Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewiczek

cytologia -grupa 3 lub gorzej?

Polecane posty

Gość Olis23
masakra poprostu, jutro idę do lekarza z tymi wynikami, jak myślicie przepisze coś przeciwzapalnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olis23
Mam te wyniki przy sobie, jest napisane:Błona śluzowa kanału i błona śluzowa jamy trzonu w okresie wzrostu- bez istotnych zmian, a drugie, a jeżeli chodzi o wycinki to mam: jedynie dwa drobne, nieregularne fragmenty o wyglądzie błony śluzowej kanału szyjki....lekarz zapisał, że badanie cytologiczne za 3- 4 miesiące, i badania kontrolne pod kątem kolposkopii- co to znaczy??jednak tak dobrze chyba nie jest, co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olis23
kobitki odpisujcie...dzisiaj na 17.00 gin, który wszystko mi objaśni:) jak już mi dzisiaj necik podłączą odrazu napisze co i jak, trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny To dziś ja z Olis idę do Gina :-) fajnie... we dwie raźniej ;-) Ale tak naprawdę to mam stracha co mi powie i jak wyjdą wyniki. To moje pierwsze po konizacji, no i czuję, że jeszcze nie wszystko jest w porządku bo pod koniec okresu czuję jakieś swędzenie a w połowie cyklu miałam plamienia. Ciekawe co na to powie... muszę czekać na 18.45 dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olis gratuluje -wyniki sa dobre sama bym takie chciała miec.... Iskierko trzymam kciuki-bedzie dobrze-nie ...musi byc dobrze....daj znac jak bedziesz po bo my tu bedziemy czekały na wiesci-dobre wiesci..... Iskierko ile mineło czasu od konizacji??????Ile Ci usunełi,bo nie pamietam????? Pozdrowionka dla wszystkich.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whiskers
cześc dziewczyny Olis, wygląda na to że wyniki super, a kolposkopia pewnie tak na wszelki wypadek by sprawdzac czy nic się nie zmienia... Iskierka to swędzenie po okresie to może jakiś grzybek....w czasie okresu niestety jesteśmy bardziej podatne na wszelkie zakażenia bo ph pochwy się zmienia. Nie zamartwiaj się tylko pij kefirki. Będziesz na przeglądzie podwozia to lekarz Cię uspokoi. Dzisiaj dostałam wynik cyto, niby dwójka ze stanym zapalnym, ale wolę się na razie nie cieszyc bo zapeszę. Poczekam aż kolejne badanie to potwierdzi. W zeszłym tygodniu cieszyłam się gdy gin stwierdził że polip zniknął a potem przy kolejnym badaniu wyszło że nadal go mam, więc lipa. Chociaż nie powiem....to by była miła odmiana ta dwójeczka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whiskers
hmmm taka mnie naszła myśl, że my tu babki o dwójeczkach i trójeczkach rozprawiamy a w męskiej "nomenklaturze" to właśnie trójki są te lepsze (biusty oczywiście !!!!) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rita 1
Cześć dziewczynki Iskierko musi być dobrze ,przyjdzie czas że Wszystkie po kolei będziemy wracały od gina z dobrymi wiadomościami .Ja idę na przegląd w przyszły piątek też się boje ,ale co ma być to będzie . Buziam Wszystkie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rita 1
Whiskers gratuluje dwujeczki , też mam cichą nadzieje że doczekam się dwujki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rita 1
