Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Dzięki kochana!!! Naprawdę zapomniałam o wszystkim . Wczoraj mamę odebrałam ze szpitala po drugim zawale:( pracy dalej nie mamy więc jak tu myśleć o dzidziusiu . A co u Ciebie jak dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Odmeldowuje sie jestem padnieta po weekendzie mialam straszny bol glowy z ktorym nieumialam sobie poradzic no i zwiekszone jak na mnie cisnienie 133/75 puls 100 a zaszw mialam 110na iles tam bo jestem niskocisnieniowa bleeee wymioty co chwilka i tak weekend zlecial :P Dizsiaj jestem z mezusiem w domku bo ma jeden dzien wolnego Dla dwupaczkow i milusinskich sle moc caluskow i usciskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też się zgłaszam:) Dorciu no to trzymam kciuki, żeby się udało. I z Dzidzią i z pracą dla Ciebie i męża:) Asmana dobrze, że się odezwałaś:) Co tam u Ciebie Kochana? Beatko może to ciśnienie spowodowane było pogodą i ogólnie złym samopoczuciem? Mnie wczoraj brzuch bolał. W sumie nie wiedziałam z czego, ale dzisiaj już jest trochę lepiej:) Pomiziaj brzusio z Fasolinką ode mnie:) Reszta Dziewczyn bez zmiennie trzymam kciuki za staranka, za pozytywne testy:) Hanakali zrób Betę i wszystko się może wyjaśni. Reszta Dziewczyn 😘 😘 😘 Motylek, Olcia, Madzia odezwijcie się co u Was słychać? Jak Maleństwa:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciu ach szkoda gadać.... niby dobrze, ale jak to z dziećmi ciągle coś......Nie zazdroszczę sytuacji, ale wierzę,że w końcu los się uśmiechnie do Was. MAmie życzę dużo zdrówka. Poza tym u mnie bez zmian, praca, dom, dzieci, mąż;-)i życie się kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka dzis cisza na naszym forumowisku :( Dorciu, trzymam kciuki żeby Wam się wszystko poukladalo.Rzeczywiscie jak tu miec do czegokolwiek glowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Witam wszystkie kobiety na tym forum dzis dzien waszych aniolkow napewno patrza dzis na was z nieba a ja zycze wszystkim abyscie za rok tulily w ramionach wasze skarby lub nosily je pod sercem podrowienia dla wszystkich:-) Asiu dziekuje za pamiec o mnie pozdrowienia i buziaki dla ciebie i FILIPKA:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) U mnie po staremu ... Za tydzien mam kontrole u Gina i zobacze swoje malenstwo jak uroslo. Porod zbliza mi sie wielkimi krokami :) I juz z Motylkiem telefonicznie ustalamy co nam trzeba i czego nam brakuje hehe. Ja juz mam wszystko kupione, wyprane. Zostalo mi wniesienie lozeczka do pokoju i zalozenie poscieli, ale z tym jeszcze chwile poczekam. Ja sie czuje dobrze, tylko synio mnie szturcha i juz to sprawia ból ... ale i tak bedzie mi tego brakowac. No moze tyle o mnie, co u was slychac (odnoszę się do wszystkich dziewczynek, nie bede wymieniac po nickach). Czekam na posty od was !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dentist27
hej wszystkim, rozpoczął się kolejny ciężki tydzien po koszmarnym piątku już chyba nic mnie mocniej nie dobije. Dzis rano musiałam jechac po zapomnianą w piątek legitymację, potem wizyta w szpitalu, potem szybko na zajęcia, biblioteka, krótka wiztya u rodziców i do domu...a w tym tygodniu jeszcze 2 kolokwia i gastroskopia w czwartek :/-ehh gdyby nie te moje bóle żołądka... 