mój syn przyniósł wszy ze szkoły

ja też mieszkam w uk i naprawdę wszy to ogromny problem tutaj, jak córeczka pierwszy raz przyniosła wszy ze szkoły to kupiłam w aptece płyn zwalczający wszy - efekt taki że dziecko wymiotowało a wszy i tak zostały. Ja polecam na wszy najzwyklejszą odżywkę do włosów, może być ta najtańsza. Nakładam na włosy nawet pół butelki tej odżywki i zawijam głowę w folię i zostawiam nawet na 3 godziny potem wyczesujemy włosy takim gęstym metalowym grzebieniem, odżywki jest tak dużo że zczesywana jest z włosów razem z wszami i gnidami(które widać na tej odżywce) To naprawdę działa ale dla pewności pook 7 dniach powtarzamy zabieg. Warto spróbować.

Witam ,wczoraj gdy kapałam moja córkę 5-letnią zauważyłam że cos jej chodzi po włosach ,od razu dokładnie sprawdziłam jej głowę i przeraził mnie widok tego tam łaziło znacznie więcej ,a co najdziwniejsze że ona nigdy wczesniej ani nawet wczoraj nie drapała się ,na pewno z przedszkola to przynniosła ,jakis koszmar ,kupiłam szybko taki preparat PARANIT spryskałam ją tym i wyczesałam to cholerstwo takim specjalnym grzebieniem i mimo że wygląda jjakby nic juz nie zostało boję się ,że to cholerstwo tam jeszcze pozostało ,zastanawia mnie tylko dlaczego takie duże one były i tak pełno ich ,przecież gdyby juz wcześniej zaczęły się tam rozwijać to zauważyłabym głowę myjemy raz w tygodniu czasem dwa ,po za tym córka by się drapała...

witam moja siostra tez nie dawno przyniosla wszyz przeczkola ale zeby bylo smieszne to juz nie raz.dyrekcja mowi ze jest bezrada ze u dzieci ktore je roznosza wysylaja do domu a wytepienie ich jest wcale nie takie łatwe ale pomoglo polecam PARANIT LUB HEDRIN. sa to najlepsze i bezpieczne dla dzieci srodki zwalczajace wszawice to pomaga naprawde

ja dostałam wszów chyba od siostry która miała przedemną wszy . użyłam szamponu sora ale nic nie dało potem użyłam pipi i troche zeszło tylko mam gnidy mój tata codziennie pracuje a mama nie wie co ma robić. W szkole taka dziewczyna ma wszy od dawna tak jak jej siostra. dwa lata temu też miałam wszy tata użył jakiegoś preparatu w butelce brązowej i zeszło ale znowu są te wstrętne robale pomocy ratujcie.

http://www.domzdrowia.pl/41477,delacet-plyn-100-g.html śmierdzi nieziemsko ale jest bardzo skuteczny :D

http://www.domzdrowia.pl/41477,delacet-plyn-100-g.html śmierdzi nieziemsko ale jest bardzo skuteczny :D

witam wszystkich,hedrin spray gel jest bardzo skuteczny,najlepiej zostawic na całą noc,i po 7dniach powtórzyć.Naprawdę działa,polecam.Na tą chwilę mamy spokój,ale codziennie gdy córka wraca ze szkoły dokładnie sprawdzam jej główkę.

zglaszam sie po paru miesiacach, wygralam walke, glownie dzieki wyczesywaniu (najlepiej nad biala kartka wtedy widac co spada) no i oczywiscie spukiwaniu glowy cieplym octem. to najskuteczniejszy spososb a uzywalam chyba wszystkich dostepnych preparatow. trzeba tylko uwazac, zeby ocet nie dostal sie do oczu, nosa czy uszu, zapach szybko znika z wlosow a rozczesywanie jest latwiejsze, wlosy robia sie bardziej sliskie i miekkie, polecam!!!

zglaszam sie po paru miesiacach, wygralam walke, glownie dzieki wyczesywaniu (najlepiej nad biala kartka wtedy widac co spada) no i oczywiscie spukiwaniu glowy cieplym octem. to najskuteczniejszy spososb a uzywalam chyba wszystkich dostepnych preparatow. trzeba tylko uwazac, zeby ocet nie dostal sie do oczu, nosa czy uszu, zapach szybko znika z wlosow a rozczesywanie jest latwiejsze, wlosy robia sie bardziej sliskie i miekkie, polecam!!!

Hej mam już 3 raz wszy . ;( Moja mama jest załamana jest nas 5 w domu i każdemu trzeba zrobić preparatem ,zmienić pościel i je wyczesać;( Moja mama chce iść do wychowaczyni ale ja przetrzymuje mame boje sie że jak moja pani się dowie do wtedy cała moja klasa się dowie i bedą się ze mnie śmiać:(((. Ja zrobiłam preparatem PIPI bardzo pomógł ale jest małe ALE trzeba wyczesywać to 7 dni codziennie po 1 godz . ;( Powodzenia wszystkim z tymi robalami ;*

hej, mam 14 lat i dostałam wszy, najpierw tydzień swędziała mnie głowa, a wczoraj spadł mi robak z głowy i panika normalnie, dziś to się potwierdziło i kupiłam Hedrin, kosztował 20 zł, trzeba go wetrzeć, a potem trzymać 8h lub całą noc, jak wcierałam to z 10-15 wypadło mi - blee, a ja oczywiście sieje panikę, bo brzydzę się tego jak mało kto, teraz na wszelki wypadek czepek do pływania założyłam, jutro rano wstanę i muszę umyć głowę, spłukać dobrze i wysuszyć, spłukam chyba z octem dla lepszego rezultatu, zobaczymy co będzie jutro, jak do końca nie znikną to za 7 dni muszę znowu powtórzyć i tak i tak, ale się cieszę, że mam ferie to mnie po prostu zbawiło !!! najgorsze jest to, że największe prawdopodobieństwo jest, że przyniosłam ze szkoły ;/// no nic to ja czekam i modlę się o cud i pozbycie się tego paskudztwa !!!

witaj kells. ja tez okropnie sie brzydzę,nawet jak już pozbyliśmy sie tego paskudztwa to ja nadal miałam obsesje na ich punkcie i ciągle swędziała mnie głowa,czułam jakby po niej coś łaziło!!Hedrin na pewno zadziała,tylko powtórz za 7 dni bo ja tego nie zrobiłam i po tych 7dniach miałyśmy, każda po jednej:(pomimo porządnego wyczesywania specjalnym grzebieniem;pozdrawiam

Mam wszy już długo, robiłam preparatem HEDRIN ale troche podziałało, miałąm kontrol w szkole, wykryli pozbyłąm się ich teraz znó mam myślęm, że to od czapki ale nie wiem koleżanak się wyzbyła co mam robić pomocy!

witam !!!!!!! Właśnie siedze z hedrinem na głowie , bo przeczytałam wszystkie te strony i wyszło na to że HERDIN jest najlepszy . No i tak się zdenerwuje jak nie pomoże bo moj tata poweiedzial ze jak sie nie pozbęde tych robali to bede miala ścinane wlosyyy . Kurde ja nie mam długisz włosów ,ale chyba będe miała naprawde ścina przecież moi rodzice są bardzo przerażeni tym ile ja mam jajek na każdym włosie po 4 jajka masakra !! :( .No co tu dłużej mówic czekamy na efekty za tydzień powtorka życze wszystkim powodzenia z tym paskudztwem ;) . Miłej walki .....

Siemka , wlasnie sie drapalem i zobaczylem jak cos mi spadlo przed klawiature patrze a to cos zyje i okazalo sie za to wsza dzisaj jest pozno ale jutro ralno wezme golarke zjade wlosy na 3mm i uzyje jakiegos preparatu xD czy to pomoze???

