Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szam

Może się poznamy?

Polecane posty

Marysienka wiesz ta książka jest dosyć ciekawa, tylko przed snem ją czytałam i taki dramatyczny fragment i chyba zrobił na mnie duze wrażenie i z tąd te sny, :p Marteczka musisz uważac na te bajki, bo niektóre są straszne jak kiedyś popatrzyłam rano to byłam przerażona okropieństwo potwory roboty koszmarne i stresujące.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa świetne nawet nie wpadłam na pomysł aby w taki sposób motywować pracowników myślałam tez o pozytywnym kopniaku a nie rozwieszaniu cv kandydatów bo to bez sensu po co mi zestresowany pracownik? marteczka idź idź może pod prysznicem trochę zrelaksujesz się czytałam sobie właśnie temat o romansach biurowych i przestałam bo to nienormalne choc jeszcze zależy z kim sie romansuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się pochwalę że czytam starą baśń sceny są super morduja się co dwie kartki, i białogłowe bawią się sztyletami i niemogę doczekać się gdy zobacze film bo nie wyobrazam sobie małgośki formniak w roli brunhildy albo kasi w roli dziwy i jak godzi nożem biednego michała zebrowskiego ciekawe jak to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochani! Tak późno się dzisiaj z Wami witam, bo od wczorajszego popołudnia nie mieliśmy internetu. :( Widzę, że pora na dowcipy - u nas w biurze właśnie szef nam sypnął kilkonastoma kawałami... hihihi.... aż mnie brzuch boli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryś, a pewnie, zaserwuj mi porcyjkę ;) karina, to fajnego masz szefa :) a pamiętasz jakieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mryś ja też mam zamiar przeczytać Starą baśń i zobaczyć jak się ma do filmu bo ten oglądałm:) a naleśniczki to i ja poptoszę bom już głodna a tu końca pracy nie widać:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naleśniki - chętnie a najlepiej z bitą śmietaną i truskawkami ( o kurcze ale sobie teraz apetytu narobiłam:O) Karina No to sypnij parę dowcipów !!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten jest super, ale jak się go słyszy... a jak się czyta? hmmm przekonamy się: Piękny lipcowy dzień. Las. Gdzieniegdzie przebiega sarenka. W oddali słychać pukanie dzięcioła... Aż tu nagle z głębi lasu da się dostrzec ogromny tuman kurzu. Zwierzęta w popłochu uciekaja gdzie sie da. W końcu owy obłok kurzu zatrzymuje się na polanie. Kurz powoli osiada... i ukazuje się widok setki małych, zmachanych jeży. Wszystkie głośno sapią, ale jeden z nich wyłania sie z przodu i mówi z zadowoleniem do pozostałych kolegów: - K........a, jak mustangi, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane ❤️ Maryś >> stara baśń uuuu mi to niezbyt przypadło do gustu, a czym dalej tym gorsze opisy, a na końcu najgorszy jak było oblężenie wieży bleee zobaczysz :) ale napewno warto przeczytać Ayla >> a jaką ty książkę czytasz? Marteczka >> no to miłego wyjazdu i odpoczynku ps wiesz że padalec to jaszczurka bez nóg?? :D ja bym zjadła gorące paszteciki z barszczykiem mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę bardzo naleśniki gotowe to chyba moje ulubione danie bo robota żadna sprzątania trochę a pyszne jak zawsze uśka nie opowiadaj mi!!!! ja muszę sama do końca dobrnąć skąd można wziać dobre kawały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stronka.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsuwać wsuwać kazda ma to co lubi e no która to z pasztecikami wyjechalą? tak nie można ja serwuję coś a wy z lepszym ja zostaję przy naleśnikach i basta wiecie co ? ja mam coś z głowa spac mi się chce i patrzcie jakie pierdoły piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uśka ja teraz czytam \"Zaginione dziecko\" Sarah Smith - To powieść o morderstwie, wykorzystywaniu dzieci utracie pamięci i miłości akcja się dzieje w Nowej Anglii rok 1887 XIX wiek w Bostonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przepychać tylko gadać przepychaniem nie wiele zdziałacie a gadaniem to przynajmniej ludziska sie czegoś dowiedzą pamiętacie beach boysów? nabijamy się z siostrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już, przyszedł ten mój szef golub jeden ale nie jest w stanie zepsuć mi nastroju, wczoraj byłam na łyzwach i się wyjeździłam i jakoś mam taki dobry humor:D:D;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maryś, to jakiś zespół, tak? a co w nich było śmiesznego? ayla, ten Twój pps obudził dużo wspomnień ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwóch ledwo zywych rozbitków dryfuje w szalupie na srodku > > oceanu. Zar leje sie z nieba, a oni nie maja ani wody pitnej, ani > > jedzenia. > > Jeden z nich,próbuje cos zlowic. Po wielu staraniach udaje mu > > sie cos > > zlapac. > > Wyciaga haczyk z wody, patrzy a tam zlota rybka. > > - Wypusc mnie, a spelnie twoje zyczenie ? - rzekla rybka. > > - OK, spraw, aby cala ta woda wokól zamienila sie w dobrze > > schlodzone piwo. > > Blysnelo, huknelo i rzeczywiscie - juz po chwili unosili sie > > na falach zlocistego trunku. Rozbitek dumny z siebie, spoglada > > na swego kompana, czekajac jakby na slowa pochwaly. Drugi, który > > do tej pory milczaco obserwowal cale zdarzenie, odzywa sie > > wreszcie z niezbyt > > zadowolona mina: > > - Ales k.... wymyslil! Teraz musimy lac do lodzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przeczytajcie to :D wchodzi kobieta do apteki i prosi o arszenik. - po co pani arszenik? - pyta farmaceuta. - maż mnie zdradza, chcę go otruc. - nie mogę pani sprzedac arszeniku nawet w przypadku gdy mąż dopuścił sie zdrady. na to kobieta wyciaga zdjecie, na którym mąż trzyma w objęciach żonę aptekarza - O! mówi aptekarz - nie wiedziałem że ma pani recepte!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam sobie dowcipy od darii bardzo musiałam uważać aby z krzesła nie spaść no ale gdy przeczytałam że nie wiecie o beach boysach normalnie nie wytrzymałam przepraszam ale to samo jakoś wyszło beach boysi to zespół i maja typowe piosenki na plażę gdybym umiała wysłać wam choć jedna piosenkę napewno byście zajarzyły lata 60 pamiętacie dirty dancing? piosenka na samym początku gdy jadą samochodem? to właśnie podobna muzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo to:D Kobieta sprzedaje bilety do kina i różnego rodzaju smakołyki Mężczyzna kupuje bilet. Bileterka: - a może orzeszki pan kupi? - nie, dziekuję. - a paluszki? -tez dziekuje. - chociaż dropsy niech pan weżmie zdenerwowany meżczyzna: -nie chcę. Już mówiłem! zdegustowany odchodziod kasy. Niepocieszona bileterka wystawia głowę przez okienko i woła: - A morderca jest szofer, sknerusie! Dziewczynki jesteście czy już weekendujecie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria, masz bardzo mądrą stopkę (chciałam napisać stópkę, ale jej nie widziałam przecież ;) ). widzę, że dziś humorek wszystkim dopisuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×