Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość 9 tygodni
Kurcze WOM@N moze wypoczywaj wiecej.... Tez tak mialam w 1 ciazy ale samo przeszlo lakarka mowila er to normalne bo to gigantyczne zmiany w organizmie i do poki bol nie jest bardzo mocny i nie krwawie to ok po za tym mialam straszne zaparcia i to tez moglo promieniowac nie martw sie skarbie na zapas. BEYBE to zrobilas wszystko co moglas po za tym skoro masz juz dziecko to wiesz ze maszyna dziala... po prostu natura wybrala. Okropne wiem. I nie martw sie tymi paskami serio nie warto psuc przytulanek. Wszystko przyjdzie samo. QOCIAK Boze mam nadzieje ze nie wydarzylo sie nic strasznego u ciebie. Aniolku szkoda... ja tez czekam 22 dc cyce strasznie bola juz od tygodnia co jest nowoscia i taka zmeczona chodze.... no ale czekam testuje za tydzien jesli malpiszon nie przyjdzie..... Po za tym wczoraj ryczalam w pracy bo kobieta u ktorej pracuje ( 6 rodzin w tym 3 kobiety w ciazy takze nie jest mi lekko) wlasnie urodzila synka i plakalam ze szczescia jakie maja i z zazdrosci. Ciaza przyszla jej tak latwo w wieku 39 lat.... no ale porod masakra 40 godz. Takie zycie serce mi sie kroilo jak widzialam te ciuszki skarpetki takie pachnace tym proszkiem dla dzieci..... po za tym pomagalam wszystko przygotowac bo oni to luzacy i na nic nie byli gotowi. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 tygodni
Kurcze WOM@N moze wypoczywaj wiecej.... Tez tak mialam w 1 ciazy ale samo przeszlo lakarka mowila er to normalne bo to gigantyczne zmiany w organizmie i do poki bol nie jest bardzo mocny i nie krwawie to ok po za tym mialam straszne zaparcia i to tez moglo promieniowac nie martw sie skarbie na zapas. BEYBE to zrobilas wszystko co moglas po za tym skoro masz juz dziecko to wiesz ze maszyna dziala... po prostu natura wybrala. Okropne wiem. I nie martw sie tymi paskami serio nie warto psuc przytulanek. Wszystko przyjdzie samo. QOCIAK Boze mam nadzieje ze nie wydarzylo sie nic strasznego u ciebie. Aniolku szkoda... ja tez czekam 22 dc cyce strasznie bola juz od tygodnia co jest nowoscia i taka zmeczona chodze.... no ale czekam testuje za tydzien jesli malpiszon nie przyjdzie..... Po za tym wczoraj ryczalam w pracy bo kobieta u ktorej pracuje ( 6 rodzin w tym 3 kobiety w ciazy takze nie jest mi lekko) wlasnie urodzila synka i plakalam ze szczescia jakie maja i z zazdrosci. Ciaza przyszla jej tak latwo w wieku 39 lat.... no ale porod masakra 40 godz. Takie zycie serce mi sie kroilo jak widzialam te ciuszki skarpetki takie pachnace tym proszkiem dla dzieci..... po za tym pomagalam wszystko przygotowac bo oni to luzacy i na nic nie byli gotowi. Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9 tygodni
Kurcze WOM@N moze wypoczywaj wiecej.... Tez tak mialam w 1 ciazy ale samo przeszlo lakarka mowila er to normalne bo to gigantyczne zmiany w organizmie i do poki bol nie jest bardzo mocny i nie krwawie to ok po za tym mialam straszne zaparcia i to tez moglo promieniowac nie martw sie skarbie na zapas. BEYBE to zrobilas wszystko co moglas po za tym skoro masz juz dziecko to wiesz ze maszyna dziala... po prostu natura wybrala. Okropne wiem. I nie martw sie tymi paskami serio nie warto psuc przytulanek. Wszystko przyjdzie samo. QOCIAK Boze mam nadzieje ze nie wydarzylo sie nic strasznego u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ogolnie stwierdzam ze cos jest na rzeczy, jak zajelismy sie przygotowaniami do slubu i zaprzestalismy jakiekolwiek myslenie o 2 dziecku, to zaszłam w ciaze. Dobrze ze o tym ze je straciłam dowiedziałam sie ok 2 tyg po slubie, chociaz ta cała sytuacja wydarzyła sie ciut przed. Zastanawiam sie czy nerwy i stres zwiazany ze slubem sie ku temu nie przychylił, chociaz lekarka zapewniała mnie ze nie gdy na wizycie pytałam sie o leki wspomagajace. Pocieszajac mnie mowiła ze sa kobiety, które nie chca dziecka i co one nie potrafia wymyslec, biora leki, wchodza do goracej wody skacza na brzuch i niemoga poronic.... wiec u mnie cos sie zle genetycznie połaczyło i pomyslec ze za 3 msc byłabym mama. Teraz za bardzo o tym znow mysle wiec pewnie nic z tego nie wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kochane :-] Ilus2710 co do mdłości to gdzieś kiedyś wyczytałam, żeby rano przy łóżku mieć szklankę niegazowanej wody z wyciśniętym sokiem z cytryny i jak tylko się obudzisz, żeby to wypić. I to podobno pomaga. Ale sama nie sprawdziłam, bo przy pierwszej ciąży o tym jeszcze nie wiedziałam, a teraz mdłości prawie w ogóle nie miałam :-] Choć mówią, że jak są mdłości i wymioty to ciąża jest silna i jest wszystko ok ;-] A jak tak strasznie Ci dokuczają to może wybierz się do lekarza i jest jakiś syrop na to, ale nazwy nie znam, a takie częste wymioty też nie są zbyt dobre, bo można się odwodnić... Ale myślę, że będzie dobrze i już niedługo Ci to przejdzie :-] :*:* Motylku nie martw się porodem, bo każda z nas jest tak stworzona, że da sobie radę :-] Ja sobie powtarzam, że musi być dobrze, codziennie się o to modlę i mam nadzieję, że nie będzie tak źle :-] Jeśli chodzi o ciśnienie to dziękuję, na razie odpukać dobre. Nie mam skoków. Ale wczoraj pytałam położną na szkole rodzenia, bo sama zapytała jak to moje ciśnienie i zapytałam ją o poród, czy dam radę urodzić SN. Powiedziała, że to wszystko wyjdzie w trakcie. Bo jak będą mnie monitorować i ciśnienie się pojawi a nie daj Boże będzie duże to oni nie ryzykują tylko od razu zabierają na CC. I to mnie trochę przybiło, bo jak na początku chciałam, tak teraz wolałabym SN urodzić. Mniejsza ingerencja w ciało, szybciej się dochodzi, no i nie trzeba 12h leżeć jak kłoda :-[ Mam nadzieję, że ten czarny scenariusz się nie sprawdzi... A Ty kiedy wybierasz się na te badania? Uściski dla Ciebie i Natusi :-] :*:*:* Deminges szkoda, że jednak przyszła ta nieszczęsna @, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo możesz nadal się starać, a to jest baaaardzo przyjemne :-] :-] :-] Doris27 nie przemęczaj się za bardzo Kochana. Musisz teraz dbać o siebie szczególnie :-] Wiem, że samej ciężko na pewno, ale masz Fasolinkę w brzusiu i razem przetrwacie :-] A mąż kiedy ma przyjechać znowu do Was? Masz rację, że strach jest, ale nie myśl o tym. Będzie dobrze, musi być :-] Buziaki dla Was :*:*:* 9_Mamo Aniołka to ja trzymam z całych sił, żeby się nie pojawiła :-] A Ty jak tylko będziesz testować to zaraz daj nam znać, żeby nas nie trzymać w niepewności :-] Buźki Kochana :*:*:* Izi27 trzymam mocno :-] Napisz po wizycie co i jak :-] Beybe29 przykre, że dołączyłaś do nas :-[ Jeśli chodzi o starania to tak jak 9tygodni napisała czasami nas psychika blokuje. Jeśli niepokoi Cię śluz to spróbuj "wyłapać" moment kiedy powinnaś mieć te dni i idź do gina na usg, on sprawdzi czy wszystko jest ok. Na temat testów owulacyjnych się nie wypowiem, bo nigdy nie stosowałam. Wom@n u Ciebie 4t2dc. Ja usłyszałam serduszko 28.05, a @ miałam 6.04. Jeśli tak się nie pokoisz to idź zrób Betę i będziesz wiedzieć czy wszystko ok, ale jestem pewna, że tak :-] Organizm po prostu przyzwyczaja się do nowej roli :-] Aniołek2404 może faktycznie to ta psychika... Ale nie poddawaj się tylko postaraj się nie myśleć o tym :-] A może i Ty dostaniesz gwiazdkowy prezent :-]? 9tygodni wiem jak musiało być Ci ciężko przygotowywać to wszystko, ale to że się nie poddałaś pokazuje jaka jesteś twarda :-] I na pewno Ciebie kiedyś Ktoś wynagrodzi za to wszystko :-] Wielki buziak dla Ciebie :*:*:* Olcia, Milenka, Lena_d, Madzia, Też czekam na brak i reszta Dziewczyn co u Was słychać? Napiszcie choć parę słów, bo z dwupaczków tych "większych" to zostałyśmy z Motylkiem same od jakiegoś czasu :-[ Beatko pomiziaj Fasolinkę ode mnie :-] :*:*:* Hanakali co z Tobą Kochana? Odezwij się!!! Qociakwawa proszę napisz chociaż, że wszystko ok u Ciebie! Martwię się!!! :-[ Dorciu, Asmana wielkie :*:*:*:* dla Was :-] Mycha co u ciebie? J55j555 jak Synuś :-]? Jak Jego ząbki :-]? Martusiatusia napisz też parę zdań co słychać, gdzie jesteś w Polsce czy w Niemczech :-]? Myszorku jak się dzisiaj czujesz :-]? Kiedy masz te badania? Ile jeszcze dni zostało? Gosia7122 jak u Ciebie ze starankami? Ja byłam wczoraj na szkole rodzenia :-] Temat to poród, dzisiaj część II. Tak jak już pisałam wyżej martwię się trochę, żebym nie musiała mieć tej cesarki przez to ciśnienie, ale jeśli nie będzie wyjścia to trudno. Przeżyję i to :-] W poniedziałek mam wizytę i już się doczekać nie mogę jak zobaczę Synusia :-] Strasznie bryka w brzuszku, ale jestem ciekawa ile już waży, jaką ma buzinkę, czy się zmienił od ostatniego USG :-] Tyle u mnie :-] Wielkie buziaki dla Was :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Beybe bardzo mi przykro :( wiecie co jak czytam wpisy ze ciaza obumarla to boje sie isc na kazde usg zeby tego nieuslyszec wogole mam calyczas strach w oczach niby nic sie niedzieje a ja caly czas czytam gdzies na forach ze nic sie niedzielo a tu takie slowa podczas usg wrrrrrrrrrrrrr az mnie starch przeszywa ,ostatnio bardzo dobrze sie czuje niewiem czy to efekt tego,ze weszlam w 13tc czy ze cos sie dzieje piersi mnie niebola ale to juz od 9tc sutki mam dalej drazliwe ale juz nietak mocno bartdziej jak sie ocieraja w nocy o pizamke mam wrazenie ,ze brzuszek mi nic nieurosl ale co niektorzy mowia ze tak brzuszka niemam twardszego wogole niewiem co sie dzieje jestem spankowana boje sie jak cholera a wizyta za dwa tygodnie jutro ide na pobranie krwi na toksoplazmozetroszku sie obawiam bo czasami podjadam metke ale zadko taki moj urok niepotrafie sie oprzec Izi27 kciuki zacisniete bedzie dobrze Wom@n tak ja mialam takie klocia po bokach jakby szpilkami i wrazenie ze bola mnie jajniki przewaznie wieczorami pytalam sie lekarza to od powiekszajacej sie macicy wiezadla Dla dwupaczkow i milusinskich sle moc caluskow 👄 Dla reszty dziweczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki... My mamy się dobrze.... Synek rozwija sie prawidlowo jego waga to 2 kg... Pani doktor powiedziala ze przy mojej budowie to bardzo dobrze... przytyłam juz 12 kg.. wszystko jest pozamykane szyjka sie nie skraca tak wiec maly jeszcze nnie pcha sie na swiat i dobrze mu tak jak jest...kolejna wizyta za 3 tygodnie...Wczoraj jak wyszlismy z mezem z gabinetu to patrzyl na mnie taki wystraszony i mowi Boze przeciez to zaraz.... Zaczelo do niego docierac ze juz niedlugo bedziemy we trójke... He.... Ale zebyscie widzialy jego mine... i tak cala droge do domu zerkal na mnie co chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki... My mamy się dobrze.... Synek rozwija sie prawidlowo jego waga to 2 kg... Pani doktor powiedziala ze przy mojej budowie to bardzo dobrze... przytyłam juz 12 kg.. wszystko jest pozamykane szyjka sie nie skraca tak wiec maly jeszcze nnie pcha sie na swiat i dobrze mu tak jak jest...kolejna wizyta za 3 tygodnie...Wczoraj jak wyszlismy z mezem z gabinetu to patrzyl na mnie taki wystraszony i mowi Boze przeciez to zaraz.... Zaczelo do niego docierac ze juz niedlugo bedziemy we trójke... He.... Ale zebyscie widzialy jego mine... i tak cala droge do domu zerkal na mnie co chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mielnka, super ze z malenstwem dobrze..niech sobie jeszcze siedzi w ciepełku :)) dziewczynki, dziekuję za cieple slowa. za pare dni powtorze test i siedze jak na szpilakach przed wizytą u lekarza. a to beda najdluzsze 2 tyg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jesli macie Qociakwawa na facebooku..napiszcie do niej.moze sie odezwie :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woman kochanie zrob sobie bete a nastepna po 48 godzinach to bedziesz wiedziala czy wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko, na pewno jest wszystko dobrze. Wiem, że strach o Maleństwo już nas chyba nigdy nie opuści (ze względu na wcześniejsze straty) - jednak trzeba być dobrej myśli Kochana (dbaj o siebie i Maleństwo, dużo odpoczywaj i myśl pozytywnie):-) Z tego co wiem z bolesnością piersi różnie to bywa, u każdej z nas może być inaczej - raz bolą, raz nie... Może zrób sobie betę - uspokoi Cię to troszkę Wom@n - trzymam mocno kciuki Kochana:-) Wielkie buziole dla Wszystkich :*:*:* 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za dwa tygonie wizyta wiec wytrzymam w zeszlym tygodniu milalm usg i bylo wszystko w porzadku wiec tak jest i teraz tylko czasem takie mysli nachdza ze szok naczytam sie na innych forach o tej ciazy obumarlej i potem takie mysli sa ale juz nieczytam jak to mi aska napisala doktoragoogle hihihi wom@n wybiez sie na betke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia - jestem jestem. Poprostu ostattnio nie mam czasu zeby tu napisac. Jeśli chodzi o mnie, to w srode bylam u lekarza, musialam isc tydzien wczesniej bo mialam zle wyniki badan krwi i moczu. Okazalo sie ze nadal mam anemie a do tego nerki mi zle pracuja hehe. A mówia ze ciąża to nie choroba. Hehe. A na domiar wszystkiego złapało mnie choróbsko i smarkam, kaszle i zle sie czuje i jestem na antybiotyku. Wiec co tu duzo pisac :P A poza tym dziś z męzem zabieramy sie za przygotowanie łóżeczka i wszystkiego dla synia w nasszej sypialni bo coraz blizej :D Zwłaszcza, że lekarz w srode mi powiedział, ze chyba sie machnelam z okresem. Gdyz z okresu termin mam na 18 grudnia, a z USG wychodzi teraz listopad:D i Mowi, ze zaplodnienie musialo byc w lutowej @ a nie w marcowej, ze w marcu musialam miec plamienie a nie okres :D Kto tych lekarzy zrozumie :D Tak czy siak dzis pakuje torbe i szykuje lozeczko :) A co u was dziewczynki ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia, no to niespodzianka :))) sylnek będzie wczesniej niz wyliczone, dobre :)) no to koniecznie szykujcie wszystko :)) beatka, Ty nic sie nie boj, bedzie ok..i za duzo nie myśl :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :* żadko się odzywam bo moje bombelki są bardzo absorbujące, ale jakoś daję radę. jedyne czym się martwię to tym że pierwszą @ po porodzie miałam 17 października i trwała ok 10 dni , a wczoraj przysła już druga :/, w poniedziałek mam umówioną wizyte u gina i jestem ciekawa co mi powie... Przeszłam na diete i zaczęłam ćwiczyć bo porodzie zostało mi jeszcze 7 kg zbędnych :( strasznie mnie ta waga gryzie :/ Jula według lekarza wykracza w swoim wieku poza siatkę centylową, rozwija się, rośnie, tyje szybciej niż chłopczyk w jej wieku. Jednymi słowy mam małego mutanta :) je o pół litra mleczka za dużo niż norma :) no ale co mam zrobić jak chce jeść? nie dać? przecież maluszek musi jeść kiedy chce :) Całuje was wszystkie zarówno dwupaczki jak i starające się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wszystko ok napisze pozniej wiecej bo w pracy jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wszystko ok napisze pozniej wiecej bo w pracy jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam was ponownie. Dzis po wizycie u poloznej jestem troszke spokojniejsza. Widzielismy nasza dzidzie ma 13tygodni i 2 dni i ponad 7cm. Machala do nas raczka i chyba miala czkawke bo fajnie podskakiwala, jeszcze za wczesnie zeby poznac plec ale dla mnie nie ma znaczenia oby bylo zdrowe( chociaz pocichu licze na dziewczynke) Badania z krwi mam tez oki jakies dwa wyniki lekko odbiegaly od normy ale nie kazali sie martwic. Martwi mnie tylko to ze waga mi troche mocno skacze mam juz prawie 5kg na plusie, ciekawe skad skoro na slodkie nawet nie moge patrzec ;-). Termin mi sie troszke zmienil, poczatkowo mialam na 19 maja, a teraz wychodzi 15.05. Oby juz wszystko bylo oki. Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katka84
Witam dziewczyny mam do Was takie pytanko 2 lata temu miałam puste jajo płodowe rok temu poronilam w 5 tyg. Teraz jestem ponownie w ciąży byłam na usg we wtorek 6 i lekarz stwierdził 5 tyg ciążę ale nie widać zarodka tylko pęcherzyk i ma podejrzenie kolejnego pustego jaja....jestem przerażona w środę 14 mam kolejną wizytę i mam nadzieję że będzie ok... Nie mam żadnych plamien tylko normalne dolegliwości ciążowe....co Wy na to jest szansa że będzie dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was:) Mam pytanie konkretnie do Izy z UK. Bardzo Cię proszę napisz mi jak wygląda prowadzenie ciąży w UK. Czy jesteś zadowolona, ile usg przysługuje i w ogóle jak to wygląda. Pytam bo sama byłam kiedyś na tym forum chyba 2lata temu, wtedy żyłam tylko dzięki forum:( :) poroniłam dwa razy, teraz mój synek z 3ciązy ma już 14m. ale do rzeczy, moja siostra jest teraz w ciąży. Mieszka w UK, ja po swoich doświadczeniach wysłałam ją do lekarza, coby sprawdzili czy wszystko w porządku. Na pierwszej wizycie lekarz zapytał ją czy przyszła zrobić test(!!)czy usunąć ciążę(!!!!!!)i po co przyszła tak wcześnie. Ma przyjść dopiero w 12tyg. ja do tego czasu miałam już kilka usg ale to z racji plamienia a później krwawienia itp. Dostała teraz jakiś list, że ma się zgłosić do położnej (tego też nie ogarniam:) 29listopada. Powiedz proszę ile przysługuje jej scanów? Nie chce jej męczyć tymi pytaniami ani straszyć a wiem, że mogłaby tak to odebrać a ja inaczej na to wszystko patrzę przez moją drogę do macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katka zrób sobie badanie beta hcg i wszystko będzie jasne. Jak przyrost będzie prawidłowy tzn., że ciąża się rozwija i wszystko będzie dobrze. Wiesz, że nikt Ci nie powie jak będzie. Może być ok, może pojawić zarodek w pęcherzyku jak również może okazać się, że będzie puste jajo płodowe :( 50/50 Myśl pozytywnie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu bardzo mi miło że o mnie pamiętasz,u mnie nic nowego czekam na drugą@ po stracie.Starania były ale wiem że nic z tego bo zaraz po owu. boli mnie brzuch i piersi.Czyli comiesięczny standard.Pozdrawiam Wszystkie dziewczyny a w szczególności te które czekają na rozwiązanie.Hanakalli co u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór dziewczynki, Deminges trzymam kciuki za kolejny miesiąc oby się udało :) 9_Mama Aniołka oczywiście, że bardzo mocno trzymam kciuki by @ nie przyszła :* beybe29 myślę, że najlepiej będzie jak skontaktujesz się z ginekologiem. Możliwe, że coś się poprzestawiało i nie masz owulacji, wówczas lekarz przepisze Ci jakieś leki i będziesz mogła starać się o Maluszka. Napisz proszę jak będziesz już wiedziała co i jak, pozdrawiam ciepło wom@n myślę, że najlepiej będzie jak pójdziesz dwa razy na betę, wówczas będziesz spokojniejsza. Proszę Cię odpoczywaj dużo w weekend kochana. anilek2404 cholerny okres ;/ Możliwe, że masz rację i psychika Cię blokuje. Wiem, że to trudne, bo jak nie raz pisałam każda z nas bardzo pragnie zostać Mamą i wówczas ciężej nam zajść. Jednak nie poddawaj się kochana, staraj się nadal a w końcu musi się udać :) 9 tygodni smutno mi się zrobiło czytając Twojego posta, wyobraziłam sobie co czułaś szykując to wszystko. Jesteś naprawdę bardzo dzielna :* Asiu, cieszę się że z ciśnieniem oki, mam nadzieję, że podczas porodu nie będzie Ci płatać figla. Ja od początku jestem nastawiona na poród naturalny. Jednak teraz troszkę się go boję. Natusia jest duża, a ja przytyłam tylko 3 kg i poszło mi wszystko w brzuszek, nie rozbiłam się na biodra, nawet w biust nic nie poszło i trochę się boję, że podczas porodu mogę nie dać rady, a wiadomo szpitale stawiają na naturalny i zrobią mi tym krzywdę i mnie...porozrywa. A wówczas gorzej niż po cesarce. Porozmawiam z moim lekarzem prowadzącym jak On to widzi :) A jak sprawy z Mamą, teraz to pewnie jak ta Panna dała jej popalić, to interesuje się Wami? Oczywiście mnóstwo buziaków dla Ciebie i Filipka :* Dziękując tym samym za buziaki dla nas :* Beatko, nie denerwuj się, na pewno Maluszek ma się dobrze. To w cale nie jest tak, że cały czas bolą piersi, są wymioty i pobolewa brzuch. Weszłaś już w bezpieczniejszy okres i ciało jest już bardziej przystosowane do ciąży, stąd mniejsze objawy. Proszę Cię nie sugeruj się forami, ja często czytam, a potem popadam w paranoję i boję się jeszcze bardziej, a przecież każda ciąża jest inna i nie możemy zakładać najgorszego(nie wierzę, że ja to napisałam :) ) Całuję Was mocno :* Milenko, cieszę się, że Synio rośnie i że wszystko jest dobrze. U Mamusi najlepiej, więc co się ma śpieszyć. Przytyłaś 12 kg?-patrząc na Twoje zdjęcia na fb nie wierzę, w ogóle tego nie widać :) o7cia o co chodzi z tymi nerkami? Faktycznie śmiesznie z tym terminem, ale Ty się cieszysz, bo chciałaś urodzić w listopadzie :) Odpoczywaj kochana, buziaki dla Ciebie i mojego Zięcia :* natalla18 Twoje dzieciaczki są po prostu kochane :) Wagą to Ty się kompletnie nie przejmuj, bo wyglądasz rewelacyjnie :) izi27 wspaniała wiadomość, teraz jesteś już zapewne spokojniejsza :) Niech Maluszek zdrowo rośnie, a czkawka to faktycznie słodka sprawa :) Naprawdę bardzo się cieszę :) katka84 oczywiście, że jest szansa, że wszystko będzie dobrze. Pamiętam, że ja w kwietniu tez byłam u lekarza i był to ok.4 tydzień, więc lekarz nic nie widział, natomiast dwa tygodnie później już biło serduszko. Leż i dużo wypoczywaj. Musisz wierzyć, że będzie, trzymam mocno kciuki. Pisz do nas jak najczęściej :) gosia7122 przykro mi, że nadchodzi @ jednak trzymam mocno kciuki za następny cykl, mocno trzymam kciuki kochana by na święta byłą niespodzianka :) Bardzo dziękuję za pozdrowienia :* Qociak bardzo się martwimy, odezwij się proszę! Wszystkie milczące dziewczynki, hallo! Dziewczynki, a ja miałam dziś pójść na te badanie, ale...nie mogłam zasnąć do 2 w nocy, później mój Mąż zaczął tak chrapać, że "walczyłam" z nim do po 5 i oczywiście zaspałam. Ależ byłam zła na siebie. Nic mnie nie swędzi. Ciało smaruję ziajką, ale brzuszek omijam i skóra na nim jest sucha i czasem zaswędzi. Dziś wkraczamy w 36 tydzień. Natusia jest mało aktywna, czego bardzo nie lubię, bo się martwię. Już chcę być po porodzie! Całuję Was wszystkie bardzo mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katka84
Motylek ja mam ogromną nadzieje że będzie wszystko dobrze poprzednimi razami czułam że będzie coś nie tak ale tym razem moje wewnętrzne ja mówi mi że będzie ok :) ..... do 3 razy sztuka co nie? A ty sikę nie martw urodzisz szybciutko i bez kąplikacj zobaczysz :) .... pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do bardzonowa - w uk szalenstwa ze scanami nie ma obowiazkowe sa dwa jeden ten pierwszy miedzy 11 a 13 tygodniem i drugi po 20tyg, ale potem w razie jakis twoich obaw zrobia ci dodatkowo. Istnieje tez mozliwosc zrobienia scanu do 12 tyg,ale tylko w wyznaczonych godzinach w tygodniu w szpitalu na oddziale early pregnancy, ten scan jest dla wczesnej ciazy, wenetrzny i robia go gdy powiesz im, ze czujesz sie zle,ze np plamisz albo ze mialas wczesniej poronienie i masz jakies obawy. ja poszlam w 6tygodniu i troche im nasciemnialam ze zle sie czuje i zrobili mi badanie na miejscu natychmiast. Jesli chodzi o spotkanie z polozna, to jest ono po to zeby zalozyc karte ciazy, dosc dlugie spotkanie, bo musisz podac historie twoich chorob a takze najblizszej rodziny, polozna cie mierzy, bada cisnienie, oddajesz mocz do badania, daje rady zywieniowe i ogolnie odpowada na wszystkie Twoje pytania. W UK ciaze prowadzi zazwyczaj polozna, dopiero przy porodzie mozesz zarzadac obecnosci lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×