Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

Mini klub dla miłośników zwierząt

Polecane posty

Witam 🌻 Pani, która strzygła pieska stwierdziła, że jak na pierwszy raz to zachowywał się bardzo przyzwoicie.Co prawda nie obyło się bez lamentu ale to chyba bardziej z przerażenia bo poza głośnym buczeniem maszynki to nic nie czuł. Na początku przy wyczesywaniu stał spokojnie z zaciekawieniem patrzył co się z nim dzieje ale jak usłyszał ową maszynkę to spanikował totalnie a pózniej już tylko śledził wzrokiem każdy jej ruch. Pani \"fryzjerka\" opowiadała mi, że jeden piesek z przerażenia wskoczył na firankę i zaczepił się pazurami niczym kot i nie można go było ściągnąć. Ponoć przy strzyżeniach niektóre pieski mogą się tak zachowywać. Ja na szczęście ze swoim psiakiem siedziałam przez całe strzyżenie ale wcześniej dowiedziałam się, że u niektórych psich fryzjerów, każą właścicelowi zostawić pieska, przyjść za godzinę i wtedy po prostu pieska usypiają na jakiś czas :( żeby nie stawiał im oporu przy strzyżeniu.Oczywiście właścicel nie jest tego świadomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freedom//:) Przynajmniej będzie dużo Twoich wpisów ;) A psiumcio pewnie obcy zapaszek wywęszył i dlatego:) W końcu to lecznica dla zwierząt i powinni byc przygotowani na różne zachowania swoich pacjwentów, prawda? Ja nie zabezpieczyli odpowiednio ścian, to już ich problem:):) A propo obcinaia pazurków:) Powiedz mi jak to jest. Piękna ma przy długie i miałam już iść, ale nastraszono mnie, że krew jej będzie leciała z pazurków :O czy to prawda? Kulfonik//:) wiesz, co? Ty to tak jak ja:) O drugim piesku nie myśle, już starczy tych domowników, chociaż o ptaszku myslę :P ale to co innego:) ale! gdybym tak zobaczyła jakie nieszczęście na chodniku, trawniku, w krzakach już by było w domciu:) I były 3 godziny w życiu Pięknej, kiedy zamieszkał z nią drugi ogoniasty:) ale właściciel się znalazł :):) Męża nie było w domu, bałam się jak cholera, co powie, jak wróci :O ale właściciel się znalazł i mąż nie dostał zawału:) Opowiedziałam mu w prawdzie co stracił:) usiadł z wrażenia:D:D Cholercia, chyba widziały gały co brały:) a ja nie ukrywałam się z bzikiem do zwierząt:) Opowiadałam mu o świnkach, kanarkach, gołębiach... jeżeli brał to tylko jako sposób mojego podrywu:O no to się wpakował:D:D:D Ale jak kiepsko widzisz mieszkanko bez słodkiego ogonka to nie zastanawiaj się tylko szukaj, bo nie będziesz szcześliwa w swoim nowym gniazdku:) 👄 dla Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freedom//:) Przynajmniej będzie dużo Twoich wpisów ;) A psiumcio pewnie obcy zapaszek wywęszył i dlatego:) W końcu to lecznica dla zwierząt i powinni byc przygotowani na różne zachowania swoich pacjwentów, prawda? Ja nie zabezpieczyli odpowiednio ścian, to już ich problem:):) A propo obcinaia pazurków:) Powiedz mi jak to jest. Piękna ma przy długie i miałam już iść, ale nastraszono mnie, że krew jej będzie leciała z pazurków :O czy to prawda? Kulfonik//:) wiesz, co? Ty to tak jak ja:) O drugim piesku nie myśle, już starczy tych domowników, chociaż o ptaszku myslę :P ale to co innego:) ale! gdybym tak zobaczyła jakie nieszczęście na chodniku, trawniku, w krzakach już by było w domciu:) I były 3 godziny w życiu Pięknej, kiedy zamieszkał z nią drugi ogoniasty:) ale właściciel się znalazł :):) Męża nie było w domu, bałam się jak cholera, co powie, jak wróci :O ale właściciel się znalazł i mąż nie dostał zawału:) Opowiedziałam mu w prawdzie co stracił:) usiadł z wrażenia:D:D Cholercia, chyba widziały gały co brały:) a ja nie ukrywałam się z bzikiem do zwierząt:) Opowiadałam mu o świnkach, kanarkach, gołębiach... jeżeli brał to tylko jako sposób mojego podrywu:O no to się wpakował:D:D:D Ale jak kiepsko widzisz mieszkanko bez słodkiego ogonka to nie zastanawiaj się tylko szukaj, bo nie będziesz szcześliwa w swoim nowym gniazdku:) 👄 dla Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafe chodzi fatalnie... Netta//:) dzięki! Ale wiesz co? z tym usypianiem to przegięcie, wiem, zanieczyszczenie środowiska jest większe:P ale to zbędne przytruwanie organizmu bleeeeeeeeeeee, nie poszłabym do takiego... od razu przypomina mi się zabieg Pięknej, gdyby była sama, bez mojego męża to ciekawe, czy nadal byłoby tak sterylnie? aż mna telepnęło :( Wracając do męża, tak sobie pomyslałam, że może po to kupił olbrzymią działkę abym pomieściła te wszystkie... hym... sierotki? ciekawe, czy przewidział, ze synuś konie chce chodować:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafe chodzi fatalnie... Netta//:) dzięki! Ale wiesz co? z tym usypianiem to przegięcie, wiem, zanieczyszczenie środowiska jest większe:P ale to zbędne przytruwanie organizmu bleeeeeeeeeeee, nie poszłabym do takiego... od razu przypomina mi się zabieg Pięknej, gdyby była sama, bez mojego męża to ciekawe, czy nadal byłoby tak sterylnie? aż mna telepnęło :( Wracając do męża, tak sobie pomyslałam, że może po to kupił olbrzymią działkę abym pomieściła te wszystkie... hym... sierotki? ciekawe, czy przewidział, ze synuś konie chce chodować:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi---no właśnie, niektórzy przeginają niesamowicie. Ja wychodzę z założenia, że ludzie którzy podejmują się pracy ze zwierzakami powinni być przygotowani do różnych zachowań czworonogów i przede wszystkim mieć cierpliwość do nich a usypianie powinni stosować przy operacjach bądz jakiegoś zabiegu który tego wymaga, ale nie strzyżeniu..... Wtrące się do tematu pazurków. Mój poprzedni psiak też miał obcinane pazurki bo nie ścierał ich tak jak powinien. Żadnej krwi nie było, trzeba tylko umiejętnie obciąć (nie za krótko), żeby nie trafić na miazgę w pazurku a wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli, jak pójdę z piesią do weterynarza to powiniem umieć dobrze obciąć, tak? Jako że ja to ja, to zapytam się nieśmaiło, tak na zaś:) Co mam zrobić jak by ten weterynarz okazał się.. hym... i krew by poleciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli, jak pójdę z piesią do weterynarza to powiniem umieć dobrze obciąć, tak? Jako że ja to ja, to zapytam się nieśmaiło, tak na zaś:) Co mam zrobić jak by ten weterynarz okazał się.. hym... i krew by poleciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi ----na pewno weterynarz będzie potrafił to zrobić. Podaję Ci link( nie sugeruj się tym, że jest to strona o sznaucerze, to dotyczy wszystkich piesków). jest tam dość ciekawie napisane o co chodzi w podcinaniu pazurów i o ewentualnych konsekwencjach złego obcięcia. http://www.artax.pl/pazury.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi---nie wiem w której częci Wawy mieszkasz ale mogę polecić Ci świetnego weterynarza na Woli. Wszyscy tam podchodzą do zwierząt z wielkim oddaniem, są wspaniali a najważniejsze jest to , że potrafią w wielu przypadkach wyciągnąc zwierzaki z ciężkiej choroby. Niestety ja o nim dowiedziałam się za póżno ale wiele zwierzątek moich znajomych po ciężkich chorobach nie ma dziś śladu:) http://www.4lapy.waw.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Hej! Dzięki za info:) Wczoraj niby przelotem byłam przy kompie, ale nie miałam czasu tak pozaglądać na kafe. Mam nadzieję, że uda mi się dzisiaj, może troszkę z pracy popatrzeć w te linki od Was:) dzięki👄 Znikam do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi/ co do obcinania pazurkow to jest taka zasada( wyweszyłam to jak krolikowi obcinalismy) ze w paznokci jest takie cos z krwia, i trzeba wiedziec w ktorym miejscu obciac zeby na to nie natrafic. Weterynarz powiedzial mi ze dlugie nieobcinanie paznokci prowadzi do tego ze ten trzon z krwia przesuwa sie stopniowo do przodu i pozniej to juz jest kapa z obcinaniem. Ja bylam w czoraj a nastepna wizyte na obcinanie mam przed wielkanoca wiec az tak czesto nie trzeba i drogie to nie jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam tylko na chwilkę złożyć Wam Wszystkim życzenia Szczęsliwego Nowego Roku, dużo zdrówka, radości i miłości oraz spełnienia marzeń i oby ten Nowy Rok był lepszy od tego mijającego. 