Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Kamelio wcięło mi post...grrrrr...nie mamy jeszcze imienia dla maluszka....też jesteśmy śturmoczki z moim M...myśleliśmy o Wiktorze , ale ja wiem...eeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jak mnie pocieszyłaś z tym imieniem....bo już myślałam ze tylko ja jedna na świecie z przyszłych matek tak mam......uffff ale ileż można być niepewnym co do imienia..hmmmm może jak ją zobaczę.......a ty zobaczysz go.......to wtedy jak grom z jasnego nieba wszystko stanie się jasne. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odczuwasz bardziej nadchodzącą godzinę \"o\"?????? bo tak od kilku dni myśle że ty już na dniach.....ale niby do terminu jeszcze pare dni zostało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana hihih jak widzisz nie tylko Ty tak masz... AAAA wiesz ja tak myślę,że ten mój dzidzio to takli jak Tusięcinka...będzie straszył i ...przenoszę....Dziś jak na rodzącą czułam się rewelacyjnie.....Teraz mam skurcze i boli kręgosłup...ale..hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama już nie wiem co o tym myśleć...fakt faktem pierwsza faza to i kilka dni może potrwać...nawet do 10 dni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pusto dziś na dyżurku:) ciekawe czy duda urodziła, pewnie tak, bo tak cicho z tamtej strony oceanu........chyba moje nogi nie wytrzymaja za długo....jak Tusia na wakacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihih no myślę,że duda już po....A Tusia...aż tak dobrze,że rzadko piszą do mnie...dzwonić nie dzwonią...telefonu nie nmoszą ze sobą...hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie myslę że gdyby ktoś potrafił opisać te skurcze.....nawet te o których ty piszesz że je masz....teraz a siedzisz i piszesz przed komputerem....jakoś trudno mi pojąć tą abstrakcję..hmmmm do czego to można porównać? do skurczu łydki, stopy w nocy z braku magnezu? do biegunki ze skurczami jelit? :D, błagam nie śmiej się tylko z głupiej baby bo jakoś tak mnie te niewiadome skurcze nurtują..tym bardziej że nadal a sferze niewiadomej pozostają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia nie da się dokładnie ich do niczego porównać...bo ból prtzed samym okresem i w jego początkach jest mniejszy ....To taka obręcz opasająca Twój brzuch i podbrzusze....nie wiem jak to ująć ...pomyślę...Najgorsze są bóle krzyżowe...nikomu nie życzę...nie zawsze się pojawiają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasypiam.......więc się kładę.....poczytam zajrzę jutro....może nowe serca zawitają do tabelki, dzidzorek kopie po żeberkach chyba chce się położyć w innej pozycji...więc dobrej nocy....i do juterka...wszystkim którzy zajrzą jeszcze dziś i Anulce mojej drogiej........słodkich snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaczki Kamelio i dla Was kobietki....pewnie się jutro zobaczymy, bo dzidzio mój się jeszcze dość nawet rusza...więc myślę,że na razie jeszcze nie powie nam \"jestem już \"... Dobrej nocki kochane...a szczególnie buziaczki dla mojej kochanej bumpy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiałki.... Melduję się, że dalej twardo czekam...koszmarna noc... Mślałam, że kręgosłup mi odpadnie...co chwilę się budziłam, bo mi się wywało,że zaczynają się bóle krzyżowe...Przysypiałam, to mi się śniło,że rodzę.... No laseczki zajrzę potem....Postaram się jakoś doprowadzić teraz do stanu użyteczności....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Anulka - u mnie nadal cisza, więc dzisiaj raczej też chyba się nic nie wydarzy. Dziewczyny, dziękuję za ciepłe słowa. Ja wczoraj pisałam, ze niby taka wyluzowana jestem itd, ale gdy zaraz potem dostałam kolejny telefon, a w słuchawce usłyszałam rozczarowany głos \"to Ty jeszcze w domu\", po prostu coś we mnie pękło. Przez ponad godzinę nie mogłam się opanować, ryczałam jak bóbr. W sumie do końca wieczora byłam strasznie płaczliwa. Na dodatek moja babcia miała wczoraj urodziny i zwaliło się do niej trochę rodziny. Oczywiście każdy witał mnie z tekstem \"co Ty tu jeszcze robisz???\", \" jeszcze się toczysz???\" itd. Oczywiście łzy w oczach.Okropny był ten wieczór. Ale za to dzisiaj poraz pierwszy od ponad tygodnia przespałam całą noc. Wstałam tylko raz do toalety, ale prawie od razu zasnęłam. Snów nie miałam za ciekawych, ale to było cudowne móc spać :-) Cieszę się ,że jesteście. Jest mi o wiele raźniej z Wami :-) Dzisiaj rano wyczytałam, że jeżeli czop jest zabarwienia brązowego, czyli to chyba to co u mnie było, to jest to oznaką porodu rzekomego :-( Więc chyba jednak skończy się poniedziałkową indukcją :-( Już nie smęcę. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie. Może odezwę się później. Buziaki [url=http://lilypie.com]http://lilypie.com/days/050614/1/0/1/+1/.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Anulka to ile Ty wogóle spałaś? Ja budzę sie co godzina, półtorej i tez nie jest fajnie ale Ty to chyba koszmar jakiś przechodzisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasmo - trzymaj sę dzielnie - nie wiem jak mogłabym Cię jeszcze pocieszyć i Ci pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 ale mialam wczoraj dzionek..fjnie bylo nawet:) bylam na \"karolu...\" i wysiedzialam caly seans bez wychodzenia do wc:). stwierdzilam ze przed filmem i w trakcie nie bede nic pila, no i sie udalo:) kasmo- nie przejmuj sie glupimi odzywkami. nie denerwuj sie na zapas, bo i tak wiele przed toba. ja trzymam kciuki. swoja droga to jesli ktos tak do mnie zadzwoni i uslysze jakies haslo ktore mi sie nie spodoba... to nie chcialabym byc w skorze tego kogos... oj pażałuje... a teraz czeka mnie depilacja:( nie wiem jak to zrobie z tym moim kochanym brzyszkiem...lusterko w dlon i do dziela!!! zagladne pozniej. milego ranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahoj melduje sie rankiem,wczoraj padlam jak kafka i nie zagladnelam na duzur do naszych dyzurnych Kamelii i Anulki. A dzis takie piekne slonka ze zanim zrobi sie upal pedze na spacerek,zagladne pozniej Anulka - Ty to dzielna jestes! a no spe bierzesz ? to ponoc pomaga i scopolan czopki jak masz taki mi radzila moja polozna Kasmo - nie przejmuj sie mi zostalo jeszcze 6 dni a juz wszyscy mysla ze powinnam urodzic, strach pomyslec co bedzie pozniej. A prawda jest taka ze dzidzia sam wie i zdecyduje kiedy wyjsc,a jak nie, to jej pomoga -innego wyjscia nie ma :-) glowa do gory juz niedlugo!!!! dobra spadam calusy Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz Kobiałki :D:D:D:D Położyłam się i zmiotło mnie...Ale przynajmniej troszkę lepiej się czuję... Kasmo no to masz uparciuszka w brzuszku hihihi. A to działa tak...te teksty rodzinki,że martwią się, a myślą,że w taki sposób wyrażą swoją troskę....Trzymaj się dzielnie kochana....wszystkie o Tobie myślimy bardzo cieplutko. Hepcia...hihih...kochana...koszmar rzeczywiście....ale odespałam troszkę... Madala nic nie stosuje...Poza hmmm...myciem podlog, praniem, biegami po osiedlu i solidnym staniem przy garach...hihihi Ufff a tu juz po pelni...wiecie ,ze pelnia to wysyp porodów ;) I to akurat prawda...hihihi No cóż bumpy kochana...chyba poczekamy do następnej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry wszystkim!!! ja dopieri zwlekłam się z łóżka i spałam jak zabita od 1.30. szok jakiś, 2 razy toaleta więc też całkiem nieźle, wyspałam się nawet. Anulka dzielna moja trzymaj jakoś...może to już na serio u ciebie poczatek bo jak takie bóle krzyżowe miałaś to to już to!!! uważaj na siebie i pedz do szpitala jak coś mocniej będzie. a wiecie co: ja zauważyłam jakąś nowość: strasznie bolą mnie kości łonowe, tak na dole, mam wrażenie jakby się rozchodziły na boki i bolą. i jeszcze oprócz tego wrazenie jakbym długo na rowerze jeździła( wiecie jak to jest) kości mi sięchyba rozszerzają>>>hmmm wiecie coś na ten temat???? Madala witaj!!!! kasmo: dzielnie się trzymaj, nic się nie martw będzie tak jak ma być: dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia witanko 🌻 Co do bóli miednicy to coś Ci powiem....u mnie makabryczne...jakby mi ktoś tam włożył kulę ołowiu....i do tego postrzały idące od krocza , przez uda do łydek. Ale nic to...tak musi być....Kamelio kochana, to minie...a nagroda jest tak piękna....że już mi łezki ciekną :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Wciąż cieprię na chroniczny brak czasu i nie mam za bardzo kiedy was czytać, więc tylko pobierznie przeglądam i piszę. Poważnie dziewczny głowa do góry te które są przed porodem. Da się naprawdę przeżyć bez większych horrorów nawet w przypadku dużego bólu. Mnie samo parcie i wychodzenie Maksa naprawdę nie bolało, czułam tylko dziwne rozciąganie, ale bezbolesne. Szycia kompletnie nie czułam. Te kobiety, które to boli są po prostu źle znieczulone i powinny ochrzanić lekarza. Za ścianą rodziła dziewczyna, która darła się tak bardzo, że można było zwariować. Ciekawe skąd miała tyle siły na to jak tu trzeba było skupić się na rodzeniu. Nic dziwnego, że jej poród się przedłużał i musieli zastosować wakum - przyssawka do wyciagania dziecka. Potem na każdym obchodzie lekarze jej dogadywali czy ją gardło nie boli, że ma śpiew ćwiczyć itp. Maksio jest prze słodki❤️. Doba chyba zaczyna mu się normować. Nocki ładnie przesypia i budzi się tylko 3 razy na karmienie i zaraz znów zasypia. W dzień już tak nie płacze, ale nadal wymaga wiele uwagi. Mi po 8 dniach od porodu zostało jeszcze 2,5kg na + i zaczynam wchodzić do starych ubranek. Tylko tak dalej :D Teraz jeszcze tylko szukam ćwiczeń na przywrócenie jędrności brzucha. Mleka mam pod dostatkiem, a od wczoraj nawet nadmiar. Także Maksio ma co jeść. Mąż stwierdził, że wyglądają jak silikony hi hi hi;) kasmo - wiem dokładnie co czujesz i nie martw się:) kiedy wszystko się zacznie reszta już nie będzie istotna. Trzymamy kciuki za Was🌻 Uciekam teraz może rozbudzić maluszka bo pierś zaczyna być przepełniona... trzeba opróżnić bufecik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z cotygodniowych zakupów i ledwo żyję. Teraz mnie boli całe podbrzyusze bo na zakupach troszkę dzwigałam. A tak wogóle to ja mądra bardzo jestem bo mam leżeć do końca 36 tyg, a on sie dopiero zaczął a ja juz dosyć aktywnie urzęduję. Co do bólu kości łonowej to codziennie rano budze się i pytam męza czy mnie po niej w nocy kopał. CZasem nawet przez jakiś czas chodzić nie mogę. Wszystkie \"Już mamy\" przypomnijcie nam że warto tak cierpieć... Uściski dla wszystkich PAń zwłaszcza tych \"na wylocie\" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hepcia WARTO!!!!!!!! Uwierz,że jak za nic w świecie warto. Bo kiedy przychodzi potem taki mały 3,5-letni szkrabik i mówi \"mamusia ty jeteś sićna i kochana\", albo kiedy wieczorkiem słyszysz po domku takie tuputuputup i leci szkrabik do łóżeczka do Ciebie po to tylko,żeby Ci powiedzieć \"Mamusia sietul siojego Tusiaćka\" albo takie maleństwo, które jeszcze nie mówi i nie chodzi i nawet nie siada wtula maleńką główkę i wiesz,że jest mu dobrze,że czuje się bezpiecznie jak nigdzie to wiesz,że warto było przejść wszystkie cierpienia świata... Pozdrawiam ...ech i zalałam się łzami...tak bardzo tęsknię za moją Tusięcinką.... Asiek cieszę się,że tak dobrze u Ciebie....I ściskam mocno kciuki za Was...Wpadaj pytaj o wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę wiem Anulko że warto ale jak sobie wyobraziłam sceny które opisałaś to hormony znowu zadziałały ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek kochana chyba czas już zmienić suwaczek:)Ja dziś w końcu wzięłam się za prasowanie ciuszków Wiki.Uff...umieram tyle tego było:).Ogólnie czuję się dobrze,tylko te obrzęki...Przez nie strasznie boję się wizyty,że zostawią mnie w szpitalu,a ja nie chcę!!!Ale do 29 jeszcze mogę latać póki co;)No też mi się wydaje,że Duda już po...Ciekawe,która następna?Dziś się uśmiałam,bo wpadł do nas kolega,który nie wiedział,że jestem w ciąży,bo pracuje w Irlandii i szmat czasu się nie widzieliśmy.Wyobraźcie sobie jakie zrobił oczy jak zobaczył mnie z takim brzucholkiem:),oj naśmiałam się trochę z niego.Mówię do Niego to ciesz się,że przyjechałeś teraz,bo jak byś przyjechał za miesiąc to byś się dopiero zdziwił-skąd macie dziecko?Pożyczyliście???:)Jeszcze raz prośba do Was:macie maila do Domi?Bo pilnie potrzebuję.Buziaczki.Gosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hepcia już niedługo sama się przekonasz i nie raz Ci łezki polecą ze wzruszenia...że takie malutkie cudo, a wyczuwa mamę na kilometr... Ja poważnie mówię...od pierwszych dni ...doskonale dzieciaczki wyczuwają mamę i tatę i to co się wokół nich dzieje, im strasze tym lepiej potrafią reagować...Wiecie..ile moja Tusięcina mi pomogła, kiedy męża nie było w domku...nie raz zaglądała wieczorkiem do mnie do łazienki, bo tam szłam sobie popłakać, myśląc,że ona śpi....A ona tuptusiała dzielnie, wchodziła, objęła za szyjkę i \"Mamusia plosie nie maltw się, ja ciebie tak mocio kocham\"... No dosyć ględzenia.... Gosia witaj cieplutko.... a patyrzyłaś w nicku Domi, może tam jest do niej mail...ja nie mam ...hihihi maila do Domi...Pozdrawiam i prasuj sobie...kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulko strasznie pięknie napisałaś o Tusiaczku....... aż mnie to rozczuliło strasznie........ i chyba już nie wlezę na tamten topik.......bo tylko to się liczy o czym ty tu piszesz.....słodkości nasze migdałki maleńkie, oczka i nóżki kochane. oj już chcę zobaczyć maleńką dziewczynusię naszą......🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kameli tamten topik nie byłby zły...gdyby nie \"nieproszeni goście\"...a chamskimi wypowiedziami sama kiedyś mi słusznie powiedziałaś, nie ma co się przejmować. Ja mam stałą zasadę...albo nie reaguję, albo wytrącam broń za pomocą uprzejmej złośliwości...A poza tym to co powiedziałaś...my i tak wiemy....🌻 AAAA Tusiaczek hihih widzisz takie ona we mnie wywołuje reakcje... DZIEWCZYNY A TAK W OGÓLE TO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZYCH TATUSIÓW, PRZECIEŻ DZIŚ DZIEŃ TATY... WIĘC ŻYCZMY TYM , KTÓRZY JUŻ NIMI SĄ I TYM, KTÓRZY ZA MOMENT ZOSTANĄ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE... ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ M.... kochany to i dla Ciebie te życzonka, bo wiem,że czasem nas podczytujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buu..naszukałam się,ale maila Domi nie znalazłam:(,błagam dziewczyny jak któraś ma to niech mi poda na gg.Mój numer gg:8616146.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×