Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niezdecydowana 75

Białystok - Zamenhofa

Polecane posty

Gość pandaaaaa
do justys9031 A widzisz ja mam na odwrót z usg i wymiarów dzidziusia termin mam na jutro 21 maja a z msc jeszcze 1,5 tyg Skoro lekarz radzi rodzić Tobie w psk to jego sluchaj ( mysle ze dobrze radzi)nie ma co ryzykowac .Gdyby coś sie zlego zaczelo dziać po co masz sie denerwować i narażac siebie i maleństwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandaaaaa
ehh temat umiera bo kobiety które urodzily juz sie nie odzywaja:/:/:/ A nowych nie przybywa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaBonada1985
Dziewczyny a jakie wymogi trzeba spelniac zey rodzic u Arciszewskich. Wystarczy zaplacic czy jak to sie odbywa. Chodzi mi o naturalny porod :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandaaaaa
do DziewczynaBonada1985 glownie chodzi o to żeby zaczac do nich chodzic na 2-3 msc przed porodem . Ten temat byl poruszany juz kilkakrotnie na tym forum , przeczytaj sobie kilka postów wczesniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga35
No to jeszcze ja opowiem o sobie. Urodziłam na Zamenhofa siłami natury. Bałam się bardzo, bo wcześniej kilka lat temu rodziłam syna na Warszawskiej i bylo BARDZO ciężko. Tym razem moja pani dr cały czas mnie przekonywała, bym rodziła naturalnie, choć synek wydawał się duży (ale mniejszy niż 4 kg). No i zdałam się na opinię pani dr i położnej. Podano mi oksytocynę (bo ciąża była przenoszona), później znieczulenie. Ostatecznie urodziłam po 8 godzinach synka, który ważył.... 4450g! :-) Synuś jest zdrowy, ja też czuję się już bardzo dobrze:-) Pobyt w klinice wspominam jako coś niesamowicie miłego. Wszystkie panie pielęgniarki, położne, lekarze - są przemili i bardzo pomocni! Powtórzę za innymi paniami - 'pełen profesjonalizm'! Polecam gorąco to miejsce tym paniom, które chcą mieć z porodu wspaniałe wspomnienia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandaaaaa
aga .Gratulacje:) Ah gdybym ja maiala tylko w sobie tyle odwagi co Ty .Ale mimo wszytsko nie zdecyduje sie na naturalny porod. Ile bylaś dni po termini ze w koncu zdecywowali si wywolywac porod?? Niby do 2 tygodni ale to juz moze byc niezbezpieczne dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaBonda1985
Pandaa- cofnelam sie kilka stron, kobieta, tez ise pytala i ktoras odp. ze nie chce sie tys razy pisac o tym samym i zeby sie cofnela tez kilka stron. No i znow sie cofnela i dupa co mi to dalo!!! To az tak ciezko odpisac. Mam tylko takie pytaniekosztuje - wizyty musza byc prwyatne ile kosztuja, ile kosztuje porod tam, jaesli teraz chodze na NFZ to mam rezygnowac z wizyt u swojej czy chodzic tu i tu. A tam na kontrole czy co?? Jesli komus sie nie chce to niech nie odpisuje. A nie odsyla niewiadomo gdzie i szukaj wiatru w polu. Dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga35
Pandaaa. Dziękuję:-))) To był 41 tydzień ciąży. A naturalnego porodu już się nie boję. Poważnie mówię. Nie należę do osób, które rodzą w pięć minut po dwóch skurczach partych, ale naprawdę już się nie boję! :-) DziewczynaBonda. Wizyty kosztują około 100 złotych. Poród nic nie kosztuje, kosztuje natomiast pobyt w klinice i opieka po porodzie. Jeśli urodziło się naturalnie, to w klinice jest się przez 2 doby (cena 1000 zł.), jeśli miało się cc, to pobyt trwa 3 doby i kosztuje 1700. Dodatkowo płaci się chyba za znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandaaaaa
do DziewczynaBonda1985 " wizyty musza byc prwyatne ile kosztuja,"- sama wizyta kosztuje 80 zl +dodatkowe badania takie jak usg,ktg 20 zl , posiew itp , za wszystkie dodatkowe doplacasz w zaleznosci od badania. "ile kosztuje porod tam"- cc 1800 zl a naturalny 1300 zl. "jaesli teraz chodze na NFZ to mam rezygnowac z wizyt u swojej czy chodzic tu i tu."- jak uważasz , jesli chodzisz prywatnie nie musisz juz chodzic panstwowo jesteś i tak pod opieka lekarza , ale jeśli czujesz taka potrzeba to chodzenie do 2 lekarzy nie stoi na przeszkodzie. "A tam na kontrole czy co??" - prywatnie równiez jestes pod kontrola lekarza , jeżeli tobedzie Twoja pierwsza wizyta na pewno zleci tobie szereg badań zeby miec obraz Twojej ciąży a na pewno juz zrobi usg, do Aga35 nie wiem kiedy Ty rodzlaś ale w ubieglym tygodniu rodzila moja siostra i po cc leżala 2 pelne doby.I za znieczulenie nic nie placila. "Poród nic nie kosztuje, kosztuje natomiast pobyt w klinice i opieka po porodzie." - dobrze to ujelaś opieka heheh .W sumie to masz rację , ale kase ladnie trzepia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaBonda1985
No i dzieki za odp. :D Zastanawiam sie nad porodem tam... Ale zobaczymy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkau
pandaaa- a jakiego masz lekarza prowadzącego? I jak często Ci każe teraz przychodzić pod koniec ciąży? Ja tak jak Ty mam z terminami- z okresu wychodzi mi 05.06 a USG różnie- 22, 27, 29 maj... Byłam w 37 tyg. i dr Lipski kazał przyjść za 2 tyg- czyli teraz, a już się spłukałam z kasy, bo on za każdym razem robi usg i bierze 130zł.... więc się zastanawiam czy by troszkę nie opóźnić tej wizyty u niego.... Aga35- a jaka Ciebie pani dr na Zamenhofa prowadziła i jak często miałaś wizyty od 36 tygodnia? Chciałabym naturalnie rodzić, ciekawe czy mały zechce w terminie wyjść, żeby nie wywoływali.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandaaaaa
do anulkau moim prowadzacym lekarzem jest dr Kurzatkowski .Ostatnio wyszlo tak ze mialam3 wizyty po dwóch tygodniach , bo chodzilam po zwolnienie. A z tymi wizytami to ja juz sama nie wiem jak to jest .Ja za wizyte i usg zaplacilam 160 zl :/( czyżby ceniki sie róznily?).A ostatnio mialam wizyte i posiew i zaplacilam 180 :>:> A terazi ide w ten piatek( i mowil ze bedzie robil usg ) i umawiam sie juz konkretnie na termin porodu , na cc . Jesli chodzi o usg to mialam na poczatku termin na 21 , a z msc na 3 .VI. W calej ciazy mialam robione 4 usg ( w 7 tc, 13 tc, 23,i 33 tc ) Anulka u mnie z kasa tez juz robi sie krucha bo za wszytko sobie licza ale juz nie wiele zostalo a na sam koniec najwiecej wyciagaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miksaw84
hejka, ja mam termin z miesiączki na 8 czerwca, a z usg na 26 maja, czyli już na jutro, nie wiecie czy rodząc naturalnie na zamenhofa też dają jakieś znieczulenie, bo strasznie się boję .... a jakoś zawsze zapominałam zapytać o to swego lekarza, a teraz mam iść dopiero za tydzień, o ile do tego czasu nie urodzę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga35
A więc tak. Co do cennika za poród, to panie w recepcji podawały mi taki, jaki tu napisałam. Rodziłam 3 tygodnie temu - poród był naturalny, ze znieczuleniem. No i zapłaciłam 1100zł. Może po prostu podrożało. Moją dr prowadzącą była Katarzyna Młodzianowska. USG miałam robione podczas każdej wizyty (z czego bardzo się cieszę, bo nie mogłam się tych wizyt doczekać) :-) Od 36 tygodnia pojawiałam się na Zamenhofa co 2 tygodnie. Z tego co pamiętam, to tydzień przed terminem miałam już robione ktg co drugi dzień, a gdy przekroczyłam termin porodu, to pojawiałam się w klinice codziennie. Za ktg nie płaciłam. Co do tego, że w klinice jest drogo, to w sumie chyba nie ma się co dziwić. Ostatnio w TV można zobaczyć taką reklamę z Markiem Kondratem, której puenta brzmi: "za darmo mamy to, co zrobimy sami"... No i można odnieść te słowa również do tej sytuacji;-)) Pozdrawiam serdecznie:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miksaw84
AGA35 a czy krocze też miałaś nacinane? czy nacinają rutynowo dla każdego? czy dopiero jak zajdzie potrzeba? jak się czujesz po porodzie? podobno po naturalnym dochodzi się do siebie szybciej niż po cesarce... No i gratuluję bardzo :))) ja też już z jednej strony chciałabym mieć to za sobą , a drugiej panicznie się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga35