Ludzie czyście pogłupieli?starczy popsikać muchozolem,torbę na łeb,mam długie włoswy,gwarantuję że się nie niszczą

Widzę, że nie tylko ja mam ten problem ! Z tymi robakami walczę już chyba od roku ! Używałam masę preparatów ! Oczywiście działały... Ale już po 2 tygodniach, wszy znowu się pokazawyały i tak cały czas. Dbamo włosy myję regularnie co dwa dni, ale to coś i tak chodzi mi po głowie ! Nie wiek juz co mam robić ! POMOCY !!

ja zaraziłam sie wszami i wiem jak z tym walczyć już poraz 2 , najleprzy jest OCET pul na puł z woda mozna zrobic mocniejszy likfiduje tez gnidy .

smarowac octem płukac nałozyc czepek folie na 2 godz

OCET SMAROWAĆ OCTEM

Boże. Dzisiaj siedząc sobie spokojnie nad książkami poczułam, że coś chodzi mi po głowie. Znalazłam, zaczęłam się przyglądać uważnie robaczkowi, nie wiedziałam czy to na pewno wesz, po obejrzeniu pierwszej grafiki w google okazało się, że niestety tak! To obrzydliwa wesz!!! Zabiłam ją, zerwałam się z miejsca, pobiegłam, poleciałam na złamanie karku do apteki, dostałam lek o nazwie Delacet. Nałożyłam środek na głowie i zabrałam się za odkażanie wszystkiego w mieszkaniu: zmieniłam pościel, odkurzyłam, oblałam wrzątkiem swoje szczotki i grzebienie, dałam wszystko do prania, wypucowałam kafelki. Zawiadomiłam też, ze wstydem, wszystkich którzy mogli się zarazić. A pół h temu spłukałam preparat i wyczesałam włosy z czym było mnóstwo zabawy, bo mam je za pas. W sumie znalazło się 5 okropnych wszy :( Nie wiem skąd mi się to wzięło! Stałam ostatnio w tramwaju obok bezdomnego i to jest najprawdopodobniejsze źródło... Byłam też w lumpeksie. Jej... Dbam bardzo o swoje włosy, nie mogę w to uwierzyć! Jutro powtórzę zabieg i mam nadzieję, że nigdy więcej nie będę miała takiego problemu. Fuj!

pisałam tu 3 miesiące temu, wszy do tej pory nie wytępiłam do końca, tydzień temu zczesałam 3 albo więcej. to nie jest dużo w porównaniu z tym co było daawno temu, no ale zawsze jeszcze mnie swędzi i mam tą świadomość, na szczęście moja rodzina się nie zaraziła. mam zamiar spróbować z tym muchozolem, tydzień temu prostowałam całe włosy w celu zabicia gnid,bo wszy to raczej nie zabije, bo często siedzą przy skórze, a nie na włosie. balsam muszę sobie też kupić i spróbuję z nim. okazało się, że w szkole dużo osób miało z tym problem!!! matko, a ja akurat na ten rok zmieniłam szkołę do 'wszawicowej' super..... napiszę chyba jak już się uporam z tym dziadostwem raz na zawsze. próbuję wszystkiego, bo mam długie włosy, trochę za ramiona

Niestety na moje długie i gęste włosy również nie poskutkowało... Przez jakieś 2 tygodnie sądziłam, że to już za mną, jedynie na wszelki wypadek raz zastosowałam sposób z balsamem i raz z octem. Jednak coś przeżyło, bo dzisiaj znów zaczął się horror :( ! Trochę popłakałam nakładając znów balsam na moje biedne, zmęczone tym wszystkim włosy... Mam już dość... Jutro znów kupię w aptece delacet lub coś podobnego, bo jeśli i tym razem się nie uda, a w domu nie będzie nic poza odżywką, co mogłoby zwalczyć do świństwo, to chyba zetnę się na łyso i tyle będzie z mych latami hodowanych włosów...