😘 dla Was Wszystkich. Wracam w niedzielę więc do przeczytania za rok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freedom//:) hejka👄 dzięki. Cuż, trzeba po prostu wybrać się do weterynarza i zapytać... Netta//:) Wyjeżdzasz gdzieś, że tak wcześnie składasz zyczenia? Też wszystkiego dobrego:) oby rok przyszły nie był gorszy od tego, a przeciwnie lepszy. Miłej zabawy:) kulfonik//:) brakuje mi Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freedom//:) hejka👄 dzięki. Cuż, trzeba po prostu wybrać się do weterynarza i zapytać... Netta//:) Wyjeżdzasz gdzieś, że tak wcześnie składasz zyczenia? Też wszystkiego dobrego:) oby rok przyszły nie był gorszy od tego, a przeciwnie lepszy. Miłej zabawy:) kulfonik//:) brakuje mi Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo uśmiechu, siły i wytrwałości w dążeniu do celu,sukcesów w pracy,tylko słonecznych dni,przyjaźni, miłości i wielu buziaków i aby ten nadchodzący nowy rok uskrzydlił każdego z was :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukuje dobrego domu dla szczeniczka malenkiego pieska, mamusia jest yorkiem a tatus tez malenkim pieskiem. Najchetniej w okolicach krakowa. Oddam nawet za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:) ska//:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze w starym roku na zdrowiu podupadłam i tak jakoś ciężko mi pisać, a Wy? Bo puuuuuuuuuuuusto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze z bardzo cieżkim serduchem, moj krolik wlaśnie zmarł, chyba zawał mial, ale sie okropnie czuje, 8 lat żył. Od jakiegos czasu juz nic nie jadł tylko wode pił. Ale smutek, buuuuuuuuuuuuuuu 😭 😭 moj piesek zaczął go lizac jak poczul ze umarł 😭 ale puzto mi teaz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu 😭 😭 😭 😭 😭 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freedom//:( tak mi przykro... :( tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 Przychodzi taki dzień... godzina... chwila... która wszystko zmienia...tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freedom//:( tak mi przykro... :( tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 Przychodzi taki dzień... godzina... chwila... która wszystko zmienia...tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄 tulu...👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freedom------przykro mi bardzo:( Wiem jak boli strata ukochanego zwierzaka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta//:) wiesz... ja mam bzika na różne wierszydła i motta, szczególnie na myśli... i obsesyjnie czytam stopki, Twoja jest fenomenalna:) Nie wiem, jak bardzo trafnie pasuje do Twoich odczuć i chęci, ale do mnie tyczy się w 100 % może dlatego tak bardzo mi się podoba... szczególnie teraz kiedy mam się uczyć do zaliczeń:( i jestem chora i .... tak okropnie mi się nie chce...😭 stopka w dechę:):):):) Freedom//👄👄👄 kulfonik//:) gdzie jesteś?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi :) dzięki, stopka oddaje mój stan w 100% i także mam podobne powody do Twoich, zbliżająca się sesja, kupa roboty w pracy i wogóle mam lenia, który przyplątał się do mnie już jakiś czas temu i nie chce mnie opuścić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie!!:-D Na poczatek zycze Wam wszystkiega naj naj w Nowym Roku, zeby byl jeszcze lepszy od starego i zebysmy my i nasze pupile nigdy sie nie starzalay:-P (no, ostateczni towarzysze zycia tez nie....) teraz po przeprowadzce mam kompa tylko w pracy:-( w piatek mialam wolne :-D Czuje sie oburzon,a moj kocur najpierw za mna tesknil strzaszliwie, zal mi go bylo okropnie. A wczoraj jak przyszlismy do rodzicow, to nawet sie nie dal \"pomacac\" ;-) caly czas uciekal i chcal sie ganiac po mieszkaniu, ale dotknac sie nie dal.....lobuz. Moze dzisiaj sprobuje :-D Emmi 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta//:) no tak, stopka wszystko wyjaśnia:) Na chwileczkę oderwałam się od nauki na małe śnaidanko i tak jakoś chyc na kafe, alekróciutko,bo muszę wykorzystać poranną poprawę samopoczucia:) Kulfonik//:) to tak z nowym rokiem to przemeblowanko:) fajnie! Kocurek obraził się i tyle ;) pozdrawiam wszystkich:) i miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×