Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Paati, Tobie też dziękuję za post. Pewnie masz rację, że okres znów pogarsza nastrój a później pewnie się unormuje. Mnie po poronieniu pozytywnie nastroiło podejście do następnych starań, więc to pewnie naturalne, że nastrój się obniżył skoro starania się nie udały. Dziewczyny, jak czytam ile niektóre z Was się starają, to naprawdę podziwiam, chciałabym mieć tyle siły i cierpliwości. A może to z czasem przyjdzie, gdy jeszcze trochę ochłonę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra dziewczyny-to był wczoraj ostatni raz kiedy robilam bete!!!ale wynik mam 10418.czyli pięknie wzrasta:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sohviii
Karola widzisz jak pięknie rośnie! Nic tylko Ci pozazdrościć, bardzo się cieszę! Agnik nie wiem jak u reszty Dziewczyn, ale u mnie czas leczy rany... Obserwując siebie widzę, że przeszłam taki przyśpieszony proces żałoby - pojawił się każdy jej etap. Teraz jest lepiej. Nie jestem już taka apatyczna ani rozgniewana. Zaczynam patrzeć z nadzieją w przyszłość i wierzę, że będzie dobrze, a jeśli nie będzie się udawało to zaadoptujemy dziecko. Jak mówi mój mąż ja mam dużą potrzebę bycia mamą i wiem, że w jakiś sposób to się musi udać! Patiii, trzymam za Ciebie kciuki :) Oby @ tym razem nie przyszła. Wracam do pracy Kochane, trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do staraczek weteranek w sensie ze dlugo sie staraly wybiore sie do gina kolo nastepnej owulki. O co powinnam go zapytac w sensie jakichs badac hormonow czy innych spraw. Jak to jest z ta prolaktyna itd. Ostatnie usg mialam w grudniu i bylo ok no i do owulacji dochodzi po sprawdzalam testami. O co byscie radzily sie podpytac jeszcze i co sprawdzic. Tarczyce tez mam. Ok i ogolnie krew tez robilam nie dawno bylo ok. Beatko asiu wainting e de myszor woman izi dentist co u was? I doradzcie mi cos jak macie jakies pomysly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Madziu serdeczne gratulacje. Buziaki dla Ciebie i Klaudusi:* Asiu wiadomo coś nowego? Cieszę się, że Filipek leży już na normalnym łóżeczku i możesz go wycałować, dlatego proszę zrób to ode mnie i Natalki Karola dziewczynki mają rację, musisz wrzucić na luz. Wiem jakie to trudne, bo ja ciągle chciałam mieć robione usg :) Zobaczysz że wszystko z Fasolcią będzie dobrze. Buziaki 9 tygodni nie wiem czy wykonywałaś już jakieś badania. Zapewne podstawowe krew i mocz oraz -badanie nasienia partnera - badanie na obecność antyciał plemnikowych z krwi - badanie hormonów: tsh, prolaktyna, progesteron, testosteron, ft3,ft4, antyTPO, estradiol - usg cyklu Myślę, że najlepiej zapytać lekarza ginekologa, On z pewnością Ci powie co i jak :) Lenko Dziękuję za takie miłe słowa :* Już nie mogę się doczekać zdjęć na Fb Twoich i Zosieńki, został miesiąc :) O7cia mój Zięć jest boski!!! :* Milenko, jak sobie radzisz z Bartusiem? Kolki i marudzenie minęło? E-de kochana jak się czujesz? Doris masz Męża przy sobie? Asmanko, odezwij się co u Ciebie? Dziewczynki są już po feriach? Aniołek23 przepraszam, ale nie rozszyfruję Ci badań, bo się niestety nie znam :( Beatko buziaki dla Ciebie i Frania Sitarowa, jeśli jednak nie chcesz być w ciąży, to trzymam kciuki by @ przyszła. Chociaż nie raz jest tak, że sytuacje zmieniają się wraz z nadejściem Dziecka, bo Ono jest takim motywatorem :) Now, nie sprzątaj kochana, leż i odpoczywaj :) U nas po staremu. Natalka rośnie jak na drożdżach, muszę jej wydłużać czas jedzonka z 2-3 godzin, bo za często je i może się przez to nabawić kolek. Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sohviii dzieki wielkie. Milo wiedziec, ze ktos kibicuje, aby bylo dobrze. Ja tez wierze w kazda z nas tutaj ;) A swoja droge, to Twoje podejscie bardzo mi sie podoba;) ja tez jestem pewna, ze musi byc dobrze. i wiem tez ze jak nie sprobuje walczyc, to sie nie dowiem, tak samo wiem, ze z kazdej sytuacji zawsze jest jakies wyjscie ;) karola trzymam kciuki za zdrowa fasolke i SPOKOJNA MAME, bo stres dzidzi nie sluzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O7cia córeczka to coś najpiękniejszego co mogło mi się w życiu przytrafić, bo cała reszta jest do dupy. W opiece najbardziej pomaga mi mama i siostra. Zamieszkał ze mną mój "wspaniały" narzeczony, ale poza tym, że gra na kompie i śpi do 10 i nawet płacz własnego dziecka go nie rusza to można powiedzieć, że nic nie robi. Nawet lepiej, dzisiaj w nocy karmiłam małą i oglądałam zdjęcia nasze z wakacji i natknełam się na obleśne filmy z gołymi piz.dami, dostałam zjebkę za to, że grzebię w jego tel a nie mam do tego uprawnień i jeszcze powiedział, że mam się cieszyć, że nie chodzi na dziwki tylko ogląda sobie pipeczki. Brzydze się go normalnie. Kolejny raz dokolonałam złego wyboru, nie każdy się zmienia i nie każdy zasługuje na drugą szansę... jak mała śpi to płaczę... przez własną głupotę... Dobrze, że moja córcia jest grzecznym i spokojnym dzieckiem i daję sobie z nią radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu, proszę pogoń Go w trzy d..y. Po co Ci taki chłop. Nie dosyć, że leń, to jeszcze babiarz. Sama lepiej sobie dasz radę, a On Ci tylko łez przysparza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9tygodni Kiedys gdzies czytalam, ze test owulacyjny moze byc pozytywny ale nie koniecznie musi wystapic owulacja, najlepiej sprawdz progesteron w 21 dniu cyklu. Tak jak pisala Motylek napewno tsh i prolaktyna, nie wiem co jeszcze z tych podstawowych bo ja mieszkam w Niemczech i u mnie to inaczej wygladalo. Napewno wszystko z moczu chlamydie itd. Ja mialam wszystkie mozliwe badania oprocz immunologii. Homocysteina, genetyka, u hematologa troche badan tych co w Polsce robi sie u immunologa np. przeciwciala kardiolipinowe. Bylo tego naprawde duzo i nie sposob wymienic. Madzia Z calego serca gratuluje coreczki, niech sie zdrowo chowa a tego "wspanialego" narzeczonego to w d..e kopnij. Nie zasluguje na Ciebie. Masakra co ten chlop wyprawia. Asia Kochana strasznie wam kibicuje i mam nadzieje, ze niedlugo zabierzesz maluszka do domku. Dobrze, ze chociaz mozesz sie do niego przytulic. Trzymam kciuki za jego powrot do zdrowia. Ucaluj go ode mnie. Motylek Natalka juz pewnie duza i slodka. Szkoda, ze nie moge zobaczyc jak wyglada ale napewno jest sliczna. Mycha Jak u Ciebie, jak sie czujesz? Starasz sie juz o kolejnego dzidziusia, robisz jakies dodatkowe badania? Martusiatusia Kochana co u Ciebie. Jestes w domku czy w Niemczech? Jak twoje starania? Sa moze juz jakies efekty? Dentist, Karola i dziewczyny ktorym sie udalo zobaczyc dwie kreseczki gratuluje!!! A u mnie po staremu. Narazie nie udaje sie zajsc w ciaze naturalnie( chyba limit wyczerpany) ale podjelam decyzje o drugim podejsciu do in vitro. Dzisiaj bylismy w nowej klinice. Zrobila na mnie dobre wrazenie tym, ze lekarka wie, ze do badania genetycznego komorek musza je zaplodnic metoda icsi. Nie tak jak w tamtej klinice, dwa dni przed punkcja powiedziano mi, ze musze zaplacic trzy razy tyle za zaplodnienie extra ta metoda bo oni nie wiedziali wczesniej, ze tak trzeba, kpina jakas. No i zloza do kasy chorych o refundacje wlasnie tej metody. Moze sie uda. Musze tylko dokumenty z przebiegu stymulacji do pierwszego podejscia ze starej kliniki wydebic. Napewno beda sie pytac czy chce u nich jeszcze raz podchodzic. Prawde mowiac zaluje, ze trafilam tam, ta klinika ma taki patent wyciagania pieniedzy od ludzi, ktorzy wiadomo, ze zaplaca duzo zeby posiadac dziecko. W moim przypadku to jedyna mozliwosc, niestety. W naturalnych ciazach zawsze trafialam na ta zla komorke, z wada genetyczna. Ale co zrobic, trzeba wierzyc, ze kiedys sie uda i tego zycze tez wszystkim dziewczyna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorku te wszystke tarczycowe robilam 2 razy po poronieniu sa ok, owulacja tez jest gin to potwierdzil, jak powiedzial ladny sluz tez jest. Nie chce nic wyszukiwac sobie po prostu chce sie poradzic o co mozna zapytac, po za tym lekarze z reguly nie lubia jak pacjentka jest madrzejsza od niego. Tez nie mieszkam w Polsce dlatego sama nie wiem na co tu zwracaja uwage. Ale moj gin to nasz rodak i nie jednej kobiecie tu pomogl ma dobra opinie ale jest drogi. no coz plusy i minusy. Badania zolnierzykow chyba nie ma sensu bo wczesniej dobrze dzialaly, ale wezme sie za mojego M a raczej jego diete i wypoczynek. Po za ty kochana bardzo bardzo ci kibicuje, kurcze ty to masz power. Zawsze sie ciekawilam co tam u ciebie bo dlugo nic nie pisalas. Powiedz ty chocisz do tego nowego gina? On doradza in vitro? Dzis przez przypadek czytalam w gazecie jakis artykul psychologa o badaniach i obserwacjach par niby bezplodnych, ktore czesto po adopcji dziecka lub w trakcie przygotowan kobiety zachodzily w ciaze.... A psycholodzy dowodza ze to znow nasza glowa blokuje wszystko a nie narzady rozrodcze. I podejrzewam ze tak jest ze mna, ale pocieszam sie ze wiosna za pasem a to zdecydowanie moja pora roku. 3maj sie myszorku, pamietaj ze ci kibicuje!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja tylko na chwilke, moze jutro cos wiecej napisze, u mnie dzis 24 dc i mam taka malenka nadzieje ze @ nie przyjdzie.. bo juz tyle czasu i nic sie nie udaje. Kaja a u Ciebie jak ? jakies przeczucia bo Ty chyba tez kolo 20 spodziewasz sie @. Madziu Gratulacje. Ciesz sie teraz coreczka i tego swojego kopnij w cztery litery, bo nie zasluguje na was. Motylku, dobrze ze do nas piszesz i oby tak dalej To też Twoje forum, bo dodajesz nam nadziei ze po stracie mozna sie jeszcze cieszyc maciezynstwem, pozdrawiam Cie serdecznie i ucaluj Natalke ode mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, 9_Mamo_Aniołka dzięki za pamięć:) Tak, też koło 20 spodziewam się @, aczkolwiek może przyjść wcześniej ze 2 dni, bo brałam przez 10 dni cyklu Duphaston (w kolejnym znowu będę go brała) na wyregulowanie @. Z objawów nic kompletnie nie mam, ani żadnych przeczuć:( Choć nie wiem czy to taki zły znak bo w poprzednim m-cu byłam prawie na 100% przekonana, że się udało i naprawdę miałam różne objawy. A Ty masz jakieś objawy albo przeczuwasz coś? Domyślam się, że testu nie robiłaś? 9 tygodni moim zdaniem powinnaś zrobić USG ginekologiczne żeby sprawdzić jak jest z pęcherzykiem, ile ma mm, rośnie czy nie. Coś kojarzę, że powinien mieć od 21 do 26 mm, a rośnie 2 mm na dobę. Taki monitoring powinien być robiony 3-4 razy w ciągu cyklu, wtedy można zbadać ile urósł, czy pękł no i jak jest z endometrium. Mój pęcherzyk w 13 dc miał 13 mm i lekarz powiedział, że na razie jest za mały, do ilu później urósł - nie wiem, bo nie byłam już na USG. Acha, no i progesteron powinnaś zbadać. Pozdrowienia dla Wszystkich:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja, zadnych przeczuc nie mam, ale cicha nadzieja jest. testu oczywiscie nie robilam bo to zdecydowanie za wczesnie, jesli @ sie nie pojawi to kolo 20 zrobie. czuje sie jakos dziwnie bo od kilku dni jestem jakas "spuchnieta" i mam okropne wzdecia i moj brzuch wyglada jak na conajmniej 5 miesiac choc z reguly zawsze przed @ tak mnie troszke " wywala" ale dzis w pracy to naprawde bylo uciazliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki. Dawno mnie tu nie bylo ale zaczelam praktyki w klasie 3 i po 5 godzinach u tych lobuziakow nie mam sily. Teraz gdy brzuszek robi sie coraz wiekszy szybko sie mecze oraz jak dluzej pochodze to boli mnie prawe biodro a co bedzie pozniej:-/ miala ktoras tak z tym biodrem? Trafila mi duza klasa bo az 28 osob, do tego chlopcy strasznie lobuzuja, krzycza (Zosieńce sie to nie podoba od razu zaczyna sie wiercic) nawet ich nauczycielka ledwo daje im rade, podobno najgorsza klasa.. No i zdecydowalismy sie na imie dla naszej corci, ja chcialam Julka ale mezowi sie nie podobalo on wolal Alicja no i w koncu stwierdzilimy ze najlepsze bedzie Zosia:-) Przepraszam ze tylko o sobie ale poprostu padam i jeszcze te biodro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9_Mamo Aniołka to chyba będziemy razem testować, bo ja też uważam, że wcześniej nie ma sensu (mimo że niby są jakieś testy, które można stosować po 6 dniach od zapłodnienia). Z tym "wzdęciem" brzucha to ja tak mam przed @, ale na razie nic kompletnie się nie dzieje. W każdym bądź razie życzę Tobie (jak i sobie, no i pozostałym dziewczynom) powodzenia! I proszę, gdyby coś wcześniej się u Ciebie wyklarowało - daj znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny o 4 nad ranem obudziły mnie takie mdłości, że masakra. Musiałam powstrzymywać się, żeby nie zwymiotować i nie zrobiłam tego. Czułam się tak jakby mi coś w gardle stało. I zastanawiam się czy to mogła być tabletka, bo przed zaśnięciem brałam Folik. Ale przecież go bardzo dobrze popilam. A może to ,,te" mdłości. Miala któraś je tak wcześnie rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sitarowa, dlaczego nie zrobisz bety jeśli są przypuszczenia o ciąży ? Po takim czasie powinna już wykazać. Nie sugeruj się może pojedyńczymi objawami, żebyś się czasem nie zawiodła. Ja jeszcze kilka dni temu wmawiałam sobie ciążę, nadinterpretowałam pewne objawy, 2 dni z rzędu wymiotowałam, a teraz płaczę bo się okazało, że ciąży nie ma. Cały wieczór wczoraj przeryczałam, a dziś aż mi wstyd w pracy bo cała jestem od ryczenia spuchnięta. Xxxxxxxxxxxxxxxxxx Dziewczyny, chcę się Was poradzić - od 4 dni mam brunatne plamienia, a krwawienia ani śladu. Objawow jak na @ też nie mam. Wyczytałam gdzieś, że plamienia przed @ mogą być spowodowane niedoborem progesteronu. Zbadałam i mam 0,9 a min w fazie lutealnej to 1,2. Miała tak któraś z Was po poronieniu ? Nie wiem, czy czekać jeszcze czy iść już do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik jak już pisalam wcześniej jestem w delegacji i nie wiem gdzie tu mogłabym zrobić betę. Poza tym ja się nie nakręcam, tylko zaniepokoiły mnie te mdłości. Spokojnie czekam do kolejnej wizyty i usg. No i @ brak;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny. Wlasnie znalazlam swoje wyniki badan sprzed ciazy... robilam je, jak jeszcze nie planowalam dzidzi. Mam na nich TSH 2.9 . Jak myslicie czy to moglo miec jakis wplyw?? Dodam, ze w ciagu pierwszych 10 tygodni ciazy przytylam 6 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paaatiii Hej. Tsh 2,9 jest troche za wysokie przy staraniach o dzidziusia. Najlepiej jak jest kolo 1 ale to czasami trudno osiagnac. Mi w klinice powiedziano kiedys, ze nie powinno przekraczac 2,5. Ja jak zaszlam w pierwsza ciaze to w dniu owulacji tsh mialam 2,79 i strasznie sie zalamalam, ze znowu za wysoko i sie nie uda, przewylam caly dzien. Wlasnie wtedy sie udalo, pierwszy raz w zyciu, tyle, ze ja juz po dwoch tygodniach mialam tsh zbite do 2,2. Nie wiadomo, czy to u Ciebie moglobyc przyczyna ale we wczesnej ciazy tsh rosnie dlatego, ze dzidzius nie ma jeszcze swojej tarczycy i czerpie z twojego organizmu. Dlatego dziewczyny ktore biora leki stopniowo zwiekszaja dawke. 9 tygodni Tak podjelismy decyzje z moim nowym ginekologiem. Wszystko bede miala robione u niego a tylko punkcja i transfer odbedzie sie w nowej klinice. Czesto tak jest, ze jak sie zajmie glowe czym innym to sie udaje. Ja nie mysle obsesyjnie o ciazy, wcale nie mysle ale w moim przypadku in vitro to pewnie lepsze rozwiazanie. Na poczatku byla mysl zeby robic przez jakis rok stymulacje zastrzykami i wychodowac wiecej pecherzykow w cyklu zeby byla wieksza szansa na ciaze ale to tez zmniejsza rezerwe jajnikowa a w moim wieku juz ona sie kurczy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszor dziekuje za odpowiedz. Tak myslalam, ze dla ciazy, to moze byc za duzo. Badania byly robione jakis czas przed ciaza. 4 tygodnie temu mialam robiona pelna morfologie, lacznie z hormonkami, wiec zobaczymy co te wykaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszorku, Ty to się dopiero musiałaś przejść przy tych staraniach... Podziwam Cię naprawdę za wytrwałość. I życzę, aby w końcu się udało :) Podpytam Cię jeszcze o TSH, o którym odpisywalaś Paatiii..... tak się zastanawiam, dlaczego TSH 2,9 jest za wysokie na ciążę? Mam w wynikach napisane, że norma jest do 4,2. Czy w ciąży sa inne normy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik wynik jest w normie, jesli bym sie nie starala o Dzidzi. Podczas staran o Dzidzie norma jest inna. Tez sie dopiero o tym dowiedzialam dlatego tutaj pytam o jakis dokladniejsze informacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Paaatii, też o tym nie miałam pojęcia, że przy staraniu o ciążę normy TSH sa inne. Kurcze, ja przed następnymi staraniami chyba wszystko po kolei zbadam i sprawdzę normy dla starających się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik normy musza byc inne jakby... pamietaj ze przez pierwsze 3 miesiace swoimi hormonami tarczycy dzielisz sie z fasolka a jesli TSH jest wysokie tzn ze jest malo zapasow a tarczyca sobie nie radzi a skoro nie radzi sobie w pojedynke to co dopiero we dwojke... a za malo hormonku to niestety ryzyko powaznych wad u dzidiusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sohviii
Dziewczyny, ja póki co zrobiłam tydzień temu kardiolipiny i przeciwciała anty łożyskowe, czekam jeszcze na wyniki. Lekarz powiedział mi, że hormony będziemy badać po następnej wizycie, czyli końcem lutego, ale po tym co piszecie najchętniej zrobiłabym je zaraz... Tak sobie myślę, że jak czasem jest problem żeby wystarczyło dla dwójki, to co dopiero jak u mnie musiało wystarczyć dla trójki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik Tak jak dziewczyny napisaly wczesniej normy ktore sa podane na wynikach sa dla wszystkich, natomiast ja dopiero w klinice sie dowiedzialam, ze normy dla starajacych sie i w ciazy sa znacznie nizsze. Ja jak robilam tsh i dzwonilam sie dowiedziec jakie jest wysokie to babki z rejestracji zawsze mowily, ze jest ok. nawet jak bylo 3,5 bo to w normie. Pozniej uswiadomilam im, ze ja mam norme do 2,5. Robie badania u lekarza domowego dlatego sa tak niedoinformowane w tej kwesti. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki wpadam sie tylko przywitac nadrobie was pozniej buziaki papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×