cytologia -grupa 3 lub gorzej?

Droga Mirando, pozwól, że odpiszę ci na tym forum. O twój seks nie jestem zazdrosna, wyraziłam tylko zdziwienie, że jak ktoś ma biegunke i wymiotuje to jeszcze myśli o seksie. A jesli chodzi o mój wiek, to ponoć kobiety właśnie w tym wieku mają najlepszy seks. I taka z Ciebie policjantka, jak i ze mnie. Wiedziałam, że to Ty, że wrócisz jak bumerang i będziesz podtruwać...

Basiu czy sądzisz że jak będę w szpitalu jutro z samego rana to jeszcze tego samego dnia mogą zrobic mi tą konizację .? czy do tego potrzebne są jakies badania a na następny dzien dopiero zabieg ?

Mała, myslę, że tak, ale czy Ci nie mówili czy będzie od razu ? Jeżeli np. kazali być na czczo to wiadomo, że do narkozy. Konizacja trwa dość krótko, to po by mieli odkładać ? Na wszelki wypadek lepiej bądź na czczo, jesli o tym nie wspominali, bo nie mogli by zrobić narkozy i by się odwlekło.

ok ! Basiu dobrze że mi o tym powiedziałas . Odezwę się po wszystkim , teraz pakuję torbę do szpitala i beczę ... mam dzisiaj doła totalnego

Mała, pomysl, że jutro o tej porze może będzie juz po wszystkim ! Potem znów trochę nerwowo bo oczekiwanie na wyniki tych wyciętych części... Ale jeśli na linii cięcia będzie OK, to bedziesz zdrowa ! Wiem, że dziś Ci ciężko, ale mysl pozytywnie. I z całą pewnością nie bój się samego zabiegu - uśniesz spokojnie i obudzisz się rześka po wszystkim ! Odezwij się koniecznie po powrocie !

Tosia i Basia moja infekcja wirusem HPV jest przejściowa - tak powiedział lekarz. Gdy w cytologii było napisane że" wykryto infekcję HPV (nie można wykluczyć CIN1)" to lekarz od razu zalecił wykonać test żeby sprawdzić który typ. Typu nie określili ze względu na upławy które powodowała moja nadżerka. Skierował mnie na kolposkopie ale kolposkopia żadnych zmian nie pokazała, gdyby wyszły jakieś zmiany to miałam mieć pobierane wycinki. Później miałam tzw. "przeleczenie" brałam różne globulki i trwało to ponad miesiąc, nadżerka troszkę zmalała (do 5 zł. a była ogromna), upławy też niby mniejsze... Po raz kolejny lekarz pobrał mi wymaz żeby w końcu określili ten typ, a za jakiś tydzień zrobił cytologię. Typ wyszedł 16 i liczba kopii wirusa o wiele mniejsza! Cytologia wyszła grupa PIERWSZA. Wtedy właśnie lekarz stwierdził że moja infekcja jest przejściowa, że miałam wiele szczęścia i że trafiłam do niego w odpowiednim momencie. Macie tu moje wyniki badań na typowanie wirusa: http://img170.imageshack.us/my.php?image=skanuj0001asn0.jpg http://img183.imageshack.us/my.php?image=skanuj0002bhu6.jpg

Fantazja, dzięki ! Przynajmnie wiem jak wygladają takie wyniki... Faktycznie \"zjechałaś\" w dól z tą ilością wirusów, gratuluję !

kurde, skoro to takie powszechne paskudztwo to dlaczego nie szukają na to lekarstwa...dobijające to jest niesamowice, to liczenie na swój organizm jedynie, i albo się uda, albo się nie uda....

Loloinka, podobno szukają... Jakieś tam są badania... Ale wiesz jak to jest z wirusami... Nawet na katar nie ma lekarstwa... Napisz później jak tam załatwiłaś z zapisem do szpitala :)

najpierw musze zrobic badania a dopiero pozniej sie zapiszę, chyba, ze moge sie zapisac a dowiezc pozniej cala reszte. nie wiesz Basiu jak z tym jest ?

