Tigusi. z dnia na dzień jest gorzej. pozatym jestem zabiegana i czas amm wypełniony na maxa od 7 rano do ółnocy. tak to jest gdy działa sie w różnych organizacjach. a jeszcze koordynuje akcje zbiorki zywnosci dla biednych wiec mam tysiace obowiazkow - trzeba znalezc sponsorow ze 40 wolontariuszy do zbierania darow, trzeba przeprowadzic selekcje osob zgłasajacych sie po paczki a jest ponad 300 i wiiieeele innych rzeczy a to tylko 1 akcja a mam jeszcze 3 inne. tak to jest w 3 sektorze drudzien to straszny miesiac bardzo duzo roboty. musze jeszcze napisac 3 projekty do 20 grudnia. pozatym jestem kuratorem w śadzie i musze do konca grudnia napisac sprawozdania roczne z dozoru... a na dodatek 23 wychodze za mąż i tez kupa załatwien w zw ztym a od wtorku 13 : zaczynam prace w Starostwie. a i jeszce mam starszne problemy z urzedem pracy ale to innym razem opowiem i jeszce przepisuje koleżance nudna prace magisterska chcociaz niemama nato wogole czasu - cos o kasacji w śadzie najwyzszym, bo ona prawo konczy. więc ten grudzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ axxk-faktycznie zadaniami do wykonania to bys mogla obdzielic co najmniej 5 osob.Wspolczuje.Ale i gratuluje z okazji slubu.Najlepsze zyczenia na nowa droge zycia:) U mnie i moich zwierzakow ok.Choc musialam zastosowac herbatkowa kuracje dla szczurzastych bo cos kichaly ostatnio.Cale szczescie ze juz im przeszlo.W pokoju jest raczej zimno,mogly sie podziebic. shirusia-ciesze sie ze u psiaka lepiej:) Do karmnika juz przychodza ptaszki,ale ich nie obserwuje bo kot by od razu lecial za mna i ploszyl.Ale jedzonko znika,znaczy przylauja:) Pozdrawiam Was🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja poprosze o porade
po wyremontowaniu mieszkania chciałabym mieć 2 kotki. Mam mieszkanie na 8 piętrze i już wiem że to zagrożenie (obowiązkowo siatka na balkonie i uchylane nie otwierane okna tylko podczas obecności w mieszaniu). Chciałabym mieć kociaki syberyjskie(podobno mniej uczulają) i sastanawiam się czy kuweta w kibelku to dobry pomysł i czy ona ma być jakoś zabydowana? Czy lepiej mieć kocura czy kotke - 1 kot czy 2? Wiem ze kociaki zanim się przystosują- robią szkody- ale czy są one duże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ Zapraszam na www.forum.miau.pl Tam znajdziesz odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania dotyczace kotow. A tak od siebie dodam-nie ma znaczenia czy to bedzie kot czy kotka,lepiej dwa koty bo jak zostaja same to sie poprostu nie nudza.Lepiej od razu dwa bo istnieje ryzyko ze kot ktory byl w domu wczesniej nie zaakceptuje nowego domownika,kuweta w kibelku to dobry pomysl o ile nie przeszkadza Ci ze drzwi musza byc otwarte caly czas,nie ma potrzeby zabudowywania jej.Co do szkod-czy sa duze zalezy od wielu czynnikow-temperametu kota,jego wieku a przede wszystkim naszego z nim postepowania i konsekwentnego choc lagodnie prowadzonego wychowania. To tyle ode mnie. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niewystarczyło by
na dole drzwi wyciąte- tak by kociak mugł na ugiętych nóżkach wejść- to chyba wystarczy? Bo otwarte drzwi do kibelka cały czas- jakoś niekiedy nie miałabym odwagi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×