Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość xxxpatxxx1
wom@n...czyli w ciągu doby powinnaś urodzić... Ja noc przed porodem miałam skurcze co 8 min... co 6 min... Później co 3 min. silniejsze i dłuższe... Ale obyś Ty nie miała takich bolesnych jak ja Kochana :* 3mam kciuki... Obyś urodziła jak najszybciej i jak najmniej boleśnie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woma@n powodzenie!!! xxxpatxxx1 jesteś dzielną kobietą, imponuje mi Twoje samozaparcie i determinacja. Chodź wiem że nie jest łatwo. Ja po wizycie na razie jest wszystko w porządku, serduszko pięknie bije, przepływy też w porządku. 11 tydzień ale strach jest ale też nadzieja. Za dwa tygodnie usg genetyczne boję się trochę. Mam brać dalej zastrzyki w brzuch i tak do końca ciąży ale już się przyzwyczaiłam. Pozdrawiam Was wszystkie i pamiętajcie że z wiarą i nadzieją jest ciut lżej na sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wom@an dopiero pisalas o 2 kreseczkach a juz te kreseczki pchaja sie na swiat. Twoja ciaza to jak jakis ekspres tylko moja mi sie strasznie ciagnie..... powodzenia kochana czekamy na wiesci. Dzis u mnie dopiero i juz 23 tc. Mam wizyte wieczorem i strasznie sie boje bo zbliza sie rocznica poronienia i smutne wspomnienia wracaja. Mam straszna nerwowke i nic mi w pracy nie idzie po za tym te afrykanskie upaly nie daja mi funkcjonowac normalnie. Ciaza najpiekniejszym okresem w zyciu? Chyba nie w moim przypadku. Dobrze ze wakacje za pare dni oby tylko wizyty poszly dobrze. Karola zwracam honor ja cie pionowalam wczesniej bo myslalam ze na tym etapie mozna byc spokojnym ale sama teraz przechodze to inaczej niz myslalam. Pozostalo sie tylko modlic i czekac, oby szybko zlecialo chociaz do 30 tc to bede spokojniejsza. Sorki ze taka atmosfeere wprowadzam ale to przez ta rocznice. Po za tym padam na twarz bo maly w nocy chce mi rozniesc brzuch i daje kopniaki raz w pecherz raz w jelita a ja rano wstaje jak zoombi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
Droga Nadziejo_81 witam Ciebie serdecznie :* Czy jestem dzielna??? Hm.. nie do końca...po prostu staram się być bardziej zrównoważona dla swoich Aniołków...dla nich walczę o każdy dzień...bo chcę dojść do siebie po tragedii,która Nas spotkała-i chcę dać moim Aniołkom rodzeństwo,ale już ziemskie... Tak więc jeśli chcę zajść w ciążę,to muszę być dzielna i dbać o siebie,by nie trafić do psychiatryka.. Nadziejoo Drogaaa gratuluję Ci maleństwa w brzusiu :* obym i ja mogła się znowu tym faktem cieszyć.. :( Nie martw się na zapas,bo dzidzi to na dobre nie wychodzi.. teraz leż relaksuj się i pachnij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mnie teraz zmartwilas 9 tygodni bo jestem jakis tydzień za Toba a moj dzidziul tak nie daje czadu :( jutro usg polowkowe mam nadzieje ze wyjde z niego szczesliwa... wom@n trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
9tygodni... czyli w podobnym czasie zaszłyśmy w ciążę.. ja dziś też bym była w 23 tc :(:(:( ale niestety w 20tc. urodziłam moje bliźnięta...a teraz już Aniołki :(:(:( Nie martw się na zapas...dbaj o siebie i odpoczywaj Kochana... A te upały...masakra jakaś ,ale w przyszłym tyg. podobno pogoda ma się zmienić na gorszą ;p więc od takie pocieszenie... 3maj się Kochana i życzę Tobie już 40 tygodnia ,a sobie fasolinki,lub fasolinek w brzuszku :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
9tygodni... czyli w podobnym czasie zaszłyśmy w ciążę.. ja dziś też bym była w 23 tc :(:(:( ale niestety w 20tc. urodziłam moje bliźnięta...a teraz już Aniołki :(:(:( Nie martw się na zapas...dbaj o siebie i odpoczywaj Kochana... A te upały...masakra jakaś ,ale w przyszłym tyg. podobno pogoda ma się zmienić na gorszą ;p więc od takie pocieszenie... 3maj się Kochana i życzę Tobie już 40 tygodnia ,a sobie fasolinki,lub fasolinek w brzuszku :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja co do rucho malucha to juz zauwazylam ze nie sa takie delikatne jak wczesniej sa zadsze ale mocniejsze i juz czuje wieksze cialko w srodku. Czasem mi brzuch wybolwi mam nadzieje ze moja macica ladnie sie rozciagnie i zrobi malemu miejsce . Moje usg w piatek i sie upewnimy co tam bryka chyba ze dzis mi zrobia tak szybko. Po za tym nasz maluszek to na pewno nerwus bedzie bo my z mezem straszne nerwusy i ciaza od poczatku ciagle jakas stresujaca wiec nie dziwie sie malemu. Nie martw sie twoje dzieciatko pewnie spokojniejsze jest i tyle. Z reszta ja ponoc strasznie kopalam a moj maz jeszcze gorzej wiec mamy mix.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga19831
Dziewczyny a ja mam problem. Jutro minie miesiąc od zabiegu. Razem z moim P. wiemy, że nie możemy się kochać aż do kontroli i tego nie robimy, ale jak tylko się całujemy i czuję się podniecona to pojawia się ból taki jakby klujący po prawej stronie. To samo przy orgazmie, jest bardzo bolesny. Nie wiem czy to boli jajnik czy macica, miała tak któraś? Ten ból trwa tak z godzinę - dwie i potem mija. Pomaga prysznic cieplejszą wodą. Żadnych plamień, gorączki też nie mam. Boję się, że mam jakieś zrosty. Pójdę na wizytę we wtorek, ale do wtorku jeszcze daleko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
Olita202120 witam miałaś napisać jak po wizycie wszystko ok? dostałaś@? ja jestem jakaś zdołowana ze starań nic nie wyszło dziś dostałam@ wszystko mnie drażni normalnie mam ochotę komuś przywalić..... a miało być lepiej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali ale Ty biedactwo masz przeboje... ale grunt ze z maluchem wszystko dobrze 9 tygodni melduj sie wieczorkiem jak juz bedziesz po wizytce... ale i tak nie przewiduje zadnych innych wiesci tylko dobre... a moja bratanica byla dzis na USG i dowiedziala sie ze u niej mieszka dziewczynka... fajowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj mala29 wiesz nie pisalam nic bo jutro mam wizyte u endokrynologa wiec bede cos wiecej wiedziala. Wszystkie wyniki wyszly w normie ale TSH mam 3, i mysle ze i tak bede musiala brac leki na obnizenie bo w ciazy mialam wieksze. Zobaczymy jak to wyjdzie . Ja dostalam miesiaczke po 23 dniach od drugiego zabiegu wiec bardzo szybko teraz jestem na etapie owulacji ale musze zaczekac ze straniami chociaz do drugiej miesiaczki bo na kontrole do gina ide w poniedzialek i musze miec pewnosc ze z moja macica jest wszystko ok .Moja miesiaczka byla inna niz zawze nie byla taka obfita ciekawe jaka bedzie 2.Nastepnym razem sie uda moze jeszcze za szybko mowia ze pierwsze cylke moga byc bez owulacji, chociaz ja mialam 12 dni po zabiegu owulacje bardzo wyczuwalna a teraz mniej ale tez chyba jest. Nie wiem jak to u mnie bedzie o tamta ciaze staralam sie prawie 2 lata i cos nie wierze ze teraz uda sie tak szybko zajsc ale mam nadzieje he he . Dziewczyny caly czas was czytam ale jakos nie moge sie wziasc za pisanie nie wiem czemu postaram sie tez wiecej udzielac . Chcialabym sie lepiej z wami poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja wizyta ok mam pozwolenie na lot samolotem. Niestety nie mialam usg ale w piatek robimy to polowkowe wiec zobaczymy i dowiemy sie wieecej. Trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 tygodni trzymam caly czas :) ja mam w piatek wizyte a jutro usg polowkowe wiec tez prosze uprzejmie o trzymanie kciukow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulka80
xxxpatxxx1,dzięki!Wszystkim niedoszłym matkom i ojcom współczuję,ale tego co ty przeszłaś...żadne słowa nie określą!!! Nam genetyczka powiedziała,że w przypadkach wad genetycznych oni-lekarze wystawiają zaświadczenie do przerwania ciąży.Sama nigdy w życiu nie zgodziłabym się na dobrowolne przerwanie ciąży!!!!!!!!!NIGDY!!!!Nawet w przypadku naszego turnera!!!ciągle powtarzałam:co ma być,niech będzie!!!Właściwie od tego 12tyg-od badań prenatalnych żaden lekarz nie dawał szans,ale mimo wszystko dalej drzemała w nas nadzieja,że może wszystko jeszcze się zmieni,że może będzie dobrze,że...Tego "że" z dnia na dzień niestety ubywało.Kiedy dowiedziałam się,że jednak brakuje jednego chromosomu,kiedy dowiedziałam się,że małej przestało bić serduszko...wiedzieliśmy już chyba wszystko co możliwe na temat turnera,wiedzieliśmy na czym stoimy,tak jakby byliśmy do tego "przygotowani",ale mimo wszystko kolejny raz był ból,żal,złość...i ta świadomość,że idziesz na położnictwo,ale nigdy nie usłyszysz płaczu własnego dzidziola...!!!OKROPNE.......pocieszenie znalazłam u nowonarodzonej siostrzenicy,powiem Wam,że ONA troche zaczyna łagodzić mój ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulka80
a i jeszcze jedno dziewczyny!!!nie wiem,czy jesteście świadome,że Wszystkie niedoszłe mamy!mamy prawo do skróconych urlopów macierzyńskich-raczej urlopów oswajania się ze stratą!!!mi ten urlop bardzo psyhicznie pomógł,nie musiałam zaraz wracać do pracy i każdemu pokolei opowiadać,czegoś co boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azja trzymam kciuki za maluszka aby wszystko ladnie poszlo. Przed nami jutro ten stres wiec zobaczymy troche sie boje. Wczoraj lekarka nadal mnie opieprzyla bo sie stresuje dziwne jakby nie miala doczynienia z takimi kobietami jak my. Chyba ze to nasza polska mentalnosc i instynkty macierzynskie bo w tym kraju to szkoda gadac skoro pedaly moga adoptowac dzieci.... dla lekarzy to normalne i tyle. No i na podroz srodki rozkurczowe chodzic po samolocie i duzo pic chyba trzeba bedzie usiasc kolo kibelka...... no i jutro wielki dzien trzymajcie kciuki aby moj synus byl zdrowy. Milego dnia i udanych wizyt kto dzis ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karcia1986
Witam wszystkie Aniołkowe Mamusie !!Ja Nasza Michalinkę straciłam w 39 tygodniu jeszcze w 36 tyg bylo wszystko oki Niunia zdrowa duza nic nie wskazywalo na taka tragedie do samego porodu 23.05.2013 r o godzinie 3.15 w nocy dostalam boli porodowych(byly odrazu co 2 min) obudzilam meza i pojechalismy do szpitala (w miedzy czasie zadzwonilam do swojego lekarza prowadzacego ze sie zaczelo zeby przyjechal do szpitala przyjechal bardzo szybko zaraz po nas)lekarz z dyzuru zdazyl zrobic mi USG wszystko bylo oki tetno Michasi 140 cieszylismy sie z mezem ze wkoncu zobaczymy nasze Serduszko , po badaniu USG z moim lekarzem poszlam na porodowke bylo wszystko ok polozne sprawdzaly tetno dziecka a ja juz rodzilam i wszystko bylo dobrze az nagle zrobilo sie zamieszanie lekarz poszedl po sprzet do USG ale nie zdarzy juz z nim wrocic bo nasze malenstwo bylo juz na swiecie była godzina 4.31 takze porod byl krotki ,ale niestety nie plakalo ja zaczelam krzyczec ze maja ratowac moje dziecko zrobilo sie duze zamieszanie przyszlo wielu lekarzy reanimowali Michasie 45 minut ale nic to nie dalo okazalo sie ze Michalinka byla tak zawinieta w pepowine ze ta ja udusila.Michalinka ważyla 3050 kg i miala 54 cm. sekcja zwlok naszej Kruszynki wykazala ze byla zdrowym dzieckiem i ze mogla zyc gdyby nie ta pepowina a jeszcze 3 tyg przed porodem jej tam na pewno nie bylo bo jak bylam na wizycie to prosilam lekarza zeby to sprawdzil i pokazywal nam ze jest wszystko oki a przed samym porodem jak robil mi inny lekarz nie moj USG to tez niby nie bylo tego widac bo Mala byla juz w kanale rodnym i dlaczego tak sie stalo skoro tetno dzicka przy porodzie caly czas bylo ok nie moge tego zrozumiec serce mam rozerwane tak bardzo chciala bym ją trzymac w ramionach nakazmic utulic a tu tylko po calej reanimacji dostalam ja ale juz nie plakala byla taka spokojna jak Aniolek spala i juz nigdy sie nie obudzi dlaczego Bóg nam tak zrobil za co musimy tak cierpiec dlaczego zabral nam tego Skarbenka.Pierwsza ciaza to tez byl dla nas cios poronilam w 8 tygodniu(2008r) bolalo ale teraz juz nie moge tego zniesc mam jeszcze coreczke(2009r), ktora tez tak bardzo czekala na siostrzyczke wszyscy tak bardzo na nia czekalismy tak ja Kochamy oddala bym wszystko tylko zeby ona byla z nami chodz minelo juz 8tyg i 1 dni wciaz mam taka nadzieje ze ona wroci do nas ze bede mogla ja przytulic ucalowac ;( 25.05.2013 byl pogrzeb Michasi caly czas mam przed oczami ta mala trumienke a w niej moja Michasie byla taka sliczna bialy maly Aniolek ktory z niewiadomych przyczyn ledwo co urodzony musial odejsc juz do nieba i patrzy na nas z gory a my mam ja w pamieci taka malutka sliczna nasza Kochana Coreczke za ktora bardzo tesknimy nigdy o niej nie zapomnimy a moje serce juz nigdy nie bedzie cale chciala bym isc do niej do nieba ale jest jeszcze Patrysia co ona zrobi beze mnie to dla niej musze byc silna ale juz nie umie ukrywac lez co dziennie gdy wstaje to placze zanim obudze coreczke zeby ona tego nie widziala przy mezu tez juz nie chce plakac bo widze ze jemu tez jest ciezko ale sie stara dla mnie chodze do pani psycholog i psychiatry moze to cos pomaga ale nie wiele kazda taka wizyta konczy sie rozbiciem i totalnym dolem nic mi sie nie chce od dnia ktory mial byc najszczesliwszym a stal sie najgorszym w naszym zyciu pamietam te kopniaczki ktore fundowala mi Michasia w brzuchu a bylo ich nie malo bo byla bardzo r***liwa mowilismy ze chyba bedzie grala w pilke a tu taka tragedia ……. KOCHAMY CIE MICHASIU a wszystkie Aniolkowe mamy gorąco pozdrawiam i zycze duzo wytrwalosci i pamietajcie czas nie leczy ran tylko uczy nas z tym zyc ale juz nigdy nasze zycie nie bedzie takie same ;(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Woman trzymam kciuki !! ;) karcia1986 bardzo Ci wspolczuje, nie wyobrazam sobie, co musisz teraz czuc, ale jak ntylko bedziesz potrzebowala, to pisz do nas. .... .... a u mnie dziewczyny jeden kroczek do przodu. Dostalam pismo, ze robili mi badanie na antyciala kardiolipidowe, czy jakos tak, no i z tym badaniem cos nie tak wyszlo.... wiec beda powtarzali, mam stracha. .... no i wiecie co, juz chyba po @, jakas dziwna byla, nie dosc ze slabsza niz zawsze, to jeszcze krotsza. .... Dziewczyny mam do Was pytanie, zaraz po slubie jedziemy do Pl, chce zajsc do lekarza prywatnie, chcialabym zrobic morfologie z hormonkami, cytologie, choroby bakteryjne i toksoplazmoze, czy orientujecie sie moze jakie sa ceny tych nadan w Pl?? no i jak dlugo sie czeka na wyniki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxpatxxx1
karcia1896 Tulę Cię macnooo!!! Jak czytałam Twój wpis,to po prostu nie wiem co napisać... bo żadne słowa nie pomogą...tu potrzeba czasu,by jakoś starć się zacząć żyć...nie będzie już nigdy tak jak kiedyś... czas nie zwróci Nam naszych dzieci :(:(:( Ja ponad 2 tyg. temu w 20 tyg. urodziłam bliźnięta,które po kilku godzinach odeszły :(:(:( i wiem,że czas nie leczy ran...i nie jest tak jak kiedyś... nie potrafię się uśmiechać...nie potrafię żartować... w ogóle nie chcę żyć,ale żyję choćby dla dzidzi,o którą niebawem chcemy się starać... Sama widzisz,że Boga nie ma!!!!!!!!!!!!!!!! Gdyby był,to nie odebrałby Nam Naszych dzieci!!!! :(:(:(:( Trzymaj się kochana i pamiętaj,że gdybyś chciała się wygadać,to Ja jestem do Twojej dyspozycji... Staraj się zacząć żyć w miare ok...bo Masz przecież córeczkę,która na pewno też cierpi ,bo jej siostrzyczka odeszła do Aniołków... więc musisz być silna dla Patrysi... Mi pomogło w niemyśleniu o bliźniętach cały czas-sprzątanie generalne mieszkania... pieczenie ciast... itd. bo musimy się czymś zająć,by nie zwariować... Całuję i 3maj się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezusie... Karcia nawet nie wiem co napisać bo nic tu nie bedzie na miejscu :( strasznie mi przykro i nawrt nie mam pojecia co mozesz czuc... az mi lzy pociekly. to mi uswiadamia ze niczego nie mozemy byc pewna. trzymaj się mocno... Pati jesli chcesz przesle Ci potem cennik z lux medu. (oni robia w diagnostyce) tylko nie wiem w jakim mieście będziesz bo nie wszędzie maja placowki. a te ciala anty cos tam to z tego co mi wiadomo to tylko zastrzyki przez cala ciaze trzeba brać i będzie ok wiec glowa do gory, chyba ze powtorza i nic nie wyjdzie eh smutny dzień. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga19831
karcia1986 trzymaj się kochana, naprawdę strasznie dużo musiałaś przejść. Nie poddawaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karcia -nie wiem ci mogłabym Ci napisać.Tak strasznie współczuję.To wszystko nie tak powinno wyglądać.Cokolwiek bym napisała chyba na niewiele się zdaje.Trzymaj się ,kochana.Przytulam Cię mocno do serducha.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karcia, brak mi słów żeby wyrazić, jak bardzo Ci współczuję. Byłaś tak blisko tulenia swego zdrowego Dzieciątka...kto by się czegoś takiego spodziewał. Straszne. Aż mnie ciarki przechodzą i łzy stają w oczach. Tak naprawdę to do samego końca nie możemy być pewne :( x Pati, ja bym polecała Diagnostykę, czyli tak, jak Azja pisała. Tylko jak pójdziesz bezpośrednio do nich to jest taniej niż w LuxMedzie. Nie mam cennika, ale jeśli będziesz od Azji miała cennik LuxMedu, to wtedy możesz liczyc, że zapłacisz mniej. www.diag.pl na tej stronie możesz znaleźć placówki. Poroś o wyrobienie karty stałego klienta, dają ją od razu i masz na każde badanie 5% zniżki oraz konto internetowe, wiec wszędzie możesz sprawdzić wyniki. Niektóre wynki są tego samego dnia, na niektóre możesz czekac trochę dłużej. Tylko cytologii tam nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane :0 w poniedzialek zaliczylam sesje kobieca ( prezent na rocznice slubu ) ..dzis widzialam pare fotek i jest szał :) mozna sie podbudowac . piekne sa :) ciekawe jak masz bedzie zdziwiony :) w pracy mi nie idzie wogole.. ; ( za 1,5 tyg urlop uff uff okres pojawic sie ma okolo poniedzialeku 28-srody 30 dni .. sama juz nie wiem kiedy ma byc bo mam tak pomieszane po popronieniu ze szok .. tez tak mialyscie ?? ja mam tak : 32,30 ,36 ,30,27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9_Mama Aniolka
czesc dziewczyny. Karcia bardzo mocno ci wspolczuje, to straszne przez co teraz przechodzisz ale musisz byc dzielna dla swojej corci ktora cie bardzo potrzebuje. Dziewczyny mam problem, bylam we wtorek na wizycie u mojego gin i mialam cytologie dopiero teraz bo wczesniej nie bylo jak przez plamienia i pobyty w szpitalu. nastepna wizyta dopiero za 2 tyg a wczoraj wieczorem zauwazylam dziwna wydzieline, taka biala jakby serkowata a dzis mam ciagle mokro i wkladke juz 2 razy zmienialam. nie wiem czy to tak ma byc czy mam sie martwic, nic mnie nie piecze ani ni e swedzi wiec nie wiem czy to infekcja czy po prostu tak ma byc. Moze mi ktoras cos poradzic ? dzis zaczynam 15 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za odzew;) zalezy mi na cenach takich w przyblizeniu, takze miasto nie ma znaczenia, chce po prostu wiedziec ile musze odlozyc pieniedzy na lekarza i badania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karcia1986
Dziewczyny bardzo wam dziekuje za mile slowa pocieszenia i dodanie otuchy bo ja juz sama nie wiem co mam z soba robic co moze mi przynies ulge chwilami jest dobrze nawet sie usmiechne a chwilami nie moge przestac plakac najchetniej siedziala bym calymi dniami na cmetarzu z moja Kruszynka byla taka piekna i jest w mojej pamieci, a jeszcze do tego zeby bylo malo to ci wsc*pscy ludzie co chwile plotkuja masakra ale jest male swiatelko w tunelu wczoraj bylam u ginekologa i mamy zielone swiatlo wszystko juz sie wygoilo i mozemy starac sie o malenstwo juz bym chciala widziec te dwie czerwone treski na tescie ..... a wam wszystkim zycze szczesliwego rozwiazania i szczesliwego donoszenia naszych najwiekszych skarbów. xxxpatxxx1 bardzo ci wspolczuje z powodu staraty twoich blizniat ale dobrze ze jestes silna i ze sie starasz nie myslec o tym bo ja juz wyladowalam u psychiatry po leki bo nie daje rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×