Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość urojona

ciąża urojona

Polecane posty

Gość mimmidu
dla mnie najgorsze w Twojej historii jest to ze posądzasz kogoś, o gwałt bądź wykorzystanie Twojej nietrzeźwości do swoich celów, nie mając do tego żadnych podstaw (!) ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladytron87
hehe no bez przesady ze posądzam o gwałt i bez przesady z tą nietrzeźwością bo pijana nie byłam tylko żle sie poczułam i chwile nie pamiętałam co nie jest wynikiem "zachlania". ale chodzi mi o to że wyobraźnia kobieca potrafi wymyślać CUDA kiedy ktoś panicznie boi się zajścia w ciąze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladytron87
a kolejna sprawa to w jakim Ty świecie żyjesz...teraz wielu facetów wykorzystuje nietrzeźwość dziewczyn do swoich celów- wystarczy poczytać to forum...można zlaleźć kilka wykorzystanych dziewczyn! Sama kiedyś pijąc tylko sok doświadczyłam dosypania pigułki gwałtu!! naszczęście byłam z bliską osobą! takie rzeczy dzieja się nie od dziś! Ale tym razem u mnie to była wyobraźnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimmidu
nie na jakim ja świecie żyje tylko w twojej sytuacji nawet nie ma podstaw do takich myśli. A że psychika jest jaka jest miałam okazję się sama przekonać kiedy sądziłam że jestem w ciąży. Tylko nie możemy dać się zwariować. W takiej sytuacji najlepiej zastanowić się nad poziomem absurdalności naszych domysłów. Poczytać informacje o rozwoju zarodka a następnie płodu i wbić sobie do głowy że np. w ósmym tygodniu, coś na kształt galaretki, w naszym brzuchu, nie mogłoby dać o sobie znać przez "kopnięcia" czy jakieś inne tego typu odczucia. Jest to niemożliwe. I ja wiem że Ty doskonale zdajesz sobie z tego sprawę i to rozumiesz, rzecz w tym że trzeba to zapamiętać i przejść z tym do porządku dziennego. :) choć owszem jest to trudne i wymaga czasu. niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwika00
Mam 19 lat. Od roku współżyje z chłopakiem. Wcześniej żadna pozycja nie sprawiała mi bólu. Jednak od pewnego czasu to się zmieniło. Szczególnie pozycja ''od przodu'' to okropny ból. Jakby ktoś kuł mnie igłą w środku. Na badaniu ginekologicznym dowiedziałam się, że mam dużą macicę, i tyłozgięcie. Miesiączki raczej regularne, co 25-29 dni. Bolesne, obfite. Trwają zwykle 7 dni. Zmartwiłam się trochę, bo kilka razy była możliwość zajścia w ciążę, jednak stety bądź niestety nie zaszłam. Boję się co może być powodem tych dolegliwości. Dodam jeszcze, że czasami swędzi mnie tam i niekiedy mam plamienia silne, przezroczyste. Co to może być? Z góry dziękuje za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwika00
jesli tak to przezywasz to twoja psychika sama wymysla sobie takie rzczy o ciazy bo za duzo o tym myslisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagula93
szczególnie zaniepokoił mnie ten dzisiejszy różowy śluz.. Wszędzie jest napisane, że to objaw ciąży, czy to możliwe że u mnie wystąpił przez to że za bardzo się stresuje na sama myśl o zajściu w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwika00
zrob test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagula93
szczególnie zaniepokoił mnie ten dzisiejszy różowy śluz.. Wszędzie jest napisane, że to objaw ciąży, czy to możliwe że u mnie wystąpił przez to że za bardzo się stresuje na sama myśl o zajściu w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagula93
mam zamiar ale obawiam się wyniku ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frygolcia
No więc moja kolej. Na pewniej imprezie, po dość znacznej ilości alkoholu, skończyło się na jednoznacznej sytuacji z chłopakiem. Wydaje mi się, że w porę sie opanowałam, i do stosunku nie doszło, byłam tego pewna, choć teraz już totalnie schizuje... Było to w czerwcu, i jeszcze w czerwcu dostałam normalną miesiączke, w lipcu również przyszła jak w zegarku ;) A potem, mądrala ze mnie, naczytała się na forum, że miesiączki występują nawet w ciąży, noo i zaczeło się. Nie mam ani okresu, ani spokoju. Jak o tym pomyśle, to od razu robi mi się słabo, jak na zawołanie, piersi bolą, a brzuszek tak jakby urósł.. w końcu byłabym już w trzecim miesiącu ciąży.. Dodam do tego, że robiłam dwa testy.. wynik oczywiście negatywny.. a ja dalej swoje, hah, a zamiast przytyć schudłam.. ;) powiedzcie mi, że jestem nienormalna, a może się opamiętam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikara7
