MAŁA OO 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Dzwoniłam , mojego wyniku jeszcze nie ma . UUFFF ile zdrowia kosztował mnie ten tel . cała się trzęsłam jak galareta , ta kobieta potrzymała mnie w niepewnosci chyba ze 2 min. w koncu powiedziała że nie ma i kazała zdzwonic w przyszłym tygodniu . Mam juz dosc to wszystko ciągnie się prawie 2 miesiące ( cytologia , wycinki czekanie na wyniki, czekanie na konizacje i znowu czekanie na wyniki ) ciągle na cos czekam i ciągle nie wiem na czym stoję . Ehhhhh co za zycie :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Sierpień 5, 2008 u mnie ciągnie sie jeszcze dłuzej, od marca, więc u Ciebie i tak nie jest najgorzej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 5, 2008 no jestem w koncu w domu. wrocilam. Mala OO jestem przekonana,ze wynik bedzie dobry, trzymam mocno kciuki. Mam nadzieje,ze Eisha dzis wpadnie do nas, i zeby tylko miala dla nas dobre wiesci. Oczywiscie teraz 2 tygodnie czekania,ale co zrobic. Nie ma wyjscia. Musimy wierzyc,ze bedzie dobrze. Mnie dzis jakos w brzuchu cos boli, jak na okres. hmm dziwne. :/ Mozliwe,ze dzis wybierzemy sie do cioci Mroczka, zaprosila nas, kurde tak po pracy, masakra :/ nic mi sie nie chce, ino lezec plackiem. Buzka kochane :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 5, 2008 kochane, czy u was tez tak wieje? w lodzi pochmurno i wogole wietrznie bleee. Nie wiem, czy idziemy w te odwiedziny czy nie, hmm ;/ Beata- dziekuje za zdjecia, sliczne krecone wloski :D Kurde, ciemno w domu szok :P Eisha- jak wejdziesz to wiedz ze myslalam o tobie od rana i trzymalam kciuki :D hihihi. mam nadzieje,ze dzis wejdziesz, a jak cos to jutro :D moze dzis bedziesz odsypiac :P buziam cie slodko! jak tam Misiek?:) Pozdrowienia dla kazdej :) aha, mam pytanie- czy w cytologii wyszloby mi CIN1 ? byloby napisane. Bo te ASC US to nie wiadomo w sumie co to za komorki :P hehe. takze jest nadzieja... eh, glupiam :P chwytam sie brzytwy :P nadzieja matka glupich... dobra, juz wam nie marudze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Basia_44 0 Napisano Sierpień 5, 2008 ANETTE, ja też się cieszę, że dałam link do tego forum, bo tamto chyba umarło śmiercią naturalną ;) Lepiej się spotykać w jednym miejscu :) RENIAX, ja jestem na naszej-klasie i w dodatku chyba uzależniona od NK ;) Dzień w pracy zaczynam od logowania na NK ;) Dziewczyny, muszę jeszcze raz napisać, że JA PORODY (obydwa) WSPOMINAM MIŁO ! To wcale nie znaczy, że rodziłam jak kotka ! Pierwszy 12 godzin, drugi mniej, ale ból nie przerósł mnie.. Piszę to aby dziewczyny które nie rodziły nie przeraziły się. NIE KAŻDY poród trwa 20 godzin i jest torturą. Boli, owszem, ale idzie wytrzymać ! Wiadomo, jest różnie, ale NIE ZAWSZE TAK STRASZNIE jak by wynikało z wcześniejszych postów. Piszę to z uporem maniaka, po raz trzeci, \"ku pokrzepieniu serc\" dla przyszłych mamusiek ;) Niedługo chyba odezwie się Esiha, mam nadzieję, że poszło dobrze ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Eisho ciesze sie ze juz po....i ze sie odezwałas....myslałysmy o Tobie:)Odpoczywaj......jeszcze nadrobisz pogaduchy:) Mała oo próbki na hpv miałam robione 30 czerwca....w poniedziałek ide na konizacje i dobrze by było abym je miała....boje sie...czy to naprewde tak długo trwa???? Mała oo dlaczego trzy dni w szpitalu na konizacji????Mi ordynator powiedział ze tego samego dnia wyjde do domu....mam nadzieje.....ja juz odliczam dni...do poniedziałku tylko pare dni....tak sie boje ze cos bedzie nie tak....Po konizacji znów czekanie bo to co wytna to zabieraja do badania his-pat? ....czekanie jest najgorsze..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anette1980 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Zancia czyli czekasz już na wynik hpv 35 dni?ojejku strasznie długo-ja miałam wynik za 4 dni-ale ja robiłam prywatnie to może dlatego:( No ja mam już wizytę w poniedziałek o 17.30 także wszystko się okaze za 5 dni co i jak z moim cinem.Oby go już nie było i wyszła 2 grupa,chyba wysiąde w poniedziałek:( Fajnie Eisha że masz już to za sobą-teraz najgorsze to czekanie ale szybko minie-zobaczysz:) Teraz następna w kolejce na wycinanki i konizacje i wszystkiebędą zdrowiutkie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Sierpień 5, 2008 wszystkie na ten poniedziałek czekają ;) jakiś paskudny dzień dziś.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAŁA OO 0 Napisano Sierpień 5, 2008 zancia29 - ja po konizacji wyszłam do domu na drugi dzien (byłam dobę w szpitalu ) . Cały zabieg trwał ok 30 minut , byłam znieczulona od pasa w dół + srodek nasenny na zyczenie (to była prywatna klinika) po zabiegu dostałam 2 kroplówki czułam się tak jakbym nic nie miała robione tam na dole , krwawienie miałam minimalne któro trwało 4-5 dni . Powiem Ci ze czekanie na wyniki jest gorsze niz same zabiegi , wolałabym przejsc 5 konizacji niz raz czekac na wynik . Zanecia czy Tobie takze wyszły komórki nowowtworowe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Mała oo cytologia trzy razy 3......teraz wycinki -cin3...no i czekamna te chlerne hpv...dlaczego tak długo?????Czy nowotworowe boje sie ze tak...boze jak to strasznie brzmi...a jesli sie okaze ze tak????Co wtedy????CZy to ze bede miała komórki nowotworowe moze zmienic decyzje lekarzy co do konizacji...?????Lekarz powiedział ze dobrze by było zeby były te wyniki przed zabiegiem...ale to tak długo trwa!!!!!!!Jak sie leczy tego wirusa onkogennego?????Jakies inne jest wtedy leczenie???? Anette czy Ty tez miałas typowania tego wirusa czy poprostu jest albo go nie ma????Cztery dni w porównaniu do 35 to istotna róznica???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Mała oo powiedz mi i co dalej.....czekasz na wynik tego co wycieli.....i co potem????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tess42 Napisano Sierpień 5, 2008 odebrałam dzisiaj powtórny wynik cytologii i znowu 3 grupa. Tym razem pani dr. skierowała mnie do szpitala na \"wycinkę\". Na czym to polega i jak wygląda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Sierpień 5, 2008 pobierają Ci fragment zmienionej tkanki i badają go, żeby stwierdzic jaka jest to zmiana. a później decyzja co do dalszego leczenia. rozumiem, ze masz dysplazję ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tess42 Napisano Sierpień 5, 2008 Tak, to jest dysplazja. Jestem już po jednym leczeniu i zaraz po nim miałam robiona kontrolną cytologię. Wyszła taka sama jak grupa jak poprzednio, dlatego to skierowanie do szpitala. Czy ta wycinka jest robiona pod narkozą? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Sierpień 5, 2008 tak, pod narkozą. skoro byłas leczona farmakologicznie to zapewne CIN1, nie ma tragedii, zreszta poczytaj, CIN3 jest calkowicie wyleczalny, Mala miala 4 grupe i tez sie jej pozbyła :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Tak wycinki sa robione pod narkoza (przynajmniej ja tak miałam i wiele dziewczat z tego forum tez)...nic nie czujesz...nie boli....wychodziasz tego samego dnia do domu....małe piwo....najgorsze jest czekanie na wyniki....nie martw sie na zapas....bedzie ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zancia29 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Zmykam spac...przynajniej spróbuje ...kiepsko sypiam....a to dopiero poczatek tego wszystkiego/////jutro do Was zajrze...spijcie dobrze...papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tess42 Napisano Sierpień 5, 2008 Dzięki za informacje. Dobrze, że istnieją takie fora. Jak to się potocznie mówi "w kupie siła". Jeszcze raz dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 5, 2008 Juz w dom,a raczej dopiero... Biedna