9 TYGODNI dzis wizyta bardzo pozytywnie, bardzo miła lekarka, wynik badania jak przypuszczałam nie powiedział nic konkretnego-wszystko rozumiem i conieco rozszyfrowałąm co daje mi pewne przypuszczenia, ale pierwsze badanie z zasady nic szczególnego nie wnosi, natomiast ona bardzo podniosła mnie na duchu...mam juz łykać kwas foliowy, co też robie od tygodnia, wstrzymac się jeszcze chwilke i działać -dajemy sobie zielone światło od grudnia :) jak zajdę w ciażę mam profilatycznie brac progesteron-tyle w temacie. niestety nie dotrzymaliśmy z mezem obiecanej miesięcznej abstynencji ..krew nie woda...ale dzięki temu lepiej sie poczułam :) obojgu nam to dobrze zrobiło. Jak to kiedyś usłyszałam na zajęciach z ginekologii od pewnego asystenta w kontekście tego, że czasem kobiety tak strasznie chca dziecka, ze psychicznie sie blokują " trzeba sie kochac z meżem, a nie robic dzieci..dzieci same się wtedy zrobią" czekam niecierpliwie na okres, ale dlatego, żeby wiedzieć czy coś mi sie poprzesuwało, czy będzie jak dawniej. Jak to mój tata dziś powiedział "wszyscy jesteśmy jesienno-zimowi więc też musi sie urodzic na jesieni" HANAKALI gowa do góry, są ludzie i betony i trzeba sie jakoś z tym pogodzic...ta baba to szmata, ale pamietaj to co dajemy innym wraca do nas z podwójną siłą...nie żebym jej źle zyczyła. Tobie za to życze jak najlepiej, bardzo żałuje, że moja wiedza ginekologiczna jest raczej okrojona-jak to u dentysty-bo bardzo bym chciała Ci pomóc. Ale trzymam kciuki, zeby wszystko było dobrze. Dzis dzień naszych aniołków, słonce w Warszawie świeciło tak pieknie i było tak cieplutko, jak cieplutko myslę o moim maleńswie :) 3 majcie sie wszystkie kochane pozdrawiam Aniołek 27.09.2012-12tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) Ja szybciutko po pracy :) Wom@n moim zdaniem już od 11 dc możesz robić testy, najlepiej po 18 i 2 godziny przed staraj się nie pić. Mnie już lekko zaczynają boleć piersi, więc na pewno już po owulce, teraz spokojnie czekam i zobaczymy czy się udało czy też nie :) Buziaki dla Wszystkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć słoneczka :* ja właśnie wróciłam z Kościoła. Bardzo sie wzruszalam podczas Mszy,ksiądz tak mądrze mowił o dzieciach nienarodzonych..Późnij wszyscy udali sie pod pomnik upamiętniający dzieci utracone i tam zapaliliśmy znicze i modliliśmy się za nasze małe aniołki..myslalam,że bedzie mi lepiej po tej Mszy,ale wcale nie czuję różnicy. Ksiądz powiedział takie jedno zdanie,ktore zawsze będzie we mnie tkwiło: "Kobieta nie jest matką tylko narodzonych dzieci,lecz wszystkich poczętych. Myśl,ze po smierci sie z nimi spotkają dodaje otuchy" Pamiętajcie o tym kochane i nie dajcie wmówić sobie,że jest inaczej..chcialam dzisiaj coś mądrego napisać,ale nie mam weny...smutno mi :( 9 tygodni wzruszający ten tekst,ktory napisałaś..życze Ci,żeby ten szczęśliwy dla Twojej rodziny październik byl też szczęśliwy dla Ciebie :) Dorcia trzymam kciuki! Jejuuu ale by było fajnie:) taki motor napędowy do życia :) Qociakwawa za Ciebie też trzymam! :) Hanakali biedna Ty moja...moze faktycznie to jakies pozostałości jeszcze w macicy? Albo jakis zrost? Trzeba to sprawdzić,ale nie martw się na zapas słonce :* a Szefowa szkoda gadać...małpiszon grrrr,może warto rozejrzeć się za jakas nowa pracą? eh...trzymaj się:* Beatko dobrze czytać,ze u Ciebie wszystko gra i buczy ;) niedługo wszystkie bóle i przytulanka z porcelaną miną :) Asiu jak tam Filipek ?:) nie napisałaś nam nic co u Ciebie? pozdrawiam :) J55j555 dziękuje w imieniu wszystkich za pozytywne życzenia :* mam nadzieję,ze spełnią sie kazdej z oczekujących na 2 kreseczki już niedługo :) o7cia zazdroszcze kopniaczków w żeberka :p Dawidek chyba wreszcie zmieni obraz naszej polskiej reprezentacji :p jak już tęsknisz za ciążą to może od razu drugie se szczelicie co? ;) małemu będzie raźniej z rodzeństwem :D dentist27 rzeczywiście zabiegany dzień dzisiaj miałaś :) może dzięki temu nie bedziesz miała czasu na rozpamiętywanie? now898 dziekujemy za zyczenia :) ja ci życzę przede wszystkim zdrowego dzidziusia,mniej zmarwien, spokoju i czasem zwolnienia tempa w pracy ;) Madziu,Motylku,Aniołku,E-de. Mamo Aniołka, Też czekam na brak,izi 27,mycha1977,myszorku,martusiatusia,milenka1988,lena_d,wom@n buziaczki dla was kochane :* Dla wszystkich wymienionych i nie wymienionych moc uścisków :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 TYGODNI
DENTIST 27 I WSZYSTKIE KOCHANE wiem ze to glupie tak myslec ze przytulasz sie do meza tylko po to zeby byc w ciazy to jest nawet bardzo glupie ale rownoczesnie bardzo podniecajace ze wlasnie moze teraz powstaje nowe zycie??? Raz gdzies wyczytalam w jakims meskim pismaku mojego faceta ze kobieta kocha sie tak na calego tylko po to aby miec orgazm lub dziecko ;;; Nigdy nie sadzilam ze to jest tak skomplikowane te starania potem zdrowa ciaza i porod.... Myslalam ze po prostu sie zachodzi tak bez stresu i po prostu sie rodzi. Teraz juz wiem ze te 40 tygodni to zajeb skomplikowane procesy; jedne nie chca a maja i my pragniemy jak niczego innego i tu pod gore,,,, z drugiej strony kobiety ktore poddaja sie aborcji tylko dlatego bo nie chca dziecka moim zdaniem juz nigdy wiecej nie powinny ich miec. Milej nocki; fajnie ze jestescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waiting - ja tez wczoraj mialam smutny dzien... choc od dawna juz nie plakalam to wczoraj jakos tak sie skumulowaly we mnie te emocje i puscily... ale plakalam sama zeby nie martwic meza... on biedny i tak ma dosc na glowie... wczoraj ginekolog stwierdzil ze bede miala bardzo pod gorke z zaciazeniem i utrzymaniem ciazy... zalamalam lapki... nie wiem jaki ma plan ale kazal mi zglosic sie za miesiac i zapowiedzial ze sprobuje sie za mnie wziac... na razie dal mi duphaston bo mowi ze ta moja dziwna miesiaczka w tym miesiacu to prolaktyna i bole jajnikow i ciagniecie w podbrzuszu tez... ale nie dal mi bromergonu bo mowi ze chce jeszcze wyniki z przyszlego miesiaca bo ta moja prolaktyna plywa w ta i z powrotem co ponoc jest jeszcze gorsze... eeeeh strasznie sie boje ze nic z tego nie wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WaitingForAMiracle - ja chce miec drugie, ale poczekamy do momentu az dawidek zacznie chodzic,, zebym dwojki dzieci na rekach nie nosila :) Wiec ja chce roznice wiekowa ok. 1,5 - 2 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie:) 😘 J55j555 nie ma za co 😘 Bardzo dziękuję za pozdrowienia i buziaki:) Fifi posyła Ci duużo kopniaczków :D 😘 Olciu no rzeczywiście poród zbliża się wielkimi krokami. Ja jutro zaczynam zajęcia w szkole rodzenia:) Mi jeszcze parę rzeczy brakuje. Przede wszystkim butelek nie mam, dla mnie rzeczy do szpitala. A wózek zdecydowaliśmy z mężem, że kupimy dopiero jak już Filipek się urodzi. No i pościel muszę zamówić. Poza tym to już chyba by było wszystko:) Pogłaskaj Dawidka ode mnie:) 😘 I jak rozmawiasz z Motylkiem przez telefon, to powiedz, żeby się do Nas odezwała, bo pusto tu bez Niej:( Dentist27 to trzymamy kciuki, żeby kolokwia poszły "jak z płatka" ;) A w grudniu albo z początkiem stycznia czekamy na dwie krechy:) Qociakwawa no to teraz czekamy a potem zamiast testów na owulkę, bierz w obroty te ciążowe:) WaitingForAMiracle dziękuję, że pytasz co u mnie i Filipa:) Ogólnie ok, kopie sobie, rozpycha się, ale jak tylko kiwnę głową mężowi, żeby zobaczył co On tam wyprawia i mąż się pyta "Co? Kopie?" to Fifi od razu zastyga w bezruchu jakby chciał na złość zrobić tatusiowi:P Czuję się dobrze, tylko wczoraj byliśmy z mężem na spacerze, było wszystko ok. A jak wróciliśmy to tak mnie głowa rozbolała, że myślałam, że mi ją rozsadzi od środka. Zmierzyłam ciśnienie i miałam 150/98, a ja mam zawsze 120/80... Potem za jakieś 15minut znowu zmierzyłam i miałam już 110/78. Nie wiem skąd te skoki. W nocy też spać nie umiałam. Zasnęłam jakoś nad ranem. I wstałam dzisiaj o 9 dopiero. Mierzyłam dzisiaj ciśnienie i mam 125/74. Mam nadzieję, że tak zostanie, a to był tylko jednorazowy skok. A co tam u Ciebie? Jak samopoczucie? Buziaki dla Ciebie 😘 Mycha1977 bardzo mi przykro, że lekarz tak Ci powiedział:( A nie powiedział o co mu konkretnie chodzi? I czemu masz dopiero za miesiąc iść do niego? Trzymam kciuki za Ciebie Kochana i mam nadzieję, że jakoś wszystko się ułoży 😘 😘 😘 Beatko Słonko jak się dzisiaj czujesz? Pomiziaj Fasolinkę ode mnie:) Dorcia, Asmana, Motylek, Milenka, Izi, Madzia i reszta Dziewczyn co u Was? Lena jak przygotowania do Waszego Wielkiego Dnia? Kiedy dokładnie masz Ślub:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu - moze to cisnionko to po prostu wysilkowe bylo po spacerku i z duzej ilosci tlenu, co? trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze... a ja faktycznie mam isc dopiero za miesiac bo badania sie robi w trakcie @ a ja jestem akurat bezposrednio po... wiec musze uzbroic sie w cierpliwosc i czekac... moze przyszly rok bedzie przychylniejszy bo ten jest naprawde kiepski... ciagle cos ze zdrowiem wynika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha nie mam pojęcia z czego to ciśnienie:( Ale tak jak pisałam, mam nadzieję, że to było tylko jednorazowe. A co do tego roku, to masz rację, że on jest jakiś pechowy, ciężki. Oczywiście ja się cieszę, że jestem w ciąży i w ogóle. Ale biorąc pod uwagę wszystkie zdarzenia z tego roku to naprawdę jest inny niż poprzednie lata. Miejmy nadzieję, że za niedługo się kończy i ten 2013 okaże się lepszy, "łaskawszy". Nie trać nadziei, bo musi się w końcu udać:) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Dzisiaj czuje sie lepiej nadal jestem z mama bo ma wolne wiec czas jakos leci jeszcze niecale dwa tygodnie bo 26 mam wizyte u gin a 25 u endokrynologa i juz sie martwie czy wszytsko bedzie dobrze przepraszam ze niepisze do wszytskich z osobna ale jestem z mama i tak jakos mam tylko czas cos skrobnac ale nadrobie zaraz idziemy na zakupy u mnie nadal pozostaje wysoki puls przeszlo 100 czuje czasami kolotanie serca zobaczymy co lekarz na to powie Dwupaczki i malenstwa sle moc caluskow👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki... Jak tam u was? U mnie same problemy.... dwa tygodnie temu mielismy male zdarzenie gdy wyjezdzalismy z ikei opuscil sie nam na szybe szlaban ktory mial sie nie opuszczac i szyba w samochodzie poszla... oczywiscie maz dupa nie wezwal policji tylko dogadywal sie tam z kims z ikei z ubezpieczalini mieli sie odezwac i do tej pory cisza i nas zbywaja caly czas... no i kolejny wydatek bo szybe trzeba wymienic... z soboty na niedziele zmarla moja chrzestna... tak nagle... lekarze leczyli ja tydzien na grype a w czwartek trafila do szpitala i okazalo sie e ma bialaczke i ze nie da sie nic zrobic... do tego dookola wszyscy maja pretensje ze nie jade na pogrzeb... chcialabym bardzo no ale nie bede ryzykowac jak lekarka zabronila podrozowac juz...niestety nikt tego nie rozumie... do tego w komputerze siedzi ten wkurzajacy wirus ktory co chwile sie uaktywnia mimo ze maz go wyeliminowywuje ale co drugi dzien wraca... wczoraj we wiadomosciach mowili o tym wirusie nawet... w czwartek bylam na glukozie( masakra jakas jak wy dziewczyny dalyscie rade to wypic)kobitka