Ja tam też już schizuje.. mam niedługo egzamin, a ja zamiast się skupić na nauce ciągle o tym myślę. Mój przypadek dziś opisałam w oddzielnym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frygolcia
Egzaminy.. na szczęście, egzaminy trzymają mnie jeszcze przy zdrowych zmysłach. I ile razy dochodzę do wniosku, że to niemożliwe, tyle razy trafiam na kolejne 'objawy' które u mnie występują ;) ale mimo wszystko, miło wiedzieć, że jest nas dwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikara7
Tylko Ty masz pewniejsza sytuację ode mnie. Ja czekam na okres, który spóźnia się 2 dzień. Powinnam mieć 11.09 Tydzień temu brałam escapelle i może przez to, ale okropnie się boję. Teraz nic nie czuję w podbrzuszu, co jakiś czas chiwle poboli i koniec. Ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frygolcia
Przyganiał kocioł garnkowi, ale im bardziej będziesz panikować, tym później dostaniesz okres.. bo stres też ma mega wpływ na to, a przyczyn może być naprawdę wiele. Tylko, że my widzimy od razu tą, której boimy się najbardziej. 2 dni nie musi jeszcze o niczym świadczyć, w dodatku sama napisałaś, że masz ważne egzaminy, przez co dodatkowo sie nakręcasz. Tylko, że łatwo powiedzieć, żeby się nie martwić, ale to jakoś samo się tak nakręca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikara7
Kochana, chodziło mi o Twoje obfite miesiączki.. Niby można być w ciąży i mieć taką sytuację, ale są to mniejsze plamienia, a nie jak zwykła miesiączka.. Niestety, nie wiem nawet jakbym chciała, ale stresu nie da się odgonić. Dlatego m.in. piszę tu, cieszę się, że mogę z kimś o tym porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frygolcia
Z tym kotłem, chodziło mi o to, że radzę Ci, żebyś się nie stresowała, a sama po nocach nie śpie.. :) No niestety, nie ma żadnego sposobu na stres.. i zobaczysz, prędzej wylądujemy w szpitalu, bo się skończymy psychicznie, niż na porodówce.. a przynajmniej mam taką nadzieje. I bardzo dobrze, że są takie fora. Zawsze z kimś jest raźniej.. A tak w sumie, dzisiaj nic sie u Ciebie nie zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniuśka24
Hej. Mam 24 lata, mam już dziecko, jestem w trakcie rozwodu. Pod koniec lipca przespałam się z facetem. To była jednorazowa przygoda. Nie mieliśmy żadnego zabezpieczenia. Ale nie skończył we mnie. Po około miesiącu zaczęłam się martwić że jestem w ciąży. Okres mi się spóźnia. Nigdy nie miałam regularnie, dodam że nie długo przed odstawiłam pigułki bo chwilowo nie miałam i tak partnera i chciałam żeby organizm odpoczął. Więc to że okres mi się spóźniał nie przerażało aż tak, ale zaczęły się mdłości, brzuch mam jak bańka, apetyt mam jak wilk. Cerę mam koszmarną, siku biegam co chwilkę, jestem przemęczona, zmienne nastroje, teraz czuję kopanie! już siedzę i płaczę bo nie wiem co robić! ogólnie jestem chuda, moja waga to ok.50kg. Tydzień temu w dniu spodziewanej miesiączki robiłam test i wynik negatywny. Ja bardzo boję się ciąży bo jestem w trakcie rozwodu, mam już 5 letnie dziecko, to była tylko przygoda i jak bym wpadła to to by był dramat! To ciąża urojona. Wiem, ale czemu czuję ruchy? Ja nie chcę teraz dziecka! Brzuch mi ciągle rośnie, okresu nie mam, nudności. Zgłupiałam?! Już w pracy się śmieją że przytyłam bo na przerwie jem śledzie i batonami zagryzam! Śmieją się że będzie nas więcej do pracy. Głupie żarty, a ja się załamuję! Okres ciąży wspominam wspaniale, czekałam na dzidziusia z utęsknieniem bo 4 miesiące przed zajściem w ciąże poroniłam pierwsze dziecko. Z jednej strony fajnie byłoby powtórzyć, ale nie teraz w tej sytuacji gdy zostałam sama i nie mam wsparcia. Trudno mi opisać co czuję. Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziu...