Tak, było nacięcie, bo dzidziuś był duży. Ale z tego, co mi położna mówiła, to tłumaczyła, 'iż nacięli, bo była taka konieczność". Zatem wnioskuję, że gdy nie trzeba, to nie nacinają. Ale nacięcia nie ma się co bać - nic się nie czuje. A czy doszłam do siebie? Dzisiaj, po 3 tygodniach, czuję się, jakbym w ogóle nie była w ciąży. Zostało mi jeszcze jakieś 3 kg do zrzucenia, co mam nadzieję nastąpi dosyć szybko, bo karmię piersią:-) Jeszcze raz powtórzę - bałam się tego porodu wręcz histerycznie. Okazało się, że znieczulenie z jednej strony, a wspaniała praca położnej i lekarza z drugiej, skutkują tym, że poród jest miłym przeżyciem. 'Miłym' w tym sensie, że ból nie dominuje nad wszelkimi innymi doświadczeniami... i jesteś w stanie doświadczać prawdziwego cudu narodzin swojego dziecka. Wiem, że to brzmi pompatycznie, ale tak naprawdę jest:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandaaaaa
do miksaw84- "czy rodząc naturalnie na zamenhofa też dają jakieś znieczulenie,"- tak daja znieczulenie :) do Aga35 - skoro robili Tobie KTG to mialaś skurcze , a ja robilam tak dla siebie w ubieglym tygodniu ale nic nie wyszlo :) że nie mam jeszcze.Tu juz czas rodzić a skurczy brak :P chociaż teraz zauważylam ze brzuch mi juz opadl . Agata od Ciebie az emanuje pozytywna energia i masz dar do tego by namowić do naturalnego porodu:):) Ja musze sie jescze zastanowić .Ale z tego co ostatnio slyszlama to Mlodzianowska bardzo dużo swoich pacjentek namawia wlasnie do naturalnego porodu.Wyglada na sympatyczna kobiete .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkau
Miksaw84 i pandaaaa- mamy zbliżone terminy, może się spotkamy na sali ;) Ta sama niby klinika, a każdy lekarz inaczej prowadzi... U mnie dr Lipski za każdym razem robił USG- wizyt pewnie było 10 albo więcej, no i brał 130 minimum, za wizytę z posiewem 180 ostatnio. Jejku jak po terminie każe mi przychodzić codziennie i będzie robił USG to na poród mi kasy nie starczy :( Ale może wtedy wystarczy KTG, choć u nich w cenniku napisane że 20 zł kosztuje.... Aga- gratulacje! A korzystałaś z koła porodowego? Z piłki itp? Rodziłaś sama czy z mężem? A czy po porodzie kładą dziecko na piersi mamy i czy można spróbować od razu karmić? Uczą jak przystawiać? Naczytałam się że nie można dawać butelki, żeby dziecko nauczyło się ssać pierś, czy tam przynoszą dziecko na karmienie za każdym razem dla mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga35
Pandaaaa - Dziękuję:-)) Jeśli zarażam choć trochę pozytywną energią, to się bardzo cieszę:-))) A ktg robi się, by sprawdzić, czy rzeczywiście są już jakieś skurcze i czy dzidziuś na nie dobrze reaguje (czy nie słabnie mu tętno). Co do pozostałych pytań - nie, nie rodziłam na kole, ani nie siadałam na piłce,... po prostu nie miałam na to ochoty. Brałam prysznic (jest na sali porodowej) i chodziłam. Co jakiś czas proszono, bym się położyła, by podłączyć ktg. Rodziłam na łóżku (ale ono jest bardzo wygodne). Mąż był ze mną. Co jest bardzo fajne, to fakt, że położna i pani dr zaangażowały go w cały poród - podawał mi wodę itd. Dzidziusia położono mi na brzuchu, ale nie karmiłam od razu, bo trzeba było go zabrać, by zbadać, opatrzyć pępowinę itd. Ale za chwilę położono go obok mnie. Zawieziono go razem ze mną do pokoju. tam mogłam go pierwszy raz nakarmić. No i dzidziuś jest cały dzień z mamą w pokoju. Panie zabierają go na noc, ale przynoszą na karmienie. Następnego dnia przynoszą chyba o 6.00 rano. No i tak, panie opiekujące się dziećmi, uczą, jak przystawić dziecko do piersi. Generalnie, odpowiedzą na każde pytanie. Są BARDZO miłe i pomocne:-))) Cały personel jest przesympatyczny - poczynając od salowych, na lekarzach kończąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga35
aha, co do butelki... To nie ma co dramatyzować. Mój synek musiał być dokarmiony chyba z 6 razy. Też bałam się, że nie będzie chciał ssać piersi, ale okazało się, że nie było się czego obawiać. Teraz ssie tylko pierś i rośnie jak na drożdżach:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miksaw84
anulkau ja też chodzę do dr Lipskiego, dokładnie każda wizyta to minimum 130zł, a ty zamierzasz rodzić naturalnie? na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miksaw84
a jak wasze nastroje na kilka dni przed porodem? bo ja to strasznie się boję, zarówno samego porodu jak i tego co będzie potem. To moje pierwsze dziecko i nie mam pojęcia co i jak należy robić... podobno to przychodzi samo - mam nadzieję :) Aga35 jak zaczęły się u ciebie skurcze to od razu pojechałaś do kliniki? czy może czekałaś aż skurcze będą częstsze? Skąd wiadomo że te skurcze to już są skurcze porodowe a nie jedynie przepowiadające?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga35
W tym problem, że u nie nie było skurczy porodowych (te właściwe są regularne). Moje były bolesne, ale nieregularne. A poród miałam wywoływany (bo po terminie). Nie martw się, wszystko będzie dobrze:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandaaaaa
do miksaw84 nie panikuj .Moje równiez to bedzie pierwsze dziecko , a nie moge sie doczekać .Jesli masz takie obawy ze sobie nie poradzisz , trzeba bylo chodzić do szkoly rodzenia oni ucza jak opiekować sie dzieckiem :) Glowa do góry my kobietki damy rade:) A dziś moj syn szalej w brzuszku , caly czas czuje jak sie przewraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkau
AGA35- co do dokarmiania butelką- aż 6 razy podczas 2 dób pobytu? Ale to w nocy dokarmiają, żeby nie budzić mamy, czy z innego powodu? Ja już wariuję, jak się człowiek tak naczyta to później naprawdę strach czy akurat przez podawanie tej butelki nie "zmarnują" odruchu ssania. Tak się zastanawiam, czy nie poprosić, żeby za każdym razem przynosili, albo żeby karmili taką łyżeczką, albo strzykawką- choć nie chcę wyjść na nawiedzoną ;) Mksaw84- wiesz, ja też mam podobne odczucia jak Ty. Termin mam na 05-06, to moje pierwsze dziecko, mimo że teoretycznie staram się przygotować, to wcale nie czuję się pewnie, teoria teorią, ale w praktyce wszystko inaczej często wygląda. Poza tym, w każdej książce albo poradniku inaczej piszą, choćby co do diety mamy karmiącej.Ja po szkole rodzenia wcale nie czuję się lepiej przygotowana do nowej roli, ale jakoś to będzie, co nie? Liczę, że mąż trochę pomoże i na spokojnie spojrzy na wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miksaw84
anulkau jakoś damy rade, nie my pierwsze.... ja to już się tyle naczytałam, że im więcej czytam tym bardziej głupieję :) szczerze mówiąc to już mam dość tego czytania i oglądania, w praktyce to wiadomo zupełnie inaczej będzie niż w tych wszystkich książkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaaaaaaa
A czy orientujecie się może jak wyglądają badania prenatalne(te między 21-24 tygodniem), na czym polegają, ile trwają i ile kosztują? Też chodzę do Lipskiego i na każdej wizycie płacę 130zł, bo robi mi usg. Czy dr Lipski bada Was na fotelu? Bo mnie nie zbadał ani razu, nie wiem, co o tym myśleć.Kazał mi się zgłosić na te badania prenatalne, ale nie do niego, będzie to robił ktoś inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandaaaaa
do kingaaaaaaa ja mialam robione padania prenatalne i moim zdaniem niczym sie nie róznia ( jak inny lekarz je robi) Jak bedziesz zainteresowana to napisze na cyzm polegaja. Dziewczyny keidy wy sie teraz wybieracie na wizyte? Bo ja mam jutro i juz sie nie moge doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaaaaaaa
pandaaaa, jak najbardziej jestem zainteresowana, napisz proszę coś więcej, nie wiem czy to nie za późno, bo będę wtedy w 25/26 tygodniu. Dr Lipski powiedział,że skoro nie mogę być wcześniej, to może być.A na to badanie mam się zgłosić do dr Kosel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingaaaaaaa
Miałam juz w sumie takie badania u lekarza w swoim mieście w zeszłym tygodniu. Czy to chodzi o zbadanie pracy serca, nerek, pęcherza itd? A do Białegostoku jeżdżę prawie 300 km, bo chcę tu rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×