Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Gość Mirabelka 2010
Fikusowo, dzieki za rady, napewno skorzystam :-) Milego dnia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, ja nie moge sie przyzwyczaic do tej zmiany czasu i ogolnie mam chyba jakas depresje nic mi sie nie chce nienawidze listopada, a jeszcze na to wszysko wkurza mnie moj M, nie chce rozmawiac o dziecku:( a ja juz bym chciala tyle mu gadam o synku ale to nic nie daje:(( Ewik jak tam Twoje samopoczucie , mialam Cie ostatnio zapytac masz jakies objawy,czy juz wszystko minelo? za wszystkie starajace sie kobietki trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu, wiem co czujesz bo ja mam tak samo :( Tyle ze ja marze tak bardzo o coreczce a Ty o synku. to pragnienie chyba nigdy nie minie - tak bardzo jej pragne - tez juz bym chciala byc w ciazy w moja kochana córeczka :( Depresja mnie lapie bo co rusz to slysze ze ta w ciazy kolezanka, to ramta i wszystkie beda mialy cory :( Chyba cos jest ze mna nie tak, ciagle mi sie plakac chce. Czy ktoras z Was odczuwa klucie z lewej strony przed okresem? Buzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninka :-)
Hej kobietki ;-) Wczoraj to myślałam że umrę,takie miałam kłucie w jajnikach,że się zgiąć nie mogłam...jakby mnie rozrywało od środka :-( Myszko dzięki za stronkę, wiele przydatnych informacji i artykułów i z chęcią poczytam.Naczytałam się wczoraj o tym wszystkim że bania mała,aż stwierdziłam że wszędzie jest to samo tylko inaczej napisane.Wiele rzeczy także dowiedziałam się na tutejszym forum,tylko trzeba poświęcić trochę czasu...a jego coraz mniej ;-( a jak się ciemno tak szybko robi, to i spać się strasznie chce... Fikusowo trudno powiedzieć co nosi Twoja kumpela w brzuszku,ale jesli pani dr powiedziała że siusiaka nie widzi...Ma 50% na 50%.Jakby dała ci zdjęcie z usg i tu byś wkleiła to byśmy po debatowali...Też mnie jakaś deprecha łapie ostatnio,bo boję się że nici z ciąży i upragnionej dziewczynki...ehh Mirabelko na razie nie zapeszam...ale jakaś szansa jest.Szybka jestem??? To tylko dzięki dziewczynom które mi tutaj pomagają,bo ja taka 'zielona' jestem ;-) Gonia,może jeszcze raz powinnaś pogadać z Twoim M.i powiedzieć mu czego pragniesz i o czym jeszcze marzysz...Przedstaw mu więcej zalet tego jak synek zmieni w waszym życiu i ile szczęścia Ci (Wam) przyniesie...Nerwy jednak nic nie dadzą,a jeszcze pogorszą relacje między Wami.Spróbuj jeszcze raz,na spokojnie w jakiś romantyczny wieczór szczerze pogadać...Powodzenia,trzymam kciuki ;-) Elwik miałaś 100% rację...otóż dzisiaj śluz jest lepki i białawy i jest go b.mało,czyli kiepski jak cholera.Jeśli chodzi o tempkę to z wczorajszej 36.73 jest już tylko 36.68 (dziś)czyli diametralnie spada i naprawdę czuję że to chyba po owulce...A testy owulki wczoraj i dzisiaj pokazują już słabą drugą kreskę...(najmocniejsza była w niedzielę)... Teraz już chyba nic innego mi nie pozostaje jak tylko czekanie na @ (oby nie!) i wyniki... Napisz Elwik co sądzisz o tym??? Pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninco ...tempka moze troszke spadla ale napewno nie diametralnie....no co ty !!!!! teraz ona ma byc wlasnie wysoko...bo odbieram ze ty piszesz ze spadla czyli zapewne jest po owulce ...po owulce ona idzie do gory i ma byc wysoko do 12tygodnia ciazy-jesli zajdziesz!!! jesli nie zajdziesz jest wysoko mniej wiecej 12-14dni i przed okresem spada....jak bedzie ciaza to nie spadnie!!! jutro powinna byc jeszcze wyzej....kciuki za nia!!! ten wzrost temperatury to sprawa progesteronu ktory w ostatniej fazie cyklu goruje-jest on wytwarzany przez cialko zolte ktore pozostaje po uwolnieniu jajeczka! to dzieki progesteronowi macica sie coraz bardziej przygotowuje na ciaze -czyli rozrasta-buduje sie endometrium dzieki ktoremu zarodek ma sie gdzie zagniezdzic w blonie macicy!!! jesli nie dochodzi do ciazy to cialko zolte zanika i przestaje wytwarzac progesteron za czym idzie spadek temp i pojawia sie okres...to co zostalo w macicy przygotowane na ciaze zluszcza sie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu ja juz dawno czuje sie dobrze!!!! zle mi bylo do 10-11tc potem coraz lepiej!!! wczoraj zaczelam 19tc i tak od paru dni czuje regularnie codziennie maluszka.... szkoda ze twoj maz taki uparty...ale probuj nie poddawaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak piersi juz mi duuuuzo urosly a gdzie do konca ...a po porodzie jak mleczko bedzie sie mega produkowalo to az strach!!! sa ciezkie i pelne na maxa!!moje staniki to ledwo sutki mi zakrywaja! hehe a czemu pytasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo wiesz, podobno jak duzo rosna piersi to bedzie 100%dziewczynka, mi sie sprawdzilo i u moich kolezanek tez i znajomych tez, wiecie dziewczyny, moja kuzynka w sobote urodzila synka Tymona byl niestety owiniety pepowina i musiala miec CC , teraz moja babcia ma dwie prawnuczki i dwoch prawnukow:) mojej kuzynce troszke urosly piersi ale niewiele i odrazu mowilam jej ze bedzie chlopiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fikusowo, ale Twoj M chce dziecka a moj nie:( malo tego tak mi gada ,z e juz od samego gadulstwa chce mi sie ryczec, bo wiem ze gdyby byl synek czy coreczka to on nie pomoglby mi a do tego moja Mama tez mi odradza, bo juz teraz mam swobode i wygode , dziewczyny maja swoj swiat i jestem wolna i takie tam:(( a ja chce synka:(i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninka :-)
Dzięki Elwik za odpowiedz i rady...oczywiście będę codziennie mierzyła tempkę i sprawdzała jak to u mnie jest... Nadal mam te kłucie jajników...tak jak przed okresem ;-( Gonia a jeśli chodzi o tezę to raczej się nie sprawdza,bo ja jak byłam w ciąży z moim synkiem to też mi strasznie urosły...a jak karmiłam to normalnie mleczarnię mogłabym otworzyć,heheee . U moich kumpeli też się to nie sprawdziło,a moja kuzynka miała cycki jak śliwki (dosłownie) i urodziła córkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka, u mnie sie sprawdzila:) ale moze to przypadek..... dzisiaj sie dowiedzialam , ze moja kolezanka urodzi w marcu druga dziewczynke:) ona nawet sie cieszy, kiedys zapragnie synka hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tych piersi to moge jeszcze dodac ze szybko sie zrobily takie duzeawe a teraz mega duze!!!!! a byly takie male... zobaczymy jak to jest i bedzie ...chcialabym by mi sie udalo z ta corcia kurcze ...ale nie chce tak sie wkrecac bo w razie czego boje sie rozczarowania...to znaczy bedzie rozczarowanie ...wiem to ,ale narazie chce myslec ze moze byc roznie!!!! moze wyrosnie pindol i juz!!! kurcze straszne ze twoj maz tak ci jeszcze gada...kurde czemu te chlopy nie rozumieja nic a nic!!!! ale zeby tez twoja mama??? moja to byla za bardzo!!! tesciuwa cholera jedna mowila bym sobie z glowy wybila jeszcze jak nie bylam w ciazy i nawet nie wiedziala ze planowac bedziemy a juz wredna probowala mnie powstrzymac... w ogole jej nie powiedzialam ze chcemy -nic!!! ona tez ze mam slicznych i odchowanych chlopcow a ze dziewczynki i tak pewnie nie bedzie-czujesz malpe jedna???? tak tez chcialabym zrobic jej na zlosc i pokazac ze guwno wie czy bedzie czy nie!!!! naszczescie moj maz byl innego zdania... no moj nie byl za dziecmi tez bo to wygoda ,ale naprawde on sam sie zdecydowal na to ...ja nic nie trulam ani ani!!!! nawet kupil taki wielki samochod forda galaxy zamiast sliczna audi ...dla NIEJ ,gdy jak sie urodzi miala swoje miejsca w aucie ....a nawet jeszcze w ciazy nie bylam...ale mowil ze od czegos musimy zaczac!!!! kurde zycze ci Gosiu tego samego -by twoj emek obudzil sie i spojrzal na zycie twoimi oczkami i serduszkiem...zrobil to tylko dla ciebie.... pamietaj tez ze takie podejscie ma wiekszosc naszych panow-nie twoj pierwszy taki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Ewik ze jestes i mnie pocieszasz i doradzasz, wiesz wczesniej nie milam pojecia o tym calym planowaniu , nie zwracalam