Wiec kazdy wie ze jestes znana z takich jednorazowych wyskokow wiec jak bys byla w ciazy i na sprawie rozwodowej odebrali ci dziecko to moze wreszcie bys zmadrzala i niesypiala z kazdym odrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiakalia29
Cześć ja chyba też zaczynam mieć ciąże urojoną ;/ A to wszystko przez ten cholerny okres którego wyczekuję z utęsknienie:D Ostatnią miesiączkę miałam na początku listopada, ale była skąpa i nie taka jak zwykle a ponieważ zaczęłam czytać różne poradniki i fora to zaczęłam schizować, że to może ciąża chociaż nie współżyje z chłopakiem jedynie stosujemy petting i z tym uważamy:) No ale zrobiłam 3 testy jeden w pierwszym tygodniu po ostatniej miesiączce, drugi po jakiś trzech tygodniach od okresu i trzeci w dniu spodziewanej miesiączki we wszystkich wyszły negatywne no ale okres spóźnia mi się 3 dzień i to pogłębia mój stres .... No ale chyba 3 testy w takich odstępach czasowych nie mogą się mylić?? Co o tym myślicie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna20
Witajcie Przechodziłam ciąże urojoną kilkanaście razy, to mnie wykończyło psychicznie... I teraz znowu jestem na etapie podejrzeń o ciąże :( stosunek miałam ok 5-6 tygodni temu -przerywany ... chłopak nie doszedł bo był pod wpływem alkoholu.. i zaczeły się moje obawy ,że może nie poczuł orgazmu i coś jednak wyleciało(wiem że przed wytryskiem właściwym jest preejekulat) ale martwię się bardziej tym że nie poczuł orgazmu. Wiem schizuje.. Zrobiłam 2 testy ciążowe w odstepach; 3 tyg po stosunku i 5 tyg, oba negatywne. Ale nie wierzę testom z apteki tym bardziej ,że mam objawy ciążowe ; mdłości , 2 skąpe miesiączki od czasu stosunku, odbijanie uporczywe , większe piersi i tak jakby piłeczka na brzuchu-zauważyłam że brzuch zrobił się strasznie miękki tak jak i piersi- jakby nabrały wody. Boję się panicznie, płacze codziennie i nie chce mi się nawet z łóżka wstawać. Boję się iść do ginekologa i usłyszeć tego że jestem jednak w ciąży . Cierpię na nerwicę lękową od roku i zastanawiam się czy psychika ludzka może doprowadzić do takich objawów? jak myslicie? Dodam że dziś zauważyłam u siebie ciągnący się śluz,przezroczysty ... i to także u mnie zasiało obawy. To silniejsze ode mnie :( Dodatkowo mam przewlekłe zapalenie jajników i nadżerkę drugiego stopnia ,leczyłam sie ostatni miesiąc na jajniki ale nie pomogło, a z tego co wyczytałam przy zapaleniu jajników ma się obfite okresy a u mnie nagle z miesiąca na miesiąc zrobiły się skąpe . To u mnie zasialo wogóle 100procentowe obawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizia1fizia2mizia3
mam takie pytanie.. Mam nadzieję że przesadzam.. Ale jak duże jest prawdopodobieństwo zajscia w ciążę przy stosunku w prezerwatywie gdy partner wytryska we mnie.? Bardzo proszę o odpowiedź na to pytanie.. Wyczekuje okresu od dwóch dni i ze stresu już mi całe ręce się trzęsą a nogi mam dosłownie jak z waty :x proszę o wsparcie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizia1fizia2mizia3
mam takie pytanie.. Mam nadzieję że przesadzam.. Ale jak duże jest prawdopodobieństwo zajscia w ciążę przy stosunku w prezerwatywie gdy partner wytryska we mnie.? Bardzo proszę o odpowiedź na to pytanie.. Wyczekuje okresu od dwóch dni i ze stresu już mi całe ręce się trzęsą a nogi mam dosłownie jak z waty :x proszę o wsparcie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizia1fizia2mizia3
zdaje sobie z tego sprawę jednak zawsze podczas stosunku partner wychodził ze mnie tuż przed wytryskiem jednak tym razem nie zdążył ;p stąd te nasilone obawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paauuliinnaa