tak mi krew pobrala ze na pol reki siniaka mam i mnie boli... co nigdy w zyciu po pobraniu krwi mi siniaki nie wychodzily...w sobote bylam na usg 3d i 4d.... mamy filmik co pewnie nie ktore widzialy na fb i ponad 400 zdjec... filmik trwa 30 minut a na fb jest tylko kawalek... maly na poczatku nie chcial nam sie pokazywac a pozniej to sie odslanial .... a sie usmialismy z mezem...a tak poza tym maly kopie jak szalony... czasami sie zastanawiamy czy kiedys odpoczywa...ciuszki juz wszystkie poprane teraz tylko poprasowac..powiedzcie mi kiedy torbe do szpitala pakowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 tygodni
O MILENKA ladniutki prezent pod choinke wam sie szykuje zazdroszcze.... Ale zycze z glebi serca tych kopniaczkow i szczesliwego rozwiazania.... calusek w brzuszek lece do drugiej pracy a w ogole to jestem dzis w pracy u 2 ciezarnch kobiet i widzialam na stole zdjecia z usg jednej. Masakra. Ciezko tylko kilka tygodni roznicy miedzy moim Ziarenkiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczynki. Dziekuje wam za pamiec! :) Zostalo nam 5 dni... Slub w sobote. Dzis wieczorem przyjezdzaja moi rodzice. Ni emoge sie doczekac!!!! Wszystko przygotowane. Paznokcie zrobione, fryzjer zamowiony, sukienka (ciazowa oczywiscie) w szafie. Jeszcze na wosk przed noca poslubna musze skoczyc ;) Dziewczynki jestem w 19 tygodniu ciazy- w son#bote bedzie 19sty i tak na prawde nie czuje jeszcze malej... Troche sie martwie. Kiedy wy po raz pierwszy poczulyscie ruchy kochane? Olcia i Motylek juz prawie porody :) Tak sie ciesze.Buziaki! Asia pomiziaj Filipka, Madzia Nadjie a Beatka Fasolinke prosze. Izi trzymam kciuki! Jak idzie u Ciebie? Mam prawdopodobnie te same doswiadczenia... Dziewczynki starajace sie, z calej sily za was sciskam kciuki. Zeby tak do konca roku wszystkie zafasolkowaly jak nasza Beatka! Buziaki cieplutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam powiedziec ze nam sie bardzo filmik podobal Milenko. Szczegolnie ten jezyczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenko - oj to juz bardzo niedlugo... pewnie sporo emocji, co? zycze Ci by ten wyjatkowy dzien byl przynajmniej taki jak nasz... i nie martw sie ze jeszcze nie czulas ruchow bo na pierwsze odczucia masz czas do 21 tygodnia... choc moga sie zdarzyc wczesniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam o dziewczynach z pco..że czekaja nawet po pare lat...leczenie, laparoskoopia, leczenie.. ja tak nie chce!! :((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi kiedyś lekarz też powiedział, że mam PCO i w ogóle, przepisał jakieś leki, a ja to olałam i po 2 miesiącach sam mi się organizm nastawił i nie ma ani śladu po żadnym PCO. Słuchaj ostatnio oglądałam na TLC, babka była bezpłodna, facet miał podwiązane " swoje sprawy " i się okazało, że i tak zaszła w ciąże i to jeszcze bliźniaczą hehe :P Myślę, że za dużo o tym myślimy, ja nie mam problemów i zajść nie mogę, trzeba się nastawić pozytywnie i zapomnieć chociaż to nie łatwe... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qociak - ja sie nie ma problemow to mozna zwalic na spontan a jak sa to kurde sie nie da i to jest wlasnie masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale to też zależy jakie są to problemy... Czasem po prostu trzeba brać chormony, aby cykl był ok i nie myśleć intensywnie o dzidziusiu, a czesem niestety wszystko trzeba robić co do dnia, godziny, minuty... :) Ja mam nadzieje, że każdej z nas się tu uda, niezależnie od tego czy będzie to spontaniczne czy dokładnie zaplanowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×