Przepraszam za tą dwójeczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam :-) No więc tak: Dziś lekarz zrobił mi cytologię i usg tylko bo było juz za późno na badanie bakteriologiczne i HPV. Mam przyjść w czwartek jeszcze koło południa to mi pobierze na posiew i HPV... cytologia ma byc już też wynik na czwartek. Szybko. Lekarz powiedział, że na oko nie widać żadnego stanu zapalnego jest czysto, natomiast szyjka macicy jeszcze całkiem się nie wygoiła ( są dwie malutkie ranki jeszcze \"nacięcia \" tak chyba powiedział) ale on jest zadowolony z jej wyglądu. Mimo to przepisał mi albothyl na dogojenie ale to po czwartku mam brać. Natomiast usg wykazało, że mięśniak rośnie. Lekarz mnie uspokajał, że \"to jest maleństwo\" i rośnie powoli (pół roku temu miał 1,6 mm a teraz 1,8-2cm) ale mnie martwi że w ogóle rośnie. Mimo, że to jest na razie tylko do obserwacji a jak będzie za duży to chyba usuną całą macicę. No to tyle. Na pozostałe badania lekarz umawiał się ze mną początkowo na środę do południa i nawet by mi bardziej pasowało bo nie musiałabym brać wolnego ale jego nie ma i w środę miałaby mi pobrać położna... bardzo sympatyczna babeczka ale jakoś tak... baba ma mi grzebać... :-o eeeeeeee :-o to skłamałam, że mi nie pasuje i pójdę w czwartek to mi lekarz pobierze tylko muszę wziąć urlop, ale to co. A konizację miałam 17.06 i usunęli mi tylko stożek na szyjce nie wiem ile cm chyba niedużo bo miałam CIN 1 Reszta będzie w czwartek. Położna ma jakiś wywiad zrobić do tego badania na HPV... nie wiecie co to za wywiad? No i zastanawiam się nadal czy robić ten HPV teraz... może lepiej za pół roku... może już by go nie było..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skierkoa co to za miesniak???? A cytologia napewno wykaze wszystko w normie i kontrola za pare miesiecy zobaczysz.....trzymaj sie cieplutko...buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mięśniak zwyczajny. Guz niezłośliwy taki z mięśni macicy. Nie słyszałaś o takim? Nie leczy sie tego tylko obserwuje a jak będzie duży to się usuwa. Ale może być i tak, że ten mięśniak będzie rósł powoli do czasu kiedy zacznę przekwitać. Wtedy macica się obkurczy a mięśniak z nią i bedzie po kłopocie a do tego czasu muszę go kontrolować. Mam nadzieję, że cytologia wyjdzie już dobrze. Ciekawe co wyjdzie z posiewu i HPV kurcze boję się nawet pobierania. Lekarz mówił, że to trzeba z kanału szyjki pobrać... znaczy pogrzebać głębiej :-o bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia2710

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona aaaa
ja mam stan zapalny i gin mowil ze III gr ale niedawno mialam zawsze I gr i mala nadrzerke... a kiedy nadrzerka mi sie wygoila to mam stan zapalny i II I gr czy cos zlego sie ze mna dzieje...? prosze o porade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ona czy nadżerka sama się wygoiła? czy miałaś jakiś zabieg? napisz dokładnie jakie masz wyniki cytologii to będzie można coś bliżej powiedzieć. I grupa nie jest nam jakby dana na stałe, była a teraz masz III grupę to tak jak u większości z nas. Ale nie martw się na zapas. III grupa jest do wyleczenia to nic strasznego choć nie można tego bagatelizować. Napsiz coś więcej jakie masz wyniki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whiskers
ona aaaa, też tak miałam nadżerkę i drugą grupę przez kilka lat a w tym roku nagle mi się trójka zrobiła, teraz niby po różnych globulkach niby jest znów dwójka....Nie ma co się denerwowac tylko wypytac lekarza o jakiś lek przeciwzapalny, zastosowac globulki a potem za 2-3 miesiace znowu zrobic cytologię. Powinno byc już dobrze. No i podczas leczenia lepiej nie używac tamponów, ja używałam ich od zawsze i pewnie właśnie przez nie nabawiłam się nadżerki i stanu zapalnego. Teraz już stosuję tylko i wyłącznie podpaski a tampony jedynie awaryjnie gdy mam iśc na basen, ale potem od razu je wyjmuję i podpaskę "instaluję"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olis23
Cześć kobitki, no byłam wczoraj u gina i w zasadzie nic nowego się nie dowiedziałam, powiedziała mi,że w wynikach badania histo nic niepokojącego nie ma, ale skoro ta trójeczka była w cytologii to muszę częściej kontrolnie robić cytologię. Przepisała mi albhotyl, nad ranem wstałam z mokrymi majtkami:) aha i dowiedziałam się ,że mam niebieską nitką zrobiony szew po pobraniu wycinków- pewnie troszkę mocniej krwawiłam:/okres może się przesunąć po wycinkach, nawet do 4 tyg. Jeżeli po tych 4 tygodniach nie będzie okresu, mam sobie zrobić test ciążowy:)co do HPV jak najbardziej mogę zrobić badanie na to jaki to rodzaj wirusa( i tu zaczęło się zachwalanie tego centrum, w którym pracuje, wszystko za kaskę). Dlatego prośba do dziewczyn, gdzie mogę to zrobić na terenie 3miasta i żeby było najtańsze z możliwych, jestem totalnie spłukana przez te wszystkie wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olis, pisałam już o tym, chyba najtaniej jest w Nucleagenie - 179zł z opcją genotypowania. Sama zamawiasz, masz kuriera w cenie. Do gina idziesz tylko na pobranie, na NFZ oczywiście!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olis23
Dzięki Tosia, to jest w 100% pewna firma??kurcze jestem tak wypłukana finansowo, same te globulki 38 zł kosztowały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostajesz potwierdzenie zakupu mailem, wynik w ciągu 7 dni, na maila i pocztą i nawet fakturę! Któraś z dziewczyn też tam zamawiała o ile pamiętam. W każdym razie ja jestem zadowolona!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olis23
kobitki pewnie w pracy, albo na wykładach skoro taka cisza:) nie mam jeszcze internetu podłączonego(jestem po przeprowadzce) dlatego pisze do was do 16.00, bo wtedy mam do niego dostęp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olis ja też mam albothyl :-) jeszcze nie wykupiłam. Co do tego testu na HPV coraz bardziej skłaniam się jednak do tego żeby nie robić... jeszcze się zastanowię, ale w moim wypadku wiedza o tym jaki mam HPV jesli go mam nic mi nie pomoże a tylko zaszkodzi... bo znów doła załapię a jak nie zrobię testu to dwie stówki w kieszeni i zdrowsza będę bo zawsze mogę myśleć że go nie mam... badania kontrolne tak czy tak robić muszę i póki co jestem wyleczona z dysplazji to na co mi wiedzieć, lekarstw na to nie ma - mam go czy nie mam postępowanie jest takie samo - częste kontrole ginekologiczne. Boje się że wyjdzie na wyniku że go mam... i jeśli onkogennny to będę miała doły, że raka dostanę a jak niskoonkogenny to znów dostanę paranoi i będę każdego pryszcza oglądać przez lupę czy to nie kłykcina... mam niestety takie skłonności do paniki i przesady. Więc może dać sobie z tym spokój... Cieszyć się z tego, że jestem \"zdrowa\" tak mniej więcej... ( no bo mięśniak i pewnie grzyb i jeszcze nie ma wyniku cytologii choć mam nadzieję, że ten bedzie dobry) no i nie szukać dziury w całym. Ale jeszcze się waham i sama nie wiem co zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle dokładnie tak jak Ty Iskierko, nie mam zamiaru sprawdzac jaki rodzaj tego paskudztwa w sobie nosze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! jestem po wizycie u ginka zrobiłam test HPV (150 zł) wynik za 2 tygodnie ....... Ciekawe co wyjdzie ???? lekarz twierdzi ze te wysokie typy nie mają prawa wyjsc .... nie ma raka nie ma wysokoonkogennego HPV ,,,ale niskie mogą wystąpic , bardzo mnie ciekawi co wyjdzie . Dziewczyny jak się leczy te niskie typy wirusa ????? czy wogóle się ich nie leczy ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×