Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa-nka

Dieta surowa - witariańska

Polecane posty

Gość aaa-nka

Czy gotowane pożywienie jest dla nas dobre? Autor: T.C. Fry, Tłumaczyła E.Spyra W naturalnym środowisku wszystkie zwierzęta jedzą żywy pokarm, taki jakiego dostarcza im natura. Tylko ludzie gotują pożywienie i tylko ludzie cierpią na szeroko rozpowszechnione choroby i dolegliwości. Te osoby, które odżywiają się głównie żywym pożywieniem, są bardziej czujne, myślą jaśniej i bardziej logicznie i stają się bardziej aktywne. A co najbardziej istotne, osoby odżywiające się żywym pożywieniem stają się rzeczywiście wolne od chorób! Gotowanie jest procesem niszczenia żywności i to już od momentu, gdy zastanie ona poddana obróbce technicznej. Długo zanim żywność obróci się w proch, jej wartość zostanie całkowicie zniszczona. więcej informacji: http://www.surawka.republika.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
Na w/w str. autor podaje 10 zalet surowego żywienia, oto 2: 1.Surowe pożywienie jest lepszej jakości, dlatego też jesz mniej, by zaspokoić swoje potrzeby żywieniowe. Gotowanie pozbawia żywność witamin, uszkadza białka i tłuszcze, a także niszczy enzymy pomocne w trawieniu. Gdy zwiększa się ilość surowego jedzenia w diecie, czujesz się zadowolony i masz więcej energii, jedząc mniejsze posiłki, ponieważ surowa żywność ma najlepszą równowagę wody, składników odżywczych i błonnika, by zaspokoić potrzeby twojego organizmu. 2. Surowe pożywienie ma bardziej intensywny smak niż gotowane, nie ma więc potrzeby dodawania soli, cukru, przypraw lub innych dodatków smakowych, które mogą podrażnić twój układ trawienny czy nadmiernie pobudzać inne organy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
Jestem już 3 tygodnie na diecie warzywno-owocowej wg dr Ewy Dąbrowskiej - czuję sie bardzo dobrze, schudłam 4 kg (ważyłam 80 kg). Od dłuższego już czasu interesuję się dietą witariańską i przymierzam się do jej stosowania - może sie ktoś przyłączy - zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:)Ja również zaczęłam się interesować dietą witariańską. Staram się na razie zdobyć trochę informacji na ten temat zanim się do niej przymierze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
Tupti - witam, będzie mi raźniej - może jeszcze ktoś ? zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa-nka - jeśli mogę zapytać, dlaczego zainteresowałaś się tą dietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i mnie kusi dieta warzywno-owocowa :-) ale nie wiem, czy w naszym klimacie uda się nie jeść nic gotowanego, zwłaszcza zimą jednak na lato chyba nie ma niczego lepszego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
Po obejrzeniu filmu pt. "JEDZENIE MA ZNACZENIE" http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ Mottem filmu są słowa Hipokratesa, ojca współczesnej medycyny: “Niechaj pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem”. “Przysięga Hipokratesa” jest do dziś składana przez współczesnych lekarzy. Ale od czasów Hipokratesa nasze podejście do leczenia chorób się zmieniło… Współcześni lekarze są bardzo słabo, o ile w ogóle, szkoleni z dietetyki. Nowoczesna medycyna obraca się wokół “pigułki na wszystko”. I taki stan rzeczy przemysł farmaceutyczny chce utrzymać, bo dobre zdrowie jest może sensowne, ale nie jest dochodowe. Choroby serca i rak to dwa główne powody przedwczesnej śmierci mieszkańców krajów zachodnich. Na trzecim miejscu są zgony z powodu błędów lekarskich i niepożądanych reakcji na leki. Skoro więc sama medycyna jest groźniejsza niż większość schorzeń, może warto przypomnieć maksymę, którą znają wszystkie kultury świata: “Jesteś tym, co jesz” i uświadomić sobie, że to, co wkładamy do ust ma znaczenie: jest albo doskonałym, “paliwem” dla ciała, albo gwoździem do naszej trumny… Zapraszam do obejrzenia filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa-nka - dziękuję za linka:)Zabieram się za oglądanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oglądałam :-) sama stosuję dietę typu "jesteś tym, co jesz" - przynajmniej staram się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbcccaaa
Wszystkp pięknie, tylko jak wytrwać w naszym klimacie zimą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgukgykug
nie ma więc ej osób, które cokolwiek mogłby na ten temat powiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
Dlaczego wszyscy powinniśmy jeść tylko surową żywność ? Cytat ze str. "Surawka": Surowe jedzenie jest łagodne i nieszkodliwe. Gotowane natomiast ma szkodliwe i złośliwe działanie wyczerpując energię fizyczną naszego organizmu, spowalniając procesy zdrowienia, a także zmniejszając twoją sprawność, witalność i produktywność. Pokarmy gotowane przytępiają system immunologiczny organizmu. Podwyższona temperatura niszczy witaminy, enzymy, minerały, kwasy nukleinowe, chlorofil oraz powoduje destrukcję tłuszczów, czyniąc je niemożliwymi do strawienia. Substancje tłuszczowe staja się w ten sposób miejscowym czynnikiem drażniącym. Ponadto temperatura dezorganizuje strukturę białka, co prowadzi do niedoboru pewnych niezbędnych aminokwasów. W wyniku gotowania substancje włókniste i zdrewniałe (celuloza) ulegają całkowitemu przekształceniu. Kiedy błonnik zostaje ugotowany traci on swoje czyszczące właściwości, dzięki którym następuje "zamiatanie" przewodu pokarmowego. Substancje włókniste zostają zmienione ze stanu naturalnego, do postaci trucizny. Surowa żywność posiada najbardziej odpowiednie ilości wody, substancji odżywczych i błonnika aby sprostać potrzebom Twojego organizmu. Gotowanie przyczynia się do tego, ze substancje nieorganiczne dostając się do krwi, krążą po układzie krwionośnym i osadzają się w tętnicach i żyłach oraz przytępiają układ nerwowy. Po gotowaniu organizm traci swoja elastyczność, tętnice swoja giętkość, zakończenia nerwowe tracą zdolność przekazywania impulsów nerwowych, rdzeń kręgowy staje się twardy, tkanki w całym organizmie kurczą się, co sprawia, ze organizm się przedwcześnie starzeje. W wielu wypadkach te substancje nieorganiczne akumulują się w postaci osadu w połączeniach stawowych powodując powiększenie się stawów. W innym przypadku odkładają się one w postaci kamieni, guzów w jednym lub więcej organów wewnętrznych, w ostateczności akumulując się wokół zastawek serca. Pokarmy surowe są bardzo łatwo trawione, przejście przez przewód pokarmowy zajmuje im 24-36 godzin w porównaniu do 40-100 godzin, które są potrzebne do całkowitego strawienia żywności gotowanej. Zwiększa to ryzyko wystąpienia procesów gnilnych i chorób. Kiedy jesz ugotowane węglowodany, białka i tłuszcze, jednocześnie jesz ogromna ilość związków mutagennych (kancerogennych) powstałych pod wpływem wysokiej temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
bbbcccaaa - do zimy jeszcze daleko po co martwić się na zapas, a więc można śmiało stosować obecnie tą dietę z pożytkiem dla zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
Ożywione pokarmy są kluczem do naszego zdrowia i długowieczności. Pozwalają naszemu ustrojowi funkcjonować jak należy. Nasz ustrój ewoluował ponad 4 miliony lat. Przez ww. 3950000 lat jedliśmy tylko surowe, ożywione pokarmy. Zaledwie ostatnio zaczeliśmy jadać przegrzną żywność. Kiedy spojrzymy na inne zwierzęta w naturze, nie spostrzegamy jakichkolwiek znaczących objawów chorobowych, które zaczęły dotykać ludzi. Bez nowotworów, chorób serca, udaru mózgu, cukrzycy. Zapraszam do przygody z surową żywnością dla zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
podnoszę i zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tu sie chyba troche nie zgodze bo jak zjesc niektorze rzeczy bez ich ugotowania? Ryz, soczewica, kasza gryczana ... W naszych warunkach klimatycznych nie ma szans na jedzenie czysto witarianskie. Zreszta problem wcale nie polega na gotowaniu bo ludzie w taki czy inny sposob gotuja od czasow kiedy wynaleziono ogien. Problem chorob cywiliwacyjnych to ostanie 50-60 lat, generalnie po wojnie. Nie jest problemem zjesc ugotowana fasolke szparagowa - problem polega na tym, ze teraz fasolke sprzedaje sie w puszkach i sloikach, w gotowych zalewach. Juz nie wspomne o tym czy ta fasolka jest podlewana, nawozona i pryskana. Co z tego, ze zjem surowe jablko skoro oni jest naszpikowane lepiej nie wiedziec czym? Kto z nas moze sobie pozwolic na mieszkanie w odpowiedniej odlegosci od miasta i hodowanie wlasnej organicznej zywnosci. Sama od mniej wiecej poltora roku nie jem miesa i jajek i czuje sie znacznie lepiej, mam idealna cere i wlosy. Wyniki rewalcyjne jak nigdy. A jednak wcinam gotowana fasolke :D Diet warzywno-owocowa ma gleboki sens ale pod warunkiem, ze nie jest to dieta odchudzajaca. Moim zdaniem rozumnie jest ograniczyc mieso, jajka i ogolnie produkty pochodzenia zwierzecego i zjadac wiecej warzyw i owocow, efekty gwarantowane. Do tego kasze, ziarna, orzechy, ryz, rosliny straczkowe i juz. Mozna, naprawde mozna a wtedy zmienia sie smak i do slodkiego i slonego juz nie ciagnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
