Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madzik55

Koniec z tabletkami raz na zawsze!!!..albo i nie

Polecane posty

Magg - moze te okresy juz tak pozostana :) Bo wszyscy wlasnie strasza, a jest zupelnie inaczej ;) Okres w pełni, zadnych bólów :) i nawet nie miałam zadnego PMS :) Oj wiem ze z tymi pigulkami i innym zabezpieczeniem to bledne kolo :) jesli chodzi o moje zdrowie to jak juz wczesniej pisałam wyniki krwi i watroby idealne :) tylko to poszerzenie zatoki mlekowej sie \"przyplątało\" i onkolog kazal odstawic pigulki bo nie wiadomobylo co to :o bo ta \'poszerzona zatoka mlekowa\' to jest taki wyczuwalny guzek ze tak powiem \"w sutku\" i USG wszystko wyjasniło :) [ i jak juz pisalam wczesniej mam brac witaminy :D...duzo witaminek A+E :D ;) Ciesze sie, bo wyjdzie mi to na pewno pod kazdym wzgledem na zdrowie :) ] Wiec to moze do niedoboru witamin? A moze od pigułek? Tego nikt nie wie, po miesiacu brania witamin zatoka ma sie unormowac :) Przepraszam za wszelkie powtórzenia :) Pozdrawiam gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diane 35
mam pytanie do czrnej 2005.....czy po tych plastrach ogólnie tez przytyłas czy tylko piersi ci się ruszyły???długo brałam diane 35 i mam okropne problemy z prolaktyną,strasznie schudłam i piersi mi poleciały.....wiem,ze plastry sa drogie ale chce wiedzieć bo mimo wszystko chce sie zabezpieczac i przydałyby sie wieksze piersi....miałm rozmiar 75 D ateraz 75 C ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna>> poczytaj na poprzedniej stronie...upisałam się że choruję i jeszcze grzyby mi znaleźli...więc jak tu w ogóle muśleć o seksie? i doła mam siłą rzeczy.i tyle.chociaż strfea uczuciowa lepiej...:) novikaa>>ja biorę lacidofil razem z augementinem i jak go skończę to jeszcze będę brać.czyli tak i tak.myśle ze tak najlepiej...ja się muszę grzybów jeszcze pozbyć!eh...pozdrawiam Cię, zdrowia życzę! Annie>>ja też mam nadzieję ze tak zostaną ;), i oby już nie musieć nic łykać...powodzenia w leczeniu, pozdrówka!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVV
sprzedam jedno opakowanie Diane 35, lekarz zmienił mi na cilest dzis a mi zostalo jeszcze jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czrna 2005
Do Diane ! Nie , nie przytyłam po plastrach , ani po tabletkach , przypuszczam, że tak reaguje mój organizm:) Piersi są naprawdę fajowe! Takie zaokrąglone. Jak nararazie odnajduję w plastrach same plusy. A przestestowałam je dokładnie: po założeniu 1-go na pierwszy ogień poszła sauna - git, potem basen - git, w wannie się moczę tylko częste i krótkie prysznice więc się nic nie odkleja. A ceny plastrów wahaja się od 46 - 62 zł. Trzeba szukać w aptekach. Polecam. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Co do okresów to ja już ma 4 potabletkowy i nie były bolesne - własciwie prawie nie czułam, no moze troche w pierwszy dzień. A przed tabletkami też miałam bolesne miesiączki. Przynajmniej to jedno jest OK. Z moją cerą troszeczkę lepiej (maści i inne takie od dermatologa). Te tabletki, o których pisze Czarna tez mnie zainteresowały - będę czekać na opinie;) Ale co do znalezienia sobie KOGOŚ innego to mnie poraziło. Za bardzo kocham mojego męża żeby w ogóle pomyśleć o czymś takim. Kiedyś dawno temu już jedną głupotę odwaliłam i do teraz to siedzi we mnie:( Pozdrawiam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia22
Czesc. Jakie nalezy brac witaminki po odstawieniu tabletek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna2005
do Martusi22 Zdecydowanie te z grupy B a szczególnie B6, tabletki skutecznie czyszczą organizzm z w/w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diana 35
do czarna 2005........dziekuje za odpowiedź,jak tylko skończy sie moja meczarnia prolaktyna poprosze lekarza o plasterki(ps.jakby na mnie tak zadziałały jak na Ciebie mój facet by sie ucieszył-co prawda ja bardziej ale on wolał mnie z pełnym biustem-nie mówi mi tego ale to zrozumiałe)....wiem,że wyglad nie jest najważniejszy,ale w moim przypadku to odbiło sie na psychice,kazdy znajomy czy znajoma pyta---a co z twoim biustem sie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Promyczka
