Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Myszor, dzięki za informację, dobrze wiedziec tak na przyszłość, gdy będę się starać o dzidzię. Ja nieraz tak robię, że jak mam wyniki, to patrzę na normy i jak mam w granicach normy, to nie idę specjalnie do lekarza. Nie wiedząc, ze niektóre normy dla ciąży są inne mogłabym w ten sposób przegapić coś ważnego. Teraz analizując swoje wyniki z czasu ciąży zastanawiam się z kolei, czy neutrofile i monocyty które mi odbiegały od norm ogólnych mogły mieć jakiś wpływ na poronienie. Choc może niepotrzebnie po fakcie się tym zadręczam, w końcu gin.widziała te wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sitarowa, kurcze, szkoda mi Cię, że tak czekasz i nie wiesz, co jest grane... :( wiesz, są takie labolatoria Diagnostyka, w całym kraju mają punkty pobrań. Może tam, gdzie jesteś w delegacji też jest żeby iść na betę. Jakbyś chciała sprawdzić, to wejdz na. Www.diag.pl. Koszt 30 - 40 zl i jeśli założysz kartę stałego klienta, to wyniki masz przez internet jeszcze tego samego dnia. A jeśli to nie ciąża, to nie wiem, czy nie powinnaś brać hormonów na wywolanie @....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) rok po poronieniu, znowu jestem w ciąży 14tc :) ciesze się bardzo, ale strach gdzieś się czai... Powodzenia Wam życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik dziękuje kochana. Zaraz sprawdze czy w tej miejscowości co jestem jest takie laboratorium. I może rzeczywiście w przyszłym tygodniu wybiorę się, żeby sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania s.
Sitarowa mało sie odzywam bo czasu brak, nasz życie dziś takie ze ciagle jesteśmy w biegu ale podglądam Was tu. Zycie toczy się dalej ale o poronieniu i tym jak razem przez to przeszłyśmy się nie zapomina. Co u mnie? w zeszłym tyg byłam na HSG- mało przyjemne badanie ale jajowody oba drożne, macica bez waz, bez zniekształceń, działamy dalej ale sama wiesz ze tych dni płodnych jest tak mało i to czekanie przyjdzie @ czy nie przyjdzie ;-( jest straszne. Ale jestem ciekawa czy fasolinka juz zagościła u Ciebie. Ja pomogłam sobie troszke w tym cyklu testami owulacyjnymi i nic sie nie zmieniło- owulacja w 16 dc. na efekty przyjemnych starań czekam do 27 stycznia bo ja świeżo po owulacji. A tak poza tym to stara bieda. Dziewczyny dużo miłości Wam życze w tym dzisiejszym dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu dziękuję. Sama jestem ciekawa co się tam u mnie w środku dzieje. Wiem, że robiąc teraz test już powinien coś pokazać, ale nie chcę. Niech sprawy toczą się swoim torem. 28 lutego mam usg i ono pokaże mi wszystko. Może akurat obie dowiemy się o fasolkach? ty 27-go a ja 28-go :) Życzę ci tego z całego serca. Asiu co tam u Filipka? Karola jak się czujesz? Dziewczyny co tam u was? Małe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania s.
sitarowa podziwiam Cie za ta cierpliwosc bo ja juz dawno zrobilsbym test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu znam siebie. Gdyby wyszedł negatywny i tak bym w to nie uwierzyła dopóki lekarz na usg by mi tego nie powiedział, tak samo byłoby z pozytywnym. Więc Poczekam. Wiesz wcześniej ciekawość mnie zżerała. Teraz jakoś odpuściłam. Zrozumiałam, że na dziecko za szybko. Nie, że go nie chce, chce ale nie koniecznie teraz. Więc każdy wynik mnie ucieszy na swój sposób, dlatego tak mi się nje spieszy do poznania prawdy. A do tego czasu może akurat@ przyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kochane. Chciałam Wam tylko napisać, że dostałam najpiękniejszy prezent Walentynkowy od losu, Filipek już jest w domu :) Dopiero się siebie "uczymy", więc jutro jak mi się uda napiszę Wam więcej. A póki co dziękuję Wam z całego serca za wsparcie, które od Was dostałam, za modlitwy i za trzymanie kciuków :) Buziaki 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu wspaniala wiadomość, bardzo się cieszę ze macie Filipka przy sobie:) buziaki dla was a przyszły juz wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja już po wizycie i tak--pecherzyk urósł odpowiednio do wieku a w nim cialko żółte odpowiedniej wielkości!wszystko odpowiada 5 tygodniowi!kolejna wizyta za tydzien wtedy to już będzie widać echo płodu:)Wydaje mi się że będzie ok bo przez tydzień rozwinęło się odpowiednio!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też czekam na brak
Asieńko kochana, bardzo się cieszę z twojego szczęścia, mocne uściski dla Filipka! Ja jeszcze 7 tygodni i będę miała moją księżniczkę. Pozdrowienia dla wszystkich!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu jaka cudowna wiadomość na koniec tego dnia! Jak bardzo się cieszę. Masz już malutkiego w domku:) Filipek to teraz taki nasz mały bohater. A ty zapewne teraz wiesz, że bylo warto walczyć by mieć go teraz przy sobie. Ależ mi teraz wesoło:) Strasznie się cieszę;) Oby więcej i częściej docierały tutaj do nas takie wiadomości- tylko te dobre. Dobranoc dziewczyny. Dziś zasypiam z uśmiechem na twarzy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zauważyłam dziś u siebie taki gesty, mleczny, biały śluz. Jak myślicie czy to może być zapowiedź nadchodzącej @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki potrzebuje rady. Dzis nawieszila mnie @i co mnie zmartwilo bo to 24 dc.... po poronieniu cykle 25 dniowe a przed ciaza 27 28 dni. Podejrzewalam ze mam cos z hormonami i dzisiejszy okres jakos mi to potwierdza. Po za tym boli mnie prawy jajnik przez pare dni w cyklu a lekarka stw ze to bole owulacyjne. Dzwonie dzis do gina po wizyte bo mnie to denerwuje my sie tu staramy a pewnie hormonki szaleja. Myslicie ze to to? Oby nic gorszego . Moze ta faza lutealna jest za kroktka? Asiiu wspaniale wiesci wycaluj synia za caly stracony czas i jak jego wyniki daj znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu mowilysmy, ze wszystko bedzie dobrze;) tak sie ciesze, ze masz juz Maluszka w domu. Teraz nadrabiajcie stracony czas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alanja1974 kochana gratuluje ci z calego sreduszka napewno bedzie wszytsko dobrze :) dawaj nam znac jak wizyty i trzymamy kciuki :) Asia strasznie sie ciesze ze jestes juz z filipkiem w domciu. Tam napewno zregenerujesz sily i nacieszysz sie malenstwem w pełni. Cos wiadomo co z wynikami? Karola widzidz wszytsko jest dobrze :) i nie ma co sie martwic. Pozdrawiam Zycze powodzonka wszytskim starajacym sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 tygodni wydaje mi sie, ze troszke krotkie te Twoje cykle. Juz chyba powinno Ci sie to unormowac po poronieniu, bo sporo czasu juz minelo . Ja czytalam, ze 3 pierwsze cykle moga bzikowac, ale pozniej nasze @ powinny przypominac te sprzed poronienia. Moze odwiedz dla swietego spokoju gina i daj znac co i jak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu tak się ciesze ze Filipek juz w domu wysaluj go od nas tu wszystkich :) Teraz to juz bedzie coraz lepiej... A ja kolejna noc zarwana... W dzien maly spi po 15 gora 30 minut w nocy spi ale przez sen placze steka itp. ze sama spac nie moge... nie wiem co mu jest wiec idziemy dzis do lekarza... Kupke robi normalnie gazy puszcza i to jakie a jak smierdza o juz nie wspomne... brzuszka jakos twardego nie ma... nie sadze zeby to byla kolka bo z tego co wiem kolki nie trwaja caly czas tylko przychodza i odchodza... a tu jest tak caly czas nic praktycznie w domu nie moge zrobic bo co ja zrobie q 15 minut.. czasami nie pojde przez pol dnia do lazienki bo maly jak nie spi to tak placze az sie zanosi.. i to tak caly czas... moze przyczyna lezy gdzie indziej mam nadzieje ze lekarz cos poradzi... a moze on ma skaze bialkowa? w sumie juz nie wymiotuje ale zdazy mu sie ulac.. do tego ma takie suche policzki i skorka z nich schodzi i nad cycusiami tak ma... oczywiscie moze to byc tez ten tradzik niemowlecy ale zobaczymy Alanja1974 strach zawsze bedzie ci towarzyszył... przy kazdej wizycie serce wali jak mlot... tez czekam na brak... te 7 tygodni bedzie ci sie strasznie dluyc a nie wspomne o ostatnim :) ocywiscie tego posta pisze na raty ale musialam cos skrobnac...bo w sumie tylko was mam i taka jest prawda... buziaki i trzymam za wszystkie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
Asiu tak sie ciesze ucaluj babelka od nas:-):-)teraz bedzie juz tylko lepie trzymaj sie kochana:-)tak czekalam na wiesci od ciebie Motylku co u was jak Natusia sie ma?buziaki 9 tygodni co u ciebie jak sie slonce czujesz? Doris jak sie macie jak Wikus szaleje w brzuszku?pomiziaj go od nas:-) beatka co u ciebie ktory to juz tydzien?wyprawke zaczynas juz kupowac? A u nas maly chce tylko chodzic za raczki caly dzien tak z nim biegam:-)zeby jeszcze nie wyszly ale juz sa bliziutko:-) dla reszty pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, ja dzisiaj ide na wizyte do lekarza bo mam jakis dziwny @. zaraz po poronieniu zaczelam uzywac plastrow anty, miesiaczke mialam od tamtej pory ksiazkowa co 28 dni, jednak w tym miesiacu jest jakos dziwnie... tzn w poniedzialek 4.02 zdjelam ostatni plaster i 10 .02 powinnam dostac @ a u mnie w piatek 8go zaczelam plamic jak mona to tak nazwac bo to bardziej wygladalo jak sluz plodny z odrobinka krwi i tak mialam do czwartku, nie wiem o co chodzi :( mialyscie juz kiedys tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem tak wsciekla ze szok hormony pewnie psikusy robia a ja sie denerwuje co miesiac ze cos nie tak. Kurcze miala ktoras takie krotkie cykle, myslicie ze te fazy sa za krotkie? Normalnie az mi sie rece telepia z nerwow, ja odchodze od zmyslow wmawiam sobie nie wiadomo co.... a tu pewnie wszystko rozregulowane t eoretycznie pytam ze jesli to hormonny to trzeba odlozyc staranka czy nie? Dzwonie potem do gina zobacze co powie. Ale jestem wsciekla brrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J55j555
9 tygodni nie martw sie okres ma prawo byc pare dni wczesniej lub pozniej nie koniecznie to hormony moze stres:-(ja tak zawsze mialam 2 dni albo wczesniej albo pozniej o malego staralam sie 11 cykli i sie udalo co prawda mialam duza torbiel na jajniku przeszlam w ciazy operacje ale synus zdrowy:-)caly czas trzymam za ciebie mocno kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 tygodni zeby zmarnowac jak najmniej czasu najlepiej by bylo jeszcze dzisiaj albo jak masz czynne w sobote laboratorium to jutro badanka hormonow (prolaktyna progesteron estradiol testosteron) i juz z nimi isc do lekarza bo domyslam sie ze na NFZ marne szanse zebys wydebila... jak zrobisz bedziesz pewna jak jest... no i robilabym testy owulacyjne ale monitoring cyklu zeby mniej wiecej zorientowac sie kiedy jest owulacja i 7 dni po niej zrobic jeszcze progesteron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu tak strasznie sie ciesze ze Filipciu juz z wami w domku, zycze duzo zdrowka i powodzenia w uczeniu sie :P buziaki dla was kochana wierzylam ze wszystko bedzie ok 👄 ooOoo Kochane u mnie w zasadzie zadnych nowosci ciagle leze i nigdzie sie nie ruszam, ostatnio mialam mocniejsze bole wiec dzwonnilismy do gin i kazala z lozka sie nie ruszac wiec sie slucham, ciagle mam jakies zle sny i co noc sni mi sie ze stracilam ta ciaze, juz jajko znosze do kolejnej wizyty:) Waiting, Dentist a wy jak sie czujecie?:) Doris co u ciebie i synia?:) Buziaki i milego dnia dla wszystkich dziewczynek 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, to wspaniale, że macie już Filipka w domu i że już możecie się nim cieszyć. 9 tygodni Faza lutealna jest stała i trwa ok 14 dni, więc jeśli masz taki krótki cykl, to znaczy, że owulację masz wcześniej. Moe nie trafiacie w te dni ? Może warto isć na monitoring cyklu, żeby sprawdzić, czy pęcherzyk w ogóle dojrzewa i pęka. No i zbadanie hormonów to chyba podstawa. Denerwujesz się ci miesiąc, że Wam nie wychodzi, a może faktycznie hormony Ci się rozszalały. Na własnym przykladzie powiem, że przed poronieniem miałam dobre hormony i w pierwszą ciążę zaszłam bez problemu. A teraz jak nam nie wyszło, to zbadałam progesteron i jest zdecydownaie poniżej normy dla fazy lutealnej. A tak niski progesteron uniemożliwia implantację zarodka. Może też tak masz - zbadaj najlepiej te hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No. Juz mam wizyte na czwartek. Ostatnie 2 cylke robilam testy owu i wsakzywaly 13 14 dzien co mi sie wydaje bardzo pozno co do dl cyklu. Najbardziej mnie to wkurza ze tyle czasu zmarnowalam......... ale jestem zla na siebie. Chcialam pogadac z ginem. ale byla tylko sekretarka. A na hormony pojde dopiero ze skierowaniem bo nie mieszkam w Polsce a tu badania krwi to w setkach euro wiec szkoda nawet. A na pewno cos z tymi hormonami bo ten jajnik mnie bolal za czesto a piersi bola zawsze od 15 dc czyli wiem ze do zaplodnienia nie doszlo a bola tak bardzo ze nawet stanik mnie uraza..... chcialabym zeby bylo jak przed ciaza zadnych dolegliwosci. Nie dam sie teraz zbyc jestem zdeterminowana ale jaka wsciekla!!!!!!!! Tyle czasu straconego mam tylko nadzieje ze to nic powaznego z drugiej strony to nie rozumiem. Organizm tak szybko mozna rozregulowac bo w tamta ciaze zaszlam w 1 cyklu. No nic zobaczymy.dzieki za rady buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×