lady_in_red21 - zgadzam się z Tobą, że nie należy przesadzać z surowym jedzeniem, gdyż w naszym klimacie zimą nikt by tego nie wytrzymał, ale latem można sobie pozwolić na takie eksperymenty. Co do kaszy gryczanej, ryżu, żyta i innych zbóż to witarianie jedzą je w postaci kiełków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zauwazcie ze wiele
surowych produktów w przeciwienstwie do gotowanych powoduje wzdęcia.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
na wzdęcia można stosować mielony kminek, majeranek itp. ..... - gdy oczyścisz jelita to wzdęcia znikną ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam nie wyobrazam sobie
zjedzenia czegos ciepłego szczegolnie w zimie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
nikt cię nie zmusza, to dieta dla odważnych i lubiących nowe wyzwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b..o-interesujące
zobaczymy, spróbować nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa-nka
Czy ludzie są wyjątkiem i zatracili instynkt samozachowawczy? Czy zwierzęta są od nas mądrzejsze? 80 milionów gatunków (ok. 700 000 to zwierzęta) żyją na surowym pożywieniu. Jedynie ludzie termicznie obrabiają to co jedzą. Przeciętnie, człowiek umiera w połowie lub poniżej połowy potencjalnej długości swego życia na schorzenia chroniczne związane przede wszystkim z dietą i stylem życia. Udomowione zwierzęta-maskotki karmione są również, termicznie lub w inny sposób przetworzoną, zdenaturowaną, opakowaną karmą. Konsekwencją tego jest cierpienie na jedynie właściwe człowiekowi schorzenia włączając w to: nowotwory, guzy, artretyzm oraz inne choroby zwyrodnieniowe. Typowy gatunek w naturalnym, pierwotnym środowisku przeżywa 7-krotnie wiek dojrzałości. Ludzie dojrzewają zazwyczaj pod koniec drugiej dekady na początku trzeciej. Zatem przeciętna długość życia powinna kształtować się odpowiednio w zakresie wieku 120-140 lat. To jest jak na razie nie do zrealizowania z powodu efektów jakie ma obróbka termiczna na żywności oraz brak nabywania pełnej wprawy w radzeniu sobie z psychologicznym stresem oraz edukacji w samoudoskonalaniu się (zobacz: Essentials of Health). Ludzie są na Ziemi od milionów lat. Przed okresem posługiwania się ogniem, t.j. mniej niż 10 000 lat pne. [ta informacja może nie być aktualna, zobacz artykuł-wywiad o enzymach z Dr E. Howell] ludzie żyli na diecie surowej, świeżej, ożywionej, bez termicznej obróbki, tak jak zostało to przygotowane przez Matkę Naturę, w nienaruszonym naturalnym stanie. Obecnie ludzie przed konsumpcją termicznie obrabiają zdecydowaną większość pożywienia, i to dzień w dzień. Podobnie jak spożywanie popiołu z ogniska, ww. mikroskopowe spopielony pokarm jest szkodliwy. Wolno lecz cichaczem dekada za dekadą te szkodliwe efekty związane z konsumpcją ww. toksyn powodują ich akumulację. Człowiek jest biologiczne przystosowany do surowego pokarmu (zobacz: Biological Adaptations: Diet is Species Specific). Spożywanie surowego jest podstawą utrzymania ustroju w doskonałym zdrowiu, w każdym wieku, w przeciwieństwie do termicznie zniszczonego surogatu. Badania naukowe potwierdzają, że surowa żywność chroni przed nowotworami oraz schorzeniami serca. Naukowe dowody pokazują, że surowe diety wegańskie zmniejszają ilość produktów toksycznych w jelicie grubym. (źródło: J. Nutr 1992 Apr; 122(4):924-30). Przejście z konwencjonalnej diety na roślinną dietę surowej żywności przywraca aktywność, uwadnia poprzednio odwodniony ustrój, (wg. Ling W.H. oraz Hanninen O., Wydział Fizjologii, Uniwersytet Kuopio, Finlandia.) Wyniki sugerują: surowa, termicznie nieprzetworzona dieta wegańska powoduje obniżenie nieporządanych enzymów oraz innych toksycznych produktów wydzielanych przez bakterie gnilne, ww. bacterie podnoszą ryzyko zapadania na nowotwory jelit. Naukowcy stwierdzili również, że dieta bogata w surowe warzywa oraz owoce obniża ryzyko nowotworów piersi, oraz nowotwów jelita prostego, (May, 1998, Journal of Epidemiology). Świeże owoce wchodzące w skład dziennej diety związane są ze zmniejszeniem zejść śmiertelnych powodowanych przez ataki serca i inne podobne schorzenia o ok. 24%, (September, 1996, British Medical Journal). więcej nt. http://www.surawka.republika.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooodnooosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzis zjem
pyszne mięsko z ziemniaczkami i surówką - mniam!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
niech Ci wyjdzie na zdrowie - smacznego !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×