Loloinka, ja się najpierw zapisałam i jednoczesnie przy zapisie spytałam czy muszę mieć jakieś badania. Powiedzieli, że wystarczy morfologia (ale pytanie o to wyszło ode mnie, sami nic nie mówili). I poniewaz miałam sporo czasu to zrobiłam te badania krwi (zresztą ich wyniki były na drugi dzień).

Aha, i niczego wczesniej nie zawoziłam, wzięłam ze sobą dopiero idąc do szpitala.

to w takim razie nie muszę czekac :) morfologie robiłam pod koniec lutego, ale chyba muszą być nowe wyniki. chociaz najpierw mam w planach urlop, muszę naładować akumulatory a później pełna sił będę się wycinkować i wymrażać.

Witacie kochane :-) Już wróciłam, wypoczęłam i poczytałam co pisałyście :-) Basiu dzieki za to "Brakuje mi tu teraz Iskierki z jej radością i optymizmem..." to bardzo miłe :-) a podejrzewałaś mnie o pesymizm :p a ja tylko panikowałam, jak Wy o tego wirusa co powoduje raka jamy ustnej i innych narządów... czytałam o tym kiedyś i też wtedy dostałam napadu paniki... ale na razie nie dopuszczam do siebie takich myśli.. Jutro będę dzwonić do szpitala bo już chyba będą moje wyniki i troszkę sie boję... Nad morzem odpoczęłam i mimo, że trochę padało to dopiero tam pozbyłam się tak do końca kataru i bólu gardła... od chyba 3 tygodni tu na miejscu z tym walczę a tam wystarczyły dwa dni... co daje zmiana klimatu...nawet tam mniej plamiłam... ciekawe dlaczego.. Z tego co zrozumiałam mała dziś ma zabieg tak? bo wczoraj pisała,ze się pakuje... a loloinka szykuje się do szpitala.. Trzymam kciuki za Was ale wierzę bardzo, że będzie wszystko dobrze. Fantazja ma faktycznie szczęście, że jej organizm tak pięknie to cholerstwo zwalcza. Teraz zaczyna się okres wakacyjny, może uda Wam się tez wyjechać choć na dwa - trzy dni zmienic klimat..to wzmacnia organizm. Mogę podać kontakt tam gdzie byłam w Jastrzębiej górze. Po 18 sierpnia w jednym miejscu koszt łóżka wynosi 20zł ! - pokój z łazienką i tv. Więc nie tak drogo. Miło tu wrócić. Jesteście mi potrzebne. Trzymajcie się. Buziaki

no własnie tak mysle, ze wyjazd może wpłynąć pozytywnie, trochę się człowiek odrywa od czarnych mysli i tej paskudnej ginekologicznej codziennosci...

Witaj Iskierko ! Jak to miło, że już jesteś :) Tak mi Cię brakowało szczególnie w sobotę, jak dręczyły mnie mysli o tym raku jamy ustnej... Ja wyjeżdżam w sobotę na trzy tygodnie, ale bez obawy... zabieram ze sobą laptopa, a w orange specjalnie wykupiłam orangeFree na miesiąc, żeby miec dostęp do internetu. I kontakt z Wami :) A tak dla wyjasnienia, te kilka moich niemiłych postów było skierowanych do pewnego żartownisia, który szczególnie udzielał się na forum dla "mirenowiczek", gdzie też zagladam. Osoba ta była, delikatnie mówiąc, bardzo niemiła, zresztą jej posty były już wczoraj usunięte przez admina. Ponieważ miałam powody przypuszczać, że ta sama osoba zagościła u nas uznałam, że nalezy zareagować... Dobrze, że i tu nie wygłaszała swoich wulgarnych teorii... Choć się trochę obawiam, czy znowu nie sprowokuję tej osoby. W razie czego proponuję nie reagować. Swój nick zarezerwowałam (tzn. jestem "czarna"), żeby nie próbowała pisać jako ja... Pozdrawiam !

Loloinka, rozmawiałam ze moim gin na temat lekarstwa na HPV - jest straszna nagonka aby je wynaleźć. Wtedy nobel i mln dolarów, kto by nie chciał??? A z wakacjami to macie dobrze, ja swój prawie cały urlop wykorzystałam w kwietniu - byłam we Włoszech - fajnie było, ale teraz wakacje mam z głowy. Chyba że zwolnionko........kuszące!

Fantazja nie pamiętam, to Ty się szczepiłaś? jestem ciekawa jaką szczepionką - są dwie, na dwa rodzaje wirusa i na cztery. Jedna jest podawana dziewczynom do 25 roku życia , a drugą mogą przyjąć kobiety d0 40 roku życia.

czyli nie pozostaje nic innego jak miec nadzieje, ze w koncu ktos mądry coś znajdzie, średnio optymistyczne....

Szczepionka dla kobiet do 40 roku życia....? :( To ja się już nie łapię :(

szczepię się na 4 rodzaje wirusa. I pierwsze słyszę żeby były jakieś ograniczenia wiekowe, jak dobrze pamiętam to mój ginekolog coś na ten temat mówił i na pewno powyżej 40 roku życia można się szczepić, chyba że coś źle zrozumiałam...

zobaczcie co nowego znalazłam: http://www.test-hpv.pl/files/Zakazenie_wirusem_HPV_a_rozwoj_raka_jamy_ustnej_i_gardla.pdf Już zaczynam panikować! Można zrobić test żeby się przekonać czy ma się wirusa w jamie ustnej! Przepraszam, że Wam przesyłam takie rzeczy ale to naprawdę jest przerażające!

wiecie co, ja juz mam dosc....

Fantazja, błagam ! Wprawdzie mam póki co tylko jeden objaw, ale to wystarczy by znów zacząć panikować ! Idę robić te testy przed urlopem !

Dobra, obiecuję że jak coś znajdę nowego na temat HPV to nie prześlę. Wybaczcie... :(

ja mysle, ze nie powinnysmy sie dawac zwariować, chociaz ja zawsze wszystko u siebie odnajduje i popadam w histerię.

matko dziewczyny co Was napadło? NIE MACIE RAKA JAMY USTNEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mało macie stresów?? tam piszą że jednym z objawów jest nawet brzydki zapach z ust... jeżdżę autobusem i wiecie co? chyba co drugi człowiek powinien ten test zrobić. Co do tego na policzku... też miałam coakiego bo miałam brzydki zwyczaj przygryzania policzka od wewnątrz zwłaszcza jak się denerwowałam. Teraz tego nie robię i nic się tam nie robi.. dużo ludzi cos takiego ma albo miało. Przestańcie już panikować. Ciekawa jestem ile taki test kosztuje bo tu nie wyświetliło..? Bo chyba można samemu sobie go zrobić.. Tylko znów czekanie na wynik stres... po co. Jak któraś bedzie u gina to spytajcie czy przy stwierdzonym wirusie w pochwie trzeba już się bać raka jamy ustnej? Ja niedługo będę do kontroli - myślę, że w tym tygodniu to popytam. A póki co.. spokojnie... jeszcze nic się nie dzieje złego

fantazja a może Twój organizm tak sobie pięknie radzi z tym wirusem przez tę szczepionkę? Myślę, że jak organizm zwalcza wirusa to zwalcza go WSZĘDZIE gdziekolwiek by nie był... więc spokojnie... może i ja pomyślę o tym szczepieniu...

Wiecie, przejrzałam jeszcze raz tę "czarną listę", którą umiesciła Fantazja na 55 stronie i doszłam do wniosku, że nie mam tylko jednego raka... raka penisa ! Dobre i to ! Ja chyba powinnam zacząć się leczyć na hipochondrię ! :(

uśmiałam się :) ale czuje dokładnie to samo co Ty...