Hej dziewczyny. Wczoraj był planowany dzień kiedy miałam dostać okre po odstawieniu. I hmm.. Cos było na zewnatrz nic nie wypłynęło troszke wilgoci i zapaszek typowy dla okresu i gdy założyłam tampan było no nim dosłownie kilka kropelek krwi i na tym się skończyło od wieczora od wczoraj totalna suchość zero krwi. Mam pewne obawy co do tego bo pierwszego dnia cyklu miałam zacząć brać pigułki i wczoraj wzięłam jednak pierwszą a teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam. A może to nie był okres? A jeśli jestem w ciąży i tylko zaszkodze dziecku? odpiszcie licze na was jako na doświadczone kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Promyczka, mnie się wydaje ze skoro to był dzien, w którym planowo powinnas dosatc okres to dobrze zrobilas ze wzielas tabletke. Z okresami po odstaiweniu róznie byla, sa naprawde bardzo rozne - jedne bolące, drugie nie, jedne obfite, drugie skąpe itp. Dziewczyny! Gdzie się podziewacie? Bo nasz topik tak daleko uciekł? Ja caly czas walcze z tą moją twarzą i tak bluznię na te tabletki ze aż się kurzy! O sexie oczywiscie nie ma mowy. Pare dni temu nawet probowalismy ale mnie jakos bolalo. Moze po tym grzybie alboo ze od razu po okresie i bylo sucho. W kazdym razie nic z tego nie wyszlo i poczulam sie zupelnie bezwartosciowa:( Jeszcze do tego te syfy. Ostatnio naprawde łapię takie doły ze powinnam sie chyba wybrac do psychiatry. A co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witak BERRY!!!:) Ja sie nie odzywam bo mam takie napięcie przedmiesiaczkowe, że szok!!😭 Czuje się jak balon, wszystko mnie drażni...Jestem spuchnięta...Wkurza mnie to wszystko na maxa. Mysle o tym, żeby zajsc w ciąże. Coraz cześciej mysle o dziecku...Zastanawiam sie nad tym. Gorzej z moim mężem. On nie bardzo. Uważa, że jak będzie to będzie. Taaaaaaa!!! Już sama nie wiem...Jakaś rozbita jestem. W pracy problemy... Sexu zero. Już ponad 4 miesiące... Poza tym oki:) Okienka wymieniłam, mąż nadal mnie kocha:P Wsio po staremu. Całuski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mysle juz o dzidzi:) Tylko ze na wakacje chcemy pojechac we wrzesniu, gdzies gdzie jest cieplo:) Takie ostatnie przed dzidzią wakacje z prawdziwego zdarzenia;) I potem zaczne sie starac. Tylko w moim przypadku bedzie to trudne, biorac pod uwage \"częstotliwość\" naszego sexu, a właściwie brak jakiejkolwiek częstotliwości;) zresztą, doskonale wiesz o czym mówię;) 😘 dziewczyny! Odezwijcie się co u Was słychać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaga news w temacie Cefadisiac! Zgodnie z obietnicą pierwsza relacja. Otóż dzisiaj mija tydzień od kiedy zażywam, zgodnie z ulotka:). I powiem tak : Zwiekszonej ochoty na sex ( takiej co to by targały mna namiętności) to ja nie czuję ale...... ale od piątku wieczorem do wczoraj kochaliśmy się 4 razy . Rzeczywiście chyba zwiększone ukrwienie działa bardzo pozytywnie. Było bardzo miło ;) ale teraz cholera nie wiem czy brać dalej , bo w tej ulotce piszą o tygodniu! Pomózcie! Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość novikaa
Hej dziewczyny jestem juz po leczeniu augmentinem i sama nie wiem czy juz jest lepiej :( w pn bede robić posiew bo na razie biore klotrimazol dopochwowo zeby grzyba nie złapać (bo tego już bym nie przezyła) i trilac i lactovaginal. Wiecie co zbankrutować można od cen tych wszystkich leków mój organizm zaczyna troche szaleć bo nie biore juz tabletek anty kilka dni, ten miesiąc będzie ciężki ale grunt to się nie załamywać :) jem duużow witamin i mam nadzieję że to cos pomoze pozdrowionka dziewczyny, trzymajcie się ciepło i ZDROWO :-D papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, no to ja też sie przyznam,ze żyje.:) nawet lepiej, przynajmniej pod wzgledem zdrowotnym.grypa przyjamniej mi przeszła.co do grzyba to jeszcze nie wiem, jeszcze jedna globulka, za tydzien wymaz...sama nie wiem własciwie, czy to przeszło czy nie.. fajnie macie ze palnujecie dzieciaczki....my narazie musimy to odłożyć...chociaż chcieć byśmy chcieli (mam nadzieję:P) ... Pozdrawiam Was goraco wszystkie! 