Basia_44 0 Napisano Lipiec 20, 2008 Dziewczyny, przeczytałam ostatni post i muszę napisać coś ważnego. Nie chodziałam do dra Rajtara, ale jest on również cytologiem i wszystkie moje cytologie z ostatnich dwóch lat (chyba trzy) sygnowane były nazwiskiem Mirosław RAJTAR. Wszystkie były GRUPĄ PIERWSZĄ ! Również ta ostatnia (mimo iż wiadomo było skąd inąd że mam HPV, dysplazję i rozedmowe zapalenie szyjki spowodowane zapaleniem bakteryjnym). Mój gin twierdził, że swojego cytologowi (tzn. Rajtarowi) ufa bezgranicznie a jednak \"karmił\" mnie dwa lata gr. I noi i doprowadził do szpitala ! Nawet gdy na badaniach w pracy wyszła mi gr. III B i powtórzyłam u swojego gina to wyszła jedynka ! Z podpisem dra Rajtara ! Nie chcę pochopnie wyciągać wniosków i pozostawiam to bez komentarza ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Lipiec 20, 2008 I jeszcze jedno ! Oto link do innej strony z netu: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=216&w=48968683&a=53532692 a to dokładny cytat z tej strony : "Mirosław Rajtar Chciał mi wypalać nadżerkę, mimo że żadnej nadżerki nie było! Ponieważ taki zabieg jest dość poważny, a w dodatku dr Rajtar chciał, bym za niego dużo zapłaciła (mimo że chodziłam do niego "na kasę chorych", a nie prywatnie), skonsultowałam się z innym ginekologiem. Ten stwierdził, że żadnej nadżerki nie ma. I tak żyję sobie do tej pory, przeszłam już od tamtej pory przez ręce kilku ginekologów i żaden się nadżerki nie dopatrzył. Dr Rajtar chciał po prostu zarobić. Niestety kosztem mojego zdrowia. Zgłosiłam ten przypadek dyrekcji przychodni (Centrum Medyczne Akademii Medycznej przy Banacha 1A blok F), gdzie dr. Rajtar miał wówczas gabinet. Okazało się, że nie byłam jedyną pacjentką, wobec której doktor się nagannie zachował. Przychodnia wkrótce z tym ginekologiem rozwiązała umowę w trybie dyscyplinarnym (czy jakoś tak). Wszystko o czym piszę można w tej przychodni sprawdzić. Nie wiem, gdzie teraz pracuje, ale trzymajcie się od niego z daleka!" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Lipiec 20, 2008 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=216&w=48968683&a=53532692 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Lipiec 20, 2008 Sorry, nie wiem czemu ten link nie działa. Wrzućcie w google Mirosław Rajtar a pierwszy link to własnie to co cytowałam, a gdy się wpisze Rajtar Mirosław to trzeci od góry. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Lipiec 20, 2008 Nie mam pojęcia jakim jest ginekologiem, ale pisałam już ze dwa miesiące temu że zupełnie przestałam ufać cytologowi, z którym współpracuje mój gin. Ponad dwa lata jedynyki ! Mimo powtarzanych cytologii wielokrotnie ! Teraz dopiero wiem, że je jedynki to o kant dupy potłuc. Pisałam wcześniej o tym, ale nie padało nazwisko. Teraz się pojawiło i uznałam, że muszę was ostrzec. Może i ginekolog z niego dobry, ale jego cytologiom nie ufam !!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rOri 0 Napisano Lipiec 20, 2008 Basiu, dzięki za info. Czytałam wcześniej wszystko na jego temat, opinie itp. Ja trafiłam do niego, bo tylko on robił kolposkopie w Medicoverze, gdzie mam pakiet medyczny. Raz mi wykonywał cytologię, ale był jedynie jednostką zlecającą - próka była przekazana do Synevo. Nie mam zamiaru do niego chodzić, bo mam już innego lekarza. Pójdę jedynie po skierowanie na testowanie wirusa hpv. Słyszałam jednak opinie, że jest dobrym lekarzem. Ja nie miałam okazji tego do końca sprawdzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasa Napisano Lipiec 20, 2008 dziewczyny mam pytanie czy jak w 8 dniu cyklu mozna zrobic cytologie prosze o odpowiedz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rOri 0 Napisano Lipiec 20, 2008 Można, nie można podczas okresu, a wskazany czas to chyba jakoś pierwsza połowa cyklu, pierwsze 10 dni... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasa Napisano Lipiec 20, 2008 ok dzieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martacliftonUSA Napisano Lipiec 21, 2008 dzieki za odpowiedz , ja czekam nadal na wynik ale juz troche spokojniej , ciezko mi tak do was dolaczyc bo mam wrazenie ze wszystkie sie juz swietnie znacie, ale cierpie na brak babskiego towarzystwa w realu wiec bede sie wpraszac od czasu do czasu. Ja mam 2 coreczki Julia ma juz 10 lat a Lena 2 i 4 miesiace , jestesmy w USA od 5 lat ale strasznie tesknimy za Polska i pewnie w koncu wrocimy , cala rodzine mamy w Jedrzejowie w kieleckim, nie jest latwo, ale jakos dajemy rade , mam dola bo i czekam na te wyniki i wczoraj bylismy na pogrzebie kolegi 37 lat zostawil zone i 3 coreczki, najmlodsza nie ma nawet roku, no i tak mi smutno, maz spi dzieci tez a ja nie moge , nie mam szans zastac was na forum ze wzgledu na roznice czasu ale i tak mi troche lzej na duszy pozdrawiam cieplutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 21, 2008 Ja z tych samych względów trafiłam do doktora Rajtara, kolposkopia. i tu raczej nie powinien się mylić. ale rownież myślę nad zmianą lekarza, macie kogoś godnego polecenia w Wawie, do kogo terminy nie są na 1,5 mc w przód... ? Rori zmieniłaś lekarza i nadal jestes w Medicoverze czy chodzisz teraz gdzie indziej ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Lipiec 21, 2008 Witam kobietki :) Marta z Usa- zagladaj do nas smialo, zawsze bedzie milo wiedziec, co u ciebie :) i mam nadzieje,ze wszystko ci sie poukłada... :) Mała- bede dzis myslec o tobie i trzymac kciuki,zeby bylo wszystko dobrze... Pozdrawiam was serdecznie z rana :) w Lodzi rano byla burza, pogoda srednia, ogolem tez mam sredni humor... Wczoraj bylam u W. i sama ze swym cieniem siedzialam, jego mama poszla do ogrodu cos robic, wiadomo w duzym domu zawsze cos sie robi, on tez sie czyms zajal, bo ojciec go prosil, a ja sama jak kołek. glowa mnie bolala, to usnelam..Jak wstalam, to mi zarzucil, ze sie jak ksiezniczka zachowuje, bo moge cos pomoc...( w niedzielnej bluzce)...Powiedzialam,ze zle sie tam czuje, ze jego rodzice ze mna nie rozmawiaja, jak jestesmy u mnie to moi nawijaja jak z wlasnym synem- zartuja, wogole na luzie. A u niego- pytanie-odpowiedż.Czuje sie tam czasem zbedna :( jego mama ciagle neguje filmy w tv- Niania durna, to durne, idioci to ogladaja... Czasem mam wrazenie,ze ich powaga i zachowanie to chec bycia hmm nie wiadomo kim, pokazania sie... Ciekawe co bedzie, jak sie nasi rodzice poznaja :| moja mama ze swoimi serialami i prostym zyciem, kontra ta czasem napuszona baba :| Powiem wam, ze jak tam jade, to sie czuje jak ptak w klatce, jak na uwiezi... Czesto zagadywalam cos do jego rodzicow, ale skoro nie bylo z tego dialogu, to po co mam sie meczyc. chec musi byc z dwoch stron, a nie z jednej. a ON czuje,z emusi ciagle cos wybierac, ja cos chce, rodzice cos chca. Wybor taki zawsze bedzie. Mama mu ostatnio zarzucila, ze malo co w domu bywa... Dla mnie to jest troche smieszne. dorosly facet i co ma pol dnia siedziec wdomu...:O eh, rozpisalam sie z rana. ale nie mam komu o tym powiedziec za bardzo :( moja mum wie o wszystkim, i pow.ze czasme to lepiej sie nie odzywac , z tym,ze to nie w mojej naturze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rOri 0 Napisano Lipiec 21, 2008 loloinka - lekarza zmieniłam, bo wiem, że warto diagnozę potwierdzić u innego, albo co najmniej u dwóch innych. Przy tej okazji trafiłam do mojej obecnej Pani ginekolog. Nie przyjmuje ona jednak w Medicoverze, ale wszystkie inne badania robię tam, bo za pakiet w Medicoverze nic nie płacę. Szkoda tylko, że tylko Rajtar wykonuje tam kolposkopie... Nie wiesz kto tam wykonuje test na typowanie wirusa? To może zrobić każdy ginekolog? Pozdrawiam Was cieplutko, bo pogoda nas dziś nie rozpieszcza, leje i leje od rana... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Lipiec 21, 2008 Dzieki Eisha, ja dzis dostalam okres.. Hm, takze dopiero na poczatku sierpnia pojde na kolposkopie, bo w sobote jedziemy nad morze:) Potem dwa tygodnie czekania na wynik, a potem kto to wie.. Jak cos nie tak bedzie, to wezma pewnie jakies wycinki. Mam nadzieje,ze uda mi sie znalesc jakiegos dobrego gina w Lodzi do tego czasu.. pogoda nas dzis nie rozpieszcza to fakt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rOri 0 Napisano Lipiec 21, 2008 annie - nie martw się, na szczęście to nie z nimi będziesz brała ślub :-) Wiem jednak, że taka sytuacja jest uciążliwa, ale nie zaśmiecaj sobie tym główki. Marta - witaj, im nas więcej tym raźniej :-) Także zapraszamy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Lipiec 21, 2008 Eisha, nie martw sie. Spotkalam w swojej praktyce dwoch panow gin. i mam o nich dobre zdanie. Jeden chetnie wzial mnie na usg, a drugi wyleczył nadzerke-dał robione specjalnie dowcipne kuleczki :) , a kobieta gin. chciala to wymrazac, jego zdaniem nie bylo sensu. Bede jechac przez Bydgoszcz w sobote;) takze zamawiam slonce ;) ja tez nie wiem co zrobic od rana, szykuje mi sie maly remont ale to jak wroce z nad morza- w lazience chce pare rzeczy pomalowac. oryginalnie jest bialo- granatowo-, chce dodac pomarancz, zeby rozjasnic. Wiem, ze mam sie nie martwic... ale ciezko tak, chce byc akceptowana... tym bardziej,ze krazy wizja mieszkania w tym domu.. dlatego mnie to dobija kochane. buziaki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 21, 2008 cytologie robiłam najpierw u innego lekarza i to własnie on skierował mnie do dr. Rajtara na kolposkopie. nie mam co do niego zastrzeżen, po pierwszej kolopskopii dal mi lekarstwa, pozniej cytologia, ktora tez byla zla, kolejne leki i druga kolposkopia i dopiero skierowanie na wycinek. uspokoil, ze zadnego nowotworu nie ma. tylko te terminy są okropne.