Eisha.. :( buuu.odpczywaj kochanie, odpoczywaj :)nabieraj sił. dlaczego ci robili łyzeczkowanie kanalu jamy macicy? :(( podali powody jakies? przytulam cie mocno i caluje w czolko! :* wpadne potem, bo mam zly humor. Misiek nie moze u mnie zostac, bo.. wlasnie jego rodzice sa przeciwni.. :/ chca zeby w domu spal w tyg. wyjatkowo w weekend, jak impreza czy cos.. a on sie slucha... eh szkoda slow. ciagle tyllko jakies scysje sa :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 5, 2008 jestem w domu. Buziak mega dla mojej Eishy!!! nie mam humoru, ide spac, jutro wejde... ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Sierpień 5, 2008 pare postów wczesniej dziewczyny pisały, zawsze robi sie łyżeczkowanie :) a mi moje kochanie poprawilo humor po tym jak uprzednio ciut mi zepsul ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justa242424 Napisano Sierpień 5, 2008 Hej dziewczyny! Odebrałam dziś wyniki cytologii i wyszła 3 gr CIN1, lekarz zalecił wypalankę. Zgodzić się? Nie wiem co robić. Proszę o radę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Sierpień 5, 2008 bez kolposkopii ? nie zgadzac sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justa242424 Napisano Sierpień 5, 2008 Dziękuje LOLOINKA! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anya1311 0 Napisano Sierpień 6, 2008 cieszę sie Eisha że Ty też masz już to za sobą - ja też miała problem z opuszczeniem szpitala - 3 razy robiłam przymiarki - 2 razy mdlałam a za trzecim razem już nie - ale przed 3 razem porządnie się najadłam bo ja z tego wszystkiego zapomniałam zupełnie o tym że przecież nic od rana nie jadłam i stąd między innymi te omdlenia. teraz nam pozostaje czekac na wyniki - czy Ty Eisha też masz za 2 tygodnie? no to czekanie wykańcza... a powiedz mi Słońce - będziesz jechała na zdjęcie szwów czy takie jakieś rozpuszczalne Ci założyli? Mam nadzieję że dziś czujesz sie juz super extra ;) buziaki dla wszystkich kochanych forumowiczek :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beata1764 Napisano Sierpień 6, 2008 dziewczyny czesc jeny jak ja sie boje tam isc to przegecie ide na 11 ciekawe co tam wyjdzie buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anya1311 0 Napisano Sierpień 6, 2008 Beata - będzie dobrze nic się nie bój ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loloinka 0 Napisano Sierpień 6, 2008 Beata a co Cie dziś czeka ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 6, 2008 hej, laski. Nie mam humoru od rana jakos. Eh, pogoda taka sobie tez, ale nie bede wam marudzic. Wczoraj rozmawialam z Mroczkiem, a potem mi napisal na gg- ze chyba nie jestem z nim szczesliwa, i ze on musi w domu bywac, bo nie moze sie wyprowadzic, bo ma inne zasady zyciowe... Pow.ze myslenie o badaniach przyslania mi inne sprawy, i ze cokolwiek nie zrobi, to ja nie jestem szczesliwa... :/ taa swietne podejscie. jemu to juz nic nie mozna powiedziec, bo zawsze kota odwroci ogonem... jak zawsze na gg sie rozpisze,a prosto w oczy nie powie.. :/ jak ja mam z nim rozmawiac...??? :( Beata dzis idzie na 11 do lekarza, bedzie miec chyba kolposkopie?:) Hmm, dlaczego zawsze robia łyzeczkowanie ? jakos mi sie nie usmiecha... :( eh, humor mam zly, zjadlam juz, bede sie zabierac do czytania mat. do pracy i pisania... wpadne tu na jakis czas jeszcze. Eisha,jak tam samopoczucie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annie83 0 Napisano Sierpień 6, 2008 aha, pow. mu,ze sie przyzwyczailam, ze zostaje.. a on na to- czy to tylko przyzwyczajenie we mnie siedzi, ze chce zeby nocował? Napisla mi jeszcze,ze powinnam wiedziec,ze w zwiazku nie nalezy sie spieszyc i odsuwac rodziny na bok... :/ same zarzuty.. wogole mam nerwy na to,ze on tak mysli.. no wychodzi wlasnie roznica wieku... :/ eh, nie marudze wiecej :( buuuu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach