Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Hej dziewczyny, przepraszam, że się nie odzywam ale jestem jeszcze u siostry no i za bardzo nie mam czasu. Brzusio mi urósł i czuję się dobrze no i mam nadzieję, że z moją dzidzią wszystko dobrze :) . Mam do Was takie pytanie, bo 12 sierpnia mam wizytę u ginekologa (to będzie 16 tydzień) a ostatnio nie byłam u mojego lekarza, bo miał urlop i zapomniałam się zapytać jakie mam badania następnym razem zrobić przed wizytą. Czy coś jeszcze prócz morfologii i moczu ? Pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane więc tak : Miałam dzisiaj kilka nie przyjemnych sytuacji w szpitalu, do tego stopnia się zdenerwowałam że wyszłam na żądanie. w domu też mogę leżeć i brać leki a nie będę się denerwować czy dadzą mi coś do jedzenia czy będę musiała iść się upomnieć, czy o leki będę musiała się kłócić bo zapomnieli o mnie. Strasznie mnie dzisiaj wkurzyli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczynki, za wszystkie ciepłe słowa wsparcia. Już mi trochę lepiej. Głupie te zmiany, bo Mąż teraz pracuje tak, że wraca z nocki, ma jeden dzień wolnego i znowu do pracy. Ach te humorki ciążowe... Milenko, ja też miewam takie upławy, ale bez grudek i jak byłam w poniedziałek u lekarza, to powiedział mi, że infekcji nie mam. Madziu, ja teraz robiłam tylko krew i mocz. Natalko, ale co się stało, że wyszłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny, nie wiem co sie ze mna dzieje, Ta moja @ byla strasznie krotka i nic mnie nie bolalo, bardziej przypominalo to plamienie, a teraz od kilku godzin boli mnie podbrzusze jak na @, a sluz taki jak plodny, dziwne bo to dopiero 6 dzien cyklu...nie wiem co jest grane.... Natalko moze niepotrzebnie wychodzilas, dobrze by bylo jakby malutka jeszcze w brzuszku posiedziala a jak teraz bedzie si espieszyc do wyjscia... nasza sluzba zdrowia juz taka jest ze sie wkurzamy ale dla dobra malej moze powinnas zostac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia ja teraz jak byłam to miałam 14t3dc i miałam zrobić: morfologię, mocz, zarażenie na kiłę, odczyn Coombsa, antygen HBS i przeciwciała anty HCV. Ale mi z wizyty na wizytę mówi co mam zrobić. Teraz na 13.08 nie robię na razie żadnych badań. Natalla bardzo mi przykro, że miałaś taką sytuację w szpitalu. Tak niestety jest z tą naszą służbą zdrowia. Ach, szkoda mówić. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok z Tobą i z Córcią:) Trzymam kciuki i odzywaj się jak najczęściej 😘 Motylku mój mąż też pracuje na zmiany... Teraz ma na 14, a w przyszłym tygodniu na rano, na 6. Najbardziej nie lubię popołudniowej zmiany, bo cały dzień się dłuży, za to rano jak jest w domu to tak zleci, że nawet nie wiem kiedy:( I zawsze jak o tej porze bym już spała, to staram się na niego poczekać, żeby porozmawiać co ja robiłam, i co u niego w pracy, a potem dopiero idziemy razem spać. Masakra z tymi zmianami, ale dobrze, że chociaż praca jest, bo gorzej jakby jej nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze drogi, dziewczyny, mam brązowa krew na papierze! Jestem załamana! Biorę Duphaston, czy to może powodować małe krwawienie? Ja już nie wiem co mam robić. Lekarz pow ze póki krew nie jest czerwona to mam sie nie przejmować! mam usg we wtorek... Czy któraś z was miała takie brązowe plamienie i wszystko było ok? Łzy mi lecą po policzkach. Nie mam siły na następne poronienie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena - nie mozesz myslec negatywnie. Wiesz jak bardzo kobiecy organizm jest skomplikowan i jak rozne reakcje czesto irracjonalne wystepuja. Tak jak piszesz - "zywa" krew MOZE byc zapowiedzia czegos zlego... Ja mam znajoma, ktora teraz jest w koncowce drugiej ciazy. Przez pierwsza i teraz druga - przez pierwsze misiace krwawila i wszystko jest ok. A ja? Gdyby nie USG i I i II ciazy to bym nie podejrzewala, ze moze byc cos nie tak... zadnych objawow organizm mi nie wysylal :( Będzie dobrze. We wtorek napiszesz nam, ze nieptrzebnie sie denerwowalas... Buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena_d a moze podjedz na pogotowie, takie plamienie nie musi oznaczac najgorszego ale lepiej sprawdzic. ja bym tak zrobila, szczegolnie ze juz mialas poronienie... Trzymaj sie, musi byc dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena_d ja w tej ciąży miałam dwa takie plamienia. Tylko plamy znalazłam na bieliźnie, a nie na papierze. Lekarz mi powiedział, że mam się nie denerwować i nie zakładać od razu najgorszego, tylko miałam się położyć i odpoczywać. A u mnie chyba to był krwiak, tak jak Madzia miała, tylko lekarz robiąc mi USG mówił, tu coś mamy ale to nie powinno nic się dziać. Tylko tyle wtedy do siebie powiedział. Mnie chyba nie chciał denerwować i dlatego nie powiedział co tam widział. I może u Cibie być taki krwiak i on może peknął, stąd ta krew. Ale na wszelki wypadek nie możesz podjechać do szpitala? Pisz na bieżąco. I nie stresuj się tak bardzo, bo to bardziej szkodzi dziecku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, oni tu nic nie pomagają w szpitalu. NIC. jedynie mogą mnie zapisać na USG , które i tak już mam we wtorek. Muszę czekać. Leżę w łóżku, nie poszłam do pracy i staram sie byc spokojna. Tylko łzy same lecą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena - naprawde nie martw sie kochana. Lez, odpoczywaj, nie stresuj sie i czekaj do wtorku. Wez wolne w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E-de, Mama Aniolka i Asia, dziękuje wam za dobre słowo dziewczynki. Jakoś przetrwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena_d nic się nie przejmuj. Staraj się myśleć pozytywnie, choć wiem, że to trudne. Nie idź do pracy jak nie musisz do tego wtorku. I tak jak Ci mówię, może to tylko krwiak gdzieś Ci się zrobił i pęka i dlatego to plamienie. Ja miałam dwa takie brunatne. Przy czym jak wkładałam palca, żeby zaaplikować luteinę (dopochwowo) to palec miałam czysty... Może też w ten sposób zobacz czy tam w środku coś jest (czy będziesz miała palec też poplamiony czy nie). I się uspokój, bo naprawdę w ciąży stres jest naszym największym wrogiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę daj znać czy jest lepiej, czy już nie leci nic, bo też ciągle o Tobie myślę. Myślami jestem z Tobą, bo wiem co przeżywasz. Głowa do góry, pamiętaj, że musi być dobrze 😘. Nie wolno nam myśleć inaczej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, zrobiłam jak poradzilaś i jednak zostaje brązowy sluz na palcu i ciagle przy podcieraniu na papierze. Kurcze, czuje sie strasznie bezwladna. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka proszę Cie zgłoś się do szpitala,Oni muszą Cię przyjąć,zrobić usg jak i dać tabletki.Jak Cię nie przyjmą to leż w domu i odpoczywaj. Ja na początku też miałam plamienie,ale w dniu spodziewanej@ na ugs kontrolnym wszystko było dobrze:) Wierzę,że u Ciebie wszystko będzie dobrze:) Nie denerwuj się i odpoczywaj:) Myślę o Tobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!!!! Dzis nareszcie gdzie0-niegdzie słoneczko zawitało.........JAKAS NADZIE Zaraz zmykam do znajomych z rodzinka na jakąs kawke poklechtać, czasem trzeba odreagować:).....................................................................................................................Zajrze moze wieczorkiem do was:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia1004 ja już wcześniej robiłam kiłę, żółtaczkę itp. Mi też lekarz zawsze mówił co mam zrobić na następną wizytę, ale teraz byłam u innego no i mi nie powiedział, a sama zapomniałam zapytać. Na pewno zrobię mocz i morfologię a glukozy nie trzeba robić? Bo raz jakoś na początku ciąży tylko robiłam. lena_d ja też tak miałam, że na wkładce nic nie miałam a jak się podcierałam to był tak jakby śluz taki brązowy, ale nie było tego dużo. Jednak po tym wszystkim co przeszłam myśląc już o najgorszym pojechałam do szpitala, oczywiście zostawili mnie tam, bo na USG wyszło, że to krwiak się zrobił. Później po tym jednorazowym incydencie już nic nie miałam, dopiero po jakiś dwóch tygodniach znów to samo. Tylko na papierze. Znów pojechałam spanikowana od razu do szpitala i po USG lekarz sam nie wiedział skąd mogło być to plamienie i powiedział, że być może to coś z tego krwiaka bo się goił no ale też mnie zostawili w szpitalu. Ja bym na Twoim miejscu nie czekała i zgłosiła się do szpitala, ich obowiązkiem jest Ciebie przyjąć. Nie zawsze takie plamienie oznacza coś złego, ale sama wiesz, że jak się przejdzie taką tragedię to się na wszystko zwraca uwagę. Ja jak moja ciąża obumarła to nic nie miałam, żadnego plamienia, wydawałoby się, że jest wszystko dobrze... A dziewczyny mam takie jeszcze pytanie. Czasami pobolewa mnie brzuch, zawsze z lewej strony, nie jest to jakiś straszny ból, ale odczuwalny jest. Czy takie bóle mogą świadczyć, że coś złego się dzieje czy to jest normalne w ciąży? Zaczynam znów panikować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena_d jak Ci się nie poprawi nic to jedź może do szpitala. Może też być tak, że masz jakąś infekcję, nie każda z nas ma taki sam śluz przy infekcji... Daj nam znać co i jak. Madzia mnie też czasami pobolewa z lewej strony brzuch. Nie wiem co to, ale jak pytałam lekarza, czy pobolewania brzucha są normalne to jak najbardziej, bo macica nam rośnie, i nasze narządy też muszą się gdzieś w tym naszym brzusiu poupychać na czas ciąży:) Mnie dwa razy tak mocno bolał brzuch z lewej strony jak za dużo chodziłam i siedziałam a nic nie odpoczęłam z ciągu dnia. Jak byliśmy z mężem na weselu to wtedy raz, a potem na urodzinach też w knajpie jak były to drugi raz... A tak czasami w domu też mnie zakłuje, chwilę poboli. Nie panikuj, bo nic złego się nie dzieje!!! A co do badania cukru, to ja też miałam jedno, a potem jakoś chyba w połowie jest drugie, ale to już chyba po obciążeniu glukozą. Bo wcześniej miałam normalne z krwi, a po glukozie mierzą raz przed wypiciem glukozy, a potem trzeba wypić i siedzieć w laboratorium 2h i mierzą drugi raz poziom cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klunia2
Len_a wiem, że dobrze się mówi, ale bez paniki. Ja na początku ciąży sporadycznie plamiłam do końca 4 miesiąca (tylko na papierze). Zdarzało mi się co 2-3 tygodnie. Za każdym razem panika (też jestem po dwóch poronieniach). Mi zawsze lekarz mówił żeby przyjechać do szpitala (nigdy nie zostałam bo u mnie po 4-5 godzinach nie bylo śladu po plamieniu) ale jak jest to "stara" krew i nie ma bóli podbrzusza to spokojnie. Ja brałam duphaston i luteinę. Nigdy też nie zidentyfikowali tego plamienia (najprawdopodobniej małe krwiaczki się tworzyły). Trzymam mocno kciuki !!! i radzę dla twojego spokoju podjechać do szpitala. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia właśnie też tak to sobie tłumaczę, że wszystko się rozciąga i to na pewno to. Mnie też nie boli ciągle tylko czasami i nie jest to jakiś straszny ból, ledwo odczuwalny nawet można powiedzieć i czasami jest kłucie. Ale właśnie zawsze z prawej strony, nigdy z lewej. A co do glukozy to ja też miałam robioną bez obciążenia, więc teraz chyba tylko zrobię morfologie i mocz :) . A jak tam u Ciebie z brzuszkiem? Bo mój jest już dość widoczny, a dopiero skończyłam 12 tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena_d co u Ciebie? Pojechałaś jednak do tego szpitala? Jak tylko będziesz mogła to proszę odezwij się. Madzia to jak tylko kłucia albo lekki ból to naprawdę nie ma się co przejmować. Musimy się przyzwyczaić, bo teraz jak brzusia nam będą rosnąć to dopiero będą się rozciągać:) Ja mam bardzo duży brzuch. Szczupła nie byłam, miałam swojego brzusia trochę i teraz mi tak wypchało, że masakra:) Już coraz więcej osób widzi i wie. Ja wczoraj zaczęłam 15tc. A w sierpniu ok 18tc będę chciała zafarbować sobie włosy, bo już patrzeć na siebie nie mogę. Lekarz mi pozwolił, ale ja i tak poczekam do 5 miesiąca... A jak tam pobyt u Siostry:)? Mam nadzieję, że pogoda dopisuje:) Kiedy wracasz do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Lenka kochana proszę nie denerwuj się. Kiedy w 8 tygodniu trafiłam do szpitala, wówczas mi lekarz powiedział, że nie należy przy pojawieniu się krwawienia od razu myśleć o najgorszym, bo zwykle w pierwszym trymestrze ciąży krwawienie pojawia się w terminie wcześniejszej miesiączki. Błona śluzowa, kiedy następuje zapłodnienie przygotowuje się do przyjęcia, czyli zagnieżdżenia zarodka. Może się zdarzyć, że śluzówka zareaguje gwałtownie na różnicę hormonów (za dużo estrogenów, za mało progesteronu) i w dniu, w którym powinna wystąpić miesiączka może nastąpić plamienie, które wcale nie musi zagrażać ciąży. Zdarzają się kobietki, które nawet przez trzy miesiące ciąży miewają skąpe miesiączki. To są plamienia w kolorze ciemnym, przeważnie bordowym. Wtedy część śluzówki się złuszcza, ale to dla ciąży nie jest groźne. Dopiero kiedy śluzówka w całości przeistoczy się w łożysko, krwawienia w terminie miesiączki ustępują. Szkoda, że służba zdrowia jest taka, bo byłabyś wówczas spokojniejsza móc mieć zrobione wcześniej niż we wtorek usg. A jak się teraz czujesz? Madziu, Asia ma rację. Mnie też teraz lekarz powiedział, że delikatne bóle podbrzusza, kłucia z boku a nawet szyjki macicy, to jak najbardziej prawidłowy objaw. Jeśli nie towarzyszą temu silne bóle, to wszystko jest prawidłowo. Macica z każdym dniem się będzie powiększać i Dzidziuś też rośnie, więc nie ma możliwości byśmy w żaden sposób tego nie odczuły. Mogą zdarzyć się nawet silniejsze bóle, wówczas należy położyć się na lewym boku i odpoczywać :) Olcia, co u Ciebie kochana? Zapewne gdzieś wypoczywasz dlatego się nie odzywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia właśnie co do farbowania włosów to ja też chciałam, bo mam już tak straszne, że patrzeć na nie nie mogę... ale też się nasłuchałam, że można dopiero w 5 miesiącu więc też postanowiłam, że się wstrzymam, we wrześniu pofarbuję, bo idę na wesele do kuzynki, a to już będzie 5 miesiąc. A u siostry dobrze, pogoda jakoś dopiero od dzisiaj się poprawiła. Jutro jadę do Częstochowy pomodlić się za moją dzidzię :) . A wracam za tydzień w sobotę prawdopodobnie :) . A co do brzuszka to ja właśnie zawsze byłam szczupła a teraz już mam ten brzuszek spory jak na moją figurę no i wyglądam jakbym małą piłkę połknęła :) . Motylku co do tego lewego boku to mi pomaga właśnie jak się na chwilkę położę. No i szyjkę też czasami odczuwam. Także posłucham się Was i nie będę się przejmować tym, mam nadzieję, że jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa i jeszcze jedno, jak ostatnio zgłosiłam się do szpitala z tym plamieniem niby to dostałam znów Duphaston i mam go brać do 16 tygodnia więc mam nadzieję, że on bardzo podtrzymuje ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!!!!!!!!!!Widze ze jeszcze dzis nikt nie pisał:)Wszystkie jeszcze spią!!!!!!!!!!! A to ze niedziela to nie znaczy ze trzeba leniuchować:)hehe:) (żart) Tak szczerze to nie spie juz od 6 rana .Bylismy wczoraj u znajomych,tak zle sie poczulam ze musielismy wracac--Od wczoraj mnie tak głowa boli ze szok, az mi sie momentami wymiotowac chce:( Ostatnio czesto sie czuje,moze przez pogode, przez te zmiany:( W nocy tez cos ciezko spałam, koszmary mialam, stąd własnie nie spie od godz 6............. Wiecie co tak ostatnio wchodze na te forum praktycznie codziennie widze ze duzo z was udalo sie jednak ponownie zajsc w ciąze(zazdrosze wam bardzo),Ale nabrałam nadziei ze moze i mi sie uda.........:( DZIEKUJE WAM ZA TA NADZIEJE BO TO DZIEKI WAM,DZIEKI WASZEMU WSPARCIU CZUJE SIE SILNIEJSZA! Ale zdaje sobie sprawe ze jakby cos sie I TYM RAZEM stało nie daj BÓG- to sie załamie na maxa i sie nie pozbieram(tego sie własnie obawiam ale nikomu tego nie mowie bo boje sie ze jak sie mąż o tym dowie to zrezygnuje ze