uwagi na owulacje , nie liczylam dni plodnych , nie mierzylam tem, no i tak w ciemno mam dwie cory:)a to ze teraz znalazlam Was , dziewczyny moze jakis dobry znak, ze moze jak sie dobrze przygotuje to moj facet da sie przekonac i bedzie synus. wiem ,z e faceci tak maja , boja sie odpowiedzialnosci i moj tez taki jest ale musze powiedziec ,z e przy mlodszej corce duzo mi pomagal , byl przy porodzie i wogole....moze to go teraz powstrzymuje :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewik jak sie czyta Twoja historie to wydaje sie rzeczywiscie ze wszystko moze sie zdarzyc!! Na pewno bedziesz miec ta swoja core . Jeszcze jak Twoj maz Cie tak wspiera to juz wogole. Moja tesciowa miala dwoch synow - mojego M i jego brata. Brat ma dwie cory a my narazie malego baka. Boje sie troche ze moze nam moze nie jest pisane bo M brat wykorzystal juz limit dziewczynek w rodzinie. Tez mam jakos czarne mysli. I dodam ze tak jak pisalam wczesniej, ze tesknota za corka nigdy nie minie - dobrze o tym wiem. Gosiu moj M moze i kiedys chcialby jeszcze dziecko, ale wczoraj tak gadalismy o tej naszej kolezance ktora bedzie miala prawdopodobnie corke - to on mowi ze tak myslal ze tak bedzie. A jak pytam o nas to mowi ze nie wie :/Wiem zwe tez chcialby dziewczynke ale on jest powsciagliwy i woli sie milo zaskoczyc niz niemilo rozczarowac. Ja wiem jedno - gdybysmy mieli coreczke to spelniloby sie moje marzenie :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelka 2010
Witam dziewczyny! Wpadam na sekunde, bo chce Wam napisac cos zabawnego - otoz naczytalam sie wczoraj o sluzie i co? Przysnil mi sie sluz!!! Hahaha! Taki dziwny sen, wlasciwie nie bylo w nim nic poza sluzem. Nawet mnie nie bylo, tylko ten sluz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu nie wiem co masz na mysli piszac ,,jakis dobry znak,, napewno jesli wezmiesz sie za dzialania to musisz byc dobrze przygotowana.....tak by dac sobie jak najwieksze szanse na pindolka....a nie znow na core ktore juz masz...bo tak jak pisze kubolinka to pragnienie pozostanie i tak w tobie do konca....a to jesli w ogole bedzie twoja szansa to jedyna-na wiecej maz nie pujdzie. jakiego by uzyc zachecenia dla meza???? moze zapytaj go czy przeraza go pomoc zbyt duza dla kolejnego dziecka???? jesli tez troche to powiedz ze poprosisz tylko gdy juz nie bedziesz miala wyjscia....mysle ze teraz to duzo corki by ci pomagaly.... moj tez byl przy porodzie ale zeby potem w domu tak pomagal to nie -ale moj i tak wciaz pracowal ,ale mialam mame do pomocy.... ty masz takie duze cory ,one by napewno pomagaly ,bo to dziewczynki i traktowalyby jak zabawe w dom tylko ze prawdziwa lalka....hehe mysle ze tez dziewczynki maja to juz w instynkcie...choc pewnie nie kazde.... moj starszy mi duzo pomagal przy drugim synku ...bylam w szoku -niejedna dziewczynka nie jest az tak zainteresowana jak on byl ...do tej pory uwielbia maluchy. mirabelko a te sny takie to normalka...caly czas nakrecamy makaron na uszy to co sie dziwic ....wciaz potem w glowie ukladamy te informacje i mysli-sniac...mialam to samo...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki ! Jakies doly mnie makabryczne lapia od wczoraj , tak chyba odreagowuje brak zajecia . Straszliwie zle sie czuje w domu jako matka polka , kucharka , sprzataczka . Dobija mnie to tak konkretnie ze caly czas chodze zla jak osa .... qrde ja poprostu musze pracowac cos robic bo do glowy dostaje . Tak bardzo czekalam na to wolne a teraz tydzien dopiero w domu a ja juz fiola dostaje :( Jakos bardziej zauwazam " syf" jak chlopaki rozwalaja zabawki , wkurzaja mnie kapcie mojego ema pizdniete na srodku pokoju ehhh :( , mlody przed wyjsciem do przedszkola wylal kakao na moja nowa kremowa sofe , starszy jeczal ze nie idzie do budy bo jest brzydko i mu sie wogole nie chce bo ma do 15 zajecia no ja pitole !!!!! ja chce do pracy!!!!! Mialam siedziec na wychowawczym 3 lata ale cos czuje ze ja nie wiem czy 3 miesiace wytrzymam :( wyc mi sie normalnie dzisiaj chce :( no to sobie pomarudzilam , przepraszam ze was tak zanudzam i zadreczam moimi problemami ale nawet nie mam z kim pogadac :( bo wszyscy albo w pracy albo na uczelni :( Tak z innej bajki mam pytanko glownie do mam z UK, dziewczynki powiedzcie mi ile u was kosztuja srednio hustawki Fisher price lub chicco , mamas&papas itd . w sklepach a moze jakas mama zna jakis sklep online ktory wysyla poza granice UK. Szukam na ebayu i fakt pelno tego jest ale prawie nikt nie wysyla poza UK albo odbior osobisty :( bo w mojej zapyzialej fin. nie moge nic znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewik z tymi corkami i pomoca to nie tak latwo:) starsza ma za rok mature i wyprowadza sie na studia , cala nadzieja w malej ale to tez nie takie pewne:)) raczej musze liczyc na siebie , ale to nie jest problem , mam taka prace ze spokojnie moge pracowac z dzieckiem , mam nienormowane godziny pracy wiec spoko.....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamunia 30 ja sie w takim razie ciesze ze siedzac w domu nie czuje tego co ty!!! od kiedy tu jestesmy to ja w domu tylko -wiec nauczylam sie ze to moja praca!!! czasami mi nudno to fakt.... mysle ze gdybys troche zluzowala z porzadkami to by latwiej ci bylo byc w domku-wrzuc sobie na luz . dom to nie muzeum...fajnie by bylo czysto ale po co zycie marnowac tlko na ukladaniu czegos.... zyj i daj zyc innym ....mnie tam nie przeszkadzaja zadne kapcie rzucone ....po prostu omijam je i juz!!! tak samo zabawki ...jak trzeba to kaze im posprzatac ,ale balaganienie przez dzieci w domu to normalka... napewno przyzwyczailas sie juz do pracy i ludzi i teraz trudno ci siedziec w domu tylko z dziecmi i uslugiwac im wszystkim... moze wbijesz sie w swoja role ,by nie meczyc sie tak...trzymam kciuki za ciebie..... na poczatek sprobuj olac pare rzeczy ktorych nie lubisz.... jak lezace cos na podlodze czy np nie posprzatana kuchnia...nie musisz od reki sprzatac -to nie ucieknie!!!! w koncu jestes u siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do pytania o hustawke to pojecia nie mam bo tu nigdy nie szukalam czegos takiego...moja znajoma ma corke i jak cos potrzebowala to duzo z netu zkupowala,bo albo lepszy kolor albo i duzo taniej...tylko ze my w uk blisko oxfordu wiec zero problemow.... a gdzie ty mamusiu jestes ze takie zadupie jest ???? myslalam ze tez jestes w uk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamunia wiem co czujesz, jak sobie zrobie dzien wolny to tez widze wszystkie drobiazgi, nie odkurzone, okna nie umyte, na podlodze piasek i dostaje wscieklizny:)) do pokojow dziewczyn nie wchodze same sprzataja, oczywiscie po ciaglym marudzeniu bo one nie maja potrzeby sprzatania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh dzieki Ewik masz racje trzeba troche spasowac , ja nie naleze do jakos szczegolnie pedantycznych ludzi , ale niedawno ta nasza chalupe meblowalismy malowalismy tapetowalismy itd i qrna jak sobie pomysle jak tu ladnie przez pare dni bylo a teraz to mnie szlak trafia .Bardzo duzo pomaga mi moj m ale on ma rozne zmiany teraz ma 1 i wraca do domu kolo 15 a ja poprostu chcac nie chcac sprzatam ten syf co rano jak odprowadze mlodego do przedszkola bo nie moge na to patrzyc :( i czekac az m wroci do domu zmeczony i posprzata . Wydaje mi sie ze to nie chodzi nawet o sprzatanie czy cokolwiek tylko tegoz e nie ejstem juz wsrod ludzi ze siedze w domu sama i czekam az ktos wroci do domu . Przesrane delikatnie mowiac bo ja cale zycie cos zawsze robilam , jak rodzilam starszego to prosto ze szkoly an porodówke jechalam z mlodszym akurat sie udalo ze mialam urlop a gdybym go nie miala pewnie etz do konca bym pracowala :) heheh no pracocholik ejstem moze nie tyle nawet co pracocholik co zle sie czuje jak nie ma przy mnie ludzi a tak pozostal mi tylko kot ktory zreszta caly dzien spi i ma mnie gleboko nie powiem gdzie :) Natomiast co do miejca zamieszkania nieeeeeeeeeee