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Lipiec 21, 2008 nie wypuscimy cie Eisha z forum :P rozumiem,ze nalezy im sie szacunek... ale.. nie jestem stworzona do siedzenia i ogladania kanalow przyrodniczych albo historycznych, do zachowan scisle z etykieta, do niegadania o pierdolach, czasem mam wrazenie,ze to co mowie, to jest nie na miejscu. Nie lubie jak ktos sie tak obnosi i jest sztuczny.. działa mi to na nerwy. Albo rozmowa wyglada tak- Aniu jak tam twoja praca? - dobrze, pisze sie, jeszcze mi tyle zostalo.. i koniec tematu. Jedziemy do mnie, to moj tata- a W. choc tu do mnie,cos ci pokaze, a co o tym myslisz, a mama- a moze zjesz jeszcze, a jak w pracy, a wiesz.. a to tamto owamto.. moi rodzice sa NORMALNI, nie robia problemow, chetnie rozmawiaja z W- on czesto mowi, ze ich lubi i ze sie dobrze czuje. A co ja mam powiedziec? shit :| Jego tata juz zauwazyl, ze cos jest nie tak, ze chyba mi sie nie podoba u nich. To jest inteligentny pan, bral udzial w Wielkiej Grze pare razy, ale żonie nie zwroci uwagi, jak ona cos marudzi albo udziela rad na 20minut, ino siedzi cicho. Moze jestem mloda i niepokorna... ;) mialam poprzednio paru chlopakow, poznawalam mamy i bylo ok. Wiem,ze to z nim jestem i jego kocham, ale takie sytuacje moga cos miedzy nami popsuc, zawsze bedzie musial cos wybrac w razie konfiktu... :/ bez sensu to wszystko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 21, 2008 czekanie najgorsze, na zabieg, na wizyte, na wyniki, wtedy mozna oszalec... moj humor dzis fatalny, moje Szczęście gdzies daleko, nawet nie wiem czy juz dotarl na miejsce.czuje sie dziś jakbym dostała czymś w głowę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rOri 0 Napisano Lipiec 21, 2008 loloinka - tak, terminy są tragiczne, dlatego ja się wycwaniłam zaraz po tym jak też musiałam raz czekać nie wiadomo jak długo. rezerwowałam sobie on line terminy naprzód na 2 miesiące. i tyle, nic nie zrobisz. Chociaż powiem Ci, że często zdarza się tak, że ludzie rezygnują z wizyty, więc można próbować sprawdzać raz na jakiś czas w necie czy coś się zwolniło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 21, 2008 ogólnie ten Medicover trochę wkurzający pod tym względem. nie macie do polecenia jakiegoś dobrego gina z Warszawy ? może taki, który specjalizuje się z w tych schorzeniach ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Lipiec 21, 2008 no, loloinka ja tez nie w sosie za bardzo. takze mozemy sie wzajemnie pocieszac ;) na pewno jak dojedzie to da znac. Ja musze sie umowic na to badanie- kolposkopia.. eh. Pewnie sama pojade, bo wiem ze o 13 umawiaja pacjentki. Znajoma polecala mi klinike- Gameta w Lodzi- wizyta 100 zl, ponoc naprawde dobrzy lekarze. Moze zaczekam na wyniki kolposkopii i co dalej, a potem sie zdecyduje czy tam isc czy nie. Moge chodzic panstwowo i wyciagnac skierowania na badania hormonow jakos.. i prywatnie, nie zaszkodzi chyba. Szykuje sie sierpien u ginow ;) Nie wiem, miesiac wakacji za mna, a ja nie jestem wypoczeta, jak mysle czasem,ze za miesiac praca, to mi sie nie chce :| Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rOri 0 Napisano Lipiec 21, 2008 Loloinka, ale chciałabyś w Medicoverze czy nie koniecznie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Lipiec 21, 2008 No, ja zjadlam budyn czekoladowy. Kurde ciemno w domu, taka pogoda, do czytania ksiazki to swiatlo trzeba zapodac. Moj kot sie pospał, nawet sie bawić nie chciał. W piatek jade go zawiesc do rodzicow, beda sie nim opiekowac :) kurde, smutno mi go zostawiac na te dni :( za bardzo go kocham :) Juz 11 i znow poniedzialek zleci na niczym, na 18 do pracy na zaj. jezykowe, takze znow sie przeturlam jakos do tego czasu... jeszcze musze obiad robic na 16.30 jak moj W. wroci z pracy. taki jakis ten dzien niemrawy od rana... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 21, 2008 rori, nie musi byc medicover. w sumie nie robi mi to az tak duzej różnicy, wolalabym miec to szybciej z glowy niz czekac miesiacami na wizyte.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anya1311 Napisano Lipiec 21, 2008 hej dziewczyny - przez weekend mnie nie było - jak się czujecie ogólnie - ja tak sobie, nie wiem... czy to ta pogoda czy tak ogólnie... Basia_44 - dzięki słońce za odpowiedź - skorzystam z tego szpitala na czerniakowskiej bo mam już termin, ale jak coś mi tam pójdzie nie tak na pewno skorzystam z Twojej rady i udam się do Bielańskiego ;) a co do faceta - no cóż... nie wiem co myśleć - od czasu jak mu powiedziałam co mu jest, unika spotkania ze mną - nie wiem, może z innych powodów, podejrzeń nabrałam ostatnio gdy po raz drugi wykręcił się tym samym... jak zapytałam czy go coś niepokoi że unika kontaktu ze mną, ale on powiedział że absolutnie tak nie jest tylko ma parę spraw do załatwienia i chwilowo mu to jest bardzo nie na rękę (dodam że on nie jest z Wa-wy tylko 100 km dalej) - no i teraz nie wiem, czy to chodzi o moje problemy czy o coś innego... ale jest mi przykro i chyba dodatkowo mnie to dziś przybija... Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Lipiec 21, 2008 hej Anya, mam nadzieje,ze twoj facet ma naprawde zajecia i ze nie unika ciebie dlatego, ze masz problemy zdrowotne. Juz kiedys cos byla o tym mowa,ze faceci nie rozumieja za bardzo o co chodzi i moga sie wystraszyc pewnych terminow medycznych i tego, co moze byc potem.. Wydaje mi sie,ze za duzo wiedziec nie powinni, ale kobieta tak ma,ze chetnie by wlasnie sie zwierzala... A pogoda dzis sprzyja chyba melancholii. Kurcze, fajnie macie w tej Wawie, ze takie dobre szpitale i opieka, widac,ze jestescie zadowolone z kontaktow z lekarzami. Jak mowilam, moze sie zdecyduje na ta klinike. Ponoc ta pani doktor, co kolezanka mi polecila, to zleca badania i naprawde sie koncentruje na tym, co robi. Mam nadzieje,ze wyreguluje mi okres i poza tym pokieruje na ciaze ;) ale to po wynikach kolposkopii pojde :> jak na razie sie okresuje.od rana cos jem, jogurty, owoce ;) ciekawe czy Eisha dala rade z ptysiami :P ide sobie ksiazke poczytac, pozniej wpadne, buziaki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorka_m 0 Napisano Lipiec 21, 2008 annie83 czy możesz podać nazwisko tej super pani dr ? :), która Cię później pokieruje do ciąży? dzięki i pozdrawiam wszystkich w pochmurny dzień Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Lipiec 21, 2008 Renata Banaszczyk sie nazywa. Wiesz, ja na razie mam sceptyczne nastawienie. Mojego gin, gdzie chodze panstwowo, tez mi kolezanka polecala i jestem srednio zadowolona.. Takze jeszcze mysle i szukam. Ta klinika to zajmuje sie w szczegolnosci leczeniem nieplodnosci...Ale warto tam isc, jesli sie szuka specjalisty. Slyszalam jeszcze, ze przychodnia Salve na Struga w Lodzi jest dobra. kurde, ale jednemu sie lekarz podoba,a innemu nie. Mi zalezy na tym,zeby mnie zbadal pod katem regularnosci okresu i zalecil cos dobrego i pomogl zajsc w ciaze ;) procz tego sama poprobuje;D hehe. No i zalezy co kolposkopia pokaze, zeby dobrze sie tą sprawa zajal, bo to jest najwazniejsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość loloinka Napisano Lipiec 21, 2008 ja tez chce co łózka, poczytać ksiązke :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach