Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

chyba mnie ucieło :-) ....Należy unikać znacznego spadku masy ciała, zwłaszcza w pierwszych miesiącach laktacji. Stosowanie w okresie laktacji diet odchudzających niskokalorycznych lub bardzo restrykcyjnych (np. dieta wegańska, makrobiotyczna) jest szkodliwe. Diety eliminacyjne stosowane z powodu np. alergii u dziecka lub u matki muszą być konsultowane z lekarzem i uzupełniane produktami o zbliżonej wartości odżywczej do wyeliminowanych. Palenie papierosów jest jednoznacznie szkodliwe, zarówno czynne, jak i bierne. Kawa, alkohol mogą być spożywane okazjonalnie w niewielkich ilościach. Suplementacja preparatami mineralno - witaminowymi przy zachowaniu dobrze zbilansowanej diety nie jest potrzebna, z wyjątkiem większych ograniczeń dietetycznych, np. diety eliminacyjne. W porze zimowej zaleca się przyjmowanie wit. D3 (400 j.m.). Gumecka mala Karolinka sliczna , naciesz sie nie a pozniej do nas zagladnij na dluzej . ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczynki mam pytanko do wszystkich tych, którym termin zbliża się nieubłagalnie! Zauważyłam u siebie baardzo dużo, bardzo gęstego białego śluzu, wydzieliny czy czegoś takiego...niewiem co to jest, może to czop śluzowy, ale słyszałam że jest on raczej uformowany w tzw. czop jak sama nazwa wskazuje... dziewczyny co to może być jest tego dużo, że muszę mieć aż wkładkę. A może tak to już jest w te ostatnie dni przed porodem...co wy o tym myslicie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć kobietki drogie!!!!! Madalko kochana!!! pięknieutkie dzięki dla ciebie, bo już gotowa lista, :):):) no troszkę jeszcze zjem prócz bułki z masłem hi hi hi:) bo już się martwiłam, ze sucharek i jaogurcik pozostaną, buźka dla ciebie za ten trud, na pewno wielu z nas przyda się taka lista i te informacje. ❤️ gumecka, dobrze że już w domku, odpoczywaj sobie a potem opisz jak to w \"durnym\" hi hi hi :) szpitalu było. Aniołeczek w kokoniku słodki Anuka, moja kochana... dziekuję za wstawiennictwo :):):) hi hi hi i obronę przed tą sforą ujadaczy, nieszczęśliwców, co tylko atak jako obronę swoich głupot mają..a ty wiesz moja droga ze nożyki w kieszonce czasami mam a nie wszyscy to wiedzą i myślą że wstrętny babiszon ze mnie..:):):)...czasami może i babiszon, ale czy taki wstrętny ;) hi hi hi fajnie w tym Krakowie twoim nad wisełką...też tak bym chciała :) Aniołku z tym śluzem ..u mnie to samo....od 2 dni....może i ten czop.moze i nie kto wie, jutro gin więc zapytam, zaglądnie, sprawdzi, dotknie :) hi hihhh///wypowie się jakoś chyba termin nieubłagalnie się zbliża więc moze to i to ale niektóre dziewczyny pisały ze gin stwierdził że czopa już nie ma a one nie wiedziały nawet kiedy \"sobie poszedł\" więc może on nie uformowany tylko jakoś tak się \"rozpuszcza\" i jak mija wam niedziela? M. zrobił galaretki 3 warstwowe.......zielona z mandarynkami czerwona z truskawkami, żółta z ananasem.....wiec siedzę teraz i tą tęczę zajadam:) pychota mówię wam.....róbcie, do lodówki i łychą chap chap do buzi.:) miłej jeszcze niedzielki zaglądne powtórnie. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny :) Wklejam kilka info o czopie....: http://www.babyboom.pl/dzieci_0_2/ciaza_i_porod/zwiastuny_porodu.html http://www.rodzicpoludzku.pl/porod/kiedy.html Zwłaszcza ten link dotyczy odpowiedzi na pytanie co to czop i kiedy odchodzi: http://www.forumginekologiczne.pl/md.php?name=faq_pac&file=ep&op=newindex&tid=289 A teraz hihii przyjemniejsze sprawy. Kamelia..no bo bez sensu takie ocenianie....każdy ma inny temperament, a Ty przynajmniej piszesz pod swoim stałym czarnym nickiem, masz odwagę pokazać emocje...i tłumaczysz dlaczego tak a nie inaczej....A poza tym topik ma inny temat...to nie jest ocena Pani Kamelii ani Anulki ani jakiejś tam innej.... No ... tyle ględzenia ... Galaretka ..mniam, mniam...mam jedną w domku i chyba zaraz polecę zrobić...hihihi...bo M. odsypia tydzień :D:D:D Zaglądnę jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :D Gumecko śliczna dziewuszka !!! Madala nnnoooo to jest lista - wielkie dzięki !!!! :) Kamelia ty znowu kusisz ... ale w domu to ja galaretek nie mam a teraz to mi sie juz wychodzić nie chce. Własnie zeżarłam sobie frytek, bo mi od sąsiadki zapachniało a windzie jechałam z facetem co dostarczał pizze i jechał tak sobie z dwoma ... bezczelny :) :) :) i mówie mu ależ mi tu Pan napachniał i co teraz ?? :D a on w smiech tylko :D oddałby ciężarnej jedną dobry uczynek by miał nie? ale niestety obeszłam sie smakiem. Poza tym moja siostra rzekła do mnie dzis ródz ty juz bo nic sie nie dzieje ... fajna co ? Wyskoczyłam sobie z mamą dzisiaj do supermarketu ależ surfinie kupiłam na balkon ( mój D. sie nagada hi hi hi), ale właściwie to skupiłam sie na basenach bo Ana wczoraj czy przedwczoraj o tym mówiła i z zazdrości tak je sobie oglądałam taki wypasiony i wielki to 5000 zł, a gumowy ale z trzy ruchy pływacze szło by zrobić to \"tylko\" 500 he he he. Dobra z braku galaretki zrobie sobie truskawy no bo co :D :d :D ech Kamelio !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki :-) :-) :-) ale miałam czytania........zrobiłam notatki,by o niczym nie zapomnieć!!!!!!!!!!...........pisałam wcześniej że jadę do mamy,dziś rano wróciłam(od wtorku) i nadrobiłam zaległości,bo na wsi netu niet :-( Babeczki,ależ ja się napracowałam,no......ale na wsi zawsze znajdzie sie robota......ja sobie zrobiłam dżemiki i kompociki z truskawek :-D (ale jakie bóle kręgosłupa mnie teraz męczą..bo owocki sama zbierałam :-) ) i poprałam i poprasowałam ubranka dla maleństwa,tak że wszystko mam już gotowe :-) no ale przejdę do forumowych spraw............. Sliwkarobaczywka ❤️ Duda ❤️ Ola-dziewczyno od gaf ❤️ GRATULUJĘ WAM KOCHANE I ŻYCZĘ DUUUŻO ZDRÓWKA :-D Ana pisałaś że brzuszek twój pokażnych rozmiarów i zle ci za kierownicą :-) :-) ...u mnie to samo najwidoczniej moje maleństwo nie lubi jak kieruje,bo bardziej jestem skoncentrowana na kierowaniu niż na nim :-) i wtedy mi daje \'popalić\' Duda twój Tymon sporawy :-) ale fajniutki Gumecka-Karolinka słodziutka po prostu zdjęcia śliczne :-D :-D :-D Witam nowe kobietki Asiek0307 i Mamuśkę1507---hihi fajne nicki a swoją drogą to Anulko z Krakowa do Lublina kawał drogi,a telepatia działa ;-) ;-) ;-) bo wczoraj około południa myślałam o Was kochane,a dziś czytam że mniej więcej o tej porze byłam wywoływana ;-) No już kończę bo wrócił mój A i muszę się nim nacieszyć,bo od wtorku się nie widzieliśmy(dobrze że są telef.kom) :-) pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Gumecka- super, że już wróciłaś, śliczniutka ta Twoja Karolinka. ❤️ dla Was. Przed chwilą wróciłam z kina. Dobrze było się trochę oderwać. Jutro jest mój wielki dzień. Z samego rana jadę do szpiatala i będą indukować poród. Powiem Wam, że chyba zaczyna mnie ogarniać jakaś głupia panika. Nie wiem czy zmrużę oko tej nocy :-( Tak nie mogłam się doczekać, a teraz zaczynam się bać, buuu. No nic, trzymajcie kciuki. Co do śluzu, trzy tygodnie temu zaczął pojawiać się w dużych ilościach biały śluz. Później był spokój, od wtorku przez trzy dni pojawiała się u mnie brązowa wydzielina, a teraz jest znów normalnie. Także z tym śluzem to ja sama nie wiem jak powinno być i co on zwiastuje. Dziewczyny, mam nadzieję, że będę mogła szybciutko do Was wrócić pochwalić się swoim szczęściem. Będzie mi Was brakować przez te kilka dni. Jka tylko wrócę, to się odezwę. Trzymam kciuki za Was. Pewnie zanim wrócę ktoś się jeszcze rozdwoi :-) Powodzenia!!!! Przesyłam ogromne buziaki. Pa, pa [url=http://lilypie.com]http://lilypie.com/days/050614/1/0/1/+1/.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janinko :D:D:D:D Dora ..popatrz , popatrz...hihih...ale u mnie tak zawsze...kiedy o kimś myślę intensywnie-to ta osoba się pojawia...to genetyczne u nas w rodzinie ;) Kasmo kochana....trzymam kciuki, rozdwajaj się szybko i wracaj do nas z nowym malutkim serduszkiem :D A jeśli nie możesz usnąć, to pewniektoś będzie na warcie dzisiejszej nocy ;) A ja oczywiście galaretki nie zrobiłam jeszcze...ech... Jutro poniedziałek, chyba si ę wybiorę do gin, bo przecież miałam urodzić do końca tygodnia...a tu \"Tu cichosza tam cicho, szaro...\" ;) Hihih coś mnie ostatnio bierze na śpiewy... ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze raz ja mój A pojechał po czereśnie do swojej mamy na działkę,więc wpadłam tu do Was znowu....... Kasmo trzymam kciuki 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 wracaj szybko................będziemy czekać na wieści od Ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dora , ale mi smaka narobiłaś....buuuu...no i co ja zrobię, M. odsypia dalej , a czereśnie wszystkie już pożarłam...w pobliżu zero sklepów z warzywami...;) Chyba pójdę zrobić galaretkę , bo oszaleję....tup tup tup. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasmo- trzymam kciuki za Was i czekamy na wieści od szczęśliwej mamusi:D gumecka- karolinke masz śliczniusia:), pozazdrościć...;) madala -juz skopiowalam twoje cenne wskazówki! dzięki[kwiat} ktora to mi zrobila smaka na galaretkę??? chyba kamelia:) juz nastawilam wode i czekam na wrzatek:) Moj M sie ucieszy bo on bardzo lubi, a poza tym ma zalecenie lekarskie wciagac takie galaretki:) ten sluz...ja mam jeszcze\"sporo\" do porodu ale od kilku dni mam taki dziwny..wodnisty bialawy...do tej pory taki nie byl...sama nie wiem co o tym myslec.. janinko tobie narobil pan smaka na pizze a mnie dzisiaj mezus zaskoczyl bardzo milo i zabral na taka jedna:) byla pyszniutka! polecam teraz zjesc sobie teraz bo pozniej to pizza jeda z rzeczy zakazanych bedzie!!! teraz ide sie poprzytulac do mojego meżusia. zagladne pozniej. pozdrawiam wszystkie mamusie! elfinko, madziam...i wszystkie inne juz mamusie!!!- czekamy na jakies zdjatka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasmo ❤️ ❤️ trzymaj sie i wracaj szybko !!!!! Anuleczko 🌼 🌼 zapraszam na czeresieńki do mnie :D :D :D Noooooooo Mojreczko nie rób smaka ... Na coś kurcze mam ochote i nie wiem na co ... hmmm... chyba na nutele..., albo .... :D :D :D No i kto mi po nią pójdzie bbbuuuuuu :( :( Śluz ja też mam ........... hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a moja galaretinka się chłodzi...To jakaś plaga galaretkowo-pizzowa.... Mojreczka fajnie Ciebie widzieć, a ze śluzem ...hiihi...mniej więcej to właśnie tak - u mnie też wcześnie się pojawił...ale w tych linkach, króre podawałam tak piszą....że w ogóle jest w ciąży obfitszy i zmieniony a przy końcu...to właśnie coraz obfitszy .Myślę,że nie powinnaś się marwtić...a jeżli masz wątpliwości można zrobić badanko....cytologia i czystość pochwy.... Właśnie kobietki...hihihi...bo jak wróci Tusiaczek...to będzie się domagała zdjęć dzidziusiów...bo swojego chyba jeszcze nie będzie mieć... A swoją drogą...dzwoniła wczoraj do nas...macie wszytkie Kloteczki - cioteczki od dzidziów od uśmiechniętej, opalonej mordeczki mojej malutkiej mazurzystki :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki widzę ze zaszalałyscie z galaretkami hi hihihi :D:D:D ja już 2 kubeczki pochłonęłam i jeszcze 4 zostały w lodówce....Janinko nie dziw się ze kuszę, bo spójrz w tabelkę.kto bije rekordy?????? 17 kg. nie na darmo taki wynik......nie ma skutku bez przyczyny :) hi hih jednym słowem to kulinarne wymyślanie kończy się później rekordami tabelkowymi dobrze ze wam humorki dopisują:) mnie również....i cieszę się kasmo: nie daj się emocjom, my tu będziemy się emocjonować za ciebie ( dobrze mi mówić a niedługo sama zacznę portami trząśc ).....pamietaj o dzidziuniu :) długo na te dzidziunie czekałyśmy więc.....czas do mamuni:) będzie dobrze a my kciuki ściskamy. a kto tu o frytkach wspomniał??? :) i zaczyna się..jutro frytki a teraz jeszcze naleśniki zrobię...z tym dżemikiem co to z M. naprodukowalismy ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ja ja te fryteczki , ale za te naleśniki to cie chyba zamorduje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D Matko święta oglądacie dynastie.... he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janino...hehe...Dynastia...mam włączoną , ale w ogóle nie oglądam...za to M. twardo siedzi ;) hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahoj Ja tylko sie odmeldowywuje wlasnie wrocilismy z dluuuugiego deserku ( lodziki i kafka i spacerek) bylo super! Za kazdym razem jak juz sie gdzies ostatnio wybieramy (deserek, kino itp) mowimy sobie ze to juz pewnie ostani raz zanim Kuba sie urodzi a tu maly caly czas daje nam fory i znow sie przydarza kolejny raz :-) wyrozumiale to nasze dziecko. Jestesmy zwarci i gotowi spakowani ale u mnie ...nic. Ciekawe kiedy mlody zdecyduje sie wyjsc. kasmo trzymam kciuki niec sie nie boj tak dlugo czekalas na ten monent wiec teraz do dziela. Koniecznie zagladnij po i daj znac jka to jest z ta indukcja i wogole.🌻 Kochane co do porad nt jedzonka w czasie karmienie to jest to kopie za medycznego webu, wiec wiarygodna ale nie testowana przeze mnie (bo na razie nie mam jak;-) ). Najlepiej by bylo by juz nasze aktualne mamusie wypowiedzialy sie co do uzytecznosci listy, wtedy bedziemy mialy konfrontacje teorii z praktyka. Kamelia a Ty zawsze cos nam na smaka wypiszesz na tym forum. Ja przez Ciebie to ciagle truskowaki kupowalam, a teraz widze pora na galaretki hihi. A co Nutelli to ta faza mi minela ale jak sie dorwalam to caly sloik moglam zjesc taka mialam potrzebe. Wiec to chyba normalne. teraz mam faze lodow - anjbardziej uwielbian te od Grycana - waniliowe PYCHA. Dobra zmykam do juterka. Dyżurne nie siedzcie dlugo, lepiej dajcie malenstwom pospac a i czytania jutro przez to bedziemy mialy mniej. dobrejnocki Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ale numer...śpicie jeszcze???? Hihihih strasznie tu cichutko. Słuchajcie, jeśli chodzi o karmienie piersią i odżywianie się jest zasada, o której pisałyście wcześniej - niby można wszystko, ale trzeba najpierw sprawdzić...po troszku....i obserwować dzidzioreczka. Wszytsko...heheh...bez przesady - wiadomo,ze trzeba jednak wykluczyc smażonki, czosnek, kapuchę...itp powodujące wzdęcia...Ta lista jest ok. ale bez wariactwa...można po jakimś czasie skusić się na truskaweczkę... Dziewczyny i jeszcze jedna bardzo ważna sprawa....nie dopuszczajcie do długiego stresu, izolujcie się od sytuacji wywołujących nerwy. Ja przez stres , przy Tusi straciłam pokarm po 10 tygodniach karmienia...więc to nie są bajki, ale bardzo poważna sprawa....Stres eliminuje produkcję mleka...No i to, o czym też piszą...odcudzanie się na siłę, niejedzenie - wywołuje dokładnie taki sam efekt.... Buziaczki i pewnie dziś będę tu częstym gościem ...hihih :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamulki !!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja juz po porannych zakupach. Bolą mnie WSZYSTKIE kości co jest ? Anulko 🌼 dzięki za rady żywieniowe. Niech tanieją jagódki bo kurcze nie zdążymy pojeść ..... :) :( Do nocy oglądałam filmy .... na jedynce o 22 giej był jak dla mnie super film, pół przepłakałam, ale to chyba faktycznie hormony, bo szwagierka też oglądała i jej sie na płacz nie zbierało hmmm... Dzisiaj układam dziciaczkowe ciuszki w szafeczkach bo narazie na kupie wszystko mam w jednej szafie i najchętniej ubrałabym juz całe łóżeczko .... łłłeee, ale szkoda żeby sie juz kurzyło .... Całuski i zaglądne później Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamulki !!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja juz po porannych zakupach. Bolą mnie WSZYSTKIE kości co jest ? Anulko 🌼 dzięki za rady żywieniowe. Niech tanieją jagódki bo kurcze nie zdążymy pojeść ..... :) :( Do nocy oglądałam filmy .... na jedynce o 22 giej był jak dla mnie super film, pół przepłakałam, ale to chyba faktycznie hormony, bo szwagierka też oglądała i jej sie na płacz nie zbierało hmmm... Dzisiaj układam dziciaczkowe ciuszki w szafeczkach bo narazie na kupie wszystko mam w jednej szafie i najchętniej ubrałabym juz całe łóżeczko .... łłłeee, ale szkoda żeby sie juz kurzyło .... Całuski i zaglądne później Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w piekny , sloneczny dzien :) gumecka-przesliczna istotka, mozna schrupac :):) kasmo-badz dzielna!! chyba w zla godzine powiedzialam o tym, ze nie puchne;) od wczoraj obserwuje proces zamienianai sie moich nozek w koleczki.. rece tez troche. ale gorsze sa stawy-stopy(bola jak chodze) i dlonie(nie moge ich zlozyc w piesc, a kilka palcow jakby przeskakuje przy zginaniu i boli). lekarz mowil, zeby pobrac magnez, ale nic nei skutkuje. jakos to teraz przepekam, ale mam nadzieje, ze to minie po ciazy(a nei przerodzi sie w cos jako zaniedbanie). kamelio, mowilas chyba, ze jestes fizjoterapeuta, powiedz co sadzisz. dlonie(palce) sa moim narzedziem pracy, dlatego tak sei dopytuje. wczoraj bylismy w szpitalu porozmawiac z anestezjologiem i zobaczyc porodowke. wreszcie sie udalo ja obejrzec(juz ze 3 razy bylo wszystko zajete, jak probowalismy). widzielismy dniowego noworodka-taka kruszynka sliczna..od razu buzia mi sie cieszyla przez reszte dnia :):):) anestezjolog obejrzala moja dokumentacje choroby kregoslupa i powiadziala, ze moge miec zzo, tylko musze przywiezc badania, zeby wiedzieli ktory odcinek omijac. uff.. a juz sie balam, ze nie ma innej rady niz na zywca.. no to tyle na razie buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mam chwilkewiec napisze jak to bylo. W poniedzialek wprzyjeli mnie do szpitala i lezalam na patologii(pomiary tetna dzidzi itp.) Wtorek rano podlaczyli mi cewnik i kroplowke a nastepnie kolo godziny 10 wzieli na porodowke i na sale operacyjna, dostalam znieczulenie podpajeczynowkowe i sobie lezalam sztywna od mniej wiecej pasa w dol, najgorsze bylo to jak otwarli brzuch bo w zasadzie niby zniecuzlenie a czlowiek i tak czuje jak nim narywaja, u mnie ejszcze wyszlo ze mam zylaki gdzies tam w srodku i mieli troszke roboty ze mna, pozatym lekarka musiala sie niezle zaprzec zeby dzidzie wypachac, malo zebra mi nie polamala. No ale pomimo tego bolu i strachu pozniej jak mnie zamykali to jestem happy. Mala dostala 9 pkt w sakali apgar bo miala lekko sinawa skore ale po 5 min miala juz dobra wiec tylko jeden punkt jej odjeli a tak pozatym zdrowa zabka z niej. Najgorsze bylo potem te lezneie i jak sie macica zaczela kurczyc, ludzie co za bol myslalam ze umre. Ale powiem wam ze dzien juz po wstalam i wzasadzie jakos dalo sie przezyc a ile smiechu mialysmy z kolezankami ktore tego dnia tez mialay cc. No o tak wygladal porod. A teraz chcialam napisac ze pozniej dopiero sie zaczelo, bo malo do glowy nie dostalam, mala caly czas plakala bo jeszcze pokarmu takiego dopbrego nie bylo i byla glodna, ja po 2 dniach wygladalam jak smierc, nie mailam czasu jesc ani spac a co dopiero pojsc do lazienki ale dzien przed wyjsciem jakos sie malej polepszylo. Teraz mam pytanko co ile wy karmicie swoje dzieciaczki, bo mi lekarka powiedziala ze niby co 3 godziny ale moja jest glodna po np godzinie i pcha sobie paluszki do buzi wiec ja karmie i nie wiem czy dobrze. Ok koncze i pozdrawiam. Czekamy na kolejne szczesliwe mamuski i wszystkie dziecaczki sa kochaniutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) Gratulacje dla Noworozdwojonych :-) A teraz kilka słów o karmieniu;-) Dziewczyny - jedyną dobrą i skuteczną radą na efektywną, unormowaną laktację jest przystawianie, przystawianie i jeszcze raz przystawianie:-) Bardzo ważne jest również to, co napisała Anulka (cmok, kochana:-) - nie możecie się denerwować, stresować itp. Spokój to podstawa. Spokój i pozytywne nastawienie, umiejętność dystansowania się - oto zestaw zachowań dla Was na najbliższy czas:-) Teraz trochę o diecie:D Dziewczyny - nie dajcie się zwariować ! Jedzcie wszystko, na co macie ochotę (chociaż radziłabym unikać kapusty i strączkowych - o ile same po takich daniach odczuwacie dyskomfort; ja odczuwam) - mówię Wam to z doświdczenia, karmiłam rok, z czego pierwszych sześć miesięcy wyłącznie piersią:-) Nie ma sensu wprowadzanie od początku diety eliminacyjnej, bo nie wiecie przecież, czy Wasze dziecko będzie miało alergię, czy nie:-) Powtarzam jeszcze raz - nie bójcie się jedzenia, nie słuchajcie rad typu - \"rany, karmisz i TO jesz!\" ; słuchajcie za to wnikliwie swoich organizmów i obserwujcie dzieci. Pamiętajcie też, że nie każda krosteczka czy jedna luźna kupka u dziecka od razu świadczą o alergii! Pamiętajcie o tym, że dieta karmiącej matki - to w zasadzie głos Matki Natury \"na żywo\" - słuchajcie go; - jeśli w danym momencie macie ochotę na przykład na czekoladę - to ją zjedzcie, z myślą taką, że magnez w niej zawarty przyczyni się do rozwoju układu nerwowego Waszego dziecka:-) Nie myślcie - \"jejku, tak bym zjadła czekoladę, ale może uczulić ... \" -nie, Dziewczyny, nie tędy droga:-) I najważniejsza sprawa - podchodźcie do kwestii karmienia z wiarą w jego powodzenie i z optymizmem:-) Ach:-) Jeszcze jedno, hihi:-) :-) :-) Pamiętajcie, że nie ma czegoś takiego, jak \"chude mleko matki\" - czasem jakaś \"mondra\" ciotka lubi z takim tekstem wyskoczyć :-) Absolutnie w to nie wierzcie, pokarm jest taki, jaki ma być:-) Bądźcie spokojne:-) Rany - jeszcze jedno, heh:-) Ponieważ rodzicie latem - wiedzcie, że musicie dość często przystawiać, bo początkowy pokarm zaspokaja pragnienie, dopiero później dziecko ssie, by zaspokoić głód. Znów się rozpisałam, hihi - wybaczcie:-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, widzę, że Gumecka jest:-) Gratulacje:-) I szybkie dwa słowa - do Gumeckiej i wszystkich - Dziewczyny - piersią karmimy na żądanie! Dziecko samo wie, ile zjeść i kiedy:-) Nie obowiązują Was żadne normy czasowe dotyczące karmienia, karmicie w miarę potrzeb:-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kas spieszę donieść o bolących stawach a więc stopy kolana i bodra bolą poprostu z przeciążenia. zobacz ile ważymy wiecej niz nasza poprzednia waga, to tak jakbyś kiedyś nałożyła na siebie worek powiedzmy 15 kg. ( ja 17 kg:) ) i tak chodziła z nim 24 h/dobę tak samo by cię to bolało...wiec wszystko powinno wrócić do normy po urodzeniu, mi też palce rak strzelają i nie dają się zamknać w pięść, z opuchlizny, nadmiar wody w organiźmie i tyle małe stawiki rąk też mją jakby za duzą objętość i się buntują bolą. kochana żadnych nowości nie wymyśliłam wszystko oczywiste...ale jest nadzieja że będziemy po dzidziusiach ładne zdrowe i takie jak byłyśmy już mama...dzięki za porady ..bardzo cenne gumecka fajnie że jesteś już ...pisz czasami jak to z takim maluszkiem w domku sobie radzisz...powodzonka za chwilkę jedziemy do ginka...moze jakaś nowość?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pięknusia ta Karolinka!!!Gratulacje dla Ciebie Gumecka raz jeszcze:)U mnie po staremu,czyli nadal nie pogodziłam się z M.i ciągle płaczki mnie dopadają z tego powodu,także nie wpadam na Kafe,bo nie chcę Wam psuć Waszych dobrych humorków.Mała wczoraj wierzgała cały dzień aż płakałam z bólu,chyba czuła,że mamusi jest źle i jej też chyba było źle z tego powodu.Dlaczego faceci są tak nierozumni???Do porodu chyba idę sama i coraz bardziej się go boję.Jeszcze raz zwracam się do Was z prośbą co zabrać ze soba do szpitala,bo chcę się już spakować,a Wasze rady są niezastąpione:).Muszę być gotowa,bo na Niego to chyba nie mam co liczyć,im bliżej porodu tym gorszy się robi:(.Napiszcie co i jak z tą torbą,będę wdzięczna i tysiąc całusków dla Was no i dla Tusięcinki i innych słodkich dzieciaczków.Gosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×