nie ejstem z UK mieszkam w Fin. niedaleko Helsinek . Finowie raczej traktuja metode zimnego chowu i qrde nigdzie jakis takich udziwnien typu hustawka etc. nie moge znalezc wogole jest bardzo malo typowo dzieciecych sklepów , nawet wozek kupilam w plu bo takie koszmarki tu sa ze w zyciu bym dziecka w cos takiego nie wlozyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia hah to mozemy sobie rece podac :) jak mialam zajecie to mi nic w chlupie nie przeszkadzalo a tak to widze kazdy szc\egół :D Ja do pokoju syna tez rzadko wchodze ale nosz q......rna jak odkurzacz lezy u niego na srodku pokoju i tak sobie lezy i kwitnie to chcac nie chcac wzielam i schowalam , on potzreby chowania nie widzi bo przeciez kiedys tam znowu bedzie musial odkurzac ( czytaj za jakis tydz. moze 2) wynoszenia skarpetek z pokoju i gaci tez nie uskutecznia poniewaz on nie ma czasu bidulek . Wczoraj znalazlam nawet pestki po sliwkach w kwiatach .... qrna moze myslal ze mu drzewo urosnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki Ale stronek naskrobałyście ,witam nowe starające się . Mamuniu 30 ja też czasami mam takiego doła ale to przez pogodę a przy większej liczbie osób w domu to tak jest że czasem ma sie wszystkiego dość ,no ja też marze czasami by pujść do pracy na te 8 godzin i pogadać z koleżankami z pracy pośmiać się a nie tylko sprzątanie pranie i gotowanie i DZIECIAKI ale mówią wszędzie dobrze gdzie nas nie ma bo z drugiej strony nie wyobrażam sobie jeszcze przyjść z pracy i sprzątać gotować i uczyć dzieciaki bo szkoła to u nas w Polsce to już by chciała żeby dziecko w pierwszej klasie płynnie czytało a rok w cześniej tylko się bawiło nauczycielka kiedyś mi powiedziała że to rodzice są od uczenia a nie nauczyciele poziom nauczania to jedno wielkie DNO U mnie oczekiwanie na @ już przestałam się tak nastawiać na tą ciąże no i dobrze bo trochę przesadzałam co będzie to będzie witaminki przyjmuję i to na tyle bo jak się tak nastawiam to jak @ przychodzi to jestem bardzo rozczarowana :( Gonia 35 wiesz chyba wszyscy mężczyźni tacy są daj mu czas nie na siłę w żartach mów mu o dziecku ż chcesz takie go małego synusia podobnego do niego i takie tam to na nich działa bo na siłę nic nie zyskasz Mężczyźni poprostu się nie chcą pogodzić z tym że znowu będziemy zajęci mały dzidziusiem a oni zostaną zebchani na drugi plan i czują sie pokrzywdzeni wiem coś na ten temat bo mój M do dziś jest zazdrosny o najmłodszego synka że to mój cycuś ale się rozpisałam pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamunia 30 poprawilas mi humor tym pisaniem o swoich pociechach hehehehe Dzieci ogolnie tak maja ze nie lubia sprztac, ja tez siedze w domu narazie i takze wolalabym wwrocic do pracy - ale na to tez przyjdzie pora:) narazie olewam troche balagam i luzno do tego podchodze, tylko glupio mi sie czasem robi jak ide do bratowej i u niej zawsze czysto - w pokoju, kuchni, lazience - jakby wogole dzieci i meza nie miala:/ a u mnie -- ehhh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi tez na sprzatanie to alergie maja ....jak to dzieci ...pol dnia minie czasem zanim posprzataja-takie maja zawrotne tempo. ja tez az taka porzadnicka nie jestem....ale bez przesady z tym balaganem...lubie kibelek miec czysty ,umywalke i wanne tez .... w kuchni tez choc jak mi sie nie chce to na pozniej zostawic potrafie i mnie to nie zlosci!!!! taki nasz zywot ...sprzatanie pranie i gotowanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12dc na 13..... ze wzgledu na test by pasowalo ,na sluz i tempke tez bo juz potem byla coraz wyzej... a co oznacza na zolto ta podwyzszona przed pozytywnym testem??? ona tak szybko miga nawet....jest zaklocona???jak tak to czym????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewik wpisałam jako zakłócona bo wtedy mało spałam. Budziłam się i wstawałam w nocy. Usnęło mi się dopiero nad ranem i wtedy spałam jak zabita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×