Witam Drogie Panie . Mam ogromny problem. 5 m-cy temu kochałam się z moim chłopakiem robiliśmy to bez zabezpieczenia , ale nie skończył we mnie . Od tego czasu miałam miesiączkę regularnie , jednak od 5 m-cy myślę że jestem w ciązy . Robiłam test 3 razy . Miesiąc po współczyciu , w październiku i sierpniu . Wynik negatywny . Jednak mnie nie uspokaja to. Mam wrażenie że mój brzuch rośnie , że "coś" w nim jest . Czasami mam wrażenie że czuje ruchy :( . Bądź poprostu je sobie urajam .Nie mam "szczególnych" objaw typu mdłości , zachcianki . Jedyne tylko nadmierna ilość ślny , ale mam z tym problem od lat . Przez okres 5 m-cy czytam często na temat ciązy i wmawiam sobie że jednak musze w niej być . Myśle non stop o tym że jestem w ciąży. Nie moge prowadzić normalnego życia . Bardzo się bałam iść do ginekologa lecz przełamałam swój strach i umówiłam się na wizytę w poniedziałek . Mysl o ciąży mnie paraliżuje . Czy to możliwe że mogę mieć ciążę urojoną . ? Dziewczyny poradzcie , bo zwarjuję :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółty Dziubek
Też mam ciążę urojoną bez kitu. Już wmawiam sobie wszystkie objawy ciąży. Mimo tego że ostatni stosunek miałam pod koniec września. W październiku dostałam normalny okres, w listopadzie też. Teraz czekam na kolejny. My kobiety mamy przewalone :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja się dopisuję.... Schizuję, ze jestem w ciąży, mimo, iż kilka testów ciążowych (tych aptecznych, sikanych) wykonanych o róznych porach dnia (w tym rano z porannego moczu) , róznych firm, o różnej czułości wykazało....NIC. Do tego 2 testy BHCG z krwi też wyszły negatywnie. Byłam nawet na USG bardzo dobrej jakości. Zrobiłam po prostu wszystko, zeby przekonać samą siebie, ze nie jestem w ciąży, a nie mogę pozbyć się objawów ciążowych i wyperswadować sobie, ze to zupełnie niemożliwe... Wciąż myślę, ze testy apteczne są zleżałe, za mało czułe, że u lekarza byłam za wcześnie, a testy z krwi to pomyłka laboratoryjna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda 24
Hej dziewczyny. Nie dawno miałam taki problem jak wy. Objawy ciąży itd. Myślałam że zgłupieję. @ testy ciążowe i wynik negatywny, a ja czułam ruchy. Hahaha Poszłam do ginekologa. Przy badaniu tym normalnym już mnie przestraszyła że miękka szyjka macicy, że to tamto. Kazała mi się przygotować do usg dopochwowego. Położyłam się i zaczęła mnie badać. Stwierdziła że nie może znaleźć macicy bo mam pełny pęcherz, pobiegłam siusiu. Wróciłam, znów to samo. Przekręcałam się na tej leżance kilka razy, różne pozycje. Jest macica! Jest pęcherzyk! Ale gdzie zarodek? Pani doktor stwierdziła że bardzo wczesna ciąża albo ciąża przestała się rozwijać. Skierowanie na badanie krwi. Rano zrobiłam test w domu i negatywny, pobrali mi krew i czekałam z sercem w gardle. Ale po badaniu zaczęłam lekko krwawić. Dodam że badanie trwało ok.15-20min. Nie było przyjemne. Pojechałam do pani doktor bo był wynik-negatywny. Znów badanie. To samo. Przypisała mi luteine na wywołanie. ale ja ją olałam i że zaczęłam lekko krwawić to zaczęłam nowe opakowanie pigułek antykoncepcyjnych. Na drugi dzień tak mnie zalało że nie nadążyłam zmieniać podpasek. Pani doktor stwierdziła po wszystkim że był to pęcherzyk z krwią. Ulga. To była ciąża urojona! Nawet nie było takiej możliwości żebym zaszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina1974
Z mezem staramy sie o dziecko od trzech lat.skonczylam poloznictwo,uczlam sie o tym , ale nie myslalam ze mnie to spotka.kolezanki zaczely mnie pytac czy jestem w ciazy.zaczal mi brzuch rosnac, piersi,mdlosci,wymioty,a nawet torsje.nie moglam patrzec na mieso,a ryby jadlam codziennie.jedynie maz stwierdzil,ze to urojona.ja za wszelka cene chcialam mu udowodnic,ze sie myli.zrobilam3 testy negatywne,poszlam do panstwowego lekarza obmacala brzuch I nic nie stwierdzila,wiec udalam sie do prywatnego na skan. To bylo wczoraj.zrobila skan I szok- nie jestem ciazy.a czulam nawet ruchy.przeplakalam dzien , noc I juz mi lepiej.lekarka stwierdzila ze mam silna nerwice I powinnam isc do psychologa.mysle,ze makos sama sobie pomoge.pomozcie mi tylko w jednym- moj brzuch jest taki duzy,wczesniej bylam plaska.pierski moga by takie jakie sa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×