hej a nie slyszalyscie o sposobie takim zeby nalozyc duzo duzo odzywki, wtedy wszy beda unieruchomine i wyczesac to tałatajstwo grzebieniem! sama nigdy nie mialam z tym problemu a widzialam ta metode w tv...

i mze wtedy to potraktowac jakims wszobójczym szamponem j...

tak czytam, czytam i oczom nie wierzę. Myślałam, że to nie jest aż TAK powszechny problem. właśnie jakieś 3h temu odkryłam u mojej młodszej siostry gnidy;( zdenerwowałam się strasznie bo to już któryś raz;( Przy pierwszym przeglądzie wszy nie znalazłam tylko same gnidy i rano poddam ją octowej kuracji. później napiszę czy pomogło:) jednoczę się z walczącymi z tym cholerstwem;/

witam. ja mam 22 lat i od wczoraj odkrylam ze mam wszy!!!! to jest tak obrzydliwe ze mam ochote obciac wlosy. kupilam w aptece taki plyn de... cos na "d" nie pamietam dokladnie nazwy. zastosowalam- trzyma sie na glowie 2-3 godz.- i dalej mnie swedzi. mam nadzieje ze pozbylam sie tego paskudztwa, ktorego Bog wie skad sie zarazilam:/ czytalam ze niezaleznie od higieny mozna sie nimi zarazic. sprobuje z prostownica i mam nadzieje ze to bedzie koniec!!!!! pozdrawiam i trzymajcie sie!

Witajcie. Z wszami walczę już długi czas ale to tylko ze względu na to że mieszkam obecnie z osobnikiem,który stanowczo odmawia jakiejkolwiek kuracji. Wesz nie jest się ciężko pozbyć wbrew pozorom,trzeba tylko chęci i zaangażowania wszystkich członków rodziny. Jakich środków nie polecam?: Delacet (zawiera jakiś składnik na który wszy są już uodpornione) on co prawda je ogłupia że nie trzymają się już tak mocno włosów i po spłukaniu i dokładnym wyczesaniu powypadają. Jednak ciężko jest nie przeoczyć chociaż jednej,tymbardziej jeśli chodzi o gnidy. Jaki środek polecam?: Hedrin. Jest to jakaś nowość,ma w sobie coś co wszy od razu uśmierca. Nie jest to ani trujące,ani nie pachnie. Można a wręcz jest wskazane aby przespać się z tym na głowie ;) Rano można umyć normalnym szamponem włosy (co przykładowo przy Delacecie nie jest wskazane bo wypala otwarte rany po wszach na głowie). Myłam włosy nad kranem a przed tym nawet wytrzepałam łeb i jeśli jakakolwiek wesz wypadła -była już martwa .Ulga. Od razu po kuracji się wyprowadziłam na jakiś czas (bo akurat mogłam) i problem z wszami się skończył,niepotrzebne mi i mojemu chłopakowi było powtarzanie po 7 dniach,chociaż to zalecane. to tyle jesli chodzi o wszy głowowe. Delacet nie polecam ponieważ trzeba się namęczyć.Nie twierdzę że jest on nieskuteczny,bo jeżeli ktoś dokładnie wszystko zrobi to problem z głowy. Ale po co się męczyć skoro można od razu je pozabijać. Innych płynów nie stosowałam ale sądzę że jest to samo. Dla kogoś komu się chce męczyć grzebykami,proszę bardzo. Wszy to nie problem. Naprawdę. Nie wiem czy wątek dotyczy tych więc jak coś to w skrócie: pranie w 90 stopniach,prześcieradła,koce,ręczniki,ubrania,bielizny,wszystko. Następnie żelazkiem. Wesz nie ma i nie będzie.

aha i jeszcze jedno ! prostownica także działa i polecam. Pozdrawiam i życzę wytępienia tych małych gnid (dosłownie) :)