🌻 trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berry! Masz racje! Jak zrobić te dzidzie? Hm...Pomijajac libido, to ja prawie wogole w tym tygodniu nie widziałam męża:( Tylko w środę:( Cały czas pracuje do 23.00. Koszmar. Ma wolne piatek, sobota, niedziela. Ja za to sobota, niedziela, poniedzialek, wtorek:):) Ale co z tego, jak będe miala okres😭 Tylko się pociąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A****A!Trzymaj sie, już masz ten okres czy PMS dalej rządzi?;) ja narazie nawet go nie odczułam (PMS) od odstawienia, ale w sumei miałam dopiero dwie normalne miesiączki...ale nie narzekam, bardzo przyjemne.jeżeli mogą byc przyejmne...oby tak zostało! no cóż...powodzenia w łapaniu własnego chłopa..samo życie, niestety...ale chociaż w wolne trochę pobędziecie razem, dobre i to,nie?;) aha, i chciałam się ofiacjnie pochwalić, że mój ostatnio okazał się naprawdę super kochany...co z tego ze sexu nie ma, jak jest dobrze.:) to ważnejsze jednak, nie łamcie sie! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Maagg! Niestety PMS górą!! Tragedia. Strasznie go przechodze. Zawsze 10 dni przed okresem go mam. Jutro powinnam dostać miesiączkę. Ciąże wykluczam, wiadomo dlaczego:D PMS wrócił 4 miesiące po odstawieniu pigułek. Tak jak bolesne @, i jajeczkowanie \"pełną gębą\" Masz rację, seks nie jest najwazniejszy ale ile można wytrzymać bez? Ukłon w stronę mojego męża. Radzi sobie. Nie czepia się, nie zadaje pytań. Przeszedł nad tym do porzadku dziennego i to mnie troche martwi:( Pewnie czeka na krok z mojej strony... Mimo to, jest tak samo czuły, kochany i dobry. Tak samo kocha, szanuje. No...może jest bardziej nerwowy ale to zrozumiałe.Naprawde, podziwiam go z całego serca. Ja nie wiem, jak on daje rade. Musi mnie bardzo kochać. Albo...hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć moje kochane! Jestem bardzo be za to nieodzywanie się..ale chyba na brak towarzystwa nie narzekałyscie?:) cały ten czas spędzałam w pracy ale juz mam weekend.. co z nowości u mnie-juz niepamiętam kiedy ostatnio się kochaliśmy z mężem..obojhętność znowu mnie złapała..niby wszystko powróciło do normy i raz nawet sama się za niego zabrałam..ale to jakoś przeszło i obecnie nic zupełnie mi się nie chce..i jestem strasznie obojętna na wszystko..jakoś brak mi energii..trochę się zdołowałam bo mi tyłek urósł ..i za cholerę nie mogę sie poczuć sexi..chcę zacząc stosować diętę..ale brak mi silnej woli..pierwszy raz jestem tak pesymistyczine nastawiona do życia...:( no a widzę że was też naszło na dzidziusie :) ech ta wiosna -tylko się rozmnażać :) Berry zaintrygowałaś mnie z tym \"skokiem w bok\"..wiesz ja tez czasami sobie myślę co to by było..moze lepiej?po nowemu?..hm..no nie wiem sama... tymczasem całuski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Madzik!! Fajnie, że jesteś:) Ja dzis dostałam okres(w końcu)! Troche brzuch bolał ale wzięlam ketonal i przeszło. W pełni Cie rozumiem z brakiem energii!!!!Ja mam to samo. Od trzech tygodni pracuje bez wytchnienia całymi dniami. Nawet w soboty. Teraz mam wolne do wtorku to sie wybycze na amen! Muszę odpocząć. Od dwóch dni zasypiałam do pracy. Budzik swoje a ja swoje...i kima:D Jestesmy przemeczone. Praca to jedno a dom to drugie. Po pracy się pierze, gotuje, sprzata...Ile można? Akumulator siada! Zrób sobie goracą, aromatyczną kapiel. Wez piweczko, gazetkę i poleż w wannie. Męża najlepiej wyślij z dzieckiem na spacer! Tyłkiem sie nie martw! Ja zaczełam pić czerwoną herbatkę. Troszke brzuszek mi się zaokrąglił:) Ale nie przejmuje sie tym i Ty tez sie nie przejmuj!!!Samo przyszlo, samo pójdzie! Skok w bok nie jest fajny. Masz za duzo do stracenia. Ja bym sie nie odwazyła.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki! No madzik, fajnie że się pokazałaś.widzę,ze u Ciebie też pełne obroty, trzymaj się. A****A, powodzenia z okresem, eh, nigdy nie wypada w porę.nie martw się.;) wiecie co...ja też narzekam na mniej seksu niż dawniej..ale jak napisałam ostatnio ważne,ze się i tak układa...mój facet jest super jak o to chodzi, ostatnio naprawdę udowodnił parę rzeczy.dalej mnie całuje (baardzo namietnie!), prztula, i chyba wcale nie stracił ochoty na coś więcej...i nic mu nie przeszkadza moje notoryczne chorowanie, prznajmniej nie narzeka, ale wręcz ma większy do tego optymizm ode mnie!pociesza,że przejdzie, i jest super. a libido staramy się pokonywać razem...jak oczywiscie mamy okazję :D Pozdrawiam Was i życzę cudownego weekendu! oraz cudownych mężów, narzeczonych czy jak uważacie ich tytułować;) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik - absolutnie nie polecam tego \"skoku\". U mnie to było naprawdę dawno, dawno temu, jeszcze nie byliśmy małżeństwem, a mimo to do tej pory to we mnie gdzieś siedzi i żałuję. Z drugiej strony mówią, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. W moim przypadku dobre jest to, że wiem, ze nigdy więcej tego nie zrobię, bo po prostu to się nijak nie kalkuluje. Buziaki dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magg..aż Ci zazdroszczę takiego wyrozumiałego faceta..mój to by napewno się obraził..zauważyłam że jak coś nie idzie po jego myśli mówi\"bo ja juz ci do niczego nie jestem potrzebny\".. I wiecie dziewczyny?..ten mój skok w bok to chyba na zawsze pozostanie w sferze marzeń,fantazji itp.. Całusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magg..aż Ci zazdroszczę takiego wyrozumiałego faceta..mój to by napewno się obraził..zauważyłam że jak coś nie idzie po jego myśli mówi\"bo ja juz ci do niczego nie jestem potrzebny\".. I wiecie dziewczyny?..ten mój skok w bok to chyba na zawsze pozostanie w sferze marzeń,fantazji itp.. Całusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Madzik, dzięki za pochwały, sama go ostanio trochę nachwlaiłam, ale było za co.nie jest ideałem, bo nikt nie jest,ale kwestia wyrozumiałości jest naprawde na poziomie.moje libido jest już chyba \"moje\",a nie tabletkowe, ale jeszcze nie ryzykujemy,muszę wyjaśnić wszystko odnosnie pozbycia sie grzybów...ale i tak trochę próbujemy,nie wszyto naturalnie.nie przeszkadza mu to,dalej mnie całuje i dotyka.jest dobrze. Wczoraj zabalowaliśmy.Już nie pamietam kiedy się tak fajnie upiłam ostatnio.Życzę Wam równie miłych wspomnień z majowego weekendu i nie tylko! Pozdrawiam Was wszystkie bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nona
DZiewczyny kochane! Czy któraś z Was brała tabletki anty w związku z objawami hyperandrogenizmu? Bo ja tak, przez 9 lat, ale wciąż nawracające grzybice + spadek libido + chęć urodzenia dziecka skloniły mnie do odstawienia. No i się zaczęło ... Pryszcze, przetłuszczające się wlosy i cera pryszcze itp. Jak sie tego pozbyć jesli przyczyną jest nadmierne wydzielanie testosteronu przez gruczoły płciowe? Co zrobic kiedy najlepszą metod ą jest łykanie tabletek, a ja już nie chcę ich łykać?? No i jak (na przyszłosć) zabezpieczać się przed ciążą? Prezerwatym nie cierpię a poza tym podrażniają pochwę i o grzybka nietrudno... Ech... Ciekawa jestem czy któraś z Was ma podobne doświadczenia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nona- ja nie, i nie mam pojęcia co robić.Odstawiłam, nie mam pryszczy (może troszke 1 miesiac, teraz ok), czuje się dobrze.libido mam nadzieję powraca.pomalutku,ale zawsze...teraz używamy gumek.tylko.:)działa. A***A- a doła masz przez okres, czy, nie daj Boże, coś jeszcze?!trzymaj się....przejdzie! Wszystko w życiu przemija- nawet najdłuższa żmija! Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×