starania sie o dziecko dla MOJEGO DOBRA.POZDRAWIAM WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nnowak - ja mam dzis bardzo podobnie. Mialam okropne sny w nocy i czesto budzialam sie juz nad ranem i po 6 wstalam. Krece sie po domu. Czuje ciagly niepokoj wewnwetrzny - nie wiem dlaczego... I tez tak jak Ty mam ogromną nadzieję, że się uda nam jeszcze i urodzimy zdrowe, kochane malutkie istotki... Na forum już zagladlaam kilka razy :) Nalog taki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu, ja podobnie jak Ty i Asia, też mam wielkie odrosty, a kolor blond który mam na głowie jest już wypowiały- wyglądam strasznie. Dlatego w przyszłym tygodniu idę zrobić coś z sobą. To już 20 tydzień, więc myślę, że będę mogła :) Odnośnie Duphaston, to słyszałam, że zarówno on jak i luteina zawierają hormon i stosuje się je na podtrzymanie ciąży, czasem lekarze przepisują to zapobiegawczo. Ja też je zażywałam :) Nie wiem jak to jest z tym spaniem na lewym boku dziewczynki. W ciągu dnia, owszem leżę tak, zasypiam również, ale czasem przebudzę się w nocy i okazuje się, że śpię na prawym, a nie na lewym. Na wznak, nie potrafię już. nnowak87 nim napisałam coś tutaj po raz pierwszy, to bardzo się bałam, byłam krótko po poronieniu, nie potrafiłam sobie znaleźć miejsca. Mimo wsparcia i Miłości Męża oraz bliskich, czułam się bardzo samotna i miałam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie. Dzisiaj jestem od Was uzależniona :) Uwielbiam wszystkie dziewczynki, to dziwne, bo przecież się nie znamy, a jednak stałyście się dla mnie kimś bardzo ważnym. Cieszę się, że potrafimy się wzajemnie wesprzeć, w każdym momencie. Możemy porozmawiać o bólu jakiego doświadczyłyśmy, o strachu, o staraniach i o walce z utrzymaniem ciąży, jak również o życiu prywatnym. Bardzo się cieszę i dziękuję Wam, że jesteście :* Kiedy w kwietniu dowiedziałam się, że znowu jestem w ciąży, byłam bardzo szczęśliwa, ale i przerażona.Bardzo bałam się, że znowu stracę moje Maleństwo. Mimo iż od początku, bo od niespełna 5 tygodnia byłam pod opieką lekarza, często było coś nie tak. Głównie z powodu nawracającej infekcji drożdźaków. Do końca życia nie zapomnę jak w 8 tygodniu ciąży wyjechaliśmy z Mężem do Wisły, a stamtąd karetką przetransportowano mnie do szpitala w Cieszynie z podejrzeniem ponownego poronienia, a okazało się, że to znowu infekcja. Do dzisiaj każda wizyta u lekarza powoduje u mnie ogromny strach, panicznie boję się usg, po kilka razy pytam lekarza czy na pewno wszystko jest dobrze. To już półmetek, a mimo to nie ma dnia bym się nie bała i myślę, że przez piętno poprzedniego poronienia strach mi będzie towarzyszył do grudnia. Często pojawiają się łzy w oczach na myśl, że miałabym już 2 miesięczne Maleństwo, ale wówczas nie miałabym tego pod serduszkiem. Wiem, że tam w niebie jest moje Dziecko, mój Aniołek i wierzę, że jest mu tam dobrze i wie też że bardzo Go Kocham i nigdy o nim nie zapomnę. Mam też nadzieję, że spogląda na mnie spod chmurki i jest choć trochę ze mnie dumny, że walczę o Jego braciszka/siostrzyczkę i z własną paniką. Wierzę, że z Jego pomocą wszystko będzie dobrze, a w grudniu urodzę zdrowego Maluszka. Kocham Ich bardzo oboje. Dla mnie wspaniały przykład na to ile kobieta jest w stanie zrobić by stać się Mamusią są inne nasze dziewczynki z forum np. Beatka czy Myszor, Dorcia i bodajże Martusia, które wciąż się nie poddają i walczą, przechodzą przez szereg niekiedy bardzo bolesnym zabiegów, np.HSG One są po prostu świetne i ja osobiście kłaniam im się w pas. Uważam, że każda z nas w pełni zasługuje na to, by spełniło się nam to jedno, największe marzenie, zarówno nam dwupaczką byśmy szczęśliwie dotrwały do porodu i wszystkim dziewczynką tym co już i tym co dopiero zaczną się strać życzę dwóch kreseczek. Lenka jak się dzisiaj czujesz? Olcia, chyba wypoczywasz na całego :) Pozdrawiam i całuję wszystkie dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×