Gość 1234 ale jaja Napisano Czerwiec 1, 2006 Ale jaja!!!!!!!!! Mamy po 46 lat i kochamy się codzienne!!! Czy ktoś tak ma???????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka. Napisano Czerwiec 1, 2006 a po jajach tez sie drapiecie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DO Lady A. Zamaskowany Flejtu Napisano Czerwiec 1, 2006 Mieszkasz sama czy z kims? Mam pytanie o te zuzyte tampony wrzucane za tapczan, fortepian etc. czy nikt tego nie znalazł nigdy? przecież to musi strasznie śmierdzieć tam. Żadnych robaków w domu nie masz?To obleśne naprawde, brrr.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 1234 ale jaja Napisano Czerwiec 1, 2006 Ja nie bo jestem kobietą. Ale mój mąż tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koachająca żona Napisano Czerwiec 1, 2006 To wasi mężowie to jeszcze nic z porówanniem do mojego. mój to nie doś że dłubie w nosie to jeszcze te gile czasami zje. pierdzi nachalnie, nie zwracajac uwagi czy jest sam czy tez w towarzystwie, i nie wazne gdzie, pod kołdrą to tak wali ze lepiej kołdrA NIE RUSZAC BO JAK SIE RUSZY TO CZŁOWIEK az żółknie, bo on sadzi tzw podkołderniki jadowite, one sa ciche ale za to czadzą jak za 20. a te bomby sa lepsze bo przynajmiej tak nie wala ale za idzie sie z najmocniejszego snu obudzic., co do higieny to nawet nie mówi, wraca brudny z racy i zawsze mówi ze jest zmeczony i nie ma sily, a rano zaklda stare niewyprane skarpety i mycie ma daleko w upie, a ja musze spac z takim brudaskiem, a zebów to chyba 2 miesiące nie myl, czasami jak sie do mnie przyblizy to az cofa człowieka, ale nawet sobie nie wyobrazacie jak ja go kocham, pomio to, a seks z nim to największa przyjemnosc jaka mnie w zyciu spotkala. ahhhhhh D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lady A. Zamaskowany Flejtuch Napisano Czerwiec 1, 2006 W odpowiedzi na pytanie do mnie: Mieszkam, jak łatwo się domyślić, sama (w końcu musi być jakieś miejsce, gdzie mogę być naprawdę sobą), a udawania przed facetem 24 godziny na dobę absolutnie sobie nie wyobrażam. Ale, że jestem osobą towarzyską i często mam gości, moje mieszkanie podzielone jest na 2 części - część 1 -,,oficjalna" jest zawsze czysta (rzadko tam bywam, jak jestem sama, żeby nie nabrudzić), wypucowana, błyszcząca, wszystko tam jest nowe - jak ktoś do mnie przychodzi, właśnie tam jest kierowany, i rzecz jasna, zachwyca się idealnym porządkiem:) W części 2 - ,,prywatnej" (zamykanej na klucz przed gośćmi) przebywam na co dzień, panuje tam totalny chaos i śmietnik - kilka przykładów: -firanki tam są nie prane od lat i żółtobrązowe od dymu z papierosa, to samo dotyczy starych, odłażących od ściany i zażólconych tapet -można brodzić po kostki w śmieciach, które walają się na podłodze, za meblami, w szafkach itd. (m.in. te tampony i resztki żywności, a także różnego rodzaju kule z papieru, wyciągi bankowe i inne świstki, opakowania, pety, obcięte paznokcie i włosy, brudne ciuchy, bielizna i skarpetki, a co wyższe meble pokryte są gęstą warstwą kurzu -nie znaczy to, że w ogóle tam nie sprzątam - czasami zdarza się, jak nagromadzi się za dużo śmieci i zaczynają łazić robale (no, wiecie, ograniczona pojemność metrażu), biorę wtedy takie czarne plastikowe worki (jak do zawijania zwłok), po skończonym sprzątaniu ze 4-5 worków zapełnionych jest na full i przypominają torby św. Mikołaja:) -resztę, tzn. te żółte firanki, brudny obrus itd. też wyrzucam, bo z reguły nie nadają się nawet do prania i kupuję nowe A tak w ogóle sam fakt bycia Zamaskowanym Flejtuchem i starania, żeby nikt o tym się nie dowiedział, rozwija moją pomysłowość i kreatywność, a jak słyszę zachwyty znajomych nad częścią 1 mieszkania i moją osobą (elegancka, kulturalna, inteligentna i bardzo zadbana właścicielka równie eleganckiego lokum), to po cichu śmieję się w kułak i mam niezły ubaw, jak to pozory mylą...;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ulla10 Napisano Czerwiec 1, 2006 Lady Myśle, ze robisz wszystkich w konia i masz niezły przy tym ubaw ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Noodle Napisano Czerwiec 2, 2006 Ja na razie mam tylko chłopaka(Szymka! :) :* )...Jest cudowny, nie robi nic obleśnego tylko...ciągle by się chciał całować ze mną.I jest rozmowny :) :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Xazzer Napisano Czerwiec 2, 2006 co sie na nas uwzileiscie baby sa jeszcze gorsze ciagle czegos chca i forsy dziennie wydawaja po 200 tys nie kazdy jest idealny -.- Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gumijagoda Napisano Czerwiec 2, 2006 ale super topik dawno tak sie nie uśmiałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska41w Napisano Czerwiec 3, 2006 do ..ale jaja 1234 my mamy po 56 i uzywamy prawie codziennie haaaaaaaaaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tapczan Napisano Czerwiec 4, 2006 do kaska41w z czego rzysz bo nie rozumiem? tez bym sie posmial czytalem ale jaja i nic smiesznego tam nie widze chyba ze jego styl ale mi sie podoba en koleszka wie o czym mowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska41w Napisano Czerwiec 4, 2006 ooodo tapczan ja nie rżę tylko mi wesoło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pyta mnie Napisano Czerwiec 4, 2006 przytulisz się do mnie? Ja mówię - nie - po wielu doświadczeniach, że nie tylko o przytulenie mu chodzi - on - no tylko się przytulimy, ja się w końcu zgadzam bo lubię się przytulić i wtedy zaczyna się obleśnie, bo mu łapy zaczynają latać we wszystkich kierunkach. Nie znoszę, nie lubię, nie cierpię tego. Bardzo lubię i chcę się do niego przytulić TYLKO PRZYTULIĆ i niestety to jest niemożliwe. Są chwile, że naprawdę wspaniale byłoby poleżeć w jego objęciach ale się nie da i to jest przykre i obleśne. Skutkuje unikaniem, też macie podobne odczucia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tapczan Napisano Czerwiec 5, 2006 do kaska41w to kasiu napisz z czego tak wylewasz bo czytalem pana ale jaja i nie zbyt mi do smiechu czyt od str.103 ale jaja tez bym sie posmial Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska41w Napisano Czerwiec 5, 2006 do tapczan ,wylewm się z tych co tu takie bzdety piszą ,i chwalą się mało chełpią ,zachwyca ich smród itpAle wiem że połowa to na pewno zmyślona nie wierzę że wszyscy faceci tak postępują Cześć tapczan pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zona flejtuszka Napisano Czerwiec 6, 2006 Kiedy wyjechałam na miesiąc zabrałam jedyną tubkę pasty do zębów jaka była w domu.Kiedy po miesiącu wróciłam do domy zapytałam --gdzie pasta? a on na to ,że zapomniał kupić.Zapomniał kupić pastę przez miesiąc.Obrzydliwe!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mięso D Napisano Czerwiec 7, 2006 heheheh Przyznam sie ze ja tez jak siusiam to siadam bo nie chce mi sie stac nad kibelkiem i czekac az wsio wyleci....a po za tym dla mnie lepiej leci jak siedze ;] . . . dłubie w nosie jak nikt nie widzi . . . pierdze hurtowo bo taką mam szybko przemiane materi :D zjem cos i za 40 min znowu jestem głodny . . rano gdy sie budze w pokoju jest nie ciekaawie a moje krzesło na którym siedze jak sie walnie ręką w siedzisko to ..Za to kąpusiam sie 2 razy dziennie albo i wiecej rano --> po treningu odrazu sie kapie w szatni a potem jesio wieczorkiem ;] Ząbki tez myje 2 raz dziennie i wypachniam sie kaazdego ranka uzywajac róznych perfumików ;] przy tym nakładając żel na włoski ;] yyy ahh paznokcie to obgryzam lekko a co tam bede uzywał nożyczek :) jak mi sie nie chce takich małych obcinac nożyczkami nóżki nigdy mi nie smierdzą bo czesto zmieniam skarpetki ..no chyba ze po ciężkim meczu to wiadomo ale po tym zaraz kapianie :D ...no to chyba na tylem moich WAD i ZALET aaa tak wogóle to Kocham mojego Asika i nikomu jej nie oddam ...WSZYSCY SłYSZELI ;] A JEJ WADY NIE ZNAM JESZCZE JEJ WAD Pozdrawiam wszystkich i poprostu leje ze smiechu jak czytam to wszystko i jednocze sie z KAzdym mężczyzna i mówie : " BąDźMY SOBA CAłY CZAS " :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oj kochane Napisano Czerwiec 7, 2006 nareszcie znalazłam wasz topik i dodaję do ulubionych,czytanych w celu poprawy humoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do ..pyta mnie Napisano Czerwiec 7, 2006 opedzaj się opędzaj a potem będziesz zakładała topik,że ---mój chłopak nie uprawia ze mną sexu..poczytaj ,jest wiele takich durnych,ewentualnie znajdzie chetna i poszukasz topiku o kochankach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *Cumbia* Napisano Czerwiec 8, 2006 :D .... ten topik to po prostu rewelacja!!!!! nie moglam oderwac sie od komputera czytajac Wasze wypowiedzi!!!! jedne sa bardzo smieszne, gdyz przypominaja mi zachowanie mojego ukochanego: dlubanie w nosie, pierdzenie, siusianie na siedząco (ja nie widze w tym nic zlego, wrecz przeciwnie,same plusy)... ale...jak czytam, ze mezczyzni tak dlugo potrafia sie nie myc.. to mi sie slabo robi..a jednoczesnie wspolczuje tym wszystkim kobietom. Teraz wiem,ze moj chlopak to prawdziwy skarb:) myje sie minimium dwa razy dziennie, latem czesciej. Zawsze zaklada czysta bielizne, uzywa kosmetykow (nie tylko mydla) i nawet ostatnio poprosil mnie, zebym zrobila mu manicure:D haha... Panie, wydaje mi sie, ze czesciej powinnyscie zwracac uwage swoim lubym na sprawy dotyczace higieny... ale niestety...wydaje mi sie, ze : "Czym skorupka nasiąknie za młodu, tym na starość trąci." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *Cumbia* Napisano Czerwiec 8, 2006 Do Lady A... Zastanawiam sie ile Ty masz lat?! bo to co piszesz jest wsretne i oblesne.. taka kobieta jak Ty, to nie kobieta tylko FLEJA!!! i na prawde nie wiem, po co to piszesz?! tampony za lozkiem?! Boze, zadnemu mezczyznie nie zycze takiej kobiety jaką Ty jestes!!!! Na prawde... wspolczuje... zal mi Ciebie... i pewnie jestes samotna...bo kto chcialby ogladac, gnijący tampon za lozkiem.. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *Cumbia* Napisano Czerwiec 8, 2006 napisalas jeszcze, ze nie jestes malolatą (niedlugo 30-stką).. no to tymbardziej masz sie czym chwalic KOBIETO!!! bo ja jestem kilka lat mlodsza od Ciebie i nigdy nie robilam tak oblesnych rzeczy jak TY!!! zalosna jestes...wiesz?! to wszystko swiadczy tylko o braku dobrego wychowania, bo wybacz, ale kulturalny czlowiek, nie podciera sie recznikiem przeznaczonym dla gosci :( az sie nie chce wierzyc w to co napisalas... ps. do wszystkich Pan: narzekacie na mezczyzn, ale same nie jestescie Swiete.. widze jak zachowuja sie moje kolezanki z pracy (czesto kobiety po 30-tce) ..obdrapany lakier na paznokciach..stare , pozaciagane rajstopy, itd. moglabym dlugo wymieniac...a najgorsze jest to, ze przeklinaja i zachowuja sie bardzo glupio.. trzeba najpierw zastanowic sie nad samym soba, a dopiero pozniej zwracac uwage innym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *Cumbia* Napisano Czerwiec 8, 2006 Chociaż przyznam szczerze,sama lubię zjeść gila z nosa,ale robie to dyskretnie.Lubię pierdzieć w dłonie a potem z czułoscią je wącham... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *Cumbia* Napisano Czerwiec 8, 2006 Do Lady A... Wiesz co żartowałam,jesteś spoko...pójdę w Twoje slady... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnes Agnes 0 Napisano Czerwiec 8, 2006 Straszne rzeczy tu wypisujecie dziewczyny! ja mam chyba jakiegoś dziwoląga- jak chce bąka puścić to wychodzi zawsze do łazienki.... Jestesmy 4 lata po slubie i jakoś ostatnio mi bąk sie wyrwał niechcący. On tak na mnie spojrzał, że myślałam, że spale sie ze wstydu. Ale pod innymi względami jestesmy wyluzowani i normalni. On nie jest pedantem, skarpety potrafi przy wyrku zostawić, ale za bekanie i baki chyba by sie rozwiódł Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość o znowu ten topik Napisano Czerwiec 8, 2006 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnes Agnes 0 Napisano Czerwiec 8, 2006 Ale a\'propos! poradźcie- moja koleżanka z pracy je babole, myśli, że tego nie widzę, a siedzimy biurko w biurko. Poprosiłam, zaby tego nie robiła, a ona (dwa fakultety!!!!) powiedziała, że jestem \"jeb....ta\"i w życiu sie nie spodziewała,że zrobie jej coś takiego. Ona dalej swoje a ja jestem w ciąży i mam mdłości, ale na jej widok dosłownie non-stop. W dodatku ja czesto sprawdzam jej druki i cały czas wyobrażam sobie że ona najpierw tymi paluchami z balolami je miętosiła. i znowu...chce mi się wymiotować. Pod innymi względmami ona zawsze jest bez zarzutu. Czy to ze mna jest coś nie tak? Co mam robić, ratunku- bo chce jeszcze popracować. i lekarz mi L-4 nie da na babolożerną babę z pracy!!!! Pomóżcie mi!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do Agnes Agnes Napisano Czerwiec 8, 2006 boże dziwucho wspołczucia tylko ci wysyłać, ale tym powinien się zając kierownik tylko jak mu powiedzieć, tożenujące nawet, jak ją przyłapiesz to jej powiedz " ej co robisz" albo ją zfiomuj :):) i pokaż w sieci na www.youtube.com, ale pracować z abnegatem to koszmar Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *Cumbia* Napisano Czerwiec 8, 2006 Agnes Agnes spróbuj a polubisz.Mi tam babole smakują Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach