Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

No niestety. Ja na samą myśl, że mam tam iść to aż mi się niedobrze robi, ale z jednej strony się cieszę, że mam takie bóle i mój mąż to widzi, ciągle powtarza jak ja źle wyglądam, więc nie wiem czy nie będzie tak, że pójdziemy tylko do kościoła a potem przyjedziemy do domu. Ja nie chcę ani w kościele przemarznąć, ani też nie umie za długo siedzieć, muszę co chwilę się kłaść, jak jestem w domu to prawie cały czas leże z nogami w górze, więc jesteśmy "wytłumaczeni". Choć ja nikomu z niczego się już tłumaczyć nie muszę. Jak oni taki cyrk odstawiają, to mi tym bardziej wolno i wypada. A jeśli chodzi o córcie to cieszę się, że są zdrowe, i że z mężusiem Wam się układa :-) Masz rację, jeśli jesteś szczęśliwa to nic więcej Ci już nie trzeba :-) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J55j555 jak ja się cieszę, że Wiktorek już zdrowy :-) Jeśli chodzi o Jego nocne buszowanie to aż Ci już zazdroszczę tego :-P My dzisiaj z mężem jak leżeliśmy w łóżku, popatrzeliśmy na łóżeczko, bo już mamy w sypialni i oboje pomyśleliśmy, że chcielibyśmy żeby Filipek już z nami tam leżał :-) Ale cały czas Mu powtarzam, że jeszcze musi posiedzieć w brzuszku, przynajmniej teraz zostało 5 tygodnie, bo jutro 33tc zaczynam, więc do 38tc musi wytrzymać ze mną w brzuszku ;-) Ucałuj Wiktorka ode mnie a dla Ciebie Filipek posyła wielkie kopniaki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie mialam mega stresa... robilam kolejna bete... tak mnie cos podkusilo... i babka powiedziala ze mi poda przez telefon... no i podala... 83,49 podczas gdy tydzien wczesniej bylo 699,7... rozwylam sie zadzwonilam do lekarza co teraz... kazal mi sie pakowac do szpitala... odlozylam sluchawke a tu telefon dzwoni... prosze pania ja sie pomylilam pani ma ponad 7 tys....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mycha.. no jestem w szoku...!!! dobrze ze babka zadzwonila ale mimo wszystko ..!!!! brak slow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mycha.... o żesz... mega stres, ale najważniejsze, że to pomyłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mycha, jutro o 8 rano .boje sie ze odesle mnie z kwitkiem ze za wczesnie na usg, choc ja licze ze to 6,5 tyg. lub 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha Wspolczuje przezyc, ja chyba bym w trzy sekundy osiwiala. A u mnie leci, dzisiaj mam urodziny bez prezentu w postaci udanego in vitro ale coz trzeba zyc dalej. Dzisiaj zrobilam termin u nowego lekarza. Dwa lata temu kolezanka mi dala numer wlasnie do niego, podobno cudotworca. W kolo slysze jego nazwisko. Wiele dziewczyn w sytuacji beznadziejnej, (znam niektore) po paru poronieniach urodzily juz dzieciaczki albo sa w ciazy. To lekarz ginekolog endokrynolog i zajmuje sie sztucznym zaplodnieniem. Mam do niego tylko 15 kilometrow. Jedziemy sie poradzic. Wiem, ze jest taka mozliwosc, ze cale przygotowania do in vitro, leki, usg i badania krwi robi u siebie w gabinecie a tylko na punkcje i transfer jechalabym do kliniki. To jest duza oszczednosc poniewaz przy tym podejsciu bylismy w klinice osiem razy a w jedna strone mamy 107 km. i za kazde badanie krwi na hiv itd. powtarzane dziesiec razy musielismy placic a normalnie kasa chorych to pokrywa. Juz na tych dwoch rzeczach mozna duzo oszczedzic. A tak poza tym nic sie nie dzieje, czytam Was ale nie mam o czym pisac. Niedlugo bo 26 listopada mialabym termin porodu mojego trzeciego aniolka. A dzisiaj jest dwa lata jak sie dowiedzialam, ze moja pierwsza ciaza obumarla:( A pamietam jaka bylam szczesliwa jak pierwszy raz w zyciu zobaczylam dwie grube krechy. To tak jakby wczoraj. Dziewczyny trzymam za was wszystkie kciuki, zeby sie udalo tym razem. Dwupaczkom lekkiego porodu bo niektore z Was to juz nie dlugo przytula swoje malenstwa. Starajacym sie dwoch grubych krech. Pozdrawiam i 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wom@n Kochana nie jest za wczesnie na usg, na tym etapie powinnas juz zobaczyc maluszka i moze nawet serduszko:) Bede trzymala kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusiatusia Co u Ciebie? W domu jestes czy tutaj w Niemczech? Juz niedlugo u Ciebie staranka pelna para sie zaczna, maz pewnie szczesliwy, co? Ja tez narazie postawie na nature, do chwili drugiego podejscia do in vitro. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja poroniłam w maju. Byłam wtedy w 7 tygodniu, MOja fasolka przestała samoistnie się rozwijać. Odczekalismy pół roku i przy pierwszej próbie się udało. Jestem teraz w 10 tygodniu i wszystko jest ok. Serduszko bije, Kruszynka ma już ponad 2 cm. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszor75 Jestem w Niemczech jeszcze do 12 grudnia i wracam do domciu.Maz tez jest ze mna ,ale w niedziele juz jedzie,bo juz koniec urlopu:(.No coraz blizej stycznia i pewnie zaczniemy staranka jak bedzie wszystko okey.Leci ten czas jak nie wiem...Pewnie probuj a zobaczysz,ze sie uda:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus2710
LunkaX przykro mi ze musialas przezyc strate swoje dziecka ale rowniez gratulacje kolejnej cazy:-) ja jestem w 9 tc teraz w marcu stracilam tez swoja corcie. A jak sie czujesz w tej ciazu?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ramach dzisiaejszych bezkonkurencyjnych wiadomosci dowiedzialam sie jeszcze ze jestem chora na toksoplazmoze... myszorku wszystkiego najlepszego woman melduj jak tylkowrocisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus2710
mycha dzisiejszy dzien cie nie oszczedza...:-( wspolczuje z calego serducha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dlaczego wczoraj MYSZORKU nie opublikowalo mojego postu z zyczeniami dla Ciebie! Jeszcze raz wszystkiego naj! MYCHA - ale dzień! Nawet nie wyobrazam sobie co przezylas z ta beta. No i ta tokso... Nie robilas w tym kierunku badan pezed ciaza? CO na to lekarz? Sciskam wszystkie Was kochane!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, juz po lekarzu,jest wielki pecherzyk z cialkiem zoltym.nic poza tym nie widac.dopiero za 3 tyg. nastepna wizyta. dostalam skierowanie na badania, w gabinecie takze zbadal mnie od gory do dolu lacznie z cytologia . wracalam od lekarza i plakalam jak dzwonilam do meza.ciesze sie, ale dopiero za 3 tyg zobaczymy czy wszytko idzie w dobrym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ja nadal walcze z tymupartym przeziebieniem pije herbatke lipowa z cytrynka ale to nic niedaje jajku jak ja nielubie miec zatkanego nosa musze zobaczyc czy sa jakies kropelki do nosa na odetkanie dla kobiet wciazy do tego jeszcze doszedl maz tez kicha i prycha na wszystkie strony Mycha to ialas przezycie z ta betka ale najwazniejsze ze sie wyjasnilo toksooplazmoze sie leczy kochana zobaczysz bedzie dobrze lekaz da ci leki ale ja bym poszla ponie jak najszybciej kiedy masz wizyte????? W0m@n bardzo sie ciesze ze wszystko sie dobrze toczy piekny widok prawda taka plamka a ile radosci ❤️ Myszor madra decyzja bedziemy trzymac kciuki i pamietaj niepoddawaj sie czytalas moze te strone ktora ci podalam kochana dla pokrzepienia serducha Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki fajnie ze u was dobre wiesci. Cisza tu straszna..... U mnie spokoj slucham swiatecznych piosenek na rmf swieta i myslalmi jestem daleko, zmeczona jakas jestem ostatnio na szczescie jutro sobota.... odebralam wyniki wczoraj i na moje oko sa ok czyli te plytki podskoczyly tak po antybiotykach i jeszcze jakis wykres tam byl z ktorego nic nie rozumiem. odeslalam to do mojego gigi zobaczymy co powie..... dentist mialas racje nasz lekarzu na tym forum panika nie potrzebna. W srode mialam gorszy dzien wszystko mi sie walilo az usiadlam przed lustrem i sie rozbeczalam jak dziecko bo ciagla w tym zyciu pod gore.... te swieta mialy byc szczesliwe juz bylabym w 7 ms a teraz bede pewnie ryczec bo kazdy bedzie nam zyczyl dzidziusia........ moze jeszcze spelnia sie zyczenia ktore skladalismy sobie w sylwestra z mezem ze 2013 rok wejdziemy juz w 3? Tylko to nie tak mialo byc. No ale jak obiecalam w sobie wszystko teraz olewam nie planuje nic nie licze kiedy owulacja. Po prostu cisza tta ten temat. Oj nie zanudzam. Ma ktos wiesci od qociaka czy leny kurde mam nadziej ze ok u nich. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus2710
beatko bardzo dobra na katar i zapchane zatoki jest sol morska mi w ciazy bardzo pomogla. pustki sie robia na naszym forum... wom@n gratulacje bedzie wszysko dobrze a okreslil ci lekarz ktory to tydzien?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie spytalam z tego wszystkiego ktory to tydzien. ale ja liczylam ze 6ty. dzis poczulam chyba smak mdlosci.musialam przerwac mycie zebow, bo myslalam ze zwymiotuje. a w autobusie tak mnie mdlilo ze wyjelam kanapke i kawalek zjadlam, bo bylo mi niedobrze po samej herbacie rano. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czekam na brak
wom@n, ja w 6 tygodniu pęcherzyk miałam 5 mm, a kolejną wizytę po 5 tygodniach, myślałam że zwariuję, więc ciebie rozumiem. x Beatka, kup sobie syropek prenalen z wyciągiem z czosnku na przeziębienia dla kobiet w ciąży, pij mleko z miodem i masłem. x Myszorku STO LAT!!!!!!!!!!!! I spełnienia... tego czego wszystkie pragniemy!!! x Mycha, to ty się miałaś, mi by serce wyskoczyło, albo przestało bić, a z toxo, będzie dobrze. x Dla Dawidka BUZIAKI! x A u mnie będzie trzecia dziewczynka, córcie wybrały imię Karinka. x Buziaki dla reszty!!!! x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie kicha straszna... musze czekac 2 tygodnie na wynik kolejnego badania... poki go nie bedzie nic nie zrobia... pozostaje mi modlic sie o cud...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki, przepraszam, że tak długo milczałam, ale miałyśmy z Natusią ciężki tydzień. Po poniedziałkowej wizycie wszystko było dobrze. Troszkę się niepokoiliśmy z Mężem podczas ktg, bo nie wiedzieliśmy czy takie "nierówne" bicia są prawidłowe, jednak Pan doktor powiedział, że ktg.Natalka ma książkowe. Jeśli chodzi o wyniki na wątrobę, to powiedział, że mam się tymi podwyższonymi nie przejmować, bo często się to w ciąży zdarza, najważniejsze są alt i ast, a te były w normie co automatycznie wyklucza cholestaze. Szyjka zaczęła się skracać, a infekcja powróciła. Kolejna wizyta 3 grudnia. W nocy z poniedziałku na wtorek zaczął mnie bardzo boleć brzuszek, ale nie przejęłam się tym, bo uznałam że to przez harce Natalki. We wtorek w nocy sytuacja się powtórzyła(w dzień była spokojna), tylko że ból z większą siłą siłą. Podbrzusze, boki, pachwiny,krzyż,a nawet pochwa. Ustało po ok.pół godzinki. Całą środę się męczyłam. Notoryczny ból podbrzusza, silniejszy jak podczas @ nasilający się podczas chodzenia i zmianie pozycji. Wiedziałam, że to nie poród, ale ból był straszny i zdecydowaliśmy się po 18 podjechać do szpitala. Po ponad pół godzinie ktoś mnie w końcu przyjął. Od razu wypisano mnie na oddział. Lekarz podczas badania ginekologicznego jak mi wpakował paluchy, tak łzy same popłynęły, podczas usg okazało się, że wszystko jest dobrze. Natalka ma ułożenie główkowe, ilość wód prawidłowa, szyjka krucha, wątła i skracająca się, ale...wg lekarzy nie liczy się zaczętych, ani trwających tygodni ciąży, a skończone i choć byłam wówczas w trwającym 37 tyg, to wg.nich był to skończony 36 tydz. i waga Natalki wynosiła już 3 kg! Pan doktor powiedział, że jest duża i przy mojej drobnej budowie ciała każdy jej ruch sprawia mi więcej niż innym bólu, pomijając już fakt, że nazwał ją żywym srebrem, bo tak wariowała. Ktg wyszło prawidłowo i nie musiałam zostać. Powiedział, że do 2 tygodni powinna się urodzić, ale jej waga będzie zbliżona 4 kg :) Mam wolniej chodzić i się bardziej oszczędzać-bla,bla,bla. Dziś z kolei spałam u rodziców i jak co dzień(bo tak budzi się Natalka)obudziłam się o 5, a córcia nic. Zero wyginania śmiało ciałka, delikatnych ruchów, nic. Więc zaczynam ją głaskać, stukać, echo. Po 2 godzinach zadzwoniłam do Męża z płaczem, bo przecież coś nie tak i w tym momencie moja celebrytka zaczęła wykonywać delikatne ruchy :) Przestraszyła mnie niesamowicie :) Teraz jest spokojna, jej ruchy są rzadsze i delikatniejsze. Wiem, że pytacie o Olcię, więc już Wam piszę. Musieli zostać w szpitalu, bo Dawidek dostał żółtaczki i był na antybiotyku. Oboje czują się dobrze i już w niedzielę wychodzą :) Beatko, widok Maluszka jest niezapomniany, a i dobrze że nie pokazał co ma między nóżkami :) Najważniejsze, że wszystko jest dobrze. A Ty odpoczywaj tak jak lekarz kazał. Odnośnie kataru, ja też miałam i pomagała mi sól morska w aerozolu, bezpieczna w ciąży, bodajże Merimer. nnowak87 Twoje psychiczne nastawienie jest jak najbardziej naturalne i zrozumiałe, kurcze jeszcze ta prośba z chrzestną...Jednak nie poddawaj się i walcz o swoje własne Maleństwo, jestem przekonana, że niebawem Ci się uda :) Kaju, bardzo mi Cię szkoda, bo byłaś już w bardzo zaawansowanej ciąży. Niestety to są smutne chwile, człowiek zadaje sobie pytania, które już zawsze pozostaną bez odpowiedzi. Wiedź jedno, że w niczym to nie była Twoja wina i nic nie mogłaś zrobić. Ja pierwsze Maleństwo straciłam w listopadzie i święta były dla mnie katorgą, ale 3 miesiące później byłam już w ciąży(na Wielkanoc, choć o tym nie wiedziałam) nie możesz się zadręczać, a wierzyć, że następnym razem Ci się uda i tego Ci serdecznie życzę. dentist27 przykro mi, że miałaś ostatnio smutne dni, jednak cieszę się, że się nie poddajesz a pomysł z pieskiem bardzo fajny :) Doris27 bardzo cieszę się, że Fasolek tak pięknie rośnie, wiem, że perspektywa pobytu w szpitalu jeszcze przed świętami nie jest optymistyczna, ale zrobią potrzebne badanka i do domku :) Odnośnie L4 jeśli coś, to bierz bez problemu i leniuchuj ile się da. Buziaki dla Ciebie i Maluszka. Mamo Aniołka, coś bardzo długo @ nie przychodzi. Mocno trzymam kciuki by była to oznaka ciąży! ilus2710 ale mieszanka, mnie podobnie jak Ciebie na początku odrzucało od mięsa, a mogłam siedzieć w owocach :) izi27 Jeśli chodzi o film, to widziałam i bardzo płakałam. Kurcze, spędziła w domku z córeczką tylko jeden dzień. Bardzo smutne :( Asiu, widzę, że bólowo mamy podobnie. Leż kochana i dużo odpoczywaj. Kurcze jestem w szoku czytając o tej sytuacji z chrztem, ja na miejscu tej Panny, bym nie odważyła się poprosić Twojego Męża, ale z drugiej strony może dzięki temu Wasze kontakty ulegną poprawie. Moc buziaków dla Ciebie i Filipka Asmanko, dziękuję Ci że o mnie pytasz :* Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze, dziewczynki zdrowe z Mężem się układa i co najważniejsze że jesteś szczęśliwa. Proszę odzywaj się częściej. Całuski wom@n wspaniała wiadomość, serdeczne gratulacje. Kurcze ale się cieszę!Życzę Tobie dużo zdrówka a Fasolinek niech pięknie rośnie byś niebawem mogła usłyszeć serduszko :) J55j555 bardzo się cieszę, że Wiktorek jest już zdrowy, a jego nocne zabawy tylko świadczą, że już nawet zapomniał, że cokolwiek mu było :) Dziękuję, ja i Natalka również przesyłamy Tobie i Wiktorkowi dużo buziaków Mycha, po prostu szok, kurcze głupia pomyłka może wywołać tyle stresu, biedactwo. Najważniejsze, że wszystko się wyjaśniło, ale co przeszłaś, to Twoje i ta wiadomość o toksoplamozie ;/ Myszorku, mocno trzymam kciuki za wizytę u tego lekarza. Napisz koniecznie jak będziecie po wizycie! Póki co cieszę się, że będziecie próbować naturalnie-to na pewno dobrze wpłynie psychicznie :) Spóźnione życzenia urodzinkowe, oczywiście spełnienia tego największego i najpiękniejszego marzenia! martusiatusia korzystaj z odpoczynku i cieszcie się z Mężem sobą, mam nadzieję, że Nowy Rok da Wam nowe zmiany :) 9 tygodni, bardzo podoba mi się Twoje nastawienie, na spokojnie, bez obliczeń, wyliczeń, etc. I mam nadzieję, że następne Święta będziecie spędzać już we Trójkę, serdecznie Ci tego życzę. też czekam na brak gratuluję kolejnej córci! :) Milenka, duzo buziaków dla Ciebie i Bartusia :) Madzia, Lenka, Ede, now, aniołek, dorcia, qociakowa i wszystkie milczące dziewczynki, proszę odezwijcie się do nas. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny nie mam dzis zbyt wiele czasu jednak moze pozniej cos napisze.Teraz chciałam tak na szybko sie zapytac.....Długo sie czeka na wyniki z toskop. i z tarczycy? Kurcze tydzien temu mialam badania i jeszcze nie ma moich wyników! Najgorsze jest to ze w poniedzialek z wynikami miałam sie pokazac ginekologowi, ale w takim układzie bede musiala przełozyc wizyte chyba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilus2710
motylek no to bedziesz miala duza corcie:-) Natalka lobuziaku nie kop mamusi tak bardzo bo biedna sie strachu najadla:-) wom@n no to wspolczucia mnie mdlosci od tak 4 tc do dzis mecza 9 tc:-) ale teraz mam juz sposob nie dopuszczaj do takiej sytuacji jak rano ze mialas pusty zoladek jedz po troszku ale czesto. A jak nie bedziesz mogla nic przelknac to duuuzo pij 2l to minimum tak mi lekarz ostatnio powiedzial ze jesc nie musze ale za to wtedy duuuzo pic. pozdrawiam goraco reszte dziewczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje kochane nie oddzywam sie bo jestem strasznie zapracowana :( byly dwa otwarcia nowych oddzialow, teraz jeszcze praca tu na miejscu, nie raz ide na nocke do 6rano a pozniej na 8 rano na dniowke wiec nie mam na nic sily, mam nadzieje ze jeszcze tylko ten miesiac taki bedzie a pozniej sie troszke rozluzni:) co nie zmiania faktu ze jestem strasznie zmieczona :( Zastanawiam sie tez czy i kiedy przeyjdzie @ ostatnio jakos organizm mi zeswirowal bo od zabiegu mialam regularne cykle a w tamtym miesiacu tydzien opoznienia mam nadzieje ze to jednorazowa sytuacja bo jak sie okaze ze bede miala nie regularne cykle to nici z zielonego swiatelka od stycznia:( Witam wszystkie nowe dziewczynki te ze szczesliwymi zakonczeniami ktore daja nam tak wiele nadziei i radosci i te ktore niestety jeszcze nie doczekaly sie swego cudu:( bardzo wam dziekuje ze sie odezwalyscie i ze jestescie tu z nami im nas wiecej tym latwiej kazdej z nas przejsc przez trudne chwile 👄 Dziewczynki uciekam spac bo padam a jutro znowu ide na 12h i tak az do srody :( wybaczcie ze sie malo oddzywam ale mam nadzieje ze rozumiecie:) na swoja obrone powiem ze czytam was regularnie :P Milej nocy wszystkim buziaki dla kazdej z was 👄 i dla wszystkim malenstw podwujne oraz usciski od cioci now:) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
now898, oj..wspolczuje takiego zapierniczu w pracy :( i tak jestes wytrzymala ze tak wytrzymujesz. ilus , dzieki za rade..sporobuje zrobic tak jak mowisz.dzis od razu zjadlam snadanie, wiec na razie ok :) myszorku, trzymam kciuki zeby sie udalo, a wiem ze tak bedzie..w swoim czasie. nie poddawaj sie :* motylku, ciesze sie ze wszystko ok, mimo przygod ze szpitalem :( ale dobrze ze sprawdziliscie ze nic sie nie dzieje. kurcze..juz niedlugo bedziesz z mala :) mamo aniolka, @ dalej nie ma? :))) asiu, i kiedy macie te chrzciny? idziecie czy uda sie wykrecic? mycha, a mialas kota przed ciaża?jesli tak to normalne ze masz slady tokso, ale to podobno nieszkodliwe.najgorzej jak tokso lapie sie w ciazy nie majac wczesniej kontaktu z kotem lub miesem surowym ale mimo to sa leki. :) beatka, jak przeziebienie? herbatki pomagaja? dziwczynki, straszna cisza u nas..gdzie sie podziewacie?? buziaki dla Wszystkich :**********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wom@n tak, dalej nie mam @ i mialam wczoraj byc u gin ale sie okazalo ze nie ma jej, mam wizyte dopiero we wtorek wieczorem. dzis robilam kolejny test i niby dalej 1 kreska ale jak sie tak dobrze wpatrzec to cien 2 jest, tylko ze to pewnie moje przywidzenia.kurcze juz 44 dc wiec co jest grane????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×